MJPT

kaem pisze:Niby się jej fajnie słucha, ale nie robi większego wrażenia, a na początku pamiętam nawet szczególnie jej nie pamiętałem i nie byłem w stanie odtworzyć w pamięci linii melodycznej.

Piosenka jako tako mi się podoba ale od 7 lat nie jestem w stanie zapamiętać tytułu i pisowni tego utworu Threatened więc głosuje na niego.Szkoda że piosenka się nie doczekała realizacji video,mogło by być ciekawie.

Uczcijmy minutą ciszy odejście dobrej kompozycji.

[*][/b][/size]




O pomstę do nieba woła to, co żeście uczynili ! WY... brutalni morrrdercy motyli! WY MJobójcy
Subtelność... piękno... i prawda... właśnie umarły...

Fanka MJ pisze:Głosuje tym razem na Heartbreaker

Dangerous pisze:Heartbreaker

Kaem pisze:Maverick głosuje na Heartbreaker.

Dlatego bez wielkiego żalu
Może zmienicie zdanie?

Zgadzam się... Może ktoś zechce edytować na Threatened ?
Wiem Mandey, że nie o to Ci chodziło... nie mogłam się powstrzymać, tak ładnie podpasowało ;P

Willy pisze:nie jest też godnym następcą Thrillera, Ghostów i Is it Scary. Odpadło już parę lepszych piosenek.

Właśnie!

Maro pisze:Szkoda że piosenka się nie doczekała realizacji video,mogło by być ciekawie.

Nie sądzę, by video mogło / choćby minimalnie... / konkurować z Thrillerem
Patrz: cytat Willy'ego

Dlatego bez większych oporów wysyłam na szubienicę Threatened.
W strategicznym celu --> obrony resztek humanizmu, których nie udało Wam się jeszcze zatłuc...
Btw: Maro, też nie umiem tego poprawnie napisać bez "ściągawki" :]

Właśnie rozpoczęła się w 200 strona tego wątku!
N I E S A M O W I T E
Wszystkim nowym... i przyszłym / już na zaś ;) / forumowiczom życzę wytrwałości w czytaniu :]

Nie tak miało być ! Przecież Threatened jest naprawdę dobrą piosenką... Tego się po was nie spodziewałem

kaem pisze:Oddane głosy:
Butterflies- 19
Break Of Dawn- 7
Heartbreaker- 6
Threatened- 4
2000 Watts- 3
Invincible- 3
You Rock My World- 1

I co?! Ma odpaść Break Of Dawn, a nie Heartbreaker czy Threatened na które się tak strasznie uwzięliście w tej rundzie ;) Ah, jakie to wszystko nieuczciwe - odleciały motylki, a teraz jeszcze czarna wizja przyszłości...

Invincible - w tym zestawieniu jest dla mnie najsłabszą kompozycją. Lubię słuchać, ale nie uwielbiam. A z tego zestawu, który nam pozostał, uwielbiam i Heartbreakera, i Threatened (!!!!), i Whatever Happens, i 2000 Watts, i Break of Dawn, i Unbreakable. YRMW nie uwielbiam, ale uważam za nieco lepsze od Invincible - za piękną, nietypową linię melodyczną, niedocenianą, niestety - i za wielowymiarowość.

Invincible zaś nie uwielbiam, a jedynie szalenie lubię, za wyjątkową metaliczność dźwięku. Bardzo dobrze osiągnięty efekt "biało-srebrnej piosenki" - w 100% oddaje standardową okładkę albumu (dla mnie, nie rzucać we mnie proszę). Gratulacje dla Michaela za tę kompozycję. Ale nie uwielbiam. Jedynie szalenie lubię :)

zu pisze:Bardzo dobrze osiągnięty efekt "biało-srebrnej piosenki" - w 100% oddaje standardową okładkę albumu (dla mnie, nie rzucać we mnie proszę).

niczym nie bede rzucac, bo trafilas w sedno :) metaliczny utwor, metaliczna okladka i tak samo zimno metaliczna jest cala plyta< a przynajmniej te szybsze kawalki>...dla niektorych wlasnie dlatego wydaja sie mdle.

kaem pisze:Obstawiałbym (jak już miałbym wybierać z tej kategorii) jednak piosenkę tytułową z albumu- wydaje mi się najsłabsza z tego zbioru- szybszych, "mechanicznych"- jak tu już padła taka nazwa, piosenek. Threatened przynajmniej nie jest tak wymęczona w drugiej połowie, czego nie można powiedzieć o Invincible.

Myślę, że słabością tych piosenek, oprócz już wielokrotnie wspomnianej metaliczności są ich refreny. Głownie to on decydują o atrakcyjności bądż nie utworu tym bardziej jeśli piosenka na nim bazuje. Zwrotki jako tako i gdy chciałoby się usłyszeć coś co zwali cię z nóg, ty dostajesz coś co sprawia wrażenie wymyślonego na siłę, wymuszonego bo przecież jakiś refren być musi. Brakuje tej iskry geniuszu, czegoś co sprawi że utwór będzie drążył ci czachę w pozytywnym tego słowa znaczeniu, tego haczyka.
Wracają jeszcze do tej nieszczęsnej mechaniki, zawsze będę powoływał się na przykład "What About Us" Brandy, wyprodukowany również przez Jerkinsa, który to instrumentalnie brzmi niczym żywcem wyciągnięta z Vinca. Słuchając oryginału mam problemy z dotrwaniem do końca a wystarczyło, że zajął się nią ktos inny i utwór od razu nabrał melodyjności, ogłady i polotu przekształcając się w fajny kawałek.
Odnośnie Threatened jeszcze, częściej słucham tego coveru niż oryginału. Może nie ośmielę się napisać że jest on od niego lepszy ale z pewnością bardziej "demoniczny".

Invincible

Typuje Threatened
W obronie butterfies

Break of Dawn.
Moze za kims sie powtarzam (?), ale uwazam, ze ten kawalek jest mizerna, bardzo slabiutka 'kopia' The Lady in My Life (ktora cenie sobie bardzo wysoko)...zdecydowanie z tej calej reszty, co pozostala, ma na mnie najmniej rozgrzewajacy wplyw... ;)

Lika pisze:Ach Aniu...! I Ty Brutusie powstajesz przeciwko mnie
Jakby Ci w towarzystwie moim na 4um było źle ;P
Dostrzegam blask oręża na pulsującej skroni.
Metalicznym kolorem mnie prześladuje i goni
Świadoma końca bliskiego wyczuwam jego chłód
Przeszywa serce odłamkiem ostrym, zimnym jak lód.
Konając, wargami suchymi wyszeptać mogę skrycie...
Drugi? W tak krótkim czasie... zamach na MOJE życie?

Odreagowuję, bo nadal ciężko mi przełknąć stratę motyli...
Na domiar złego uwielbiam BOD!
Wierszyk "świrnięty", wiem - z góry proszę o wybaczenie i wyrozumiałość dla cierpiących ;)

Luizo! Ale zes do sumienia zawolala!
Na pocieszenie masz to, ze ten kawalek jeszcze w tej rundzie nie odpadnie I skad Ci przyszlo na mysl, ze mi zle w Twoim towarzystwie na 4um? Nawet tak nie mysl!
No i mam nadzieje,ze Tobie nie jest zle w moim
Przeciez wiesz, ze roznice zdan sa niemniej pasjonujace (jak zgadzanie sie w wielu kwestiach) i to, jak np. kazdy z nas (ze spolecznosci fanow MJ'a) odbiera jego muze jest czasem niesamowite. Ta zabawa uczy takze dystansu do 'bolu po odpadnieciu jakiegos (naszym indywidualnym zdaniem) ulubionego kawalka'...
Uszka do gory i bron swoich faworytow! ';)

Break Of Dawn

cicha pisze:Break of Dawn.

Ach Aniu...! I Ty Brutusie powstajesz przeciwko mnie
Jakby Ci w towarzystwie moim na 4um było źle ;P
Dostrzegam blask oręża na pulsującej skroni.
Metalicznym kolorem mnie prześladuje i goni
Świadoma końca bliskiego wyczuwam jego chłód
Przeszywa serce odłamkiem ostrym, zimnym jak lód.
Konając, wargami suchymi wyszeptać mogę skrycie...
Drugi? W tak krótkim czasie... zamach na MOJE życie?

Odreagowuję, bo nadal ciężko mi przełknąć stratę motyli...
Na domiar złego uwielbiam BOD!
Wierszyk "świrnięty", wiem - z góry proszę o wybaczenie i wyrozumiałość dla cierpiących ;)

Heartbreaker

Oddane głosy:
Threatened- 20
Break Of Dawn- 12
Heartbreaker- 5
2000 Watts- 4
Invincible- 4
You Rock My World- 1
1 głos oddany po czasie

Threatened najsłabszym ogniwem w tej rundzie.

Runda 10

Unbreakable
Heartbreaker
Invincible
Break Of Dawn
You Rock My World
2000 Watts
Whatever Happens

Mój głos- Break Of Dawn. Chyba już czas...