Historia Michael Jackson Polish Team
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia
Michael Jackson Polish Team HISTORYCZNIE
Za silnymi namowami Krzyśka zwanego Kaemem odkopałem najstarsze płyty CD jakie posiadam w "pudełku archiwum", płyty CD z czasów gdy DVD nie istniało, a dysk twardy miał 800 MB i to było dużo ;)
Będzie sentymentalnie :)
Doszukałem się pierwszej wersji MJPT, jeszcze bez żadnego forum. Gdy strona nie była jeszcze przez lata kolejne nazwana MJPT, a była moim prywatnym wyłącznie podwórkiem. Ale tu było zaranie dziejów.
Najstarsze pliki strony wskazują na datę już 16 lipca 1998. Znaczy się wówczas już zacząłem próbować coś stworzyć, dopiero się uczyłem. Taki wakacyjny pomysł ósmoklasisty :) Wtedy zacząłem tworzyć stronę - jednak nie od razu zamieściłem ją w Internecie. To była pierwsza strona jaką w życiu tworzyłem, Internet z modemu, każdą minutę się liczyło! To były czasy ;]
Oto najstarsza wersja strony:
www.mjpolishteam.pl/MJPTwersja1/ chwila wzruszenia normalnie :)
Ktoś pamięta jeszcze tą wersję strony? Myślę, że pewnie maks kilka osób może ją pamiętać.
Założyłem wówczas na niej licznik. Każda kolejna pozycja na liczniku odwiedzin, a co dopiero około 5 na dobę - pamiętam, że to przeżywałem. Dziś tysiące dziennie.
Sam na tej stronie napisałem "Strona istnieje od: 29 sierpnia 1999", czyli pewnie wówczas ją oficjalnie zamieściłem w Internecie.
Jako ciekawostkę podpowiem, że na tej samej płycie CD z tego samego czasu mam zapisanych kilka ówczesnych polskich stron o Michaelu.
Są to (adresy nie mają najmniejszego znaczenia, bo od dawien dawna nie istnieją):
- MJWizard (strona fanklubu i gazetki - taka kserowana A4 - p. Małgorzaty z Warszawy)
- Strona Kopysia (taka niebieska)
- Strona Adama Prussa (biała, z ujęciem ze Scream z Michaelem i menu na około niego)
- Strona Fan Club ANGEL, także autorstwa Adama Prussa
Także:
- Strona "Planet Jackson"
Gdyby byli chętni poglądowo te strony też mogę gdzieś zamieścić.
Tak... ;) to były czasy gdy były programy do pobierania całych stron. To była wyprawa do taty do pracy w weekend by z wypiekami na twarzy (dosłownie!) poszaleć w Internecie i zapisać na dyskietkę lub płytę CD strony www, które się ściągało by później za darmo bez łączenia się z siecią oglądać w domu.
Będzie sentymentalnie :)
Doszukałem się pierwszej wersji MJPT, jeszcze bez żadnego forum. Gdy strona nie była jeszcze przez lata kolejne nazwana MJPT, a była moim prywatnym wyłącznie podwórkiem. Ale tu było zaranie dziejów.
Najstarsze pliki strony wskazują na datę już 16 lipca 1998. Znaczy się wówczas już zacząłem próbować coś stworzyć, dopiero się uczyłem. Taki wakacyjny pomysł ósmoklasisty :) Wtedy zacząłem tworzyć stronę - jednak nie od razu zamieściłem ją w Internecie. To była pierwsza strona jaką w życiu tworzyłem, Internet z modemu, każdą minutę się liczyło! To były czasy ;]
Oto najstarsza wersja strony:
www.mjpolishteam.pl/MJPTwersja1/ chwila wzruszenia normalnie :)
Ktoś pamięta jeszcze tą wersję strony? Myślę, że pewnie maks kilka osób może ją pamiętać.
Założyłem wówczas na niej licznik. Każda kolejna pozycja na liczniku odwiedzin, a co dopiero około 5 na dobę - pamiętam, że to przeżywałem. Dziś tysiące dziennie.
Sam na tej stronie napisałem "Strona istnieje od: 29 sierpnia 1999", czyli pewnie wówczas ją oficjalnie zamieściłem w Internecie.
Jako ciekawostkę podpowiem, że na tej samej płycie CD z tego samego czasu mam zapisanych kilka ówczesnych polskich stron o Michaelu.
Są to (adresy nie mają najmniejszego znaczenia, bo od dawien dawna nie istnieją):
- MJWizard (strona fanklubu i gazetki - taka kserowana A4 - p. Małgorzaty z Warszawy)
- Strona Kopysia (taka niebieska)
- Strona Adama Prussa (biała, z ujęciem ze Scream z Michaelem i menu na około niego)
- Strona Fan Club ANGEL, także autorstwa Adama Prussa
Także:
- Strona "Planet Jackson"
Gdyby byli chętni poglądowo te strony też mogę gdzieś zamieścić.
Tak... ;) to były czasy gdy były programy do pobierania całych stron. To była wyprawa do taty do pracy w weekend by z wypiekami na twarzy (dosłownie!) poszaleć w Internecie i zapisać na dyskietkę lub płytę CD strony www, które się ściągało by później za darmo bez łączenia się z siecią oglądać w domu.
...
Aaa!! Ja tę stronę pamiętam! W życiu bym nie pomyślała, że to stąd MJPT wyrosło :) Naprawdę, dokładnie ją pamiętam, bo mi się bardzo podobała i byłam zazdrosna, że ja nie umiem takiej ładnej zrobić :)
Może masz gdzieś przypadkiem też stronę fan klubu 'ghost'? To z kolei moja pierwsza w życiu strona, ale zaginęła wieki temu - już nawet nie bardzo pamiętam jak wyglądała... Pamiętam jedynie że trzymaliśmy ją na geocities.com - to chyba taki pierwszy hosting darmowy - adres strony stamdąd to jakis koszmarek był ;)
Ach, stare czasy...
Może masz gdzieś przypadkiem też stronę fan klubu 'ghost'? To z kolei moja pierwsza w życiu strona, ale zaginęła wieki temu - już nawet nie bardzo pamiętam jak wyglądała... Pamiętam jedynie że trzymaliśmy ją na geocities.com - to chyba taki pierwszy hosting darmowy - adres strony stamdąd to jakis koszmarek był ;)
Ach, stare czasy...
Re: Michael Jackson Polish Team HISTORYCZNIE
Dopiero teraz odnalazłam ten temat....
Toż to ja z Twojej strony drukowałam news'y i artykuły!
Internet był wtedy luksusem, w domu naliczało impulsy, więc mieliśmy wytyczne kto ile czasu może siedzieć przed komputerem
Więc chodziłam do pracowni informatycznej na SGGW i tam ściągałam sobie wszystko i normalnie pożerałam oczami!
Ze strony "Ghost" też ściągałam- rany.... wyście byli moim JEDYNYM sensownym źródłem informacji wtedy
Gdzieś jeszcze mam niektóre wydruki....
A poznanie braci bliźniaków..... hmmm... no nie pamiętam teraz ich nazwiska.... wydawało mi się odkryciem mojego życia
Jeeeez! Rafał....!Majkel pisze:Oto najstarsza wersja strony:
www.mjpolishteam.pl/MJPTwersja1/ chwila wzruszenia normalnie :)
Ktoś pamięta jeszcze tą wersję strony? Myślę, że pewnie maks kilka osób może ją pamiętać.
Toż to ja z Twojej strony drukowałam news'y i artykuły!
Internet był wtedy luksusem, w domu naliczało impulsy, więc mieliśmy wytyczne kto ile czasu może siedzieć przed komputerem
Więc chodziłam do pracowni informatycznej na SGGW i tam ściągałam sobie wszystko i normalnie pożerałam oczami!
Ze strony "Ghost" też ściągałam- rany.... wyście byli moim JEDYNYM sensownym źródłem informacji wtedy
Gdzieś jeszcze mam niektóre wydruki....
A poznanie braci bliźniaków..... hmmm... no nie pamiętam teraz ich nazwiska.... wydawało mi się odkryciem mojego życia
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
- skrzynia58
- Posty: 45
- Rejestracja: wt, 02 wrz 2008, 14:02
- Skąd: W-wa
Ja też pamiętam początki tej stronki.
Może mało pisałam (i pisze do tej pory), ale czytałam czytałam ...i czytam nadal.
Już nie pamiętam jak trafiłam na MJPT i bardzo tego żałuje, bo moment kiedy stałam przed łódzkim MDKiem w 2003 roku to bezcenne wspomnienie które do dziś pielęgnuje w swojej pamięci.
Może mało pisałam (i pisze do tej pory), ale czytałam czytałam ...i czytam nadal.
Już nie pamiętam jak trafiłam na MJPT i bardzo tego żałuje, bo moment kiedy stałam przed łódzkim MDKiem w 2003 roku to bezcenne wspomnienie które do dziś pielęgnuje w swojej pamięci.
Miss You M.
Ja proponuję nazwać ten kącik "Kącikiem Mamuta"
Przywołujecie wspomnienia, ale to miłe nawet jest....
Chyba musimy poważnie porozmawiać, bo niszczysz mój wizerunek
Rafałku, nie przejmuj się- i tak mistrzostwem świata było spotkanie kaem'a na tym Forum, po 10 latach. Kto by wtedy, w 1997, kiedy wystawaliśmy razem pod Marriott'em pomyślał .....
Przywołujecie wspomnienia, ale to miłe nawet jest....
Majkel pisze:Dziwnie Twoja opowieść Kasiu brzmi, boś starsza ode mnie :)
Chyba musimy poważnie porozmawiać, bo niszczysz mój wizerunek
Rafałku, nie przejmuj się- i tak mistrzostwem świata było spotkanie kaem'a na tym Forum, po 10 latach. Kto by wtedy, w 1997, kiedy wystawaliśmy razem pod Marriott'em pomyślał .....
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
96, słońce.
Mamy więc jasność, że koniec świata przesunięty, bo 29.08.2014 roku będziemy obchodzić 15-lecie MJPT... Rafał, Ty chopie załóż mientkie majtki zawczasu, bo Cię wszyscy wtedy będziemy podrzucać. I nie puszczać
Latka mijają. Kacha, jesteśmy do grudnia rówieśnikami, wiesz? Who's next? Santa Claus?
Marriott to głupi był, bo Michael okna nie otwierał i poduszkami nie rzucał. Ale jazdy za idolem taksówką, będąc na żołdzie licealisty- bezcenne. Za Michaelem proszę!
Generalnie, dawno, dawno temu żyli sobie weseli ludzie.
Mamy więc jasność, że koniec świata przesunięty, bo 29.08.2014 roku będziemy obchodzić 15-lecie MJPT... Rafał, Ty chopie załóż mientkie majtki zawczasu, bo Cię wszyscy wtedy będziemy podrzucać. I nie puszczać
Latka mijają. Kacha, jesteśmy do grudnia rówieśnikami, wiesz? Who's next? Santa Claus?
Marriott to głupi był, bo Michael okna nie otwierał i poduszkami nie rzucał. Ale jazdy za idolem taksówką, będąc na żołdzie licealisty- bezcenne. Za Michaelem proszę!
Generalnie, dawno, dawno temu żyli sobie weseli ludzie.
Ostatnio zmieniony czw, 09 wrz 2010, 23:13 przez kaem, łącznie zmieniany 1 raz.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
M.Dż.* pisze:Kto by wtedy, w 1997, kiedy wystawaliśmy razem pod Marriott'em pomyślał ..... Wariat
Oczywiście ja poza ekhm, jakby tematem jestem, bo NIE pamiętam początków ów stronki, ale trzepnęło mnie to stanie pod Marriottem i poprawka Kaema na 96, bo jasna ch0lerka, ja też wtedy tam byłam, siksa, która zgubiła się w drodze na Bemowo (tak samej teraz wierzyć mi się nie chce i wspominać, bo wstyd niemiłosierny i boli do dziś brak udziału w koncercie), ale też tam stałam pod hotelem, być może nawet rozmawialiśmy (bo płakałam i przytulałam się z wieloma ludźmi wtedy), potem było bardzo zimno, już była ciemna noc i totalny znak zapytania: jak wrócimy do Lublina. miałam się tu nie wypowiadać, sorry, że burzę Wam porządki, ale daruję sobie wielu rzeczy z wtedy do końca życia:P ,ale stanie pod Marriottem *ileś* czasu, godzin zapamiętam forever.kaem pisze:96, słońce.
no i... zapewne, gdybym Was wtedy poznała, to moje losy potoczyłyby się troszkę inaczej niż w rzeczywistości.;)
eh, eh...
97!kaem pisze:96, słońce.
W 1996 nie zawierałam jeszcze znajomości z nieznajomymi
Ale, że co?kaem pisze:Kacha, jesteśmy do grudnia rówieśnikami, wiesz?
Że od grudnia znów jestem stara?
kaem pisze:Ale jazdy za idolem taksówką, będąc na żołdzie licealisty- bezcenne. Za Michaelem proszę!
Taksówką....
Spróbowałbyś tramwajem tak, jak ja!
Stronka- nie stronka.akaagnes pisze:Oczywiście ja poza ekhm, jakby tematem jestem, bo NIE pamiętam początków ów stronki, ale trzepnęło mnie to stanie pod Marriottem i poprawka Kaema na 96, bo jasna ch0lerka, ja też wtedy tam byłam, siksa, która zgubiła się w drodze na Bemowo
I tak robimy tu Rafałowi bajzel rozpamiętując stare czasy, więc witaj w kąciku mamuta
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Dokładnie tak. Choć nie powiem GeniusMichaelJackson został stworzony niedługo po tym, jak Majkel pozwolił mi sie uczyć pisania newsów na strone:) Pamiętasz Majkel, ile wtedy poprawiałeś mi błędów zarówno ortograficznych, jak i stylistycznych? To było wtedy dla mnie coś, że mogę pisać newsy na stronie MJPT. To było dla mnie jak na tamten wiek pewnego rodzaju odpowiedzialność hehe. Ale to była już ta 2 szata graficzna, o ile dobrze pamiętam:PMajkel pisze:MJPT nie ma nic wspólnego z GeniusMichaelJackson - to drugie prowadzi chyba "mike" z naszego forum.
Do dziś pamiętam także moje pierwsze wejście na forum MJPT, takie fajne choinkowate było, że tak określę, taki jeden post pod drugim i sam tekst bez grafiki. To chyba były początki także rozrostu forów.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Heh Imponujące są te wasze opowieści Taka niepozorna strona a wyrosło takie forum Jak ktoś chce zobaczyć jeszcze więcej wersji MJPT niż jest tutaj można wejść na stronkę http://www.archive.org/ i po wpisaniu adresu mjpolishteam.pl bedzie jeszcze wersja samej strony z 2004 roku , 2006 roku i wersja z 2007 roku ,która jeszcze istniała do niedawna
M.Dż.* pisze:A poznanie braci bliźniaków..... hmmm... no nie pamiętam teraz ich nazwiska.... wydawało mi się odkryciem mojego życia
Majkel pisze:Bliźniacy J* (ochrona danych osobowych ;>) - bodajże Witold i Robert. Też ich znałem na żywo, spotykaliśmy się nie raz.
Robert i Witek! Boże aż mi się mordka uśmiechnęła jak o nich wspomnieliście :) To moi majkelowi guru!!! Poznałam ich w 97 roku pod Marriottem ;) To oni uświadomili mi, że można jechać do innego kraju tylko po to, by pójść na koncert ;P Miałam wtedy 14 lat i taki pomysł nigdy nie przyszedłby mi do głowy gdyby nie oni... Byliśmy razem w Berlinie na Michaelu i w Wiedniu na Janet. Potem to z nimi założyliśmy Ghosta i organizowaliśmy zbieranie podpisów za parkiem rozrywki w Warszawie...M.Dż.* pisze:Kto by wtedy, w 1997, kiedy wystawaliśmy razem pod Marriott'em pomyślał .....
Do dziś mam VHS z wiadomościami, w których Witek opowiada o tym dlaczego warto, aby park jednak powstał i nagrania z warszawskich happeningów pro-parkowych z Robertem tańczącym billie jean :)
I transparent, który przygotowaliśmy na kolejną wizytę Michaela w Polsce w 98 roku, gdy miał przyjechać podpisywać umowę... Niestety nigdy się nam nie przydał :(
To były czasy...
Pamiętam i tę wersje MJPT (wtedy jeszcze bez nazwy oczywiście), stronę Wizarda oraz tę ze zdjęciem ze Scream i menu wokoło (Rafał, wrzucisz pls?). Ja w necie przesiadywałam w tamtym czasie w kafejkach, a moim głównym źródłem informacji było KOP Discussion. Uwielbiałam dostawać Ghosty braci J w przesyłce z W-wy, jak przez mgłę pamiętam też jednego z braci, którego miałam okazję kiedyś w W-wie spotkać osobiście - ale już nie pamiętam z jakiej okazji i innych szczegółów tego dnia. Były jeszcze fajne fanziny Baby DooDoo (to chyba było z FC Angel, ale już nie pamiętam). A potem zaczęło się bujać polskie forum . Ach, czar wspomnień .
Też jeździłam do taty do pracy coby sobie strony pozapisywać i potem w domu oglądać. Stałego łącza w domu doczekałam się dopiero jakoś w 2002 albo 2003 roku, więc wcześniej moje przesiadywanie w kawiarenkach dochodziło do kilku godzin dziennie .
Też jeździłam do taty do pracy coby sobie strony pozapisywać i potem w domu oglądać. Stałego łącza w domu doczekałam się dopiero jakoś w 2002 albo 2003 roku, więc wcześniej moje przesiadywanie w kawiarenkach dochodziło do kilku godzin dziennie .