MJPT

Mandey pisze:Było trzeba podpisać płytę po prostu... POLSCY FANI

Też tak myślę. Ale nie dlatego, że nie było by żadnych niesnasek, bo jakieś pewnie i tak by się znalazly ;) Wręcz przeciwnie, ten wątek tylko przekonuje mnie do tego, że powinno zostać MJPT ;P

Pomyślałam o tym, aby podpis był bardziej ogólny (polscy fani, fani z polski itp) gdy Magda wytłumaczyła dlaczego na płycie powinna być umieszczona data 25.06.2009. Dlatego, że za 15 lat nie każdy będzie ta datę znał... Z tego samego powodu, nie każdy za 15 lat będzie wiedział co to jest MJPT. Oczywiście licze na to, że MJPT będzie trwało na wieki, ale prawda jest taka, że nawet dziś przeciętny przechodzień nie ma pojęcia co to takiego to MJPT.
Niezależnie od tego jaki podpis ostatecznie się na płycie znajdzie to i tak będzie płyta od nas wszystkich i to powinno byc najważniejsze.
Peace & Love :)

albo po prostu dać napis Wierni Fani ,Oddani Fani ;)
Mi akurat MJPT nie przeszkadza ale to takie bardzo angielskie jest..
Wszysto jest tam po polsku ...

Jednak tak czy inaczej ciesze sie niezmiernie ze wkoncu jest ta plyta. I czepiac sie co tam ma byc napisane nie będe..
Wazne ze jest ;)

Dla mnie mogłoby byc samo KOCHAMY CIĘ MICHAEL ;)

Nie rozumiem czemu znowu się mnie czepiasz i wypisujesz jakieś głupoty w stylu:

siadeh_ pisze:Nie będę się do końca świata kajać Erwin przed Tobą i tłumaczyć dlaczego nie grasz na imprezach, które ja organizuję lub współorganizuję, bo nie masz monopolu na granie, nie mam z Tobą żadnej umowy etc.

Tematy pomyliłaś? Czy to już tak z wrażenia i nienawiści do mnie wypisujesz?
Ja nie twierdze nic o monopolu, o umowie też, zresztą z Tobą zawsze było na gębę tydzień przed imprezą. Więc skąd te głupoty Ci do głowy przychodzą.
Nie wciskaj mi słów których nie wypowiedziałem.

Ja Cię nie opluwam, jakże bym mógł. Ja też mam dosyć ciągłego przeinaczania rzeczy przez Ciebie pod moim adresem. Jak nie zrozumiałaś to patrz powyżej, na swój cytat. W kółko już to piszesz!

Dobrze, że wiecie co się dzieję w SMJJ i przyznaję rację, że są takie kwestie w których mowa jest o MJPT vs. impreza SMJJ. Gdyby to nie było prawdą to nie pisalibyśmy o tym. Tak przy okazji, zmieńcie sobie informatora, bo ten trąca trochę dwulicowością.

Jestem ciekaw jak to się stało, że Kasia o niczym nie wiedziała w sprawie swojego występu? Telefon do Anety / Kingi przecież został w tym celu przez Mike przekazany.
Od tego się wszystko zaczęło. Burmistrz chciał mieć sobowtóra, my go zapewnić nie mogliśmy więc dało się kontakt do Was.

Nie wiem skąd akurat w MJPT tyle jadu wobec nas...

Piszemy spokojnie, kulturalnie a Wy z gębą do nas i kamieniami.


P.S.
Dziwi mnie też fakt, że w prywatnych wiadomościach objeżdżacie Kingę a na forum woda w usta i wazelina.
- może PW też kontrolujecie?

Mandey pisze:POLSCY FANI

Popieram. To zapobiegnie wszystkim kłótnią.. Zresztą... Pewnie już na zmiany jest za późno.. Dla mnie to osobiście bez rożnicy co tam będzie napisane. Ale wkurza mnie ,że to już chyba 100 kłótnia wokół tej płyty.

M.Dż.* pisze: chociaż chcemy, aby płyta była darem od wszystkich Fanów.

I taka koncepcja mi się podoba. A mimo ,że MJPT jest poniekąd symbolem polskich fanów ,nie wszyscy fani do niego należą. Ja akurat należe do MJPT ,więc patrząc na ten napis mogę stwierdzić ,że ta płyta jest ode mnie. Jednak ktoś kto nie należy do MJPT i jest fanem może zrozumieć ,że ta plyta nie jest od niego. A przecież chcieliście ,żeby płyta była od wszystkich fanów... Rozumiem ,że płyta powstała z inicjatywy MJPT i MJPT tym wszystkim się zajeło i macie prawo dać taki napis.. Ale jeżeli ustąpicie i napiszecie Fani z polski to może dać dla SMJJ i innych znak ,że wkońcu należy się pojednać.. To było celem tegorocznego MJowiska i mam nadzieję ,że to także bedzie celem imprezy na Bemowie. A jeżeli zostanie osłodniety napis "Fani z MJPT" to wątpie ,że to się uda....

A nawet jeżeli już jest za późno na zmiany to błagam. Przestańcie się wkońcu kłócić. Czy naprawde te kłótnie wam coś dają?? Rozumiem ,że inni was prowokują do nich wypisując kłamstwa itd.. Ale nie łatwiej byłoby je olać? Sami wiecie jak było naprawdę i to powinno wam wystarczyć

Jak ja napisałem, że lepiej by było żeby był ogólny napis o fanach, a nie konkretnie MJPT, to była wrzawa na forum,a jak Mandey napisał Polscy fani, to las rąk typu popieram, amen.
No ale włażenie w tyłek moderatorom jest tutaj na porządku dziennym... Co się dziwić.

Zgadzam się z Anetą i nie neguje a nawet cenie nasze jako MJPT dokonania. Aż ręce opadają, kiedy muszę po raz nasty tłumaczyć, że: SMJJ to organizacja wspierająca pamięć poprzez tworzenie takich miejsc jak Amfiteatr (nadanie imienia) itp. oraz ze wspieranie ludzi chorych i potrzebujących. Przykład pomoc dla powodzian w Słubicach. Zdjęcia na stronie wkrótce:). Problem leży tylko w tej sprawie, że zarówno SMJJ miało w tym udział (negocjacje w ratuszu i kontakt), jak potem MJPT dzięki SMJJ.

Przypomnę, że liczne rozmowy prowadzone z asystentką rzecznika Bemowo, brzmiały następująco: "przecież wy to i oni, robicie to razem".
To tak a propos zarzutu Kingi o brak planu i odrzucenie nas od organizacji koncertu.

Faktycznie jeżeli na płycie byłby jedynie podpis „Polscy Fani”, to nawet nie poruszyłoby się tematu. Bez żadnego sprzeciwu SMJJ dałoby wkład własny do projektu. Pomimo złych komentarzy jesteśmy nadal chętni do pomocy.

Co prawda, nie lubię się wtrącać w kłótnie innych, ale tym razem nie mogę milczeć.
Kurcze, ludzie! Jeszcze tydzień temu, wszyscy albo większość z nas była jednością na MJowisku, bez podziałów...a teraz? Skaczecie sobie do gardeł. Czy naprawdę o to chodzi, by na płycie był napis od kogo i kto co zrobił w większej części? Przecież to, że ktoś z Was zrobił coś więcej niż inni...nieważne czy jesteś z MJPT czy SMJJ- robicie to dla Michaela, nie dla siebie. Nie robicie przecież tego z myślą "to po to, by na tablicy było napisane że to moja (nasza) robota". Nie to jest celem. Nie chodzi przecież o to, by upamiętnić Was...ale Michaela. To praca płynąca z serca bez wyrachowania. To płyta upamiętniająca jego, nie Wasze nazwiska czy nazwę "organizacji", z której się wywodzicie. Więc po co przepychanki, kto powinien widnieć na płycie a kto nie. Założeniem płyty, o ile wiem...ma być to, że jest od WSZYSTKICH fanów dla Michaela. Ważne, aby jego nazwisko czy postać była na płycie, nie Wasza, nasza. Każdy kto włożył cokolwiek, w tę płytę od siebie - wie o tym i w sercu ma satysfakcję, iż dołożył własną cegiełkę, nieistotne chyba by był "dowód" na to na płycie. Nie robicie przecież tego dla własnego poklasku. Więc bądźcie wszyscy razem. Jestem wdzięczna każdemu kto przyczynił się do stworzenia amfiteatru czy owej płyty. Robicie płytę dla uczczenia Michaela, nie dla uczczenia MJPT czy SMJJ i pokazania kto ważniejszy. Myślicie, że Michael chciałaby dla siebie tablicy, podczas organizacji której, jego fani skaczą sobie do oczu? Michael zawsze chciał jednoczyć ludzi, nie psujcie tego.

buziaczek pisze:Michael zawsze chciał jednoczyć ludzi, nie psujcie tego.

Na razie prawie wszyscy udowadniają, że owa jedność to fikcja. Może zbyt głęboko w temacie nie jestem, ale wydaje mi się, że autor (czyli chyba Magda Estrella), do spółki z Kasią M.Dż.* i Kingą itd. decyduje o tym co jest napisane i w jakim języku. Napiszcie i po japońsku, mniejsza z tym, TA PŁYTA TO TYLKO SYMBOL, nie? Upamiętnienie, jakby wyrażenie miłości do naszego kochanego człowieka. Cokolwiek będzie napisane, to jeśli dołożyłeś/aś się do projektu lub po prostu czujesz się zintegrowany/a ze społecznością, która to robi, to ta płyta to też będzie taka część Ciebie, tak myślę.

A tu widzę, że chyba potrzeba jest kilku takich płyt, żeby każdy sobie napisał co mu indywidualnie pasuje.

fan pisze:... od "Fanów z Polski" czy coś takiego. Nie lepiej było to tak zostawić? Po co reklamować forum,

Mandey pisze:Było trzeba podpisać płytę po prostu... POLSCY FANI a nie uwieczniać się na płycie dla potomnych.

Otóż to.
Samo POLSCY FANI bez dopisku przyjaciele czy z MJPT w moim przekonaniu byłoy rozwiązaniem najlepszym.
Na taką propozycję głosowałam jeszcze w poprzednim temacie.
Ale skoro decyzja już zapadła to OK i tak już chyba wolę „ FANI Z MJPT niż „POLSCY PRZYJACIELE” jak to było w pierwotnym zamyśle.

Tak uparcie się próbuje wmówić, że MJPT robi to dla wszystkich fanów, nieważne, czy z forum, czy spoza. Jeśli tak, to jaki jest problem, by podpis brzmiał tak, jak już kilka osób tutaj wspomniało? Nie może być "polscy fani"? Zapewne wiele osób, które były na jedynym koncercie MJa w Polsce nawet do tej pory nie ma bladego pojęcia o istnieniu tego forum. Ponad 100 tys. ludzi, a na forum raptem niecałe 5 tys., z czego sporo ludzi było wtedy zbyt młodych na koncert, a też sporej części na świecie jeszcze nie było! Wiele ludzi, kiedy spojrzy na podpis "MJ Polish Team" zada sobie pytanie "kim, u diaska, jest owe MJ Polish Team?". Czy o to chodzi? A ci ludzie, którzy byli tamtego pamiętnego dnia na koncercie też pewne chcieliby poczuć się częścią upamiętnienia Michaela. Ograniczając się do MJPT i tak tworzymy jakieś zamknięte grupy dla kogoś, kto po raz pierwszy spojrzy na tę płytę. A może to jednak też chodzi o reklamę MJPT, hmm? Były żarty, że nie chcecie płyty od Ewy S., mówiliście, że będzie od wszystkich i nagle dajecie MJPT? O co kaman?

Phoenix, masz rację w sumie. Jak wszyscy to WSZYSCY.
Ale z drugiej strony... to płyta dla Michaela, w sensie... upamiętniająca JEGO osobę, jego koncert, a nie wszystkich ludzi, którzy tam byli lub nie.

MJPT jest pomysłodawcą, autorem, ale to nie tylko Ich, czy Nasza płyta. Ale cokolwiek będzie tam napisane, to myślę, że ci, którzy czują tak samo(że to słuszny pomysł i miejsce na płytę) będą się integrować z pomysłem i to jak wspomniałam będzie też ich.
W Amsterdamie nie pytali się wszystkich fanów o ten pomnik, a jednak jest dla wszystkich, cokolwiek jest napisane, kto to wykonał, nie?

akaagnes pisze:W Amsterdamie nie pytali się wszystkich fanów o ten pomnik

Pomnik jest w Eindhoven..

Żeby nie było off..
Ja się w ogóle dziwię, że osoby zaangażowane w projekt mają jeszcze siłę patrzeć na niektóre wpisy.. Po prostu ręce opadają..
Naprawdę podziwiam wasz upór i dążenie do celu mimo, że rzucają kłody pod nogi.


Kasiu, Estrello i pozostali.. zagrajcie innym na nosie. Nie dajcie się, robicie to dla Michaela.

Szukanie dziury w całym całkiem niepotrzebnie.Kinga na zlocie mówiła przecież że MJPT to nie jest żaden fan-club,stowarzyszenie czy forum.To po prostu fani MJa.MJPT to historia...dla jednych dłuższa,dla innych krótsza a dla jeszcze innych dopiero co raczkująca.Nie jest ona wyznacznikiem przynależności do żadnej organizacji,podziału na lepszego czy gorszego fana.Mówiła również że nieważne czy ktoś się dołoży 5 zł,czy 50 zł czy nie dołoży się finansowo wcale-PŁYTA JEST OD KAŻDEGO.
Nie widzę nic gorszącego w tym żeby MJPT było w podpisie...mam masę wspomnień związanych z istnieniem tej strony tak jak i spora część ludzi którzy tą historię tworzą...I chciałabym spojrzeć na tą tablicę i przywołać miłe wspomnienia które miały i mieć będą miejsce...właśnie z MJPT.

P.S.A jeżeli już o podziałach mowa Mike czy wasza darowizna jest uwarunkowana właśnie grawerem?Trzeszczysz jak nakręcony o podziałach a czego dowodem ma być ten temat?Zejdz na ziemię-mam dosyć waszych nieudolnych prób lansownia się ponad społeczność fanów i podziałów których jesteście autorami.Odkąd założyliście stowarzyszenie dzielisz ludzi na "wy" czy "my".Chyba dawno nie spojrzałeś w lustro.
Ogarnij się okej?Nie chciałam tu robić wywodów ale tutaj udajecie takie ofiary a sami jak postępujecie?Myślicie że Wam wszystko bezkarnie wolno bo jesteście maestrami i nie wiadomo kim.

HA! na to forum zawsze mozna liczyc.

o ile fani Michaela Jacksona z zasady sa smieszni, to zblizamy sie moi drodzy do granicy zenady.

p.s. to ile w koncu kosztuje wygrawerowanie jednej literki, bo zbieram na "homesicka' w podpisie.

Wiecie co.. Może po prostu nie mówmy już "nie kłóćcie się""nie róbcie tego, a tamtego.." Pozwolę sobie zacytować naszego, wspólnego guru:

I'm starting with the man in the mirror
I'm asking him to change his ways
And no message could have been any clearer
If you wanna make the world a better place
Take a look at yourself, and then make a change

Schowajmy ironię i uszczypliwe komentarze do kieszeni, bo nie wnoszą nic, a zawstydzają nas, jako fanów Króla Pokoju.