Pozew Katherine Jackson przeciwko AEG

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

10 dzień procesu - 13.05.2013.

Na rozprawie obecne są Katherine i Rebbie Jackson.
Zeznania składają Stacy Walker i Travis Payne – świadkowie AEG, którzy stawili się przed sądem poza kolejnością, z uwagi na ich zobowiązania zawodowe.


Obrazek

Zeznania Stacy Walker

Przesłuchanie przez obronę
Pytania zadaje Jessica Bina.

Stacy Walker pracowała przy TII jako choreograf. Współpracowała z takimi artystami jak MJ, Lady Gaga, Britney Spears, Usher i inni. Zeznała, że pierwszy raz pracowała z MJem w 1996 roku nad 40-minutowym filmem „Duchy”. Była tam jedną z tancerek; praca ta była „punktem zwrotnym” jej karierze. „On nigdy nie kręcił teledysków, tylko tworzył filmy,” powiedziała. Walker przez 6 miesięcy pracowała z MJem na trasie HIStory. Była jedną z dwóch dziewczyn występujących podczas „TWYMMF”. „To była moja piosenka”.
Przed HIStory Tour tancerze ćwiczyli sami w LA. Później pojechali do Francji i trenowali w studiu w Disneylandzie. MJ pojawił się podczas tych prób raz lub dwa razy. Walker nie pamiętała, czy na trasie był z nim lekarz. Nigdy nie widziała żadnych oznak uzależnienia; wspominała za to, że MJ na scenie był niesamowity.
Walker powiedziała przysięgłym, że głównym choreografem TII był Trais Payne. Została zatrudniona przez AEG. Zeznała, że castingi tancerzy rozpoczęły się w kwietniu 2009 roku. Pracowała jako choreograf i dostawała polecenia od Payne’a, Ortegi i MJa.
Walker powiedziała, że spora cześć choreografii TII została opracowana wiele lat temu; należało ją teraz nieco zmodyfikować z uwagi na wiek MJa. Jedyną nowością był „Drill”, nad którym wszyscy wspólnie pracowali. Była to swego rodzaju musztra w rytm muzyki. MJ miał powiedzieć: „Nie możemy używać broni, bo to nie jest dobre dla dzieci.”
Podczas prób w kwietniu i maju 2009 roku MJ pojawiał się sporadycznie; tancerze uczyli się wtedy choreografii.
Podczas prób w Forum MJ miał pojawiać się częściej. Payne pracował z MJem, a ona z tancerzami.
Walker: „Pamiętam, że czasem byłam zdenerwowana, bo MJ nie pojawiał się wtedy, kiedy mieliśmy nadzieję, że się zjawi (…) Nie byłam zszokowana, że nie przychodził - poirytowana, ale nie zszokowana.” Walker sądziła, że może MJ wolał spędzać czas z dziećmi, dlatego nie była „zszokowana.”
Walker powiedziała, że nigdy nie widziała MJa chorego. Wydawał się jej ‘normalny’ – owszem, był znacznie szczuplejszy, ale nigdy nie sądziła, by był pod wpływem jakichś środków.
„Moim zdaniem był znacznie chudszy niż w 1997 roku,” powiedziała, ale nie dostrzegła znaczącej różnicy między kwietniem a czerwcem 2009 roku.
Walker: „Pamiętam, że w jeden wieczór usprawiedliwił się i wrócił do siebie, bo nie czuł się dobrze. Nie powiedział nic, po prostu wszyscy tak uznali.”
Walker wspomniała, że MJ nosił na sobie kilka warstw ubrań, marynarek, ale nie sądziła, że było mu chorobliwie zimno. „Różni artyści lubią różne temperatury (…) Miał na sobie kilka marynarek, założyłam, że było mu zimno, ale nigdy nic nie powiedział. Nigdy nie widziałam, by miał dreszcze. Po prostu miał na sobie kilka marynarek.”
Walker wspomniała, że raz MJ mógł wyglądać na półprzytomnego czy będącego pod wpływem leków, ale nie mogła sobie przypomnieć, czy sama to widziała, czy też opowiedziała jej o tym któraś z osób pracujących przy TII.
Jessica Bina: Czy widziała pani kiedykolwiek MJa pijącego alkohol?
Walker: Nie.
Walker: Martwiłam się tylko, że jest bardzo chudy i chciałam, żeby więcej jadł.
Walker powiedziała, że nigdy nie widziała, by MJ miał dreszcze, ani też nie sprawiał wrażenia nieprzygotowanego; zaznaczyła jednak, że jej zadaniem była praca z innymi tancerzami, a nie z MJem. Walker rozpłakała się mówiąc, że nie w tamtym czasie nie zwracała uwagi na rzeczy, które mogły się źle skończyć. „Żałuję, że tego nie zrobiłam.”
Opowiadając o dwóch ostatnich próbach Walker płakała; powiedziała, że MJ był wspaniały. „Był niesamowity, w końcu zobaczyłam to, co chciałam zobaczyć”
Walker zeznała, że irytowało ja to, że MJ nie pojawiał się na próbach, ale wszelkie jej obawy zniknęły po dwóch ostatnich próbach do TII. „W końcu zobaczyłam to, co chciałam zobaczyć.”
Walker powiedziała, że po próbie zadzwoniła do swojej mamy i poprosiła ją, by kupiła bilety na pierwszy z koncertów. „Byłam bardzo podekscytowana, ulżyło mi i miałam ogromną nadzieję.”
Bina: Miała pani jakiekolwiek wątpliwości, że nie da rady w trasie?
Walker: Po tych dwóch próbach już żadnych. (23 i 24.06.2009)
25.06.2009. Walker była na próbie. Powiedziała, że zadzwoniła do Paynea mówiąc, że słyszała w radio, że MJ jest w szpitalu. Walker: „Pamiętam, że mówiłam im, żeby się nie martwili, że wszystko będzie w porządku. Nie wierzyłam (że to coś poważnego), sądziłam, że wszystko będzie dobrze.”
Bina: Kiedy usłyszała pani o śmierci MJa, była pani zaskoczona?
Walker: Tak, byłam w szoku. 12 godzin wcześniej śpiewał „Beat It” i „Thriller”.
Odpowiadając na pytanie Biny, Walker zeznała, że wie, kim jest dr Conrad Murray, ale nigdy go nie poznała; przed 25 czerwca nie wiedziała, kim on jest.
Walker zeznała, że relacje MJa z Paynem były oparte na wzajemnej sympatii i zaufaniu. Ok. godzi. 13 Payne pojawiał się w domu MJa i razem pracowali. Walker pracowała głównie z tancerzami, a Payne z MJem, często w jego domu.
Walker zeznała, że jej zdaniem MJ był bardziej otwarty. Podczas pracy nad „Duchami” prawie nie rozmawiali, chociaż MJ był dla wszystkich bardzo miły. Walker wspomniała, że raz MJ zwierzył się jej wtedy, że nigdy nie był w McDonaldzie, a ona poleciła mu, że koniecznie musi się tam wybrać.
Jeśli chodzi o TII Walker nie wie, czy MJ był podekscytowany. „Zawsze wydawał się zadowolony, lubił patrzeć, jak inni tańczą.”
Walker powiedziała, że MJ był najmilszą osobą, jaką znała, ale nie przyjaźnili się. „Powściągliwy to mocne słowo, on po prostu pozwalał ludziom dostrzec Michaela Jacksona, nie Michaela.”
„Nigdy w życiu był nie pomyślała, że odejdzie,” powiedziała ze łzami w oczach. „Byłam zdenerwowana, ale nie sądziłam, że może do tego dojść. Nigdy nie przeszło mi to przez myśl.”
Walker nie przypomina sobie, by widziała MJa przeziębionego czy cierpiącego na grypę żołądkową. „Widywałam ludzi pijanych i naćpanych, ale nigdy nie odniosłam wrażenia, by on taki był.”

Obrazek

Pytania oskarżenia
Pytania zadaje Kevin Boyle.
Walker potwierdziła, że skupiała się na tancerzach, a nie na MJu.
Boyle: I to nie do pani zadań należało sprawdzenie, czy MJ jest chory?
Walker: Nie.

Podobnie przyznała, że do jej zadań nie należał nadzór nad Murrayem ani obserwacje stanu zdrowia MJa. Walker nie posiadała informacji nt. tego, czy Murray podawał MJowi propofol.
Walker: Ulżyło mi, bo był jak dawniej, zupełnie w formie. Podczas ostatnich dwóch prób dotarło do mnie, że wszystko jest jak należy.
Boyle odtworzył ferment z „Duchów”. Walker powiedziała, że MJ był imponujący, grał pięć różnych ról. „Była to możliwie jedna z najtrudniejszych prac w moim życiu.” „Był ryzykantem, innowatorem zarówno jeśli chodzi o taniec, jak i choreografię.” Walker zapewniła, że MJ był wspaniałym tancerzem, pewnym siebie.
Walker powiedziała, że o problemach MJa z lekami na receptę dowiedziała się z prasy. Stąd też wie o jego problemach ze snem. Walker powiedziała, że Ortega naciskał na MJa, by więcej jadł i jej zdaniem zatrudnili dla niego masażystkę.
Jej zdaniem pomysł z osobistym lekarzem podczas trasy nie był niezwykły. „Artyści często zabierają ze sobą osobistych kucharzy, masażystów, czasem trenerów.”
Walker: MJ nie chciał zmieniać choreografii, nie była zła, więc po co?
Jej zdaniem koncert byłyby wspaniałe.
Boyle: Czy pan Phillips kiedykolwiek polecił pisemnie panu Gongaware, by wyciąć te fragmenty materiału filmowego, na których MJ wygląda jak szkielet?
Walker: Nie mówił mi o tym.


Zeznania Christophera Rogersa – Cd.
Rogers zeznawał już w zeszłym tygodniu, z uwagi na zobowiązania innych świadków, jego przesłuchanie zostało przerwane.

Pytania oskarżenia
Rogers zeznał, że podczas autopsji MJa nie znalazł żadnych okoliczności, które przyczyniłyby się do jego przedwczesnej śmierci. Jego śmierć nie nastąpiła ani w wyniku urazu ani z przyczyn naturalnych. „Umarł wskutek zatrucia propofolem,” powiedział Rogers.
Koskoff: Czy znalazł pan jakiekolwiek czynniki, które mogłyby przyczynić się do przedwczesnej śmierci MJa?
Rogers: Na podstawie autopsji nie.

Pytania obrony:
Pytania zadaje Kathryn Cahan.
Adwokat skupiła się na kwestii leków na receptę i ich roli w śmierci MJa. Odpowiadając na pytania Cahan, Rogers powiedział, że śmierć MJa została uznana śmiercią polipragmazyjną, tzn. taką, gdzie do czynienia mamy z kilkoma środkami farmakologicznymi. Rogers podkreślił, że to propofol zabił MJa, ale przyznał, że w jego organizmie obecne były również inne leki.
Rogers powiedział, że Murray w rozmowie z policjantami powiedział, że MJ nie oddychał, ale lekarz miał czuć słaby puls.
Cahan zapytała Rogersa, czy miał wiedzę nt. innych lekarzy zajmujących się MJem przed jego śmiercią. Rogers odpowiedział, że wiedział o dr Kleinie, dermatologu. Świadek powiedział, że nie był pewien, kim był główny lekarz MJa, ale założył, że MJ leczył się u kilku lekarzy.
Cahan zapytała, czy kiedykolwiek uznał, że jakiś inny lekarz przyczynił się do śmierci MJa. Rogers: Nie sądzę.
Cahan zapytała również o wagę MJa w chwili jego śmierci. MJ ważył nie całe 62 kg, Rogers powiedział, że jego BMI wynosił 20.1, co mieściło się w normie. BMI poniżej 18.5 wskazywałoby na niedowagę.
„Wyglądał szczupło w porównaniu do większości innych ludzi,” zauważył świadek. Powiedział również, że MJ nie wyglądał na wychudzonego, że ciało MJa nie posiadało cech charakterystycznych dla osób, które umierają z głodu czy na anoreksję. Powiedział, że MJ wydawał się być w doskonałym zdrowiu.
Cahan: Czy wykluczył pan śmierć głodową jako możliwą przyczynę zgonu pana Jacksona?
Dr Rogers: Tak.
Cahan: Czy ogólny stan jego zdrowia był doskonały?
Dr Rogers: O ile mogę stwierdzić na podstawie wyników autopsji, to tak.
Dalej mowa była o płucach MJa. Były one uszkodzone w sposób, który mógł prowadzić do zapalenia płuc lub innych problemów. W wyniku autopsji stwierdzono jednak, że stan płuc MJa nie był przyczyną jego śmierci.
Rogers zeznał, że dolne kręgi piersiowe MJa były nieco zwyrodniałe, że cierpiał na zapalenie kostno-stawowe kręgów lędźwiowych. Świadek nie był wstanie określić, jak bolesne były to schorzenia.
Rogers zeznał, że po tym, jak wykazano obecność propofolu i innych leków w domu MJa, skupił się na udziale tych środków w śmierci MJa. Rogers powiedział, że miał pewne obawy odnośnie nadużywania leków w związku z listą leków, jakie policjanci znaleźli w domu MJa. Ale zaznaczył, że w organizmie MJa nie odnaleziono żadnych opiatów, opioidów ani demerolu.
Rogers zeznał, że popofolu nie należy podawać w warunkach domowych, a osoba znieczulana musi być bez przerwy monitorowana. Rogers powiedział, że w swojej karierze spotkał się tylko z jeszcze jednym przypadkiem przedawkowania propofolu – wtedy ofiarą była osoba ze środowiska medycznego.
Rogers powiedział, że propofol „spowodował jego śmierć przez znieczulenie. W gruncie rzeczy był tak znieczulony, że jego funkcje życiowe ustały.”

Ponowne pytania oskarżenia
Michael Koskoff zapytał Rogersa, czy zabiegi, jakim poddano MJa w szpitalu, próbując go ratować, mogły wpłynąć na wagę MJa. Rogers zeznał, że ciało MJa ważono już po podaniu płynów w karetce i w szpitalu, co mogło podwyższyć jego wagę.
Rogers zeznał, że w ciele MJa nie było za wiele tłuszczu, ale większość jego wagi stanowiły mięśnie. Rogers: „Nie wiem, ile ważył normalnie.”
Rogers zeznał, że w żadnym z organów MJa nie wykazano trwałych urazów.

Zeznania Travisa Payne’a

Pytania obrony:
Travis Payne opowiedział o swoim doświadczeniu zawodowym. Pracował z m.in. z MJem, Paulą Abdul, Brandy, Dianą Ross, Mickiem Jaggerem, Marylinem Mansonem i innymi.
Opowiedział przysięgłym o pracy przy trasach koncertowych, wideoklipach, grach wideo. Payne pracował przy grze „MJ Experience”. Uczył w niej graczy ruchów tanecznych MJa.
Pierwszy raz pracował z MJem na planie „Remember The Time”. Był tancerzem. Później pracował jako tancerz i choreograf podczas trasy Dangerous. W tym czasie łączyły go z MJem już dobre relacje. Payne zeznał, że pomagał w układaniu choreografii do „Dangerosu” i „Jam” z DWT. Powiedział, że od czasów dzieciństwa jego marzeniem było zostać tancerzem i pracować z MJem. DWT była spełnieniem jego marzeń. „Podczas trasy byłem bardzo szczęśliwy, pracowałem z moim idolem.” Jego relacje z MJem stawały się coraz bardziej zażyłe. Payne zeznał, że wiedział tylko, że od czasu wypadku na planie reklamy Pepsi, ból był powracającą sprawą.
Payne pracował z MJem na planie „Duchów” w 1995/1996, później przy trasie HIStory, innych programach telewizyjnych i reklamach, a ukoronowaniem tej pracy było TII.
Podczas HWT MJ odbywał próby zarówno samemu, jaki i z pozostałymi tancerzami. Powiedział, że próby do HWT były bardzo intensywne. Brał udział w wyborze tancerzy, pracował nad kostiumami i zajmował się innymi rzeczami. MJ dawał tancerzom czas na naukę.
Payne pracował również z MJem nad „One Night Only” – koncertem, który miał się odbyć w NY, ale ostatecznie został odwołany po tym, jak MJ zemdlał na scenie.
Payne powiedział, że nad TII pracował z MJem indywidualnie. Zeznał, że nie zauważył żadnych oznak nadużywania leków przez MJa.
Powiedział, że wiedział o lekarzach, którzy mieli zajmować się MJem, ale osobiście poznał tylko Arnolda Kleina i pielęgniarkę Debbie Rowe.
Choreograf zeznał również, że nigdy nie widział MJa pijącego alkohol, ani przyjmującego jakiekolwiek leki. Powiedział, że nie dostrzegł żadnych oznak uzależnienia.
Payne powiedział, że z Kennym Ortegą pracował od wielu lat. Razem z Ortegą był w Vegas, kiedy MJ zadzwonił do Ortegi z propozycją nowego projektu. Sam spotkał się z MJem dopiero po konferencji prasowej. Zeznał, że cieszył się, że znów mógł pracować z MJem.
Payne powiedział, że jego zdaniem MJ chciał kolejnej trasy. „Sądzę, że tęsknił za występami. Uważam, że brakowało mu bezpośredniego kontaktu z fanami.”
Świadek powiedział, że wiedział, iż MJ cieszył się na koncerty i chciał, by jego dzieci mogły zobaczyć go w trasie.
Spotkał się z MJem pod koniec marca 2009 roku. „Według mnie wyglądał zdrowo, sądziłem, że był szczuplejszy niż w przeszłości, ale nic nie wzbudziło moich podejrzeń.”
Payne zeznał, że w TII nie miał być tancerzem, ale choreografem i miał współpracować przy reżyserii. TII miała być inną trasą od poprzednich. AEG miało być partnerem, a nie sponsorem. Świadek zeznał, że MJ wyjaśnił mu, że udział AEG w przedsięwzięciu to dobra rzecz. Payne powiedział, że takie partnerstwo zrewolucjonizuje sposób, w jaki organizowano trasy koncertowe.
Payne był obecny podczas kwietniowego spotkania z MJem w jego domu. Powiedział, że nie zauważył żadnych objaw nadużywania przez MJa jakichkolwiek środków.
Świadek zeznał, że odbywał indywidualne próby z MJem i pomagał mu w urzeczywistnianiu jego twórczej wizji show. Powiedział, że nie dostrzegł żadnych oznak choroby czy osłabienia.
Choreograf zeznał również, że MJ był zaangażowany niemal w każdy szczegół koncertów, łącznie z kostiumami, garderobą i projektami sceny, wyborem tancerzy i muzyków. Payne: Zawsze wszystko rozpoczynało się od pana Jacksona. Payne pomagał w urzeczywistnianiu tych pomysłów, ale ostatnie słowo zawsze należało do MJa.
Payne zeznał, że w przesłuchaniach wzięło udział 5000 tancerzy, MJ wybrał ostateczny skład, jak również reżysera muzycznego koncertów.
Payne opowiadał o szczegółach koncertów TII, m.in. o pochodni (?) i świecącym kostiumie MJa. Payne pokazał email, w którym opisywał kostium do „Billie Jean”, który miał się podświetlać. W tym czasie przyglądał się obecnym na sali i kiwnął głową w stronę Katherine Jackson.
Kolejna porcja pytań dotyczyła indywidualnych prób, jakie odbywały się w domu MJa. Harmonogram obejmował pięć takich prób w tygodniu. Payne zeznał, że rozpoczęli je po konferencji prasowej, a skończyły się na dzień przed śmiercią MJa. Payne rozmawiał z MJem codziennie. MJ miał powiedzieć Payneowi, że chciał jego obecności podczas każdego koncertu. Chciał, żeby Payne robił notatki, by koncerty były możliwie najdoskonalsze.
Payne wiele razy jadał z MJem lunch. Zeznał, że apetyt MJa bywał różny.
Zeznał, że zazwyczaj próby odbywały się w domu MJa, ale kiedy zbliżała się data pierwszego koncertu, nie było go na kilku próbach z resztą ekipy, przez co „produkcja” zaczęła się martwić, czy będzie gotów do występów.
Payne powiedział, że jego zdaniem taniec MJa był w porządku. Zeznał, że pracowali nad choreografią stworzoną wiele lat wcześniej i dopasowywali ją do jego wieku i dynamiki. MJ wykonywał wiele ze swoich słynnych ruchów tanecznych, ale należało je nieco zmodyfikować, ponieważ MJ miał już 50 lat i nie był tak gibki, jak w przeszłości. Payne zeznał, że podczas kilku prób MJ wydawał się zmęczony i że „czasami miewał lepsze dni, a czasami gorsze.”
Ostatnią rzeczą, nad którą razem pracowali, był „Drill”. Payne powiedział, że MJ „uwielbiał styl militarny i wojskową precyzję.”
Payne: Wydawał się bardzo zmęczony, wszyscy byliśmy.
Payne zeznał, że osoby z produkcji chciały, by MJ pojawiał się na próbach z resztą załogi, a nie, by MJ trenował sam w domu. Payne: ponieważ MJ nie pojawiał się regularnie na próbach, produkcja obawiała się, że nie osiągną złożonych celów.
Jessica Stebbins Bina: Czy pańskim zdaniem, MJ dokończyłby TII?
Payne: Tak.
Payne powiedział, że MJ chciał śpiewać każdą z piosenek na żywo. Przyznał, że w przeszłości MJ używał playbacku. „Taki wyznaczył sobie cel.” Do 25.06. nie udało mu się w pełni pogodzić jednoczesnego śpiewu z tańcem. Payne zeznał, że przed śmiercią MJowi nie udało się wytańczyć i wyśpiewać na żywo całego koncertu. Ale zdaniem choreografa przed pierwszym koncertem osiągnąłby zamierzony cel
Payne będzie kontynuował składanie zeznań.


Źródło: Ivy dla MJJC. Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście


*reszta zeznań z zeszłego tygodnia pojawi się tu w ciągu najbliższych dni*
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

11 dzień procesu – 14.05.2013
Podczas rozprawy obecni są Katherine, Rebbie i Trent Jacksonowie.
Przed rozprawą Katherine Jackson rozmawiała krótko z Travisem Paynem. Ich rozmowa sprawiała wrażenie serdeczniej.



Zeznania Travisa Payne’a
Obrazek


Pytania obrony
Payne powiedział, że niepokoiła go nieobecność MJa na próbach. Nie wiedział, czym była ona spowodowana, ale w tym czasie MJ pracował również nad płytą i książką.
Payne nie uważał, że MJ jest uzależniony od leków na receptę. Przyznał, że MJ nie pojawiał się na próbach, a podczas ostatnich prób widział, że MJ ma dreszcze lub sprawiał wrażenie zmarzniętego.
Payne pracował z MJem od początku lat 90. i zeznał, że nigdy nie widział, by MJ pił alkohol albo przyjmował jakieś leki. MJ nie rozmawiał z nim nigdy o leczeniu.
Payne powiedział, że zwrócił MJowi uwagę, że wyglądał na wychudzonego, ale MJ odpowiedział, że zmierza do „bojowej wagi”. Payne nie miał powodów, by mu nie wierzyć, taka odpowiedź była dla niego satysfakcjonująca. „Powiedział „Zmierzam do mojej bojowej wagi’, co zrozumiałem, że przygotowuje się do występów.”
Payne powiedział, że jednego dnia MJowi było zimno. Payne uważał, że kiedy MJ prosił o koce i grzejnik,był przeziębiony
W okresie od kwietnia do czerwca MJ opuścił 5 prób z resztą załogi. Raz Ortega wysłał MJa do domu.
Bina przeczytała e-mail od Ortegi do Gongaware z 14.06.: Czy wiesz, że lekarz MJa nie pozwolił mu wczoraj na udział w próbie? Nie naruszając prywatności MJa, może należałoby porozmawiać z jego lekarzem i upewnić się, że wszystko, czego potrzeba MJowi jest na miejscu. Kto odpowiada za dietę MJa/witaminy, jakie dostaje/ codzienną terapię? Osobiście uważam, że należy zatrudnić dietetyka i fizjoterapeutę, by regularnie z nim pracowali. Potrzeby tego gościa - psychicznie, jak i fizycznie - są wyjątkowe! Koncerty mogłyby wykończyć 20-latka. Proszę, nie lekceważ potrzeby troski o to wszystko.”
Z wiadomości od Gongaware: Razem z Frankiem rozmawialiśmy już o tym i zarządziłem rozmowę w cztery oczy z lekarzem… Chcę mu przypomnieć, że to AEG, a nie MJ płaci jego wynagrodzenie. Chcemy, by zrozumiał, czego od niego oczekujemy. Jak do tej pory zwodził Franka.

Payne powiedział, że jego zdaniem to AEG płaciło Murrayowi, a nie MJ. Lekarz miał dbać o wiele rzeczy. Payne wyjaśnił, że sam nie miał powodów, by kwestionować kompetencje Murraya, ponieważ sądził, że lekarz wybrany do pracy z MJem był pierwszorzędnym specjalistą.

Payne poznał Murraya w Carolwood. „Wchodziłem na górę, a dr Murray schodził z piętra, Michael przedstawił nas sobie.” Payne wchodził na środkowe piętro z piwnicy, gdzie urządzone było studio. Świadek zeznał, że nigdy nie wchodził na drugie piętro domu MJa.
Payne powiedział, że drugi raz widział Murraya w Staples Center, kiedy MJ wychodził z próby. Oba spotkania były krótkie.

19.06. MJ miał zdradzać objawy grypy – było mu zimno (wszyscy inni czuli się dobrze).
O próbach z 23/24.06. Payne powiedział, że MJ był na dobrej drodze – nie było show 10a 100 %, ale dobre próby „Przygotowywał się, nie oczekiwałem, że pokaże się tak, jak przed widownią,” wyjaśnił. „Nie był to koncertowy poziom.”
Payne: „MJ miał swoje lepsze i gorsze dni.” Ostatnie dwa dni były dobre. „Myślałem, że jest na dobrej drodze do realizacji założonych celów”. Payne nie miał wątpliwości, że MJ jest w stanie zagrać koncerty. Ostatnie dwie próby były “imponujące”.

Payne opisał 25.06.2008: Jechał na próbę do domu MJa, zadzwoniła do niego mama, która widziała doniesienia w wiadomościach. Payne usłyszał o nich w radio, zadzwonił do Staples Center i rozmawiał ze Stacy Walker, która powiedziała, że na miejscu trwa próba. Payne miał pojechać do Staples. Tamtego dnia MJ miał pojawić się na próbie w Staples, „Cieszyliśmy się na jego przybycie”. Payne powiedział, że Ortega odebrał wiele telefonów. Wspomniał, że Ortega na wiadomość o śmierci MJa upadł na krzesło i zaczął płakać.

Payne powiedział, że nigdy nie widział, by MJ pił alkohol albo brał jakieś leki. „Czasem podczas prób Michael wydawał się trochę dziwny.” Świadek powiedział, że MJ sprawiał wrażenie, jakby był pod wpływem czegoś; Miało tak być głównie wtedy, kiedy MJ pojawiał się na próbach po wizytach u dr Kleina. Payne powiedział, że czasami rano MJ sprawiał wrażenie półprzytomnego, co wg Payne’a wynikało z braku snu.
„Pan Jackson wyjaśnił mi tylko, że ma problemy ze snem, że jest zmęczony i to mi wystarczyło,” zeznał Payne.

Prawniczka AEG Jessica Stebbins Binea pytała o to, jakie wrażenie MJ sprawiał podczas prób w czerwcu. Payne odpowiedział, że czasami MJ wydawał się apatyczny i potrzebował „wsparcia” podczas prób. Choreograf powiedział w jednym momencie, że wraz z innymi próbowali zaangażować fizjoterapeutę, który pracował z olimpijczykami, by pomógł MJowi. Ale MJ tego nie chciał, uważał to za naruszenie jego prywatności. „Nie czuł się dobrze z naruszeniem jego prywatności.”

MJ czasem wydawał się zbzikowany lub półprzytomny podczas prób. Miało to mieć miejsce po wizytach u wieloletniego dermatologa w ciągu ostatnich tygodni przed jego śmiercią. Payne powiedział, że był świadkiem niezwykłego zachowania MJa po tym, jak ten odwiedzał dr Kleina, który – zdaniem Payne’a – miał przygotowywać MJa i poddawać go zabiegom kosmetycznym przed zbliżającymi się występami. Wg Payne’a MJ poddawał się „zabiegom kosmetycznym, by mógł się dobrze czuć i robić wielkie rzeczy.”
„Czasem podczas prób Michael był jakby zwariowany, jakby był pod wpływem czegoś, zazwyczaj było tak, kiedy przyjeżdżał na próby po wizytach u dermatologa,” zeznał. Miało to miejsce dwa do czterech razy tygodniowo.
Payne powiedział, że nie przypisywał takiego zachowania uzależnieniu.

Payne opowiedział o spotkaniu z Andrae Crouche, podczas którego MJ miał być nieco skołowany.
Bina odtworzyła fragment TII z 4.06., z pracy nad “Drillem”. MJ opowiadał na nim o choreografii i tańcu. Payne powiedział, że w filmie chcieli pokazać razem i show i próby, by pokazać proces twórczy. Sam materiał nie był zmieniony, ale poddano go montażowi. Payne powiedział, że wybrano najlepszy materiał i to on pojawił się w filmie. Payne chciał dokręcić kilka scen, ale mu na to nie pozwolono. Materiał nie był retuszowany ani zmieniony.


Pytania oskarżenia


Pytania zadaje Brian Panish.
Adwokat zapytał, czy MJ podczas którejkolwiek z prób dał cały występ – od początku do końca. Payne: Nie.
Panish: Czy MJ był gotowy, by wystąpić przed publicznością?
Payne: Sądziłem, że jest na dobrej drodze, by osiągnąć cele, jakie dla siebie wyznaczył. I widziałem, że było coraz lepiej i zbliżał się do realizacji tych celów.

Payne uważał, że MJ uwielbiał siebie w roli ojca. Mówił o wspaniałej relacji MJa z dziećmi. „Kiedy odbywaliśmy próby, razem jadaliśmy,” zeznał, mając na myśli MJa i jego dzieci. Payne zeznał, że relacje MJa z Princem były niesamowite, MJ był dumnym ojcem i prawdziwą przyjemnością było obserwowanie ich relacji. Prince chciał zostać reżyserem, podczas prób MJ dawał mu wiele wskazówek. O Paris Payne powiedział, że była bardzo opiekuńczą, mądrą, bystrą młodą damą, która całkiem dobrze znała się na zagadnieniach związanych z produkcją. Payne powiedział, że Paris wydawała się starszą niż była w rzeczywistości, była panią domu, miała wiele obowiązków, które uwielbiała, była bardzo opiekuńcza wobec reszty rodziny. Paris dopiero miała odkrywać prawdę o światowej sławie MJa. Przed każdym posiłkiem modliła się.
Paris miała najgłośniej wyrażać swoje zdanie, zawsze troszczyła się o w wszystko w domu, pytała, czy i co chcą do jedzenia, czy w domu panowała odpowiednia temperatura - zajmował się wieloma rzeczami i wg Paynea lubiła to. Blanket był najspokojniejszym dzieckiem z całej trójki, ale zawsze był bardzo blisko w sali,w której odbywali próby. MJ dawał mu wskazówki i pouczał. Payne powiedział, że byłby dumny mając takiego ojca jak MJ i zgodził się z Panishem, że dzieci doznały niesamowitej straty.
„Widziałem ich wspaniałą relację. Widziałem, jak byli dla niego najważniejsi i jak on był najważniejszy dla nich.”
Panish: Czy Paris była córeczką tatusia?
Payne: Tak sądzę.
O Prais: Naprawdę kochała swojego ojca. W tamtym czasie dopiero odkrywała prawdę o światowej sławie ojca i nosiła koszulkę, opaskę i torbę z napisem Michaelem Jacksonem
O Princie: Prince chciał zostać reżyserem, więc podczas prób Michael rozmawiał z nim o tym i dawał różne wskazówki.
Blanket był najspokojniejszym z całej trójki, lubił obserwować ojca podczas prób. „Był bardzo cichy, ale był zawsze tam, gdzie jego tata.”

Payne zawsze miał ze sobą podczas prób kamerę wideo. AEG zabrali od niego materiał z prób i już go nie oddali. Randy pisał do Gongaware: „Upewnij się, że wycięte zostaną fragmenty gdzie MJ ma na sobie czerwoną marynarkę… Wygląda o wiele za chudo, jak szkielet.” Payne powiedział, że nie wiedział o takiej korespondencji. Zeznał, że owszem, MJ wyglądał szczupło, ale nie jak szkielet. Nie ma wiedzy nt. Tego, czy Phillimps/Gongaware wycinali jakieś fragmenty.
Odnośnie relacji MJa z Katherine, Payne powiedizał, że nie jest tejemnicą, że MJ bardzo kochał swoją matkę.

Mowa była również o Karen Faye. Została zatrudniona jako makijażystka MJa i zawsze była na próbach, jeśli MJ na nich był Payne powiedział, że Faye i MJ współpracowali ze sobą od wielu lat. Spędzali ze sobą sporo wolnego czasu. Faye była zaniepokojona i sfrustrowana wyglądem MJa. Naskoczyła o to na Payne’a, który polecił jej zgłosić się z tym do Ortegi.
Payne powiedział, że chciał, by MJem opiekował się fizjoterapeuta, dietetyk, masażysta i by wokół była jego rodzinna. Ale rzeczywistość była inna. „Po raz pierwszy MJ współpracował z AEG”, a wcześniej Payne zawsze był zatrudniany przez MJJ Production. Payne zeznał, że tym razem po raz pierwszy MJ nie był wyłącznym producentem show. Payne rozpoczął swoją pracę jeszcze przed podpisaniem kontraktu – doszło do nieporozumienia związanego z jego wynagrodzeniem (AEG chcieli zapłacić mu mniej) i dopiero po interwencji MJa sporządzono kontrakt. . Po raz pierwszy Payne został zatrudniony przez inną firmę niż MJJ Productions. Wynagrodzenie dostawał od AEG. przysięgłym umowę Paynea z AEG. Payne miał pracować od 1.04.2009 I tylko AEG mieli prawo zerwać umowę.
Payne zeznał, że sądził, iż Murray również dostaje wynagrodzenie od AEG, a nie MJa.

Panish zapytał, czy Payne pamięta sms od Karen Faye, w którym pytała go, dlaczego okłamuje dziennikarzy po śmierci MJa. Payne odpowiedział, że nie pamięta takiego wydarzenia. Powiedział, że wcześniej Karen zwróciła się do niego w dość „agresywny” sposób, wyrażając swoje zaniepokojenie stanem zdrowia MJa, a on powiedział jej, by przekazala swoje obawy Ortedze.
Panish: Był pan zły po śmierci MJa?
Paybe: Tak.

Panish pokazał zdjęcia z premiery TII. Na jednym Ortega, Phillips i Dileo uśmiechają się. Panihs zwrócił uwagę na to, że wszyscy wyglądali na dość zadowolonych.

Payne zeznał, że nie nie był upoważniony do otrzymywania informacji o tym, czego oczekiwano od Murraya. AEG byli producentami/organizatorami, ale to MJ był gwiazdą i musiał być zadowolony.
Panish przypomniał Payneowi, że we wcześniejszych zeznaniach powiedział, że AEG próbowali chronić swoją „inwestycję.”
„Nie startuję w tym wyściugu, więc nie jestem po żadnej ze stron,” odpowiedział wzburzony Payne. „Mówię tylko, że nie chcę być postrzegany jako ktoś, kto stara się cokolwiek ukryć (…) Staram się po prostu rozmawiać z panem i mówić prawdę.”
Panish zapytał Payne’a, czy podczas lunchu zwrócił się do niego adwokat oskarżenia i pokazywał jakieś dokumenty. Payne odpowiedział twierdząco i powiedział, że widział fragmenty swoich zeznań.

Payne zgodził się, że pewne zachowania Jacksona, jak przymulenie, ospałość, bezsenność i sporadyczna paranoja były możliwymi objawami nadużywania leków na receptę. Świadek zeznał, że mimo, iż pracował sam na sam z MJem pięć dni w tygodniu, nie potrafił przypomnieć sobie, na ilu próbach MJ faktycznie był.
Panish zmusił Payne’a do przyznania, że MJa nie było na próbie 19.05. Payne przyznał również, że MJa nie było i 22.06. Panish powiedział, że wczoraj powiedział, że był z MJem w studiu 19.05. i że razem tańczyli.
Panish: Proszę pana, MJa nie było z panem 19.05.2009., prawda?
Payne: Nie.
Panish: Był u lekarza.
Payne: Jeśli pan tak twierdzi.
Panish powiedział, że 19.05. Klein usuwał w swoim gabinecie cystę MJa, więc ten nie mógł pojawić się na próbie z Paynem. Panish powiedział, że 22.06. MJ również był u Kleina, więc nie był na próbie – Payne nie potrafił sobie przypomnieć.

Payne powiedział, że być może pomylił się co do obecności MJa i nie znał szczegółowego grafika MJa. Podczas wczorajszych zeznań powiedział, że 19.05. MJ próbował kilka utworów. Dziś zeznał, że być może się pomylił.
„Jesteśmy ludźmi, czasem się mylimy,” wyjaśnił Payne i dodał, że nie kłócic się z tym, gdzie MJ był tamtego dnia.

Payne powiedział, że MJ zawsze miał coś do zrobienia. „Musiał pojawiać się na próbach, to była część jego pracy.”
Payne powiedział, że MJ z trudem ogarniał część materiału, o czym Ortega napisał do Gongaware.
„Przecz czerwcem zauważyłem, że pan Jackson był chudszy,” Payne nigdy jednak nie widział nagłego spadku wagi MJa.
Payne drugi raz widział Murraya w noc przed śmiercią MJa w Staples Center. „Chciałem, żeby MJ pojechał do domu i poszedł spać,” wspominał świadek. Powiedział, że jego zdaniem Murray nie wyglądał jak lekarz i sądził, ze nie był typem lekarza, który powinien był pracować z MJem. Payne wiedział, że MJ ma problemy ze snem, a Murray leczy go w tym kierunku. Wiedział o tym również Ortega; Payne sądził, iż świadomość tego miał również Gongaware.

Panisk pytał o wybór tancerzy do TII. Payne odpowiedział, że zgłosiło się 5000 osób. Kandydaci wysyłali swoje nagrania wideo. Ok. 2000-2500 zaproszono na przesłuchania. Payne uczył ich choreografii i stopniowo kandydatów ubywało. Ostateczną grupę MJ wybrał sam.

Panish zapytał, czy Payne wie, ilu lekarzy starało się się o pracę z MJem przy TII i ilu odbyło rozmowy kwalifikacyjne. Payne nie miał wiedzy na ten temat, nie wie również, jak i czy sprawdzano Murraya. Panish próbował wskazać, że większą wagę przykładano do wyboru tancerzy niż do wyboru lekarza.

Payne widział, że MJ był zmęczony i znużony. Zgodził się z Panishem, że mogło to wynikać z uzależnienia od leków. Payne był świadom tego, że MJ tracił wagę, z czym nie miał do czynienia wcześniej. „Nie był w najlepszym stanie fizycznym i był obolały.” Payne powiedział, że sądził, iż MJ bywał półprzytomny przez leki nasenne

Payne powiedział, że raz zwrócił się do Ortgi mówiąc, że MJ był jakby „na wspomagaczach” – co oznaczało, że jego zdaniem był na lekach/narkotykach.

Payne powiedział, że wszyscy – łącznie z Phillipsem i Gongawarem – niepokoili się, że założone cele nie są zrealizowane.
Payne powiedział, że kiedy MJ wracał od Kleina zachowywał się, jakby by pod wpływem środków znieczulających; co wynikać miało z zabiegów kosmetycznych. O tym, czym jest demerol Payne dowiedział się po śmierci MJa. Przypomniał sobie również, że MJ śpiewał o nim w „Morphine.”
„Tracił na wadze, był obolały, pracował nad wytrzymałością. Brak snu i właściwego odżywiania zaczynały dawać o sobie znać.”

Panish zapytał, czy MJ znał słowa swoich piosenek. „Sądzę, że tak, pamiętał większość z nich, ale dla bezpieczeństwa chciał mieć wyświetlacz tekstu.” MJ nie chciał popełnić żadnego błędu i chciał odświeżyć swoją pamięć. Payne przyznał, że wcześniej nigdy nie używał takiego sprzętu. Payne nie powiedział, które utwory miały być wyświetlane; na wyświetlaczu miały pojawiać się informacje o zmianach w koncercie i teksty, jakie miał wygłaszać do publiczności.

Payne powiedział, że MJ miał dublera – była nią Misha Gabriel, ale była niższa od niego. Niektóre sceny w filmie są z dublerem. Payne wspomina, że w Culver Studios, podczas kręcenia Smooth Criminal potrzebny był kaskader, więc MJa zastąpiła Misha, to ona przeskoczyła przez szklaną ścianę.

Panish pokazał email od reżysera muzycznego Michaela Beardena: “MJ nie jest jeszcze w wystarczającej formie, by śpiewać na żywo i jednocześnie tańczyć. Potrafi śpiewać ballady i odzyskuje siły. Kiedy będzie już wystarczająco zdrowy i będzie silniejszy, jestem przekonany, że zaśpiewa większość koncertu na żywo. Teraz jego głos brzmi niesamowicie, musi tylko go wzmocnić. Ale dalej potrzebuję tych najważniejszych numerów w systemie, żebyśmy mogli koncentrować się na choreografii.”

Payne wiedział, że w połowie czerwca AEG rozważali możliwość wycofania się z koncertów. Powiedział, że 19.06. MJ wyglądał na wykończonego i paranoicznego. Fakt, że opuszczał próby doprowadził do rozmów nt. Ewentualnego odwołania koncertów. “Musieliśmy albo zmobilizować się i działać, albo oni się wycofają.”

Payne zeznał, że MJ miał problemy z nauką choreografii w ostatnich tygodniach życia. Przysięgli zapoznali się z emailem od Ortgegi, w którym pisał on, że MJ „powoli łapie”.
Payne pracował dla AEG i powiedział, że swoje obawy odnośnie możliwego nadużywania przez MJa leków na receptę przekazał Ortedze. MJ z trudem dochodził do formy przed koncertami, wg Payne’a trener emisji głosu pracujący z MJem zasugerował stosowanie playbacku, do czasu aż głos MJa odzyska siłę. Payne powiedział Ortedze również, że MJ zdradza objawy bezsenności, traci na wadze oraz zachowuje się paranoidalnie.
20.06.2009. Payne pojawił się w domu MJa. MJowi było zimno, rozpalił w kominku, przy którym się grzał.
Panish pokazał zdjęcie MJa z 24.06. z prób Thrillera. Payne powiedział, że MJ był wtedy w lepszej formie, ale wciąż nie w swojej najlepszej.
Payne wiedział, że 19.06. w Forum MJowi było zimno, że okrył się wtedy kocami i ustawiono dla niego grzejnik.
Panish: Ok. 20.06. Ortega nastawił się na to, że MJ nie jest gotów, zgadza się?
Payne: Tak.

Payne powiedział, że MJ nie był gotowy. Że nie był to MJ, którego znał. Cztery dni później MJ zmarł, ale jeszcze 23/24.06. Payne nie widział niczego niepokojącego.

Panish: Czy zauważył pan, by na MJa wywierano presję w ostatnich dniach, by zdążyć ze wszystkim ?
Payne: Tak.
Payne powiedział, że miał przeczucie, że coś jest nie tak, ale nie wiedział co.
Payne płakał mówiąc, że nigdy nie wątpił w MJa i częścią jego pracy była pomoc mu w przygotowaniach do trasy. Zeznał, że podczas ostatnich prób MJ był imponujący i miał wrażenie, że „z pewnością zmierzają ku dobremu.”
„Nigdy nie wątpiłem w MJa, bo to on był architektem wszystkiego i chciał tego, więc częścią mojej pracy była pomoc w zrealizowaniu tej wizji.”
Panish: Czy zauważył pan, by na Michaela Jacksona wywierano presję, by podczas ostatnich prób w Staples Center wszystko było gotowe?
Payne: Tak.
Panish: Presja związana z koncertami zaczęła odbijać się fizycznie na Michaelu Jacksonie?
Payne: Tak.
Panish: Widział pan, że coś jest nie tak, ale nie wiedział pan co?
Payne: Tak.


Ponowne przesłuchanie przez obronę

Payne płakał odpowiadając na pytania Biny.
Bina: Czy pańskim zdaniem zdołałby pan go przygotować?
Payne: Oczywiście.
Bina znów pytała o to, w ilu próbach MJ uczestniczył. Payne opdowiedział, że w „znacznej”, ale nie pamiętał dat i dokładnej ich liczby.

Payne powiedział, że sądził, iż zadaniem Murraya była troska o jego pacjenta, zapewnianie mu odpowiedniego odżywiania i przygotowanie go do trasy. Payne nigdy nie rozmawiał z MJem o jego lekarzach ani sprawach osobistych.
Payne i Fayne zachowywali się wobec siebie profesjonalnie, ale nie przyjaźnili się.

Bina pokazała zdjęcia z premiery filmu TII, na których Payne pozował z braćmi MJa i Ortegą. Payne płakał mówiąc, że bardzo to wszystko przeżył, ale wiele z tego jest już za nim. Cieszy go, że mógł pokazać fanom, jak miały wyglądać koncerty .


Ponowne przesłuchanie przez oskarżenie

Panish podkreślił, że żaden z braci MJa nie jest stroną w toczącej się sprawie.
Panish zapytał Payne’a, czy Katheriene Jackson lub któreś z dzieci MJa pojawili się na premierze. Payne zeznał, że nie, ponieważ nie byli pogodzeni ze śmiercią MJa. Świadek dodał, że w momencie premiery filmu pod koniec 2009 roku nikt jeszcze nie uporał się ze śmiercią MJa.

15.05. nie będzie rozprawy. Będzie ona kontynuowana we czwartek, 16.05. po południu.

----
Źródło: Ivy dla MJJC Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

12 dzień procesu – 16.05.2013

Wnioski formalne
Jacksonowie starają się zdobyć korespondencję mailową Franka Dileo. Ich prawnicy sądzą, że będą tam maile między Dileo a AEG, dotyczące stanu zdrowia MJa. David Regoil, prawnik wdowy po Dileo, powiedział, że przyjrzy się wezwaniu prawników KJ do przedstawienia takiego materiału. Adwokaci Jacksonów chcą się upewnić, że AEG przekazali całą korespondencję (ze wszystkimi) dotyczącą MJa. Jeżeli uda im się wykazać, że tak nie było, AEG będą mieli kłopoty.
Dodatkowo sędzia uznała, że zapis rozmowy Murraya z policjantami z 27.06.2009 uznany zostaje za pogłoskę i nie może zostać przedstawiony przysięgłym. Sędzia powiedziała, że oświadczenie Murraya może zostać włączone do materiału dowodowego, jeżeli były lekarz złoży zeznania w sądzie.

Zeznania Julie Hollander
Obrazek


Pytania oskarżenia
Hollander jest świadkiem strony przeciwnej – pracuje dla AEG.
Świadek na początku wyjaśniła czym się zajmuje, powiedziała, że zatrudnił ją Timm Wooley. Pracuje ona dla AEG Live; zarządza finansami imprez organizowanych przez AEG Live.
Hollander powiedziała, że była odpowiedzialna za nadzór nad „księgami” – odpowiadała za finanse wszystkiego, co dotyczyło TII. „Jestem odpowiedzialna za prowadzenie ksiąg rachunkowych organizowanych tras.”
Hollander była odpowiedzialna za finanse/księgowość TII. Zeznała, że pracowała przy około 20 trasach. Powiedziała, że nie przygotowywała budżetów dla TII – robił to Wooley. Ona była odpowiedzialna za rejestr księgowy i główne transakcje finansowe związane z TII, ale tak naprawdę to Timm Wooley tworzył i zarządzał budżetem oraz odpowiadał za wypłacanie wynagrodzeń.
Sprawozdania budżetowe Hollander składała przede wszystkim Paulowi Gongaware. Świadek zeznała, że budżet obejmował spodziewane koszty tworzenia koncertów i przeniesienia produkcji do Londynu. Inne koszty ujęte w budżecie: podróże osób pracujących przy trasie, mieszkanie dla niektórych z nich oraz ubezpieczenie.

Hollander zeznała, że w firmie panował zwyczaj, iż wynagrodzenia były przewidywane po wykonaniu zawartych umów. Zeznała, że część umów została podpisana już po śmierci MJa:”Z powodu nagłego zakończenia trasy kontrakty były renegocjowane.”
Hollander: Zajmowałam się dokonywaniem wypłat należnych za zrealizowane umowy.
Hollander: Wg mnie dr Murray został ujęty w budżecie trasy na prośbę artysty.
Hollander przyznała, że widziała umowę dr Murraya, ale zeznała, że kontrakt ten nie był wiążący, ponieważ nie został podpisany przez wszystkie strony.
Panish: Czy wie pani, czy dr Murray świadczył swoje usługi na rzecz MJa?
Hollander: Nie wiem, nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością; osobiście nie wiem.
Wolley poinformował ją, że Murray został “zaangażowany na prośbę artysty. Świadek dodała, że ostatecznie budżety zatwierdzał Gongaware. On również zatwierdził budżet, który obejmował 150,00 USD miesięcznie wynagrodzenia Murraya.
Hollander zeznała, że umowa z dr Murrayem nigdy nie została prawnie zawarta, ponieważ nie została podpisana przez wszystkie jej strony, dlatego o samej umowie mówiła jako o „projekcie”. MJ nigdy nie podpisał tego kontraktu. Powiedziała, że jeżeli warunki umowy zostałyby spełnione, Murray otrzymałby wynagrodzenie wstecz od 1.05.2009
Panish: Jeżeli MJ nie umarłby, a AEG podpisali umowę, wtedy AEG winni byliby (Murrayowi) pieniądze. Zgadza się?
Hollender: Jeżeli wszystkie strony podpisałyby dokument, wtedy byłby on prawnie wiążący, zatem – jeśli koszta zostałyby zaakceptowane – nie miałabym powodu, żeby odmówić płatności.
Hollander: Owszem, w budżecie zapisano 300,000 dla dr Murraya. Budżet ten został zaakceptowany przez p. Gongaware.
Panish: Na czas koncertów w Londynie dla dr Murraya zapisano w budżecie ponad 1 mln USD, zgadza się?
Hollander: Nie przypominam sobie sumy 1 mln.
Panish pokazał Hollander segregator z ponad 80 dokumentami, które przejrzała.

Panish: AEG wypłacało MJowi zaliczki, zgadza się?
Hollander: Tak, były to zaliczki, częściowo do zwrócenia.
18.05.2009 Hollander napisała e-mail do kilku dyrektorów AEG z prośbą o informacje dot. spodziewanych zysków z trasy; dane te miała przedstawić właścicielowi AEG Philipowi Anschutzowi. „Obecnie kompletujemy ponowne wyliczenia dla pana Anschutza i potrzebujemy tych najnowszych i najlepszych (dot.) MJa. Pamiętam, że opracowywane były jakieś uaktualnienia. Czy są już gotowe? Potrzebuję ich najpóźniej do jutra. Kiedy już zbierzemy liczby, poproszę o wytyczne odnośnie podziału między UK a US”

Panish: Nie pytano panią o to, jak przebiegają próby, prawda?
Hollandr: Nie.
Panish: Pytano tylko o to, ile zarobicie w US i ile w UK, prawda?
Hollander: Tak.

Panish: Czy ma pani jakąś wiedzę nt. tego, czy AEG sprawdzali w jakimś stopniu dr Murraya?
Hollander: Nie mam wiedzy w tej sprawie.

Hollander zeznała, że nie wie, kto negocjował wynagrodzenie Murraya. Polecono jej tylko, by uwzględnić jego wynagrodzenie w budżecie. Otrzymała info: MJ życzy sobie stałej obecności lekarza przed i w czasie trasy. W budżecie zapisano po 150 tys. przez 2 miesiące.

Hollander: Rozmawiałam z p. Wooleyem o włączeniu dr Murraya do budżetu. Z panem Trellem ustalałam warunku jego wynagrodzenia.

Panish zaprezentował przysięgłym budżet z 16.05.2009 na 27 koncertów:
Wydatki medyczne – 300,00; 450,000; 750,000
Razem: 1,5 mln USD do wypłaty dr Murrayowi

Hollander sprawdziła dokument datowany na 16.05.2009, w którym zapisano dziesiątki zmian budżetu TII. W punkcie 29 widniały te przeznaczone dla Murraya.


----
Do listy świadków dodano dr Emery Brown, ekspert ds. propofolu z Harvardu.

Źródło: Ivy dla mJJC Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

13 dzień procesu – 17.05.2013

Podczas porannej części rozprawy obecni byli Katherine, Rebbie i Trent Jackonowie.

Adwokat Katherine Jackson postanowił jednak nie wzywać na światka dr Emery Brown. Poinformował on dziennikarzy, że jego zdaniem zeznania lekarza nie wniosłyby niczego do sprawy.
Ponieważ nie było świadka, Panish odtworzył nagranie wideo z zeznań pod przysięgą składanych przez Marty Horna, biegłego powołanego przez obronę.

Zeznania pod przysięgą Marty Hom – nagranie wideo
Hom pracuje w branży muzycznej od 25-30 lat. Jest menedżerem tras koncertowych i współpracował m.in. z The Eagles, Bette Midler, Alicią Keys, Janet Jackson i innymi.
Zazwyczaj jest zatrudniany przez artystę i to artysta mu płaci. Hom nie wie, czy MJ płacił Gongaware. Zeznał, że w zależności od trasy, jego rola jest różna. Szybko przystosowuje się do potrzeb artystów, które bywają bardzo różne.

Live Nation i AEG Live są największymi firmami w branży. Hom zeznał, że od ok. 10 lat przyjaźni się z Randy Phillipsem. Powiedział, że pracował z nim i AEG Live raz przy okazji trasy Bette Midler w Las Vegas. Hom zeznał, że zna także Paula Gongaware. Phillipsa nazwał przyjacielem, ale dodał, że nie łączą ich bliskie relacje – np. nie odwiedzają się wzajemnie w swoich domach.
Hom: Branża jest bardzo, bardzo małym biznesem. Możliwe, że znam większość ludzi z branży.
Hom zeznał, że Phillips kiedyś był menedżerem jego byłego klienta Lionela Richiego. Hom powiedział, że nigdy nie pracował z Gongaware, ale znają się, często mają ze sobą kontakt i uważa go za przyjaciela.
Adwokat Katherine Kevin Boyle zapytał Homa, czy – zważywszy na jego związki z AEG – będzie obiektywny w swoich zeznaniach. Hom zeznał, że pracował z Janet Jackson, a także kilka razy spotkał Katherine.
Hom po raz pierwszy zeznaje jako ekspert. Powiedział, że adwokat oskarżenia zadzwonił do niego i zapytał, czy nie zechce być biegłym. Po namyśle Hom się zgodził. Powiedział adwokatowi, że nie wie, jakie jest wynagrodzenie eksperta – usłyszał, że 400-500 USD/godzinę. Ustalili jego wynagrodzenie na 500 USD/godzinę.
Hom: Chcieli tylko, żebym ogólnie opowiedział o tym, czym się zajmuje. Moim zdaniem szukali kogoś, kto zna się na organizacji tras koncertowych.

Hom powiedział, że zdarza się, że artyści podróżują z fizjoterapeutami, masażystami, kucharzami, on sam jednak nie brał udziału w trasie, w którą artysta zabierałby osobistego lekarza. Hom powiedział, że w przypadku choroby artysty lub kogoś z ekipy czy konieczności zastrzyków witaminowych, zatrudniał lekarzy w poszczególnych miastach. Koszty takich lekarzy ujęte były w budżecie trasy. Hom zeznał, że wie, iż lekarze podróżowali z The Rolling Stones czy Blink-182, ale nie zna szczegółów ich umów.
Hom: Dla lekarza dobro artysty powinno być najważniejsze. Nigdy nie pozwoliłbym artyście wystąpić, jeżeli miałoby im to zaszkodzić.
Hom powiedział, że zna Ortegę. Boyle zapytał, czy Ortega kiedykolwiek podniósł fałszywy alarm dotyczący stanu zdrowia artysty. Hom odpowiedział, że nie.
Hom powiedział, że byłoby to niewłaściwe, gdyby menedżer trasy mieszał się w relację lekarz-pacjent. Sam nigdy tego nie robił.
Hom powiedział, że sam nie widzi nic złego w zadawaniu lekarzowi pytań. To lekarz powinien ustalić granicę, która pozwala mu na udzielanie informacji.
Powiedział, że nie słyszał o sytuacji, kiedy promotor czy producent prywatnie rozmawiali z lekarzami artysty.
Hom zeznał, że jako menedżer trasy musi mieć pewność, czy artysta może wystąpić albo musi wiedzieć, jak długo do występu jest niezdolny. Takich informacji udzielić może mu lekarz. Hom powiedział, że dlatego pytał o stan zdrowia artysty/tancerza, by upewnić się, że może on wystąpić.
Hom powiedział, że kiedy artyści sąchorzy, „odruchowo zwraca się do lekarza i pyta czy dany tancerz czy muzyk będzie w stanie wystąpić powiedzmy za tydzień?”
Home powiedział, że to normalne, że AEG pytali Murraya, czy MJ da radę wystąpić podczas koncertów w Londynie.

Hom pracował z AEG kilka razy, m.in. podczas trasy Alicii Keys. Na początku tego roku kontaktował się z nim Timm Wooley, który zaproponował mu pracę przy trasie The Rolling Stones. Hom odpowiedział, że jest zajęty, ale ponieważ chodziło o RS, zgłosił swoją kandydaturę. Ostatecznie AEG zatrudnili kogoś innego.
Horn powiedział, że fakt, iż Murray zażądał 5 mln był niepokojący. „To skandal”.

Hom zeznał, że nigdy nie widział projektu kontraktu między promotorem/producentem a lekarzem. Powiedział, że nie zna przypadku, by promotor/producent płacił osobistemu menedżerowi artysty – oskarżenie twierdzi, że posiada dowody na to, iż AEG płacili menedżerowi MJa (poza salą sądową Panish zapowiedział, że wkrótce przedstawi te dowody, które wskazują na konflikt interesów).
Boyle: Czy zatrudniłby pan lekarza do podawania uzależnionemu od opiatów artyście demerol? Hom: Nie.
Boyle: Czy zatrudniłby pan lekarza zaspakajającego uzależnienie artysty? Hom: Nie.
Hom przyznał również, że sam nigdy nie poinformowałby reżysera koncertów, że dokładnie wszystkich sprawdził, jeśliby tego nie zrobił (co Jacsonowie zarzucają Phiillipsowi).
Hom powiedział, że nie ma zdania na temat tego, czy oskarżeni zatrudnili dr Murraya. Nigdy nie rozmawiał o MJu z Phillipsem, Gongaware czy Wooleyem.
Boyle zapytał, czy Hom chciałby w przyszłości pracować z AEG Live. Ten odpowiedział, że z nimi tak, ale nie dla nich. Dodał, że promotorzy nie mają nic do powiedzenia w kwestii tego, kto go zatrudnia. Pracuje dla artystów – to oni go zatrudniają i mu płacą, organizatorom trasy nic do tego.


Zeznania Julie Hollander
Katherine i Rebbie Jackson nie były obecne odczas popołudniowej sesji.

Pytania oskarżenia
Panish analizował ze świadkiem budżety koncertowe TII – te utworzone przed i po śmierci MJa. Dokumenty wskazywały, że AEG ujęło w nich wynagrodzenie Murraya jako „koszty przygotowania produkcji”. Murray nigdy nie otrzymał wypłaty.
Panish pokazał Hollander dokument z 30.04.2009. Określono w nim koszty medyczne na poziomie 300,000 USD.

Panish zapytał Hollander, czy zdarzało się, że ktoś pracował dla AEG zanim jego umowa została podpisana przez wszystkie strony. Świadek odpowiedziała, że tak, że zdarza się, że ktoś zaczyna pracę wedle ogólnych ustaleń. Zazwyczaj firma nie płaci jednak przed podpisaniem wiążącej umowy. Bywa, że umowa podpisywana jest później.
Panish wskazał, że były osoby, które pracowały przed śmiercią MJa, ale po jego śmierci otrzymały wynagrodzenie. Hollander powiedziała, że nie zna szczegółów. Przyznała, że były osoby, z którymi renegocjowano wtedy umowy. Zeznała, że renegocjowanie umów miało zminimalizować koszty, jakie ponieść mieli MJ Estate.

Panish przedstawił e-mail z 10.07.2009, w którym Hollander proszona jest o podpisanie umowy, tak, by jej strona mogła otrzymać wynagrodzenie. Było to już po śmierci MJa, a Hollander taką zgodę wyraziła. Panish pokazał także wiadomość z 4.08.2009 dotyczącą innej osoby, z którą negocjowano umowę po śmierci MJa i która otrzymała wynagrodzenie przed wywiązaniem się z jej warunków.
Panish Przedstawił również serię korespondencji dotyczącą wynagrodzenia kolejnych osób, w tym Karen Faye. W e-mailach pewne osoby skarżyły się, że po śmierci MJa nie otrzymały wynagrodzenia. Hollander zeznała, że część z nich została wypłacona.
Karen Faye zażądała od AEG 11,500 USD za peruki, jakie kupiła dla MJa. Po jego śmierci AEG nie wywiązali się z płatności. Faye była wściekła, że firma uchylała się od płatności i groziła, że zwróci się z tym do Phillipsa.
30.06.2009 e-mail od Phillipsa do Holland: Chodzi o Karen Faye, która odpowiadała za makijaż i fryzurę MJa. Przed trasą kupiła trzy peruki, w jednej z nich zostanie pochowany.” Phillips załączył wiadomość od Faye i dodał: „Do uregulowania natychmiast.”
11,500 USD za peruki było małą sumą, dlatego w tym przypadku nie było konieczności spisywania żadnej umowy.
Hollander zeznała, że czasem Gongaware prosił ją o przyspieszenie płatności. Jest niecierpliwy - powiedziała.

Hollander zeznała, że wie, kim jest Tohme Tohme. Wie również, że w pewnym momencie został zwolniony z funkcji menedżera MJa – było to przed jego śmiercią, zatem Tohme nie miał upoważnienia, by występować w imieniu MJa.
Panish powiedział, że na projekt MJa wydano 36 mln. Zapytał Hollander, czy wiedziała, że AEG wystąpili z powództwem przeciwko Lloyds z Londynu o wypłatę ubezpieczenia. Hollander powiedziała, że wie o tym z doniesień medialnych. Nie zna szczegółów dot. tej sprawy.

Panish zaprezentował plany finansowe z 20.05.2009, wg których AEG mieli zapłacić Murrayowi 300,000 USD. Adwokat dodał, że wynikało to z umowy. Budżet został przygotowany przez Wooleya i zatwierdzony przez Gongaware i uwzględniał wydatki medyczne oraz wynagrodzenie Murraya z dopiskiem „wedle umowy”.

18.06.2009 Hollander otrzymała e-mail od Brigitte Segal (również pracowała przy organizacji TII) odnośnie szacowanych kosztów za pobyt w Londynie. AEG płaci za urządzenie salonu gier i toru kręglarskiego w domu MJa, wedle warunków zawartej z nim umowy. AEG płaci za wynajem 3 domów w Londynie: dla Busha, Faye i Murraya. Płacą również za dodatkowe meble, pracowników, ochronę, opiekunkę, jedzenie.
19.06.2009 Gongaware odpisuje: Zgadzam się z podziałem i wyliczeniami Timma. Zgoda.
Hollander powiedziała, że AEG musieli ponieść te wszystkie koszty zgodnie z warunkami umowy na trasę; wszystko to były zaliczki.
Panish porównał plany budżetowe z faktycznymi płatnościami. 01.07.2009 nazwisko Murraya i kwota 300,000 wciąż były ujęte w budżecie. Panish: Skoro te 300,000 miało być zaliczką, oddaną później przez MJa, powinny one znaleźć się w rubryce ‘zaliczki artysty’. Hollander zgodziła się z tym stwierdzeniem. Zaś 300,000 dla Murraya były ujęte w budżetach TII w ramach „kosztów wstępnej produkcji”. Nie były one ujęte wśród kwot, jakie MJ miał zapłacić.
Panish: Dr Murray miał otrzymywać miesięcznie 150,000 USD?
Hollander: Tak, zgodnie z umową, która nie weszła w życie.
Na koniec Panish odtworzył fragment z zeznań składanych pod przysięgą. Hollander opowiadała o 20 trasach koncertowych, których finansami się zajmowała. Powiedziała, że przy TII po raz pierwszy spotkała się z sytuacją, że AEG Live zatrudnili dla artysty osobistego lekarza. Wtedy także po raz pierwszy widziała, że AEG płacili za osobistego lekarza artysty. Wtedy po raz pierwszy widziała koszty za lekarza artysty ujęte w budżecie trasy.

Pytania obrony
Pytania zadaje Jessica Stebbins Bina. Hollander wyjaśniła, że po raz pierwszy zeznaje w sądzie, dlatego jest tak zdenerwowana odpowiedziami na pytania.
Świadek wyjaśniła, czym jest zaliczka – w zależności od warunków umowy ma ona zostać zwrócona prze artystę. Hollander zeznała, że MJ był odpowiedzialny za całość kosztów produkcji, jeżeli koncerty nie doszłyby do skutku. Ale jeżeli odbyłyby się, MJ miał oddać 95 % kosztów, a AEG ponieśliby koszt pozostałych 5 %.
Hollander zeznała, że jeżeli coś jest ujęte w budżecie, to zakłada się taką płatność. Ale często bywa, że zachodzą tu zmiany.
Hollander powiedziała, że przed TII podpisywano umowy z obsługą sceny, oświetleniowcami, choreografami, na sprzęt nagłośnieniowy. Zeznała, że tylko projekt umowy z Murrayem zakładał konieczność podpisu MJa.
Hollander: Według mnie to pan Jackson poprosił o dołączenie dr Murraya do personelu trasy.
Hollander: Poinformowano mnie, że dopóki MJ nie podpisze umowy, nie będą wypłącane żadne pieniądze. Hollander wyjaśniła, że miało to związek z osobistym charakterem pracy Murraya.
Hollander: Menedżer trasy ustala budżet, negocjuje niektóre z kontraktów i może być zaangażowany w sprawy podatkowe. Ja byłam odpowiedzialna za utrzymywanie tych wydatków w ramach ryzach ustalonego budżetu.
Hollander zeznała, że nie widziała wersji umowy Murraya podpisanej przez AEG czy MJa. Powiedziała, że AEG nigdy nie wypłacili pensji Murrayowi.
Hollander powiedziała: Budżet jest tylko narzędziem. Czasem wiążąca umowa odbiega od założeń budżetu. W takim wypadku warunki płatności zależą od zapisów umowy.

---
Hollander będzie kontynuowała składanie zeznań poniedziałek. Po niej przesłuchiwany będzie Shawn Trell

Źródło: Ivy dla MJJC
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

14 dzień procesu – 20.05.2013
Podczas rozprawy obecni byli Katherine, Rebbie i Trent Jacksonowie.
Jeszcze przed rozpoczęciem przesłuchania świadków sędzia Yvette Palazeulos upomniała publiczność na sali, że nikomu z nich nie wolno rozmawiać z przysięgłymi. Okazuje się, że ktoś (nie został wskazany), rozmawiał z jednym z przysięgłych, co jest zabronione i może prowadzić do unieważnienia procesu.

Zeznania Julie Hollander - cd.
Przesłuchanie przez obronę

Hollander wyjaśniła, że każda osoba z ekipy, każdy tancerz czy muzyk podpisywali umowę, w której ustalano tygodniową wypłatę.
Hollander powiedziała, że AEG nigdy nie zapłacili Murrayowi, ponieważ umowa nie weszła w życie. Jeżeli zostałaby podpisana, to wedle jej zapisów, wynagrodzenie powinno być wypłacane GCA, pracodawcy Murraya.
W umowie zapisano, że Murray zapewnił, iż posiada prawo wykonywania zawodu w Las Vegas i że pracuje jako ogólny lekarz artysty.
Hollaner powiedziała, że Murray mógłby otrzymać wynagrodzenie tylko jeśli umowa zyskałaby moc prawną, czyli m.in. jeśli podpisałby ją MJ, a to z uwagi na charakter zatrudnienia lekarza. Hollander zeznała, że przekazano jej, by nie dokonywać żadnych wypłat dla Murraya, dopóki jego kontrakt nie zostanie podpisany przez wszystkie strony.
Hollander powtórzyła swoje zeznania, że umowa Murraya była jedyną, która wymagała podpisu MJa. W swoim doświadczeniu nigdy wcześniej nie widziała takiego dokumentu. Uznała, że ma to związek z charakterem pracy Murraya.
Hollander wyjaśniła, że budżet jest narzędziem do planowania przyszłych wydatków. To w księdze rachunkowej zapisywane są faktyczne wydatki. Bina przedstawiła Hollander przygotowany przez nią raport datowany na 21.10.2009, jaki przesłano do MJ Estate z kosztami poniesionymi jako zaliczki na TII. Hollander powiedziała, że rejestr zawierał wydatki powiedzione do października 2009, zaledwie trzy miesiące po śmierci MJa. Koszty produkcji przerosły budżet ponad 2 mln USD. Murray nie otrzymał ani centa.

Budżet razem:
Budżet: $22,228,000
Faktyczne wydatki: $24,835,011

Opieka medyczna
Budżet: $300,000
Faktyczne wydatki: Zero

PR
Budżet: $18,000
Faktyczne wydatki: Zero

Próba/dzień:
Budżet: $175,000
Faktyczne wydatki: $89,751

Miejsca prób:
Budżet: $871,000
Faktyczne wydatki: $1,553,558


Ponowne przesłuchanie przez oskarżenie
Panish zapytał Hollander, czy to prawda, że oszczędność 18 tys. USD za PR była wynikiem śmierci MJa.
Panish: Czy wie pani, na co jest to 18 tys.?
Hollander: Nie.
Panish: Założenia budżetowe i faktyczne wydatki na próby/dzień różniły się z powodu śmierci p. Jacksona, zgadza się?
Hollander: Nie wiem.
Panish: Nie zapłaciliście dr Murrayowi, prawda?
Hollander: Nie.
Panish: W związku z czym nie uwzględniono go w wydatkach?
Hollander: Tak.
Kontrakt zakładał, że promotor poniesie wydatki na wspólnie uzgodnione koszty produkcji, ale nie będą one przekraczały 7,5 mln USD.

Panish przedstawił kontrakt Murraya i zapytał Hollander, czy gdziekolwiek była w nim mowa, że jest to projekt umowy.
Hollander: Według mnie termin ‘projekt’ jest używany, by opisać umowę, która nie jest podpisana przez wszystkie jej strony.
Panish: Czy zatem wg pani ludzie podpisują projekty umów?
Hollander: Według mnie, dopóki wszyscy nie podpiszą umowy, może ona zostać zmieniona. Jeżeli zostanie ona podpisana przez wszystkich, wtedy jest ostateczna.
Kontrakt Murraya miał obowiązywać o 1.05.2009 do końca trasy TII.

Panish zapytał, czy MJ musiał wyrazić zgodę na wypłatę 150,000 USD dla Murraya. Hollander odpowiedziała, że jej zdaniem została ona uzgodniona na prośbę artysty.
Hollander: Nigdy nie pracowałam przy organizacji trasy, gdzie AEG zatrudniali lekarza. Nigdy wcześniej nic takiego nie miało miejsca. Z mojego doświadczenia wiem, że nie jest to na porządku dziennym, że promotor zatrudnia lekarza.

Panish pytał Hollander o firmę Murraya. Odpowiedziała, że to spółka z o. o z Newady.
Panish: Wie pani czym jest GCA (=firma Murraya)? Czym się zajmują? Sprzedają popcorn?
Panish zapytał Hollander, czy istnieje pisana procedura przeciwko komuś, kto pracowałby dla AEG bez wiążącej umowy. Odpowiedziała, że nie wie o żadnej. Wie za to o zasadzie, zgodnie z którą firma nie płaci nikomu, z kim nie zawarła obowiązującej umowy.
Hollander powiedziała, że promotorzy tras koncertowych nie angażują się w proces tworzenia koncertu. Za to odpowiada artysta. AEG Live organizuje ale nie produkuje koncertu. Hollander zeznała, że firma promowała ok. 100 tras, produkowała zaledwie kilka. Panish: Promując i produkując koncert zarabia się więcej niż tylko promując, zgadza się? Hollander: Tak.

Hollander zeznała, że MJ Estate zaakceptowali koszt zaliczek na trasę, poniesionych przez AEG.
Panish zapytał Hollander, jak to się stało, że w zeszłym tygodniu zeznała, że pracowała przy 20 koncertach, a dziś mówi o ponad setce. Świadek powiedziała, że przejrzała materiały w pracy i przypomniała sobie o reszcie. Panish powiedział, że chce zobaczyć listę tras. Hollander powiedziała, że do 2009 r. było to 20 tras, a po 2009 ponad 100.

Panish: Czy sądzi pani, że dr Murray oczekiwał wypłaty?
Hollander: Tak, coś w tym rodzaju.

Na tę chwilę Julie Hollander zakończyła składanie zeznań.
***


Zeznania Shawna Trella

Pytania oskarżenia
Pytania zadaje Brian Panish. Trell jest świadkiem strony przeciwnej.

Shawn Trell jest od 10 lat starszym wicedyrektorem oraz szefem zespołu adwokackiego AEG. Dla firmy pracuje od 13.
Trell zeznał, że spotkał się z prawnikami obrony i przez kilka godzin w sobotę i w niedzielę analizowali dokumenty, by przypomnieć sobie szczegóły sprawy.
Panish zapytał Trella o jego rolę w procesie AEG. Trell: Reprezentuję w sądzie klienta.

Putnam i Trell studiowali razem, ale Trell powiedział, że zna Putnama od trzech lub czterech lat. Trell powiedział, że dopiero, kiedy proces się już rozpoczął, zdał sobie sprawę, że razem chodzili do szkoły.
To Trell sporządzał projekty kontraktu MJa z AEG Live i edytował je.
Panish: Czy to pan zawarł kontrakt z p. Jacksonem na trasę TII? Trell: Tak.
Trell zeznał, że był zaangażowany w sporządzanie projektów kontraktu. Ale w składanych wcześniej pod przysięgą zeznianiach Trell powiedział, że sam sporządzał projekty umowy.

Panish zapytał Trella o jego wiedzę nt. zainteresowania MJa produkowaniem filmów we współpracy z grupą filmową AEG. Trell zeznał, że wie, iż MJ chciał produkować filmy, ale nie miał wiedzy, czy chciał współpracować w tym względzie właśnie z AEG. Trell przyznał, że Anschutz ma swoją wytwórnię. Powiedział, że nigdy nie słyszał, by Randy Phillips prowadził rozmowy z DreamWorks o produkcji filmu MJa

Trell powiedział, że nigdy nie rozmawiał o MJu z Timem Leiweke, byłym szefem AEG. Dodał, że Leiweke nie pracuje już dla AEG.

Trell był przesłuchiwany przez policjantów. Zeznał: Sądzę, że chcieli się dowiedzieć, co wiedzieliśmy o dr Murrayu.” Trell powiedział, że zbierał i dostarczał materiały, o jakie prosili go policjanci. Panish zapytał, czy przekazał im tylko jeden e-mail, świadek odpowiedział, że nie pamięta. Powiedział, że jest pewien, że przekazał wszystko, o co prosili LAPD. Już pod nieobecność przysięgłych, Jessica Stebbins Bina (adwokat AEG) powiedziała, że dokumenty obejmowały ponad 200,000 str.

Panish zapytał, czy AEG Live wysłali po śmierci MJa pismo do MJ Estate, szukając tam odszkodowania. Trell powiedział, że nie pamięta. Panish przedstawił pismo od AEG do MJ Estate z listą kosztów poniesionych w związku z organizacją trasy. Dokument został podpisany przez szefa finansowego AEG.
Trell: Dokument ten został przesłany do Estate jako raport księgowy i w celu odzyskania nakładów, co przewidywała umowa.
W raporcie zapisano, że produkcja pochłonęła ok. 30 mln. Wymieniono tam również 300 tys. dla Murraya. Panish zauważył, że raport został przesłany do Estate, by odzyskać nakłady już „poniesione”. Ale Murray miał nigdy nie otrzymać żadnych pieniędzy.
Trell: Według mnie, to błąd.
Trell powiedział również, że kolejnym błędem było uwzględnienie wynagordzenia Murraya w kosztach produkcji, a nie “zaliczkach”.
Mimo tych „błędów” Trell nazwał szefa finansów firmy „bardzo skrupulatnym”

MJ otrzymał 5 mln w zaliczkach: 3 mln na zapłatę ugody w sporze sądowym (dot. zgody na występy), 100,000/miesięcznie za wynajem domu w Carolwood. Trell powiedział, że MJ już mieszkał tam, kiedy zawierano umowę. AEG mieli pomóc uzyskać MJowi kredyt na 15 mln lub sami pożyczyliby mu pieniądze na zakup domu w Las Vegas.

Trell powiedział, że w tamtym czasie Tohme Tohme działał jako menedżer MJa i miał otrzymywać ponad 100,000. Panish zapytał, czy AEG podpisali jakąś umowę na wypłatę wynagrodzenia dla osobistego menedżera artysty. Trell: Nie przypominam sobie. Był to wyjątkowy przypadek, kiedy płaciliśmy osobistemu menedżerowi.

Panish zapytał, czy Murray wymieniany był w każdym budżecie, sporządzanym po 8.05.2009. Trell potwierdził i dodał: „Mylnie ujmowany był w kosztach produkcji.”

Panish zapytał Trella, czy AEG otrzymać mieli 5 % jako producenci i 10 % jako promotorzy show. Trell potwierdził.
Trell powiedział, że w lipcu 2009 r. AEG nie znali wartości majątku MJa i nie wiedzieli, czy zaspokoi on żądania firmy. „Każde komercyjne przedsięwzięcie wiąże się z nieodłącznym ryzykiem,” powiedział. AEG nie byli pewni, czy odzyskają wydane 35 mln USD. W momencie, kiedy wydano już 35 mln bilety były wyprzedane – Trell potwierdził, że wiedział o wyprzedaniu trasy. Powiedział, że organizowanie trasy jest „płynne”, że stale toczyły się rozmowy między nimi a MJem. „Nie wiem, kiedy zdałem sobie sprawę, że koszty produkcji przekroczyły 7,5 mln.”

Trell powiedział, że polisa na wypadek gdyby MJ nie pojawił się na scenie opiewała na 17,5 mln.
Panish: Po śmierci MJa sporządził pan projekt umowy akceptującej koszty produkcji?
Trell: Tak.
Dokuemt został sporządzony 28.06.2009, zaledwie 3 dni po śmierci MJa.
Trell: Nie nazwałbym tego próbą odzyskania funduszy.
Panish wyjaśnił, że celem pisma było uzyskanie potwierdzenia sum wydanych przez AEG, by firma mogła je odzyskać.

Trell powiedział, że nie z Tohme ustalał wszystko ustnie. Uznawał go za „przedstawiciela firmy MJa”. „Nie miałem powodów, żeby mu nie wierzyć.”
Trell zeznał, że sporządził projekt umowy z Tohme, który zakładał, że były menedżer MJa dostanie 100,000/miesięcznie, ale Tohme nigdy nie dostał pieniędzy. „W umowie były pewne warunki, które nie zostały spełnione.” Shawn Trell powiedział, że po podpisaniu umowy MJ nie autoryzował wypłat dla Tohme. „Dowiedziałem się później, że pan Jackson nie zaakceptował płatności. A skoro tego nie zrobił, nie było wypłat.”
05.05.2009 MJ: Z mojego polecenia i z natychmiastowym skutkiem, dr Tohme Tohme nie jest już upoważniony do reprezentowania mojej osoby w żadnym aspekcie.”

Panish: Może pan praktykować w Kalifornii?
Trell: Nie, nie we wszystkich sprawach.
Trell jest doradcą prawnym AEG, ale nigdy nie przystąpił do egzaminu rady adwokackiej w Kalifornii.

Trell wyjaśnił, że Bob Taylor negocjował warunki polisy, a firma Lloyds z Londynu jest jedną z firm ubezpieczeniowych, do których zwrócili się o zawracie polisy. Panish pokazał dokument, według którego MJ miał przejść badanie lekarskie, a jego wyniki miały zostać przekazane firmom ubezpieczeniowym. Trell powiedział, że sam kwestionował, dlaczego Taylor wybrał dr Slavita z Nowego Jorku, a nie lekarza z LA. Wynagrodzenie dla lekarza miało być zapłacone po połowie przez AEG i Taylora. Trell zeznał, że zdaniem Taylora bez badania lekarskiego nie byłoby szans na ubezpieczenie. Przytoczony e-mail wskazuje, że Trell miał wątpliwości, czy była konieczność wypłaty 10 tys. za badanie lekarskie. Świadek zeznał, że nigdy nie widział raportu dr Slavita ni żadnego innego dokumentu z wynikami medycznymi dot. MJa. Trell przyznał, że nie wie, jakiej specjalności był Slavit.
Trell powiedział, że od Taylora dowiedział się, że ubezpieczyciele chcą dokumentów dot. Historii medycznej MJa do kilku lat wstecz. „Obawiali się, że ma raka skóry.” Ubezpieczyciel miał zażądać drugiego badania w Londynie i obecności swojego przedstawiciela na próbie. Trell zeznał, że wcześniej nie spotkał się z żądaniem drugiego badania.
Panish: Ubezpieczyciele żądali dodatkowych badań medycznych, bo mieli swoje obawy?
Trell: Nie mam pojęcia.

Panish przedstawił email od Taylora do szefów AEG z listą pytań: szczegółów dot. polisy, pytań czy MJ jedzie w trasę z lekarzem. Trell powiedział, że nie wie, czy ta wiadomość została przesłana do MJa. Świadek powiedział, że poproszono dr Murraya o pomoc w odpowiedzi na tę wiadomość.
Panish zapytał, czy Trell starał się o polisę na życie dla MJa, z której mogliby profitować. „Takie zapytanie zostało przedstawione p. Taylorowi”. „Nie mieliśmy ubezpieczenia na wypadek choroby MJa, chyba, że poddałby się dodatkowemu badaniu w Londynie.” Dodał: „Dlatego to było ważne, żeby poddał się badaniu w Londynie.” Trell powiedział, że polisa obejmowała śmierć MJa, ale nie jego chorobę.

Panish: W dzień śmierci MJa zajmował się pan polisą dla niego, prawda?
Trell: Nie pamiętam.

Trell powiedział, że biorąc pod uwagę godzinę śmierci MJa, nie sądzi, by wtedy rozmawiał przez telefon z Bobem Taylorem i negocjował jego polisę. Panish przedstawił e-mail od Gongaware do Taylora z 24.06.2009: Dr Murray wypowie się co do dostępności dokumentacji medycznej.

Panish zapytał, czy kwota odszkodowania była maksymalną, na jaką zgadzał się ubezpieczyciel. Trell potwierdził. Zawarto ją na przełomie kwietnia i maja.

Trell zeznał, że AEG zwrócili się o wypłatę ubezpieczenia.
Panish: Zwróciliście się o to jeszcze tego dnia, kiedy MJ zmarł, prawda?
Trell: Nie pamiętam daty; 25.06 nie wysyłałem maila do Boba Taylora.
Panish: Tego dnia, kiedy MJ zmarł, rozmawiał pan z Taylorem o chorobie MJa?
Trell: Nie pamiętam, bym 25.06 rozmawiał z p. Taylorem.

Trell zeznał, że rozmawiał z Phillipsem o zdrowiu MJa i że Phillips rozmawiał z dr Murrayem.
Panish: Czy p. Phillips powiedział panu przed 25.06, że MJ jest w złym stanie?
Trell: Tak, 19.06.

Trell powiedział, że podczas próby 19.06. nie byli obecni żadni pracownicy AEG. Podczas spotkania kierownictwa dowiedział się, że MJ źle się wtedy czuł. Phillips dowiedział się o stanie zdrowia MJa od Kenny’ego Ortegi, reżysera koncertów.
Panish: Na tydzień przed śmiercią MJa szefostwo (AEG) zostało poinformowane o kiepskim stanie zdrowia MJa?
Trell: Tak, o wydarzeniach z 19.06.

Umowa z Ortegą była inna niż z innymi pracownikami – sprowadzała się ona do serii e-maili. Na ich podstawie Ortega otrzymywał wynagrodzenie. Trell: Kontrakt Ortegi stanowił serię e-maili między nami. Nie miał takiej umowy, jak inni pracujący przy trasie.
Trell: Nie pamiętam szczegółów, ale na początku jego umowa była raczej nieformalna. Dostawał wynagrodzenie w ramach porozumienia zawartego przez e-maile.

Dr Murray był stroną niezależnie świadczącą swoje usługi. „Świadczył swoje usługi p. Jacksonowi; nie był zatrudniony przez AEG”
Panish: Czy dr Murray miał umowę z AEG na podstawie e-maili?
Trell: Nie, dr Murray nie miał umowy z AEG.

Panish przedstawił e-maile wysyłane do Murraya na miesiąc przed śmiercią MJa, w których opisywano warunki jego kontraktu. Trell powiedział, że korespondencja ta nie świadczy o zatrudnieniu lekarza. Trell zgodził się, że Ortega dostawał wynagrodzenie, mimo, iż jego obowiązki ustalono również w korespondencji elektronicznej. „Kenny Ortega to nie Conrad Murray.”

E-mail z 29.05.2009 od Murraya do Woolaya: Świadczyłem i nadal świadczę usługi klientowi w dobrej wierze. Dlatego proszę wypłatę mojego wynagrodzenia za maj w ramach umowy; zazwyczaj wynagrodzenie jest wypłacane ok. 15 dnia każdego miesiąca, a dziś mija 13 dni od terminu wypłaty mojego miesięcznego wynagrodzenia.”
Trell powiedział, że AEG zgodzili się na wynagrodzenie Murraya, ale musiało znaleźć to potwierdzenie na piśmie. E-mail od Wooleya do Murraya z 08.05.2009 wymienia warunki umowy: pokrycie kosztów przelotu, mieszkania w Londynie.
E-mail z 06.05.2009 od Gongaware do Michaela Amira dot. Murraya: Załatwione za 150 tys. miesięcznie, za zgodą MJa.
Trell powiedział, że Gongaware był upoważniony do negocjowania z Murrayem, ale umowa leżała w gestii AEG. W kolejnej z przytoczonych wiadomości Gongaware informował innych. Że Murray będzie „etatowym” lekarzem w trasie od połowy maja.

Panish zapytał, czy przed podpisaniem umowy konieczna jest obopólna zgoda. Trell potwierdził.
Panish: W maju 2009 r. dr Murray pracował dla AEG Live?
Trell: Nie, całkowicie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.

Trell zeznał, że na 5 dni przed śmiercią MJ Ortega wysłał e-mail zat. „kłopoty na froncie”, dot. stanu zdrowia MJa.

20.06.2009 Ortega do Phillipsa
Temat: Kłopoty na froncie
Naprawdę nie sądzę, że jest gotowy, biorąc pod uwagę jego stale pogarszające się zdrowie i coraz gorszy stan psychiczny. Przypomina nam to, co Karen, Bush, Travis i ja pamiętamy dokładnie przed tym, kiedy zemdlał i trzeba było odwołać koncerty dla HBO. Mamy do czynienia z silnymi objawami paranoi, niepokojem i zachowaniami obsesyjnymi. Uważam, że najlepsze, co możemy zrobić, to jak najszybciej zaangażować psychiatrę, żeby go zbadał. Zachowuje się tak, jakby były w nim dwie osoby. Jedna (ta głęboko w środku) stara się trzymać tego, kim był i kim wciąż może być i nie chce, żebyśmy z niego zrezygnowali, ta druga jest słaba i niespokojna… Naprawdę uważam, że jeżeli wczoraj pozwoliłbym mu stanąć na scenie, zrobiłby sobie krzywdę. Sądzę, że potrzebujemy w tej sprawie profesjonalnej pomocy

Phillips odrzucił prośbę o interwencję psychiatry. Odpisał: „Najważniejsze, żebyś ani ty, ani nikt inny nie starał się bawić w psychiatrę albo lekarza.”
Trell powiedział, że Phillips nie kontaktował się z psychiatrą ani lekarzem czy innym specjalistą, ale jeszcze tamtego dnia zwołał spotkanie. Trell: Uważam, że potraktowaliśmy sprawę poważnie.
Trella nie było podczas tamtego spotkania, ale był na nim dr Murray.

---
Shawn Trell będzie kontynuował składanie zeznań w kolejnych dniach. Następnym świadkiem będzie Paul Gongaware – pojawi się w sądzie we środę (jeśli do tego czasu Trell skończy składać zeznania).

Źródło Ivy dla MJJC. Tłumaczenie: anialim
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

15 dzień procesu – 21.05.2009

Katherine, Rebbie i Trent Jacksonowie są obecni podczas rozprawy.


LA Times donosi, że Jackonowie zaproponowali ugodę.
Kevin Boyle, prawnik Katherine Jackson i dzieci MJa zaproponował ugodę w procesie przeciwko AEG, ale nigdy nie otrzymał odpowiedzi. Kevin Boyle powiedział, że Jacksonowie złożyli takie propozycje w styczniu i w marcu. Boyle nie zdradził szczegółów, ale powiedział, że koszty zostałyby pokryte przez ubezpieczyciela, co oznacza, „że mogli pójść na ugodę, nie płacąc ani centa”. AEG nigdy nie zaproponowali ugody i „nie przeprosili.”
Marvin Putnam, adwokat AEG, powiedział, że dyskusje nt. ugody są nie na miejscu. „Nie godzimy się na ugodę w sprawach, które są zupełnie bezpodstawne. Naszym zdaniem tak jest właśnie w tym wypadku. Nie widzę powodu, by zawierać ugodę w sprawie, która jest niczym innym, jak wymuszeniem pieniędzy.”
CNN z kolei donoszą o małej kontrowersji podczas procesu: prawnicy AEG przekazali sekretarzowi miętówki, by ten poczęstował nimi przysięgłych. Cukierka dostała także Katherine Jackson. Dziś prawnik Jacksonów zasugerował, że jeżeli przysięgli dowiedzą się, od kogo były te cukierki, może wpłynąć to na ich opinie. Zawarto kompromis: każda ze stron może częstować przysięgłych przekąskami, ale mają je przekazywać sekretarzowi przed przybyciem na salę przysięgłych, by ci nie wiedzieli, kto je dostarczył.


Zeznania Shawna Trella - cd.


Obrazek

Pytania oskarżenia
Shawn Trell przyznał, iż zapomniał, że Kenny Ortega miał umowę na piśmie.
Powiedział, że wczoraj wieczorem spotkał się ze swoimi prawnikami i przeglądali jeden dokument – właśnie kontrakt Ortegi. „Pamiętam wymianę e-maili. Nie jestem z tego dumny, ale zapomniałem, że podpisaliśmy umowę.” Trell tym samym zmienił składane wczoraj zeznania odnośnie tego, że Ortega nie miał umowy na piśmie.

Kolejna część zeznań dotyczyła ubezpieczenia na wypadek odwołania koncertów / niepojawienia się na nich MJa / choroby MJa. Trell zeznał, że rozpoczął negocjacje polist w listopadzie 2008. Panish zaprezentował serię korespondencji, w której omawiano szczegóły ubezpieczenia.
E-mail od Boba Taylora, pośrednika ubezpieczeniowego, do Trella z 7.01.2009: Przed rozmowami z ubezpieczycielami, poprosimy artystę o poddanie się badaniu w obecności lekarza…. Zarówno z badaniem krwi, jak i moczu. Potrzebny będzie także dostęp do dokumentacji medycznej z 5 lat wstecz. Ubezpieczyciele będą również wymagać dodatkowych badań, przeprowadzanych przez ich lekarzy. To może mieć wpływ na ograniczenia w ubezpieczeniu na wypadek choroby albo śmierci w jej skutek, dopóki badania takie nie zostaną przeprowadzone.
E-mail z 30.04.2009, Wooley do Trella: Nie mamy ubezpieczenia na wypadek choroby MJa dopóki MJ nie podda się kolejnemu badaniu w Londynie.
E-mail z 28.05.2009, Trell do Taylora: Naprawdę musimy przeprowadzić to badanie.
E-mail z 23.06.2009, Trell do Taylora: Jakieś wiadomości co do warunków ubezpieczenia (na życie)?

Trell zeznał, że jeżeli udałoby się wynegocjować polisę, otrzymaliby pieniądze po śmierci MJa. „Tak, dostalibyśmy należne nam pieniądze.” Trell powiedział również, że kontynuował negocjacje z pośrednikiem ubezpieczeniowym odnośnie dodatkowej polisy, która pokryłaby nakłady poniesione przez AEG, jeżeli trasa zostałaby odwołana.

E-mail z 24.06.2009, Taylor do Trella: Firmy ubezpieczeniowe odmawiają. W mediach pojawiły się spekulacje odnośnie stanu zdrowia artysty. Uważają, że jeśli mają rozważyć ubezpieczenie na wypadek choroby tego konkretnego artysty, to muszą dostać dokładne wyniki badań.
E-mail z 25.06.2009, Gongaware do Taylora: Jeżeli nie dostaniemy polisy na wypadek choroby, rezygnujemy z tego ubezpieczenia.
E-mail z 25.06.2009, Taylor do Gongaware: Najważniejsza jest konsultacja w Londynie. Lekarz zarezerwował termin na popołudnie 6 lipca w Harley St. Weźcie pod uwagę, że badanie może potrwać ponad 2 godziny.

Kolejny temat dotyczył budżetu i kosztów. Panish zaprezentował e-mail do Ricka Webkinga z AEG do MJ Estate z pierwszym raportem dotyczącym zaliczek/kosztów. Trell powiedział, że dokument ten zawierał listę poniesionych wydatków. Trell: Zdaję się, że wysłaliśmy im ten dokument do wglądu, nie widzę tu żadnego nakazu zapłaty.

Trell zeznał, że przed składaniem zeznań rozmawiał z Phillipsem i Gongaware o zdrowiu MJa. „Słyszałem o próbach, podczas których p. Jackson był fantastyczny.”

Trell przyznał, iż wie o e-mailu, w którym Ortega pisał, że lekarz nie pozwolił MJowi na udział w próbie 14.06.
E-mail z 17.06.2008 od Phillipsa: Razem z Ortegą, Gongaware, Dileo i jego lekarzem – Conradem z Vegas – będziemy interweniować, by się skupił i nie opuszczał prób.
E-mail z 17.06.2009 od Gongaware do asystentki Phillipsa: Potrzebujemy fizjoterapeuty i dietetyka.

E-mail od menedżera produkcji do Gongaware i Philllipsa z 19.06: Paul/Randy, nie chcę nadmiernie dramatyzować. Kenny poprosił mnie, żebym was poinformował, że MJ został odesłany do domu, nawet nie wszedł na scenę. Był w okropnym stanie i Kenny obawiał się, że ośmieszy się na scenie, albo co gorsza, że zrobi sobie krzywdę. Reszta jest teraz na próbie, ale WĄTPLIWOŚCI są wszechobecne.
E-mail od Phillpipsa do Leiwake z 19.06.: Mamy ty ogromny problem.
Trell powiedział: Zdaję się, że chodziło mu o to, że 19go był pewien problem. Potraktowałbym tę sprawę poważnie i sądzę, że pan Phillips tak właśnie zrobił.
Trell zgodził się ze stwierdzeniem Panisha, że dyrektorzy AEG w tym czasie wiedzieli o „poważnej sprawie” dot. MJa.
Panish zapytał, czy zdaniem Trella przytoczona korespondencja była „ostrzeżeniem”, którego AEG nie powinni byli zlekceważyć. Trell: Nie wiem, czy użyłbym słowa ostrzeżenie. Potraktowałbym tę sprawę powaznie i sądzę, że p. Phillips tak właśnie zrobił.”

Panish przedstawił przysięgłym e-mail od współwykonawcy testamentu MJa, Johna Branki, wysłany na 5 dni przed śmiercią MJa. Branca, adwokat MJa, zaznaczył tę wiadomość jako „poufną”. E-mail wysłano w ten sam dzień, kiedy w domu MJa odbyło się spotkanie z udziałem MJa.
20.06.2009 Branca do Phillipsa, Gongaware, Joela Katza, Franka DiLeo i Michaela Kane’a: Znalazłem właściwego terapeutę/doradcę duchowego / specjalistę ds. uzależnień, który mógłby pomóc (niedawno pomógł Mikeowi Tysonowi wytrzeźwieć i uspokoić się). Czy wiemy, czy mamy do czynienia z uzależnieniem? (Może lepiej omówić to przez telefon).
Trell powiedział, że Phillips nigdy nie powiedział mu o tej wadomości.

E-mail Ortegi do Phillipsa z 20.06.2009: Naprawdę nie sądzę, że jest na to gotów, biorąc pod uwagę jego pogarszający się stan psychiczny i coraz gorszy stan duchowy.
Trell zeznał, że nigdy nie widział tych wiadomości. Powiedział, że przygotowując się do składania zeznań rozmawiał z Phillipsem o tym, jak postrzegał MJa, ale nie dopytywał o korespondencję.
Trell ma być wyznaczony najbardziej kompetentną osobą do wypowiadania się w imieniu AEG.

20.06.2009 e-mail od Phillipsa do Gongaware, godz. 1:52 w nocy: Razem z Timem widzimy się z nim jutro, ale nie jestem pewien, czy problem dotyczy uzależnienia czy jest raczej psychologiczny.
Gongaware do Phillipsa, 20.06.2009, 5:59 rano: Weźcie ze sobą lekarza. Dlaczego nie było go tam wczoraj?
Phillips do Gongaware, 20.06.2009, 14:01: Nie jest psychiatrą, więc nie wiem, czy może w tym momencie. Sprawa jest chyba bardziej skomplikowana.

Trell powiedział, że Phillips był obecny podczas kilku prób, trzech w Forum i dwóch w Staples Center. Szefowa marketingu była na próbie 23.06., Trell: Była zachwycona.

Tell: Nie wiedziałem o żadnych problemach z MJem podczas prób.

Trell zeznał, że nigdy nie widział e-maili, w których Phillips miał instruować współpracowników, by z filmu TII wycinać fragmenty, w których MJ wyglądał „jak szkielet”. Trell powiedział: Były to jego obserwacje dotyczące fizycznego stanu MJa podczas prób. Pytałem o jego osobiste zdanie.

Kolejna runda pytań dotyczyła polityki zatrudnienia i sprawdzania przyszłych pracowników. Trell przyznał, że takie prześwietlenia (przeszłości/kompetencji/zatrudnienia/sytuacji finansowej itd.) mogą być przydatne w procesie zatrudniania. Koszt takiego raportu waha się od 40 do 120 dolarów. Trell przyznał, że AEG mogli sobie pozwolić na taki koszt. „Nie sprawdzamy niezależnych wykonawców umów,” powiedział. Świadek zeznał, że był zaangażowany w procesie rekrutacji do TII. Jego dział był odpowiedzialny za pozyskiwanie niezależnych świadczeniodawców. Trell: Nie mam wiedzy odnośnie sprawdzania przyszłych pracowników. Nie mam takiego przeszkolenia.
Panish: Nie było żadnych kryteriów zatrudnienia do TII?
Trell: Wg mojej wiedzy, nie.

Trell zeznał, że niezależni świadczeniodawcy są albo znani artystom, albo AEG, albo są snani w branży. Trell przyznał, że w przypadku żadnej z osób zatrudnionej do TII nie było żadnych prześwietleń (w znaczeniu jw.) Ani w przypadku Murraya ani żadnego innego niezależnego świadczeniodawcy nie zbierano materiałów prawnych ani finansowych.

Trell powiedział, że w zależności od charakteru posady, takie sprawdzenia miały miejsce, np. w przypadku etatów finansowych. Ale nie dotyczyło to osób, które nie były zatrudnione przez AEG.
Trell powiedział, że osoby niezależnie świadczące usługi nie są nadzorowane ani monitorowane, jak to jest w przypadku pracowników etatowych. „Kiedy wychodzą z pracy, co robią w czasie wolnym, to tylko i wyłącznie ich sprawa.” Dotoczyło to zarówno Murraya, jak i innych, pracujących wg indywidualnych umów.
Trell nie zgodził się ze stwierdzeniem, że przez niedokonanie sprawdzenia Murraya, MJ był bardziej czy mniej zagrożony. „Nie zrobiliśmy nic, by nadzorować dr Murraya. Nie nadzorowaliśmy, czym się zajmował, nie.”
„Zwolnienie dr Murraya leżało w gestii MJa. Jeżeli koncerty nie odbyłyby się, a o zostałby zwolniony, dr Murray nie dostałby wynagrodzenia,” wyjaśnił Trell.

Trell zeznał, że nie miał wiedzy nt. problemów finansowych Murraya
Trell: Z pewnością wtedy o tym nie wiedziałem.
Panish: Bo tego nie sprawdziliście, prawda?
Trell: Zgadza się.

Trell: Według mnie konflikt interesów nie jest rzeczą dobrą i staramy się ich unikać.

E-mail od Kathy Jorire do Trella z 24.06.2009 z 14:54
Temat: Skorygowana umowa z GCA Holdings / dr Murrayem.
Dwa załączniki: skorygowana umowa MJ – AEG z GCA Holdings Murray 18-6-09, Umowa MJ – AEG GCA Holdings (dr Murray) 23-06-09

Korespondencja od 23.06 17:39 od Jorrie do Wooleya i Murraya
Temat: MJ – Skorygowana umowa z GCA Holdings/dr Murrayem
E-mail: Podkreśliłam słowo wersja, by mógł pan sprawdzić wszystkie poprawki. Dodatkowo załączyłam wersję w PDF do podpisania.
Dalej Jorrie pisała, że jeżeli Murray zgadza się z tą wersją, ma ją wydrukować, podpisać i odesłać do Jorrie.

Panish: Czy pani Jorrie nazywa tę umowę projektem?
Trell: Nazywa ją ostateczną wersją.
Trell zeznał, że każdy dokument, dopóki nie zostanie podpisany, jest projektem.

Panish odtworzył fragment wywiadu, jakiego Phillips udzielił Sky News, na krótko po śmierci MJa. Mówił o Murrayu: Za sporą sumę pieniędzy ten facet chciał zamknąć swój gabinet, więc zatrudniliśmy go.” Panish przedstawił także e-mail między prawnikami AEG, sugerujący, by Phillips powtarzał w wywiadach, że AEG „zatrudnili” Murraya.

Panish: Czy to prawda, że Phillips kilka razy powtarzał, że AEG Live zatrudnili Murraya?
Trell: Wiem, że składał takie oświadczenie.
Panish mówił, że zwierzchnicy z AEG niepokoili się takimi stwierdzeniami Phillipsa. Trell powiedział, że nie wie, czy to prawda.

E-mail od Kathy Jorrie do Bruce’a Blacka (szef zespołu prawników AEG i AEG Live) i Michaela Rotha (szef PR-u) z 25.08.2009
Temat: Szef AEG Live mówi, że AEG zatrudnili dr C. Murraya

Panish zaprezentował Trellowi fragment zeznań pod przysięgą złożonych przez Boba Taylora w innej sprawie. Trell zaprzeczył, by rozmawiał z Taylorem i prosił go o to, by ubezpieczenie pokryło koszty zatrudnienia lekarza.
Panish: Czy to pozwala panu sobie przypomnieć, że to AEG zatrudniali dr Murraya?
Trell: Pan Taylor całkowicie się tu myli.

Po przerwie w rozprawie Panish zapytał, czy Trell chce jeszcze coś zmienić w swoich zeznaniach, świadek dopowiedział, że nie.

Bruce Black, prawnik Anschutza, był obecny podczas spotkania z policjantami. Trell rozmawiał z nimi 12.01.2010. Trell powiedział LAPD, że Murray miał dostawać 150 tys. miesięcznie. Powiedział także, że Murray prosił a AEG miało dostarczyć konieczny sprzęt medyczny oraz zatrudnić pielęgniarkę. Trell poinformował policjantów, że Murray początkowo zażądał 5 mln.

Panish: Wedle pańskiej wiedzy, czy wszystkie umowy na TII były zawierane przez AEG Live Productions?
Trell: Tak.
Panish: Czy dr Murray próbował pomóc AEG w zdobyciu polisy?
Trell: Polisa dotyczyła obu stron, więc pomagał im obu.

Trell powiedział, że Dennis Hawk, który reprezentował MJa, był w kontakcie z Taylorem,.

Panish: W czerwcu 2009 nie wiedział pan nawet, czy p. Jackson ma osobistego menedżera, zgadza się?
Trell: Cóż, według mnie w tamtym czasie było kilka osób zachowujących się w ten sposób.
E-mail z 2.06.2009 od Phillipsa do Jeffa Walda: Jeff, pamiętaj, że zyskanie uwagi MJa nie jest najłatwiejszym zadaniem, a wciąż nie mamy prawnika, ani menedżera biznesowego, ani nawet zwykłego menedżera. To koszmar!

Trell powiedział, że umowa Murraya była jedynym kontraktem niezależnego świadczeniodawcy, która wymagała podpisu artysty. Trell zeznał, że wg jego wiedzy, Murray pracował dla MJa od trzech lat. Świadek nie pamięta, ile razy widział Murraya. „Nigdy nie rozmawiałem z dr Murrayem. Z p. Jacksonem rozmawiałem tylko raz.”

Trell o Murrayu: „Był znaczącym wydatkiem.” Dodał, że AEG Live sprawdzili jedynie jego licencję. Nie zrobili nic, by sprawdzić jego sytuację finansową.

Panish przedstawił e-mail od Phillipsa do Ortegi z 20.06.2009: Kenny, najważniejsze to, byś ani ty, ani ja, ani nikt z osób pracujących przy koncercie nie bawił się w psychologa/psychiatrę amatora. Odbyłem długą rozmowę z dr Murrayem, z którym im więcej mam do czynienia, tym większym szacunkiem go darzę. Powiedział, że Michael jest nie tylko fizycznie w stanie wystąpić (…) Dr Murray stale powtarzał także, że (MJ) jest psychicznie w stanie (występować), a rozmawiał ze mną z domu MJa, z którym spędził poranek. Ten lekarz jest niesamowicie skuteczny (sprawdziliśmy wszystkich) i nie potrzebuje tej trasy, więc jest całkowicie nieprzekupny i etyczny.

Panish zapytał Trella, czy opis lekarza przedstawiony przez Phillipsa Murrayowi, biorąc pod uwagę brak sprawdzenia CMa, był kłamstwem. Trell odpowiedział, że nie wie, co Phillips wiedział ani co myślał, kiedy pisał tę wiadomość. Zeznał, że spodziewa się, że Phillips będzie zeznawał w tej sprawie i wtedy powinien odnieść się do tego e-maila.
Panish: Proszę pana, w ogóle nie sprawdziliście żadnej informacji dot. dr Murraya, prawda?
Trell: Na chwilę, w której powstała tamta wiadomość, zgadza się.

Naciskany przez Panisha, Trell zgodził się, że słowa Phillipsa o tym, że sprawdzili Murraya oraz że lekarz „nie potrzebuje tych koncertów” były niewłaściwe. Trell: „Nie wiem, skąd te wnioski czy podejrzenia Randy’ego.” Dodał, że być może Phillilps został wprowadzony w błąd, albo wyrażał swoje osobiste odczucia.
Panish: Ale nikt z AEG nie sprawdził, czy dr Murray odnosił sukcesy czy nie, zgadza się?
Trell: Zgadza się.

Panish (o e-mailu Phillipsa do Ortegi): To wierutne kłamstwo, zgodzi się pan?
Trell: Nie wiem, co pan Phillips chciał przez to powiedzieć, to powinno być pytanie do niego.
Panish: Czy zgodzi się pan, że szef pańskiej firmy składał nieprawdziwe oświadczenia?
Trell: Nie wiem, czy w chwili, kiedy je składał, nie wiedział, ze są nieprawdziwe.

Panish (o Murrayu): Nie wiedzieliście, czy odnosił sukcesy czy był bankrutem, prawda?
Trell: Nie.
Trell powiedział, że AEG zazwyczaj sprawdza sytuacje finansową osób, które ubiegają się o etat w firmie, nie dotyczy to niezależnych świadczeniodawców. Trell przyznał, że teoretycznie AEG mogli poprosić o sprawdzenie kwalifikacji Murraya i jego sytuacji finansowej.
Świadek dodał także, że nikt nie przeprowadził z Murrayem rozmowy kwalifikacyjnej.


Pytania obrony

Pytania zadaje Jessica Bina.
Rozpoczęła ona on przedstawienia dokumentu przedstawionego przez szefa finansów AEG do wglądu MJ Estate. Zapytała szacunki, które zakładały 300 tys. dla Murraya. Zapytała o powód ich sporządzenia. Trell odpowiedział, że wyliczenia zostały przedstawione na prośbę estate. Zeznał, że fundusz zarządzający spadkiem MJa chciał poznać stan finansów trasy w chwili śmierci MJa. Celem spotkania było załatwienie spraw biznesowych związanych ze śmiercią MJa. „Według mnie, w czerwcu do gry powrócił w jakimś charakterze dr Tohme. Nie wiem, jaka była jego rola. Pan Dileo również był obecny.”
Bina: Czy jest tu jakaś prośba o płatność?
Trell: Nie, nie ma tu żadnego nakazu zapłaty, to dokument do analizy.

Bina zapytała o uwzględnienie wynagrodzenia Murraya w tym dokumencie. Zapowiedziała, że chce zwrócić coś, co Panish pominął. Okazało się, że wynagrodzenie Murraya opatrzone było przypisem. Trell przeczytał wyjaśnienie, do którego odsyłacz zaznaczono i wyjaśnił, dlaczego nie proszono Estate o zwrot wynagrodzenia Murraya. Przypis: umowa nie została podpisana przez MJa, a jego podpis był warunkiem do zaistnienia tytułu zapłaty.
Autorem przypisu był Webking.
Bina: Czy p. Webking prosi Estate o zapłątę?
Trell: Nie.
Trell Dodał, że sądzi, iż Webking zwyczajnie wymieniał wszystkie pozycje uwzględnione w budżecie.
Bina: Czy zatem, jak zeznał pan wczoraj, p. Webking popełnił błąd?
Trell: Nie. Nie popełnił.
W raporcie przedstawionym Estate 18.09.2009 w rubryce wydatków na opiekę medyczną nie wymieniono żadnej kwoty.

Trell opowiedział o swojej pracy z AEG. Powiedział, że w jego dziale pracuje 5 prawników; pracował nad tysiącami umów. Wyjaśnił, kim jest PMK – najbardziej kompetentna osoba, upoważniona przez firmę do składania zeznań w jej imieniu (Trell ma nią być). Trell powiedział, że nie znał wszystkich tematów, o których miał się wypowiadać, więc musiał poznać pewne dokumenty i przeprowadzić pewne rozmowy.

Odnośnie umowy Ortegi, Trell zeznał, że wiedział o serii korespondencji, która stanowiła część pierwotnej umowy z Ortegą. Trell: „Po zakończeniu składania zeznań w dniu wczorajszym, przejrzałem umowę Ortegi.”
Bina przedstawiła kopię kontraktu. Został podpisany w kwietniu 2009r. Umowa obejmowała trzy strony żargonu prawniczego i dołączone kilka stron e-maili. Trell raz jeszcze przyznał, że nie jest dumny z tego, iż zapomniał o umowie pisemnej. Świadek zeznał, że Ortega dostał wynagrodzenie po podpisaniu umowy.

Trell, Phillips i Kathy Jorrie pracowali nad projektem i negocjowaniem umowy z MJem. Ze strony MJa reprezentowali Tohme Tohme i prawnicy Dennis Hawk i Peter Lopez. Trell zeznał, że istniało kilka projektów. „Według mojej wiedzy, rozmawiali – albo przynajmniej otrzymywali oferty – od konkurencji, od Live Nation,” powiedział Trell.
Bina przedstawiła przysięgłym ostateczną umowę. Trell powiedział, że pojechał z kontraktem do domu MJa, tam MJ podpisał dokument. Kiedy pojawił się na miejscu, MJ przywitał go, ‘Witam, jestem Michael.’ Trell powiedział, że była to dość zabawna sytuacja, ponieważ wiedział, kim był MJ. Uścisnęli sobie dłonie – Trell zeznał, że MJ miał mocny uścisk, a jego głos nie był taki, jak powszechnie sądzono.
Trell: „Wyczuwałem naprawdę pozytywną energię. Wydawało mi się, że naprawdę się cieszył. Umowa leżała przed nim. Powiedział, że przeczytał każdą stronę; kartkował dokument. Wydawało mi się, że bardzo się tym wszystkim cieszy.”

Bina skupiła się na kontrakcie, który zakładał: pierwszorzędny występ podczas każdego koncertu wedle uzgodnionego harmonogramu. Każdy koncert przynajmniej 80 min. i nie dłuższy niż 3,5 godz. Zgodę artysty na ilość koncertów lub harmonogram przedstawiony przez promotora lub producenta, wystarczający na pokrycie poniesionych kosztów.

Trell wyjaśnił, jak opłacane są koncerty. Wedle jednego scenariusza artysta płaci sam za produkcję awansem. Inna możliwość zakłada, że to promotor wypłaca artyście zaliczki i razem wydają te pieniądze na organizację koncertu. Trzecia opcja zakłada, że artysta płaci komuś takiemu jak AEG za wyprodukowanie i zorganizowanie koncertu,, a koszty są później zwracane. Drugą i trzecią możliwość Trell porównał do nieoprocentowanej pożyczki. W przypadku MJa AEG zgodzili się na podział 90:10 wpływów.

AEG Live byli organizatorem i producentem. „Zaliczkowaliśmy pieniądze konieczne do zorganizowania trasy. Były to nieoprocentowane środki.” Zaliczki te obejmowały czynsz 100,000 miesięcznie za dom w Carolwood i 3 mln za ugodę, na mocy której MJ mógł wystąpić – ugodę zawarto w Londynie firmą, która miała prawa do występów MJa. Zaliczki miały zostać zwrócone AEG przed podziałem zysków. Wstępnie założono, że zaliczki nie przekroczą 7,5 mln.
„MJ słynął z bardzo wysokich kosztów produkcji,” powiedział Trell. Dodał, że AEG nie wykładało środków nim MJ o nie nie poprosił.

Trell powiedział, że nie tylko nie było to nietypowe, ale wręcz przyjęte jako standard, że artysta musi zatroszczyć się o albo polisę na wypadek niestawiennictwa na koncercie albo na wypadek odwołania go. Sami byli zainteresowani polisą, ponieważ pozwala ona na zwrot wyłożonych kosztów produkcji. Jeżeli artysta nie byłby nic winien organizatorowi, ewentualna wypłata odszkodowania trafiłaby do jego kieszeni – wyjaśnił Trell.
W kontrakcie był zapis, wedle którego artysta stwierdzał, że nie cierpi na żadne choroby, urazy czy ograniczenia, które mogą wpłynąć na jego możliwości na scenie.

Trell odpowiadał również na pytania dot. Tohme i 100 tys. miesięcznie, jakie miał otrzymywać. Bina przedstawiła podpisany przez MJa kontrakt z 24.01.2009, który nakazywał taką właśnie wypłatę. Trell zaznaczył jednak, że umowa z Tohme zakładała, że w określonym terminie MJ uzyska polisę na wypadek odwołania koncertu. W momencie, kiedy termin ten minął (przełom kwietnia i maja), Tohme nie pracował już dla MJa, więc nie był uprawniony do pobrania wynagrodzenia.

Bina zapowiedziała, że więcej pytań o umowę Tohme zada we środę.

----
Shawn Trell będzie kontynuował składanie zeznań. Kolejnym świadkiem będzie Paul Gongaware.


Źródło:Ivy dla MJJC. Tłumaczenie: anialim
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście

*reszta wkrótce. Tymczasem - relacje na bieżąco: https://twitter.com/ABC7Courts
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

16 dzień procesu – 22.05.2013
Podczas rozprawy obecni byliKatherine, Rebbie i Trent Jacksonowie.

Zeznania Shawna Trella - cd.
Pytania obrony
Pierwsze pytania zadawane przez Jessicę Binę dotyczyły kontraktu między AEG a byłym menedżerem MJa, Tohme R. Tohme. Był on zatrudniony przez MJa, a kontrakt z AEG zawierał listę nowych obowiązków. W umowie są też zapisy o ewentualnym odszkodowaniu. Trell mówił także o ubezpieczeniu na wypadek odwołania koncertów. Trell: Chociaż umowa zaczęła obowiązywać w styczniu, przesłanki do jej wykonania nie zaistniały. Jeżeli Tohme wykonywałby swoje obowiązki, dostałby za nie wynagrodzenie.
Według świadka Tohme miał otrzymać odszkodowanie, jeśli zostałoby one wcześniej wypłacone przez ubezpieczyciela. Umowa z ubezpieczycielem na wypadek odwołania koncertów została zawarta dopiero pod koniec kwietnia, kiedy Tohme już nie pracował dla MJa.

Trell odpowiadał również na pytania dotyczące umowy, jaką MJ podpisał w styczniu 2009 r. Dotyczyła ona możliwości nakręcenia trzech filmów. Trell: W związku z zainteresowaniem MJa tworzeniem filmów, AEG zainwestowali milion dolarów. Rozważali nakręcenie trzech filmów.
Na mocy umowy MJ mógł otrzymać 1 mln dolarów na opracowanie scenariusza dla wytwórni, której właścicielem byli AEG. Trell powiedział, że pierwotnie Jackson był zainteresowany projektem nawiązującym do „Thrillera”. Nie zdradził więcej szczegółów. Świadek zeznał 1.06.2009 branża filmowa nie była zainteresowana pracą nad tym projektem. A czerwiec był datą graniczną, by umowa mogła zacząć obowiązywać. Trell powiedział, że AEG zaproponowali przedłużenie tego okresu do października, ale MJ nigdy nie podpisał aneksu do umowy.
Trell: Sądzę, że pan Jackson wciąż był tym zainteresowany, a my chcieliśmy pomóc mu w zrealizowaniu jego celów.

Jessica Stebbins Bina pytała o polisę na wypadek odwołania trasy. Trell powiedział, że obowiązek jej zawarcia leży zawsze po stronie artysty, który ma również obowiązek spłacenia nakładów poniesionych przez promotora. Trell: Niezależnie od tego czy odwołanoby jeden koncert czy całą trasę, MJ musiałby zwrócić nam koszty produkcji. AEG nie mieli żadnych zobowiązań dotyczących zainwestowanych środków. Nie zawieramy umowy na wypadek spodziewanych zysków, ale po to, by zrekompensować ewentualne straty
Trell: Nierzadko promotor pomaga artyście (znaleźć ubezpieczyciela). Musimy być zadowoleni z warunków polisy.
Trell powiedział, że suma ubezpieczenia wynosiła 17,5 mln. Zeznał, że negocjacje były trudne, wspomniał o doniesieniach medialnych o domniemanej chorobie nowotworowej, na jaką cierpieć miał MJ. Przez to, zdaniem świadka, firmy ubezpieczeniowe nie były zainteresowane polisą. Broker negocjujący warunki polisę zaproponował badanie medyczne MJa, by rozwiać wątpliwości. Badanie obejmowało analizę krwi i moczy, wypełnienie kwestionariusza oraz udostępnienie wybranemu lekarzowi dokumentów medycznych z ostatnich 5 lat.
Agent zaproponował otolaryngologa z Nowego Jorku, który przyleciał do Los Angeles i zbadał MJa. Lekarz musiał przedstawić swoje resume i podpisać oświadczenie o dyskrecji, nim na początku lutego 2009 roku mógł zbadać MJa. Trell powiedział, że nigdy nie widział dokumentów z tego badania. Chociaż nie znał szczegółowych wyników, był z nich zadowolony. Taylor (agent negocjujący warunki polisy) powiedział mu później: Poza lekkim katarem siennym, przeszedł badania bez najmniejszego problemu.
Po badaniu AEG otrzymali wartą 17.5mln polisę na wypadek odwołania trasy. Polisa nie obejmowała skutków wynikających z nielegalnego stosowania leków/narkotyków. W dokumentach MJ figurował jako „Mark Jones”, by ukryć jego prawdziwą tożsamość. Polisa obejmowała pierwsze 30 (inne źródło mówi o 13) koncertów w O2 Arenie. Trell zeznał, iż w jego opinii raczej nie zdarzało się, by w polisie ubezpieczeniowej artysta występował pod pseudonimem. W przypadku choroby MJa polisa mogłaby zostać wypłacona, jeśli MJ poddałby się badaniu lekarskiemu przez wybranego przez ubezpieczyciela lekarza.
Bina: Nie staralibyście się o polisę dla artysty używającego leki w niedozwolony sposób, prawda?
Trell: Nie, bo polisa tego nie pokryje.
Trell: Jeżeli na przykład ktoś by umarł, a artysta byłby tym tak dotknięty, że nie mógłby wystąpić, wtedy polisa pokryłaby poniesione straty.

Bina: Czy nie udałoby się wam wynegocjować lepszej polisy?
Trell: Nie, bo rynek był zaniepokojony doniesieniami medialnymi. W brukowcach rozpisywano się o: MJu na wózku, problemach z plecami, toczniu, raku, operacjach plastycznych, infekcjach płuc. Trell zeznał, że nikt nie wspominał o nadużywaniu leków, alkoholu albo problemach ze snem. Trell: Próbowaliśmy tylko wypełnić lukę między kosztami i wydatkami. Nie mieliśmy powodu, by podejrzewać, że umrze.
Na 6.07.2009 zaplanowano drugie badanie lekarskie.

25.06.2009 o 5:54 rano czasu UK, Taylor wysłał maila do dr Murraya:
Ubezpieczyciele szczególnie proszą o informacje o:
Doniesieniach prasowych, jakoby artysta wiele razy korzystał z wózka inwalidzkiego oraz czy kiedykolwiek było to podyktowane sprawami zdrowotnymi
Doniesieniach medialnych, że artysta miał lub ma problemy z plecami
Doniesieniach medialnych, że artysta cierpi lub cierpiał na toczeń
Doniesieniach medialnych, że artysta cierpi lub cierpiał na raka
Doniesieniach medialnych, że artysta przebywał w szpitalu w 2005 r.
Dat oraz krótkich opisów wszystkich zabiegów kosmetycznych oraz w szczególności informacji o ewentualnych komplikacjach
Doniesieniach medialnych, że artysta chorował na infekcję płuc/rozedmę płuc oraz chroniczne krwawienie z przewodu pokarmowego
Doniesień medialnych, że artysta nie je (możliwe, że cierpi na anoreksję)

Bina kilka razy podkreślała, że lista obaw firm ubezpieczeniowych nie obejmowała nadużywania leków, środków przeciwbólowych, alkoholu ani problemów ze snem.

Bina: Czy AEG mogli zarobić na polisie? Trell: Nie, pokrywała ona wyłącznie straty.

Trell powiedział, że pracownicy są ubezpieczeni przez firmę. Niezależne podmioty świadczą wyłącznie usługi. „Są specjalistami koniecznymi do zrealizowania projektu.”
Trell: Zatrudniamy osoby trzecie do sprzętu, brzmienia. Zazwyczaj są nam polecani albo są znani artystom, z którymi pracujemy (…) Ludzie odpowiedzialni za projekt negocjują stawki i warunki, a umowy są przekazywane do mojego biura (…) Co wieczór, kiedy kończą pracę, ich czas prywaty jest święty i nic nam do nich. Byłoby niewłaściwym, gdybyśmy mieszali się w życie tych osób (mówiąc o członkach załogi artysty).

Trell zeznał, że to MJ poprosił o zatrudnienie Murraya i jego zdaniem lekarz pracował dla MJa od trzech lat.
Bina: Czy AEG odegrali jakąś rolę w wyborze dr Murraya? Trell: Nie.
Bina: Czy była to nowość, by zabierać ze sobą lekarza rodzinnego? Trell: Nie, organizowaliśmy tray, w które artyści zabierali lekarzy dla siebie i swoich rodzin.

Trell powiedział, że obowiązek zawarcia polisy wynikał z kontraktu. Zeznał też, że kilka lat wczesniej AEG organizowali trasę Prince’a, która była analogiczna do TII.

E-mail z 21.05.2009 od Wooleya do Murraya: Drogi Conradzie, jutro lub pojutrze powienem przesłać ci umowę. Musiałem jednak poprosić o pomoc dział prawny, z uwagi na to, że wzór nad którym pracuję nie odnosi się do twojej szczególnej sytuacji. Musi więc zostać specjalnie przygotowany.
28.05.2009 Wooley napisał, że dział prawny wciąż nie skompletował umowy. Wooley napisał, że wynagrodzenie mogłoby zostać wypłacone dopiero po podpisaniu umowy. Nad umową Murraya pracowała prawniczka Kathy Jorrie.
Bina: Czy pani Jorrie rozpoczęła negocjacie umowy z dr Murrayem wg pańskich wskazówek? Trell: Tak.

15.06.2009 Jorrie do Wooleya: Załączam szkic umowy i proszę o jego przejrzenie lub komentarze. Jeżeli zgadza się pan z treścią, proszę o przekazanie go dr Murrayowi.
Zapis z umowy: skutki tej umowy są warunkowane zgodą artysty (bez pisemnej zgody artysty lub porozumienia żadna ze stron umowy nie będzie miała żadnych obowiązków wobec drugiej strony, wynikających z kontraktu). Trell zeznał, że pierwszy raz widział taki zapis w umowie. Tłumaczył: To w związku z osobistym charakterem zatrudnienia przez MJa osobistego lekarza.

Inny fragment umowy: Poniżej podpisany potwierdza, że poprosił producenta o zaangażowanie dr Murraya wedle warunków spisanych w tej umowie. Kontrakt: w mieniu i na koszt niżej podpisanego: MJ.
Trell: Według mnie CM miał być ujęty w zaliczkach artysty. To specjalne porozumienie na prośbę artysty, w przeciwieństwie do kosztów produkcji, ponoszonych w trakcie organizowania show.

Trell zeznał, że po zakończeniu trasy sporządza się ostateczną listę, na której kategoryzuje się poszczególne wydatki lub zmienia wcześniej ustalone dla nich kategorie. Trell zeznał, że sam nie zajmuje się sporządzaniem takich dokumentów; pod jego kierunkiem robią to jego współpracownicy. „Moim zdaniem (Murray) był ujęty w zaliczkach artysty.” Wyjaśnił ,ze firma MJa była odpowiedzialna zarówno za zaliczki artysty, jak i za zaliczki na produkcję. „Według mojej wiedzy MJ nie zgłaszał zastrzeżeń co do takich świadczeń.”

Bina zaprezentowała ostatnią stronę kontraktu podpisanego przez Murraya. Umowa została zawarta między AEG Live Productions, LLC i GCA Holdings LLC a Conradem Murrayem.
GCA Holdings to pracodawca Murraya.

Bina zaprezentowała fragmenty umowy Murraya. W jednej stwierdzano, że jest licencjonowanym kardiologiem. „Dr Murray będzie zapewniał ogólną opiekę medyczną atyście (…) Opieka taka będzie sprawowana profesjonalnie i z najwyższym stopniem opieki, oczekiwanej od osoby ze środowiska medycznego”

23.06.2009 email od Kathy Jorrie do Wooleya i Murraya: Załączam poprawiona wersję pańskiej umowy, która obejmuje wszystkie poprawki, o które pan prosił. Podkreśliłam swłowo wersje, by mógł pan je łatwo odnaleźć.
Poprawki: Zmiana zakresu świadczenia usług z producenta na artystę: dr Murray będzie również wykonywał usługi uzasadnienie zlecone przez artystę od czasu do czasu w okresie obowiązywania umowy.
Trell: Dr Murray poprosił o te poprawki.
Obowiązki GCA/Murraya: zdobycie licencji i innych dokumentów wymaganych przez prawo do wypełniania obowiązków wymienionych w umowie, w tym na terenie UK; przedstawienie prze Murraya licencji uprawniającej do wykonywania zawodu na terenie USA. Przedstawienie do 3.7 dokumentów uprawniających do praktykowania medycyny w UK i wypełniania warunków umowy.
Umowa mogła zostać zerwana, jeśli Murray nie przedstawiłby ww. dokumentów.

Trell powiedział, że rozmawiał z różnymi osobami z AEG o stanie zdrowia MJa. Usytszał od nich, że MJ wydawał się zdrowy, a jego występy były wspaniałe.

E-mail od Ortegi do Phillipsa z 20.06.2009: To ważne, byście mieli tego świadomość, że moim zdaniem on naprawdę tego chce i załamałby się, gdybyśmy teraz się wycofali. Potwornie się boi, że to wszystko się skończy. Dziś wiele razy mnie pytał, czy go nie zostawię. Niemal błagał o moje zaufanie. Pękło mi serce. Był jak zagubiony chłopiec. Wciąż są szanse, że sprosta zadaniu. Jeżeli zapewnimy mu to, czego potrzebuje.

Trell powiedział, że był obecny na sali sądowej, kiedy zeznania składał Travis Payne. Pamięta, że choreograf powiedział, iż 19.06. MJ wyglądał jakby miał grypę. Trell: “Wszyscy mówili o dreszczach i zimnie, ale nikt z pewnością nie stwierdził, co to było.
Bina: Rozmawiał pan z p. Phillipsem o jego relacjach z Murrayem? Trell: Tak.
Trell: Wedle mojej wiedzy doszło do dwóch spotkań z udziałem dr Murraya i MJa.
Jedno 20.06. i jedno na początku czerwca – świadek nie pamiętał kiedy dokładnie.
Spotkanie z 20.06., obecni: Murray, MJ, Phillips, Orteg. Trell: Najpierw MJ podkreślił, że czuje się dobrze. Później Murray upomniał Ortegę za podniesienie alarmu i zapewnił, że opiekuje się MJem, a ten czuje się dobrze. 21 i 22 nie było prób. Odbyły się one 23 i 24. Próby miały być fantastyczne, a MJ miał czuć się dobrze.

Na dzień 25.06. wg Trella wciąż były 2 osoby w jakimś sensie reprezentujące MJa: Tohme I Dileo. Trell zeznał, że ostatecznie MJ Estate zaaprobowali zaliczki poniesione na produkcję niedoszłej trasy.

Bina: Czy AEG Live sprawdza osoby przed ich zatrudnieniem?
Trell: W zależności od stanowiska, wymagane mogą być dokumenty finansowe


Ponowne przesłuchanie przez oskarżenie

Panish pytał Trella o daty i szczegóły.
Zapytał, czy Trell jest pewien, że MJ podpisał kontrakt 26.01.2009, jak wcześniej zeznał.
Trell zeznał, że jest pewien, iż zgodnie z prawdą odpowiadał na pytania co do sekwencji i przebiegu zdarzeń, ale nie wyklucza, że mylił się co do dat. 26.01. Trell poznał MJa. T
Trell: Jestem pewien, że był to jeden jedyny raz, kiedy rozmawiałem z MJem. Nie zapomina się spotkań z MJem.
Trell: Wydał mi się bardzo uprzejmy. Pomyślałem, że to bardzo ciekawe, kiedy podszedł i przywitał mnie w drzwiach.


Panish przedstawił wtedy kolejne e-maile.
Wiadomość z 28.01.2009 od Gongaware do Phillipsa: MJ wciąż planie na dziś, prawda?
Phillips: Tak, o 17. W 100 Carolwood. Razem z Shawnem powinniście przyjechać.
Trell do Teda Fikre’a (adwokat AEG): FYI (wiadomość przekazana)
Firke do Trella: Czy to oznacza, że poznasz dziwaka?
Trell do Firke’a: Najwidoczniej. Sam nie wiem, co o tym myśle. Z pewnością będzie ciekawie, ale nieco dziwacznie
Panish wskazał, że podpisanie umowy miało miejsce 28.01 a nie 26.01, jak zeznał Trell.
Panish: Pomylił się pan?
Trell: Pomyliłem się co do daty podpisania umowy. Nie zapisałem tej daty, nie miałem jej w pamięci. Ale nie sądzę, żebym zakłamywał rzeczywistość. Była to środa 28.01., a nie poniedziałek 26.

Na kilka godzin przed wyznaczonym podpisaniem umowy, główny prawnik AEG w mailu do innego prawnika nazwał MJa “dziwakiem”.
Panish zapytał, czy według Trella było to właściwe, by AEG używali pogardliwych określeń, wypowiadając się o MJu. Trell: Sądzę, że różni ludzie mają różne wrażenia, przemyślenia i odczucia dotyczące MJa. Niekoniecznie zgodziłbym się ze wszystkimi wyborami życiowymi, jakie podjął. Ale z pewnością nie zapomnę dnia, kiedy go poznałem.

Panish: Czy tak wygląda szacunek, jakim prawnik powinin okazać artyście, nazywając go dziwakiem?
Trell: Musi pan o to zapytać p. Firke’a.

Panish: Czy poinformował pan p. Anschutza, że szef jego doradców prawnych nazwał MJa dziwakiem? Trell: Nie.
Panish upomniał Trella: Czy matka nie uczyła pana, że jeżeli nie ma się o kimś dobrego zdania, to lepiej nic nie mówić?
AEG zgłosili sprzeciw, któryś z przysięgłych się zaśmiał, a sędzia podtrzymała sprzeciw.
Panish na koniec: Do zobaczenia jutro.


----
Po zakończeniu rozprawy
Panish: Ten e-mail tylko potwierdza, że AEG nie szanowali p. Jacksona. Dla nich był zawsze maszynką do zarabiania i promowania ich biznesu, by dogonili konkurencję z Live Nation. Dalej będziemy udowadniać, że określanie go w taki sposób przez członków zarządu i prawników firmy, było niegodziwe i wykażemy, o co chodziło AEG. To dopiero wierzchołek góry lodowej.
Putnam: Mamy za sobą cztery tygodnie procesu i jak do tej pory oskarżenie nie przedstawiło ani jednego konkretnego dowodu.
Bina dodała, że e-maile te zostały przytoczone tylko po to, by zawstydzić AEG.


---
Shawn Trell będzie kontynuował składanie zeznań. Kolejnym świadkiem będzie Paul Gongaware. W przyszłym tygodniu składanie zeznań dokończyć ma Karen Faye.

Źródło:Ivy dla MJJc. Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście

*reszta wkrótce. Tymczasem - relacje na bieżąco: https://twitter.com/ABC7Courts
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Przesłuchanie Paris 21 Marzec 2013
http://www.youtube.com/watch?v=p1LHcZm_ ... e=youtu.be
Obrazek
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

17 dzień procesu – 23.05.2013

Podczas rozprawy obecne były Katherine i Rebbie Jackson. Panish zadawał pytania o naciski na Michaela, Katherine bardzo je przeżywała i podczas przerwy na lunch opuściła budynek sądu.

Zeznania składa Shawn Trell

Ponowne przesłuchanie przez oskarżenie
Trell powiedział, że podczas spotkania z MJem w styczniu 2009 r., MJ sprawiał wrażenie zdrowego.

Oszacował liczbę tras koncertowych, przy których pracował na setkę. Zeznał, że AEG przygotowywali mniejsze produkcje i tylko dwie dla wokalistów (Prince’a i MJa). „Organizowaliśmy trasę Prince’a z 1988 roku,” powiedział Trell. Panish: Czy to znaczy, że raz organizowaliście trasę? Trell: Tak. Panish powiedział, że trasa Prince’a nie była udana. Trell: Z tym bym się nie zgodził. “Nigdy nie rozmawiałem z Princem.”
Trell powiedział, że AEG nigdy wcześniej nie zatrudniali lekarzy, którzy mieli towarzyszyć artystom w trasie.

Trell powiedział, że nie wie, czy AEG podpisali umowę z Kathy Jorrie, która przygotowała projekt kontraktu dla dr Murraya. AEG nie żądało od Jorrie żadnych kar za błędy w kontraktach.
„Zdaję się, że to pan Jackson poprosił nas, byśmy zatrudnili dla niego i jego rodziny na czas trasy dr Murraya. Nie wiedzieliśmy o konflikcie interesów.” Panish: Jako AEG Live mogliście powiedzieć, że powinniście zatrudnić za wasze pieniądze własnego lekarza, prawda? Trell: Tak.
Panish: Czy sądzi pan, że groźba utraty 150.000 miesięcznie może na kimkolwiek wywierać presję? Trell: Tego nie wiem.
Odnośnie kontraktu Murraya Trayy powiedział, że został on przygotowany przez prawników AEG Live i nie został przesłany adwokatom reprezentującym MJa. „Zdaję się, że istniały trzy lub cztery szkice umowy,” wyjaśnił. Panish: Czy dr Murray podpisał i odesłał umowy? Trell: Tak.
Panish wskazał na błędy w poszczególnych wersjach kontraktu. Panish: Ile koncertów obejmowała trasa? Trell: Według umowy na trasę 31. Panish: Ale wyprzedaliście bilety na 50 koncertów. Trell: Umowa przewidywała przekroczenie 31, za zgodą artysty. Trell powiedział, że nie otrzymali pisemnej zgody od MJa na 50 koncertów.

Trell powiedział, że nigdy nie przeglądał żadnej z wersji kontraktu dla Murraya, ponieważ to Jorrie zajmowała się negocjacjami. Świadek wyjaśnił jednak, że przed podpisaniem ostatecznej wersji przez AEG przejrzałby wszystko, by sprawdzić, czy w umowie nie ma żadnych błędów.
Panish zapytał, że Trell wiedział, że Randy Phillips rozmawiał z dr Murrayem 20 minut przez telefon. „Wiem, że rozmawiał z nim, ale nie wiem, ile trwały te rozmowy,” odpowiedział Trell. Panish zapytał, czy MJ kiedykolwiek wydał pisemną zgodę, by Randy Phillips rozmawiał na jego temat z dr Murrayem. Trell odpowiedział, że nie ma wiedzy na ten temat. Panish zapytał, czy zdaniem świadka Phillips powinien był rozmawiać z Murrayem. Trell odpowiedział, że zależy to od przedmiotu rozmowy. Jeżeli dotyczyła ona spraw ogólnych, to nie potrzeba było żadnej zgody, o której mówił Panish. Panish: Czy posiada pan wiedzę nt. HIPPA? Trell: Ogólnie znam temat, ale nie wiem od czego pochodzi ten skrót. Panish: Nie ma pan wiedzy na temat tego, co prawo pozwala zdradzać lekarzowi w rozmowach z innymi ani jakie pytania można zadawać na temat stanu zdrowia pacjenta? Trell: Nie.
Panish: Czy pan Phillips kiedykolwiek groził dr Murrayowi? Trell: Nie, nic o tym nie wiem.
Panish odwołał się do emaila od Gongaware z 14.06.2009, w którym napisał, że to AEG płaci pensję lekarzowi i wspomniał o oczekiwaniach wobec niego. Panish: Czy nie mamy tu do czynienia z konfliktem interesów, kiedy mówi się lekarzowi, kto płaci mu pensje i jak ma leczyć swojego pacjenta? Trell: Nie wiem, gdzie miałby tu powstać konflikt interesów.
Odnośnie niezależnych stron umowy, Trell wyjaśnił, że klauzula o odszkodowaniu zawsze jest dołączana do kontraktów. Panish: Jest tak ponieważ waszym zadaniem jest ochrona interesów firmy, prawda? Trell: Tak, to część moich obowiązków.
Panish: Czy nie powinno się wszystkiego sporządzać pisemnie? Trell: Niekoniecznie, nie uważam, by wszystko można było zawrzeć na piśmie.
Trell powiedział, że nie oczekuje, by prezesi firmy wiedzieli o wszystkim, co dzieje się w przedsiębiorstwie, tak jak to Phillips napisał, że „sprawdzili wszędzie.”
Trell powiedział, że ludzie, z którymi AEG zawierali umowy, byli im znani, byli znani artystom lub byli znani w branży.

Trell powiedział, że AEG podpisali umowę menedżerską z dr Tohme. „Była to umowa między nami a Tohme, dotycząca jego obowiązków podczas trasy,” powiedział Trell. „Wedle umowy miał dostawać wynagrodzenie za wszelkie działania, o jakie prosił go MJ.” Panish zapytał, czy dr Tohme był zatrudniony przez AEG. Trell: Nie. Panish: Czy jest niezależną stroną umowy? Trell: Jest stroną umowy. Panish naciskał na Trella, powołując się na wcześniejszą odpowiedź świadka, że strony osoby pracujące przy trasie były albo zatrudnione albo byli niezależnymi wykonawcami umowy. „Trudno mi to opisać, nie był ani zatrudniony ani nie był niezależnym wykonawcą umowy,” powiedział Trell.
Panish pokazał email, w którym Kathy Jorrie wyrażała swoje zastrzeżenia odnośnie dr Tohme. Jorrie kwestionowała jego wiarygodność i sugerowała jego prześwietlenie. Panish: Czy prześwietliliście dr Tohme? Trell: Nie. Świadek powiedział, że nie było pwodu, by nie wierzyć dr Tohme, kiedy twierdził, że reprezentuje MJa. Trell powiedział, że widział, jak Tohme wielokrotnie dzwonił do MJa ws. Trasy. Trell: Nie wiem, co miała namyśli kwestionując jego wiarygodność.

23.06.2009 Timm Wooley pisał do Boba Taylora (pośrednika ubezpieczenia): Kenny Ortega odpowiada tylko za zawartość i strukturę show, Randy Phillips i dr Murray odpowiadają za to, by MJ wg harmonogramu pojawiał się na próbach. Wygląda na to, że KO być może nie jest zbyt wymagający.
“Według mnie opinia Timma Woolaya nie jest trafiona,” powiedział Trell, przyznając jednak, że nie rozmawiał o tym z Wooleyem. Trell: „Oznacza to, że MJ pojawiał się, kiedy chciał.”
Trell nie wie, ile dokładnie biletów sprzedano. Szacuje, że było to 15 tys. miejsc, około 750 tys. Biletów. Trell zeznał, że zazwyczaj pieniądze ze sprzedaży biletów są trzymane w miejscu imprezy. W tym wypadku, ponieważ to AEG byli właścicielem lokalizacji, to oni byli w posiadaniu tych pieniędzy.
Panish zapytał Trella, czy wie o tym, by Randy Phillips groził MJowi odebraniem domu, jeśli ten nie wystąpi. Wobec sprzeciwu adwokata AEG, Trell nie odpowiedział.
Trell zeznał, że nie wie, ile wart był majątek MJa.

Email Ortegi do Phillipsa z 20.06.2009: Obawiam się, że teraz, kiedy uderzyliśmy do lekarza i postawiliśmy wszystko na jedną kartę, artysta może nie być wstanie sprostać wymaganiom.
Panish: Czy wywierano na MJa wpływ psychologiczny i należało go sprawdzać? Trell: Nie wiem. Tą samą wiadomość pokazywano wczoraj, Ortega pisał w niej, że MJ obawia się, że wszystko się skończy. „Nie wiem, dlaczego Kenny do tego nawiązywał, nie wiem nic o pomyśle z zakończeniem trasy,” powiedział Trell.
Panish: Czy pan Jackson czuł presję? Trell: wedle tej wiadomości bał się, ale to nie oznacza, że czuł presję. Nie mam pojęcia, co czuł. Panish: Nikt na niego nie naciskał? Trell: Tak myślę.
Trell powiedział, że jego zdaniem AEG obawiali się straty 34 mln. „To było zobowiązanie Michaela Jacksona względem naszej firmy.” Panish: Baliście się? Trell: Zawsze są pewne obawy. Panish: Czy kiedykolwiek wcześniej straciliście 34 miliony Trell: Nie.

Panish zapytał, czy osoby pracujące dla AEG podpisywały umowę. Trell: Niektórzy pracownicy zatrudniani przez AEG nie maja umów; to pracownicy, z którymi stosunek pracy można rozwiązać bez wypowiedzenia (at-will employees).

E-mail z 19.06.2009 od Johna Hougdahla (menedżer sceny) do Randy’ego Phillipsa: Na mój zmysł laika, jemu potrzebny jest psychiatra, żeby przygotować go do wyjścia na scenę oraz trener, by dorpowadzić go do dobrej formy… (Kobe powinien być do dyspozycji). Na własne oczy widziałem, jak przez 8 tygodni jego stan się pogorszył. Jeszcze w kwietniu potrafił kilka obrotów. Dzisiaj potknąłby się o własne nogi.
Trell powiedział, że Phillips nigdy nie poinformował go o tym e-mailu. „W tej wiadomości Houghdahl informuje tylko Phillipsa o swoich odczuciach.”
Panish: Próbował pan opóźnić podpisanie umowy z dr Murrayem? Trell: Ja? Panish: Pan i AEG. Trell: O niczym takim nie wiem.

Trell: Nie, wtedy nie mieliśmy ubezpieczenia od choroby. Polisa była jedynie po to, żeby firma MJa nas spłaciła.
Panish wspomniał o toczącym się postępowaniu sądowym dotyczącym polisy. AEG nie jest w nim jednak stroną.
Panish: Czy istnieje pisemy dokument, upoważniajacy AEG do rozszerzenia trasy do 50 koncertów? Trell: Tak, mamy ustną zgodę. Panish pokazał Trellowi kontrakt z MJem, który stanowił, że wszelkie zmiany wymagają formy pisemnej.
14.04.2009 r. MJ pisemnie unieważnił upoważnienia dla Tohme Tohme. Panish powiedział, że o tym Trell dowiedział się 05.05.2009.
„Nie wypłacaliśmy kwot umownych dopóki nie zostają zrealizowane wszystkie warunki umowy.” 28.06.2009 Tohme podpisał w imieniu firmy MJa zgodę na przekazanie funduszowi spadkowemu MJa 34 mln.
Panish: Czy zaprzeczy pan, że przed śmiercią MJa, powiedział pan panu Tayloroowi, że to AEG, na prośbę MJa, zatrudnia dr Murraya? Trell: Nie przypominam sobie.

Ponowne przesłuchanie przez obronę
Pytania zadaje Jessica Bina. Trell przyznał, że kontrakt Murraya wymagał, by lekarz posiadał uprawnienia zarówno w USA i UK. Murray miał przedstawić AEG dowód ubezpieczenia. Jeżeli nie przedstawiłby licencji i dowodu ubezpieczenia, można było zerwać umowę. Bina: Czy AEG zapewniło jakikolwiek sprzęt medyczny? Trell: Nie. Z dwóch powodów: po pierwsze umowa nigdy nie została podpisana, a po drugie: sprzęt medyczny zostały dostarczony dopiero do Londynu. Wymagany sprzęt to: defibrylator, sól fizjologiczna, katetery, igły, wózek do transportu chorego i inny sprzęt, jaki obie strony uznają za konieczny.

Trell powiedział, że ostatecznie umowa Beardena została zrealizowana. Była wciąż negocjowana, kiedy MJ zmarł. Żadna z umów, z wyjątkiem tej Murraya, nie wymagała podpisu MJa.
Bina: Czy fakt prowadzenia negocjacji jest równoznaczny z istnieniem umowy? Trell: Nie, to po prostu negocjacje. Bina: Czy umowa należy mieć formę pisemną? Trell: Tak, oczywiście.
Bina: Kiedy podpisaliście umowę z MJem? Trell: 28.01.2009
Trell powiedział, że nie wie, czy MJ i Murray rozmawiali o umowie. Trell nie wie też, czy MJ miał zamiar podpisać tę umowę.
Odnośnie raportu wydatków wysłanego do Estate i zaakceptowanego przez Tohme powiedział, że dokument został podpisany również przez Franka Dileo.
Bina przedstawiła dokument od Dileo, który stwierdzał, że Dileo był menedżerem MJa od marca 2009 do jego śmierci.
Bina: Czy ktokolwiek kiedykolwiek informował pana, że MJ nie zaakceptował kosztów TII? Trell: Nie.


Odnośnie dr Murraya, Trell powiedział, że jego zdaniem nie istniał konflikt interesów – interes wszystkich trzech stron był taki sam. „Nie było żadnych rozbieżności. Po drugie, jeżeli doszłoby do podpisania umowy, to ostatecznie to MJ zatrudniałby Murraya, po prostu za pomocą naszych pieniędzy.”

„Zawarliśmy wielostronną, wieloletnią umowę z MJem i niczego nie chcieliśmy bardziej, jak zakończenia jej sukcesem,” powiedział Trell. „Firma M Jacksona po pierwsze miała być odpowiedzialna za spłacenie pieniędzy. Po drugie gwarantował to sam MJ.” Trell zeznał, że jeżeli MJ posiadał prawa do tantiem, AEG miałoby prawo dochodzenia swoich pieniędzy, ale nie interesowali się katalogiem MJa.
Bina odtworzyła fragment przesłuchania Trella, gdzie mówi, iż nie nadzoruje pracy osób zatrudnionych jako fryzjerzy czy makijażyści. Jego zadaniem jest nadzór nad tym, co widać na scenie.
Bina odniosła się do emaila Hougdahla. Zapytała, czy w wiadomości wspomniano cokolwiek o nadużywaniu leków, narkotyków, środków znieczulających. Trell zaprzeczył. Wiadomość dotyczyła przygotowania fizycznego i mentalnego MJa.
Trell powiedział, że prawo HIPPA ma chronić pacjentów. Nie zna więcej szczegółów na jego temat. Bina: Czy pan Phillips powiedział, że rozmawiał na temat leczenia pana Jacksoan z dr Murrayem? Trell: Nie, nic a nic.
Bina: Czy wedle pańskiej wiedzy, pan Jackson zmarł z wychudzeni? Trell: Nie.
Bina: Czy pan Jackson zmarł z uwagi na chorobę? Trell: Nie
Trell powiedział, że AEG nigdy nie zapewniali żadnego sprzętu medycznego ani leków, podawanych MJowi. Bina: Co było przyczyną śmierci MJa? Trell: Sądzę, że zatrudciem propofolem, podanym przez dr Murraya w sypialni MJa.


Ponowne przesłuchanie przez oskarżenie
Panish: Czy wiedział pan, że AEG zapłacili Frankowi Dileo 5$ po śmierci MJa? Trell: Nie.
„Nie przypominam sobie, bym zatwierdzał taki wydatek,” powiedział Trell. Panish pokazał email dotyczący korekty wynagrodzenia Dileo.
13.10.2009, email Trella do Ricka Webkinga: zatwierdzone 5 mln. Trell powiedział, że 50 tys. dla Franka miało związek z filmem. Zostały one zawarte w kwocie 5 mln. “To nie oznacza, że Frank dostał 5 milionów,” wyjaśniając, że zapłacono mu 50 tys, ale nie wiedział za co.
Odnośnie zgody na wydatki TII: Panish: Na dokumencie nie było podpisu przed śmiercią MJa? Trell: Zgadza się. Panish: Założyliście, by dla spełnienia warunków umowy, DiLeo i Tohme mogli podpisać ten dokument po śmierci MJa, prawda? Trell: Tak.
Trell powiedział, że wydatki związane z pracą Murraya były ujęte w planie wydatków zatwierdzonym przez Tohme i DiLeo.
Trell: Nie mam wiedzy na temat jakichkolwiek płatności dla Tohme, wiem tylko o 50 tys. dla Dileo, które miałyby coś wspólnego z filmem.

Trell: Oczywiście, Michael Jackson był niezbędny dla tej trasy. To jego show, to show MJa, jest najważniejszą osobą.
Trell powiedział, że nie przypomina sobie, by ktoś jeszcze, poza dr Murrayem, żądał wynagrodzenia na poziomie 150 000 usd.
Panish: Czy Randy Phillips dzwoni czasem do pańskiego lekarza i pyta, jak się pan czuje? Trell: Nie.

---
Shawn Trell zakończył składanie zeznań. We wtorek zeznania będzie składał Paul Gongaware.

Źródło: Ivy dla MJJC
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

18 dzień procesu – 28.05.2013

W sądzie obecni były Katherine, Janet, Rebbie i Randy Jacksonowie. Tylko jedno z rodzeństwa MJa może towarzyszyć Katherine podczas rozpraw (wszyscy są potencjalnymi świadkami). Podczas porannej części rozprawy obecna była Janet, a podczas popołudniowej Rebbie.

Zeznania Paula Gongaware
Pytania oskarżenia
Paul Gongaware jest jednym z oskarżonych. Jest on świadkiem strony przeciwnej, powołanym przez oskarżenie. Gongaware jest szefem Concerts West, stanowiącej część AEG Live. Pracował przy trasach Beach Boys, Led Zepplin, a obecnie jest w trasie z The Rolling Stones. W latach 80. Pracował z Jerrym Weintraubem.

W 2004 r. organizował trasę Prince’a. Od tamtego czasu nie zajmował się organizacją tras. Od tamtego tournee nie rozmawiał z Princem.
Gongaware był licencjonowanym księgowym w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Sądzi, że jego licencja jest nadal ważna, ale nie sprawdzał jej statusu, ponieważ nie było takiej potrzeby.

Gongaware zeznał, że współpraca z MJem, którego uważa za największego artystę jego czasów, było dla AEG wielką sprawą. W e-mailu z 2008 r. do szefa AEG Randy’ego Phillipsa pisał o tym, że firma powinna zwrócić się do MJa z propozycją trasy, będącej dla MJa powrotem na scenę. „Musimy zbudować podstawy. Przemyśleć, jak to zrobić. Dystans między [Live Nation] a nami jest ogromny. My opieramy się na artystach, oni na finansach. Jesteśmy inteligentni. Jesteśmy całkowicie szczerzy i transparentni we wszystkim, co robimy. Tego oczekuje założyciel Phil Anschutz."

Gongaware zeznał, że pracował przy trasie Elvisa Presleya. Panish zapytał, czy Elvis zmarł na skutek przedawkowania narkotyków, a Gongaware odpowiedział, że tak. 9.07.2009 w odpowiedzi na mail z kondolencjami napisał do swojego przyjaciela: „Pracowałem przy trasie Elvisa, kiedy zmarł, więc w pewnym sensie wiedziałem, czego się spodziewać. A jednak to nadal wielki szok.”
Panish: Zatem wiedział pan, czego się spodziewać, kiedy MJ zmarł, czy tak?
Gongaware: W pewnym sensie tak, wiedziałem, co się wydarzy.

Gongaware od 37 lat zajmował się organizowaniem koncertów – w tym Led Zeppelin, The Grateful Dead i wielu innych – ale zeznał, że tylko w przypadku Ricka Jamesa wiedział, że brał on narkotyki.

Panish pytał później o Concerts West i organizację występów Jackson 5 – Gongaware nie miał wtedy kontaktu z MJem. Później pracował z nim podczas DWT. Panish powiedział, że MJ zarobił wtedy 100 mln USD i przekazał je na cele dobroczynne – Gongaware powiedział, że nie wie nic na ten temat.
Gongaware poznał MJ podczas spotkania z Colonelem Parkerem (menedżerem Elvisa) w Las Vegas – MJ chciał poznać Colonela.
Gongawara wyjaśniał różnice między funkcją menedżera trasy, a zarządzaniem trasą. Opowiadał o HWT, różnych jej częściach i jego pracy.

Panish: Wiedział pan, że podczas DWT MJ udał się na odwyk?
Gongaware: Wiedziałem z oświadczenia, jakie wydał po zakończeniu trasy.
Świadek zeznał, że do tamtej pory nie wiedział, że MJ nadużywa leków. Wcześniej Gongaware powiedział policjantom, że wiedział o nadużywaniu przez MJa leków p. bólowych, ale nie chciał się w to angażować. Wiedział, że od lat MJ stosował środki przeciwbólowe, ale nie zdawał sobie sprawy, że jest to uzależnienie, dopóki MJ nie przerwał trasy i nie udał się na odwyk.
Gongaware zeznał, że podczas DWT pracował jako menedżer ds. logistyki, dlatego nie wiedział o uzależnieniu. Zeznał, że wie o „dwóch incydentach”, kiedy między koncertami MJ dostawał środki przeciwbólowych, ale nie podejrzewał wtedy, że problem może być tak poważny. „Nie miałem pojęcia, że jest jakiś problem.” „Nie miałem czasu (żeby się nad tym zastanawiać). Zajmowałem się swoimi obowiązkami.”

Panish powiedział, że dr Finkelstein zeznał pod przysięgą, że Gongaware jeszcze przed zakończeniem DWT wiedział o uzależnieniu MJa od leków p/bólowych.
Panish: Kwestionuje pan to?
Gongaware: Wiedziałem, że cierpi z powodu bólu.
Gongaware powiedział, że dr Finkelstein jest jego lekarzem i przyjacielem i czasem rozmawiają ze sobą, ale nie zna szczegółów dot. jego zeznań. Finkelstein powiedział, że podał MJowi środki przeciwbólowe po koncercie w Bangkoku (wcześniej MJ przeszedł operację skóry głowy).
Odtworzono fragment z przesłuchania Gongaware pod przysięgą:
Pyt.: Czy kiedykolwiek pytał pan dr Finkelsteina, czy leczył MJa podczas DWT?
Odp.: Nie rozmawiał ze mną o tym.
Inny fragment: Tak, czasem leczył MJa podczas DWT.

Panish: Czy zawsze był pan szczery wobec MJa?
Gongaware: Sądzę, że tak.
Panish: Czy próbował pan różnych sztuczek, by go oszukać?
Gongaware: Nie próbowałem oszukiwać MJa.

Panish przywoływał przykłady sprzecznych zeznań Gongaware i wciąż pytał świadka o jego pamięć i o to, ile czasu wraz z prawnikami przygotowywał się do składania zeznań.

Podczas trasy Bad MJ wyprzedano 10 stadionów z 75 tys. miejsc na każdy wieczór.
Panish: To całkiem sporo?
Gongaware: Ogromnie dużo.

Panish (o TII): Ile sprzedano biletów w ciągu dwóch godzin?
Gongaware: Podczas pierwszej przedsprzedaży wyprzedaliśmy 31 koncertów.
Panish: Nigdy nie widział pan, by bilety wyprzedawały się szybciej, prawda?
Gongaware: Zgadza się.

27.02.2009 Gongaware pisał do Phillipsa: To my ponosimy wszelkie ryzyko, jeżeli MJ się nie zgodzi, działamy dalej bez jego zgody. Pokażemy Mikey’owi, ile go to będzie kosztowało, jeśli chodzi o pieniądze (i że z nim lub bez niego jedziemy do Londynu??). Nie możemy zostać zmuszeniu, by zastopować to wszystko, a MJ będzie próbował to zrobić, bo jest leniwy i, w zależności od tego, czego w danym momencie chce, ciągle zmienia zdanie.”
Wyjaśniając treść tej wiadomości, Gongaware powiedział, że czasem zwracał się do MJa „Mikey” – robił to z sympatii, a nie pogardliwie. Tłumaczył, że źle dobrał słowa, ale trafnie opisywały one to, że MJ „naprawdę nie lubił prób”.
Gongaware: W tamtym czasie ludzie wiedzieli już o konferencji. Jeżeli MJ by się na niej nie pojawił, oznaczałoby to koszty.” „MJ nie chciał takich przedsięwzięć, ale to było ważne, by pokazać światu MJa, jeśli chciało się organizować jego koncert.”

Panish zaprezentował przysięgłym serię e-maili, jakie wg niego sugerowały, że AEG Live celowo wprowadzali MJa w błąd odnośnie tego, ile zarobi na koncertach i ile dni przerwy będzie miał między poszczególnymi występami. Gongaware napisał do Phillipsa, że podczas negocjowania umowy powinni przedstawić MJowi tylko ogólne wyniki sprzedaży, a nie przedstawiać procentowo zysków. „Może przy Mikim lepiej używać ogólnych sum.”

Panish pytał też o e-mail, jaki Gongaware wysłał do swojej sekretarki z poleceniem, by zmieniła kolory na grafiku MJa: “Zmień je tak, by wyglądało na to, że nie będzie musiał zbyt wiele pracować.” Miała ona zaznaczać dni koncertów lekkimi kolorami, a wyraźniej oznaczać dni wolne. „Zaznacz ‘WOLNE’ w każdym wolnym dniu po 8 lipca”
Panish: Chciał pan zmienić kolory na grafiku, by pokazać MJowi, że nie będzie musiał tak ciężko pracować?
Gongaware: Tak.
Panish: Chciał pan go oszukać?
Gongaware: Nie próbowałem go oszukać. Chciałem zaprezentować harmonogram w możliwie pozytywnym świetle.

E-mail z 25.03.2009 od Phillipsa do Gongaware: „Musimy to skończyć. Wyjaśnię.”
Panish: Pan Phillips chciał zakończyć finansowanie koncertów, prawda?
Gongaware: Moim zdaniem chodziło mu o Karen Faye (…) Nigdy nie rozmawialiśmy o odcięciu dopływu gotówki przeznaczonej na koncerty. Nie przypominam sobie (…) Kenny chciał się jej pozbyć z uwagi na jej zachowanie. Próbowała kontrolować dostęp innych do MJa i to nie podobało się Ortedze.”
Faye wyrażała odważne zdanie, że trasa jest dla MJa niebezpieczna i nierealna.
E-mail z 25.03.2009 od Gongaware do Phillipsa: Jej (Faye) zdaniem to jest niebezpieczne i nierealne, by MJ w tym stanie zdrowia mógł wystąpić.”
Odpowiedź Gongaware do Phillipsa: Nie wiem, co odpisać.
Phillips do Gongaware: Musimy to zakończyć. Wyjaśnię (później).
Zeznając wcześniej pod przysięgą, Gongaware powiedział, że nie ma pojęcia, co Phillips miał na myśli. Powiedział, że nie pamięta, by Phillips mówił o odcięciu środków na koncerty.

Pod przysięgą Gongaware zeznał też: Moim zdaniem podczas konferencji w O2 MJ był w dobrym stanie, byłem tam. „MJ się spóźniał, a Randy powtarzał, że stara się go rozruszać, ze stara się go sprowadzić.”
Panish: Czy Randy powiedział panu, że MJ jest pijany lub załamany?
Gongaware: Nie, ani nie pijany ani nie przybity. Powiedział tylko, że kiepsko idzie mu sprowadzenie go.

O dr Murrayu: Gongaware zeznał, że podczas jednej z prób Murray przywitali się. „Mikey poprosił mnie, żebym go dla niego pozyskał. Nigdy go nie zatrudniłem.”

Panish: Czy pan Phillips jest pańskim dobrym przyjacielem?
Gongaware: Pracujemy razem.
Panish odtworzył fragment wywiadu, jakiego Phillips udzielił SkyTV po śmierci MJa: Za sporą sumę ten facet chciał zamknąć swoją praktykę, więc go zatrudniliśmy.

Gongaware powiedział, że nie wiedział o żadnych chorobach MJa. Powiedziano mu, że MJ zwyczajnie chce zabrać w trasę lekarza. „Przeszedł testy medyczne i z tego, co zrozumiałem, był zdrowy.”
Panish: Czy zna pan wyniki badań krwi?
Gongaware: Były dobre?
Gongaware powiedział, że Bob Taylor zapewnił go, że MJ jest zdrowy i przeszedł badania lekarskie. Gongaware nie widział wyników żadnych badań i nie wie, kto je widział.

Panish: Najpierw zapytał pan dr Murraya ile chce, tak?
Gongaware: Tak.
Panish: I on odpowiedział 5 mln?
Gongaware: Tak powiedział. Powiedział, że prowadzi cztery praktyki, które będzie musiał zamknąć i będzie musiał zwolnić ludzi.
Dodał, że Murray był osobistym lekarzem MJa od 3 lat. Zeznał, że nie wie, ile razy MJ się u niego leczył. „MJ nalegał na niego, polecał go i dla mnie to wystarczyło, nie moją rolą był wybór lekarza dla MJa.
Panish zapytał, czy MJ otrzymywał wszystko, czego potrzebował, a Gongaware odpowiedział, że starał się, by MJ dostawał wszystko, czego potrzebował do pracy. Gongaware powiedział, że mógł powiedzieć MJowi, żeby sam zatrudnił sobie lekarza. „Chciał lekarza, a ja chciałem, żeby był zdrów i mógł dać koncerty.”
Murray powiedział, że chce więcej pieniędzy, ale ostatecznie przyjął ofertę, kiedy Gongaware zapewnił, że pochodzi ona od MJa. Gongaware: Moim zdaniem zgodziłby się na wszystko, co zaproponowałby mu MJ.
Zdaniem Gongaware AEG nie mieli wyboru i musieli współpracować z Murrayem. „W tym wypadku dr Murray został polecony przez artystę. W zasadzie MJ nalegał.”

Gongaware niechętnie przyznał, że negocjował umowę z lekarzem, którego MJ wybrał. Zaznaczył, że jego rola sprowadzała się tylko do negocjacji wynagrodzenia za pracę lekarza i prosił go o to MJ. Świadek zeznał, że ani on ani AEG nie sprawdzali przeszłości Murraya ani jego kwalifikacji. „Dla mnie fakt, że od trzech lat leczył MJa był wystarczający.”
Gongaware zeznał, że nie wiedział, iż kiedy Murray przyjmował pracę, był w finansowych tarapatach. Gognaware powiedział, że dwukrotnie rozmawiał z Murrayem przez telefon. Pierwszy raz, kiedy lekarz zażądał za pracę 5 mln. „Odpowiedziałem, że nie ma na to szans.” Później MJ miał zasugerować, by zaproponować lekarzowi 150,000. Gongaware zadzwonił do Murraya z taką ofertą, „on zaczął mówić, że chce więcej, witedy powiedziałem, że ta propozycja jest bezpośrednio od MJa. W ciągu kilku minut Murray ją przyjął. „Nie zawarliśmy wtedy żadnej umowy. Zgodziliśmy się co do warunków finansowych, ale wciąż do ustalenia pozostawało wiele kwestii.”
Panish: Pańskim zdaniem nie był zdesperowany?
Gongaware: Nie. Po prostu przyjął ofertę MJa.
Gongaware powiedział, że podczas jednego z późniejszych spotkań z Murrayem, lekarz zapewnił go, że postara się o licencję, która pozwoli mu praktykować w Londynie. Świadek zeznał, że negocjował z Murrayem jego wynagrodzenie, ale nie treść umowy. Tym zająć się miał Tim Wooley. Wooley i Gongaware są wieloletnimi przyjaciółmi, obecnie pracują razem przy trasie Stonesów.

Panish zaprezentował przysięgłym fragment nagrania zeznań składanych przez Gongaware pod przysięgą oraz oświadczenie, jakie podpisał miesiąc przed ich składaniem. Wskazał na sprzeczność między nimi. Najpierw Gongaware zapewnał, że nie negocjował z Murrayem, ale kiedy przedstawiono mu treść e-maili i wcześniejsze zeznania, zmienił zdanie i powiedział: „Jedyną rzeczą, jaką negocjowałem z dr Murrayem był wynagrodzenie.”

Gongaware od ponad 35 lat przyjaźni się z dr Finkelsteinem. Świadek zeznał, że nigdy nie proponował przyjacielowi posady lekarza MJa i jeśli Finkelstein będzie twierdził inaczej, to jest w błędzie. Gongaware zeznał za to, że rozmawiał telefonicznie z Finkelsteinem i pytał o stawkę osobistego lekarza w trasie koncertowej. W odpowiedzi usłyszał o 10,000/tygodniowo. Gongaware twierdzi, że Finkelstein chciał być osobistym lekarzem MJa. Panish zapytał, czy dr Finkelstein nie pytał Gongaware, czy MJ czegoś nie bierze, „Być może po jego śmierci kilka razy rozmawialiśmy, ale nie pamiętam szczegółów.”

Gongaware zeznał, że jeżeli trasa doszłaby do skutku, Murray zarobiłby 1,5 mln. Ortega prawie tyle samo.
Panish: Czy w podczas pracy dr Murraya mógł pan w dowolnym momencie go zwolnić?
Gongaware: Nie.
Panish: Ale zwolnił pan jedną nianię zajmującą się dziećmi MJa?
Gongaware przyznał, że zwolnił Grace Rwarambę, ponieważ AEG cięli wydatki MJa.

Panish pytał, czy Gongaware zatwierdzał budżety na okres od kwietnia do lipca, w tym wydatki przewidziane na wynagrodzenia dr Murraya. Świadek odpowiedział, że nie pamięta, jakie plany zatwierdzał. Zeznał, że odpowiadał za to, by koncerty doszły do skutku, więc musiał kontrolować wydatki w poszczególnych okresach, ale nie miał czasu na studiowanie budżetów.
Panish: Pańskim zdaniem dobrze wypełnia pan swoje obowiązki? Gongaware: Tak. Panish: bardzo dobrze? Gognaware: Chyba tak.
Gongaware zeznał, że zakładał, że księgowy pracujący przy projekcie TII “wiedział, o czym mówi.” Dodał, że pensja Murraya, choć uwzględniona w budżecie firmy na kilka miesięcy, w jego opinii nie była faktyczną wypłatą. „Jeżeli jakiś potencjalny koszt, to musimy go uwzględniać, żeby później nie było zaskoczenia.”

Gongaware zasłaniał się kiepską pamięcią. Mówił, że być może widział się z MJem 10 razy, ale pamięta tylko dwa spotkania, w tym jedno z Murrayem.
Świadek nie pamiętał, podczas ilu spotkań w Carolwood był obecny, ale nie pamięta takiego, podczas którego miała być nerwowa atmosfera i miała zostać zbita waza. „Na pewno byłem na spotkaniu, podczas którego podpisał umowę.” Gongaware zeznał, że było więcej spotkań, Ale nie pamięta szczegółów. Podczas spotkania na początku czerwca obecni byli Gongaware, Kenny, Randy, Frank Dileo, dr Murray i MJ. „Spotkanie zwołano po to, by upewnić się, że MJ i dr Murray mają wszystko, czego potrzebują do opieki nad MJem (…) Tak, rozmawialiśmy o sprawach zdrowotnych (…) Było to raczej ogólne spotkanie na temat tego, co było potrzebne Murrayowi.”

Źródło: Ivy dla MJJc. Tłumaczenie: anialim
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

19 dzień procesu – 29.05.2013
Podczas rozprawy obecne były Katherine i Rebbie Jackson

Zeznania Paula Gongaware

Pytania oskarżenia
Gongaware: Według mnie, to MJ był stroną umowy z Conradem Murrayem.
Gongaware zeznał, że nigdy nie widział jednak tego kontraktu.
Panish: Dlaczego AEG zaangażowali się w negocjacje umowy z dr Murrayem? Gongaware: Nie wiem.
Gongaware zeznał, że jego zdaniem AEG nie mogli zwolnić dr Murraya, ponieważ był on lekarzem MJa. Panish zapytał, czy MJ negocjował wynagrodzenie / umowę Murraya. Gongaware: Moim zdaniem robił to przez moją osobę, powiedział mi, co mam zaoferować.

Gongaware zeznał, że nie jest pewien, czy Karen Faye była niezależnym podmiotem umowy, czy nie.
Gongaware zeznał, że wszystkie koszty zatrudnienia Murraya poniósłby MJ.
Świadek powiedział, że nie wie, na co konkretnie miało zostać przeznaczone 300 tys. budżetu na wydatki medyczne.

Panish próbował podważyć wiarygodność Gongaware. Panish konfrontował odpowiedzi, jakich Gongaware udzielał wczoraj i dziś z tym, co mówił podczas przesłuchań na etapie przygotowania pozwu.
Odtworzono m.in. fragment zeznań pod przysięgą, w którym Gongaware mówił o spotkaniu z Murrayem w domu MJa. Wtedy Gongaware powiedział, że tematem spotkania był „dr Murray i zaangażowanie go”. Później Gongaware zmienił te zeznania i powiedział, że przez „go” miał na myśli MJa. Panish dopytywał, co Gongaware miał na myśli, używając słowa „zaangażowanie”. Gongaware: Zdaję się, że tu chodziło mi o to, by zrobić wszystko, żeby MJ był zaangażowany i skupiony.
Gongaware powiedział, że chodziło mu o zaangażowanie mentalne MJa. Gongaware: Zdaję się, że Kenny się o to martwił, chciał, żeby MJ był skupiony.
Świadek zeznał, że jego zdaniem podczas tamtego spotkania rozmawiano o diecie MJa, a nie o jego zdrowiu (problemach ze snem itd.) Podczas składanych wcześniej zeznań pod przysięgą Gongaware zeznał, że nie pamięta tematu rozmowy. Panish, próbując zdyskredytować jego wiarygodność, dopytywał, co sprawiło, że nagle przypomniał sobie, iż nie rozmawiał wtedy z Murrayem o problemach MJa ze snem.

Panish pytał o inne spotkanie w domu MJa, na którym MJ pojawił się spóźniony po wizycie u dr Kleina.
Gongaware: Nie wiem, pod wpływem czego był, ale wydawał się nieco skołowany.
Świadek zeznał, że nie wie, co Klein podawał MJowi.

Panish pytał, czy Gongaware był zaangażowany w poszukiwanie dietetyka dla MJa. „Próbowałem znaleźć dla niego dietetyka, ale sam nie zajmowałem się jego dietą” – Gongaware.
15.06.2009 Gongaware wysłał do Ortegi e-mail, będący odpowiedzią na prośbę reżysera show o zatrudnienie dietetyka i fizykoterapeuty dla MJa.
Ortega odpisał: Super. Im szybciej, tym lepiej. Pomóżmy temu facetowi.

Panish pytał o przyjaciela Randy’ego Phillipsa, który miał pracować z MJem. Gongaware zeznał, że nie wie, czy ta osoba była dietetykiem. Świadek odpowiedział, że prawnik będzie musiał o to zapytać Phillipsa. Gongaware zeznał, że pamięta kogoś o nazwisku David Loughner. Gongaware: Nie wiem, czy był on dietetykiem, ale odpowiadał za to, żeby MJ jadł.
Gongaware dodał, że Loughner pracował m.in. z JLo i Enrique Iglesiasem.

Gongaware zeznał, że nie wiedział, po co MJowi dietetyk, skoro był już zatrudniony lekarz. Świadek wyjaśnił, że prosił o to Ortega. Gongaware zeznał, że powiedział Murrayowi, iż chce, by ten miał wszystko, czego potrzeba. Zeznał, że MJ zawsze był szczupły.

Gongaware powiedział, że sam nie pojawiał się na próbach regularnie.
Gongaware: Byłem w budynku, w którym odbywała się próby, ale nie oglądałem ich zbyt często. (…) Zawsze troszczyliśmy się o zdrowie i samopoczucie MJa.
Gongaware zeznał, że Kenny Ortega był odpowiedzialny za nadzór nad wszystkim, w tym także nad zdrowiem MJa. To Ortega informował Gongaware o swoich obawach dot. Zdrowia MJa.
Panish: Sądzi pan, że Ortega przesadzał ze swoimi obawami o zdrowie MJa?
Gongaware: Ja nie byłem tak zaniepokojony, jak on (…) Nigdy się nie bałem o MJa. Wiedziałem, że kiedy kurtyna pójdzie w górę, on da z siebie wszystko.

Kolejne pytania dotyczyły e-maila, w którym Gongaware napisał, że trzeba przypomnieć Murrayowi, że to AEG, a nie MJ, płacą mu pensje. W składanych wcześniej zeznaniach pod przysięgą Gongaware powiedział, że nie pamięta, co ma na myśli. Zeznał, że sam spędził sporo czasu analizując tę wiadomość i jej kontekst.
Panish: Po spotkaniu z pańskimi adwokatami i prawie dwugodzinnej dyskusji na temat tej wiadomości, czy przypomniał pan sobie, co miał na myśli?
Gongaware: Sam doszedłem do pewnych wniosków, które później przedyskutowałem z prawnikami.
Panish: Ale nie przeszedł pan psychoterapii, by odświeżyć pamięć? (Panish sugerował, że być może u Gongaware zadziałał mechanizm wyparcia, dlatego dopytywał, czy świadek np. nie poddał się hipnozie)
Gongaware: Nie. Wciąż nie pamiętam, bym napisał tę wiadomość, ale nie zaprzeczam, że ją napisałem.

Panish odtworzył fragment zeznań pod przysięgą, jakie Gongaware składał w grudniu. Adwokat Jacksonów Kevin Boyle pytał o to, co Gongaware miał na myśli, pisząc o „przypomnieniu Murrayowi, że to AEG, a nie MJ mu płacą”
Boyle: Zakładając, że AEG to pańska firma, a MJ to Michael Jackson, czy wie pan, co oznacza ten fragment wiadomości?
Gongaware: Nie, nie wiem, ponieważ my nie płaciliśmy jego wynagrodzenia.
Boyle: Więc dlaczego pan to napisał?
Gongaware: Nie mam pojęcia.
Boyle: Przejdźmy więc do następnego zdania. Pisząc o “jego wynagrodzeniu”, kogo ma pan na myśli?
Gongaware: Nie wiem.
Boyle: Skąd satem pan wie, że nie płaciliście „jego” wynagrodzenia, skoro nie wie pan, kim ów „on” jest?
Gongaware: Nie pamiętam tej wiadomości.
Boyle: Ale czy właśnie nie zeznał pan, że „nie płaciliśmy jego wynagrodzenia”?
Gongaware: My – AEG?
Boyle: Tak. Nie. Przed chwilą powiedział pan, że nie płaciliście jego wynagrodzenia. Zeznał pan to parę minut temu, zgadza się?
Gongaware: Chyba tak.
Boyle: Zatem o czyim wynagrodzeniu pan mówił? Dr Murraya?
Gongaware: Tak.

Panish analizował każde słowo wiadomości wysłanej do Ortegi i Dileo (z fragm.: „trzeba mu przypomnieć, czego się od niego oczekuje”).
Panish: Pisał pan o dr Murrayu i oczekiwaniach wobec niego, prawda?
Gongaware: Tak (…) Rozmawialiśmy o wynagrodzeniu dr Murraya, ale umowa z nim nigdy nie została sfinalizowana. (…) Miał odpowiadać za opiekę nad swoim pacjentem.
Gongaware przyznał, że powinien był trafniej dobierać słowa. Wyjaśnił, że nawiązywał do e-maila od Ortegi, w którym ten prosił o dietetyka i fizjoterapeutę. Gongaware: Uważałem, że dr Murray powinien być na tyle kompetentny, by się tym zająć (dietą). Jest lekarzem!
Panish: Dlaczego sądził pan, że potrzebujecie dietetyka?
Gongaware: Bo prosił o to Ortega. (…)
Gongaware: Codziennie odpowiadałem na setki wiadomości. Gdybym wiedział, że cztery lata później prawnicy będą analizować każde słowo, być może inaczej dobierałbym słowa.

Gongaware powiedział, że MJ był znany z tego, że nie lubi prób, dlatego nie dziwiło go to, że i tym razem tak było. Był przekonany, że kiedy przyjdzie czas koncertu, MJ będzie gotów.

W maju Gongaware wysłał e-mail do sekretarki Tima Leiweke’a, Carli Gracii, w którym napisał, że nie może potwierdzić dokładnie, którego dnia odbędzie się pierwszy koncert, ponieważ MJ nie pojawił się na próbie. Polecił jej, by się o niego modliła i że dla wszystkich jest to koszmar. („Życie kiedyś było tak piękne…”, pisał). Gongaware zeznał, że nie obawiał się, iż MJ nie poradzi sobie podczas koncertów, ale żartował i flirtował z asystentką Leiweke’a.
Gongaware: Carla jest urocza i zwyczajnie próbowałem z nią flirtować (…) Nie miewam koszmarów, śpię bardzo dobrze.
Panish: Zatem kłamał pan w tej wiadomości?
Gongaware: Powiedzmy, że żartowałem.
Panish: Zatem w ramach żartów prosi pan, by inni się za pana modlili?
Gongaware: W tym przypadku tak było.

Wiadomość od Houghdahla (Bugzee) do Phillipsa, z kopią do Gongaware: MJ pojawił się i obejrzał pokaz efektów pirotechnicznych i zgodził się na nie wszystkie, a potem poszedł do swojej garderoby i zapytał Kenny’ego: ‘Chyba nie chcecie zabić swojego artysty, co?’ Myśleliśmy, że chodzi mu o efekty pirotechniczne, ale Kenny powiedział, że (MJ) trząsł się i nie mógł utrzymać noża i widelca. Kenny musiał kroić mu jedzenie, zanim jadł, a i tak jadł palcami. Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile legendy, ale Kenny powtarza, że MJ nie jest w formie, by stanąć na scenie. Ciągle powtarza, że nikt nie bierze odpowiedzialności za „przygotowanie go”.

Gongaware: Nie martwiłem się o to, sądziłem, że po prostu jest chory i jutro to przedyskutują.
Phillips odpisał: Razem z Timem spotkamy się z nim jutro, ale nie wiem, na czym polega problem. Jest chemiczny czy psychologiczny?
Gongaware zeznał, że wtedy pochłaniały go sprawy osobiste (ślub w rodzinie), więc nie przykładał do tego wagi. Powiedział, że nie był to pierwszy raz, kiedy z MJem było coś nie tak.
Gongaware odpisał: Weźcie ze sobą lekarza. Dlaczego nie było go wczoraj?
Świadek wyjaśnił, że miał na myśli Murraya: Skoro MJ był chory, to dlaczego lekarza z nim nie było?
Odpowiedź od Phillipsa (do adresatów dodał Tima Leiweke’a): On nie jest psychiatrą, więc nie wiem, na ile będzie mógł teraz pomóc. Nie chodzi teraz o jego postępy. Sprawa jest znacznie głębsza.
Panish pytał, co Phillips miał na myśli. Odp.: Moim zdaniem Randy po prostu wyraził swoją opinię.
Panish: Podejrzewa pan, co Phillips ma na myśli pisząc o „sprawie, która jest znacznie głębsza”?
Gognaware: Nie. Następnego dnia miało się odbyć spotkanie, by o tym porozmawiać.
Panish: Nie martwił się pan?
Gongaware: Nie bardzo.
Panish: Nikt nie powiedział panu, gdzie wtedy był dr Murray? Gongaware: Nie.
Panish: I nie próbował się pan tego dowiedzieć? Gongaware: Nie.

Odpowiedź Houghdahla do Phillipsa nt. potrzeby zatrudnienia trenera/terapeuty: Przez osiem ostatnich tygodni na własne oczy widziałem, jak pogarsza się (jego zdrowie). W kwietniu potrafił wykonać wielokrotne obroty. Gdyby teraz spróbował, potłukłby sobie tyłek.

Gongaware: 20.06.2009. odbyło się spotkanie, na którym mnie nie było, bo przebywałem na Wschodnim Wybrzeżu.

E-mail od Phillipsa do szefa Anschutz Entertainment Group z 20.06.: Niestety, ale mamy coraz mniej czasu. Tego najbardziej się obawiam.
Gongaware: Być może tak napisał, ale ja nie podzielałem tych obaw. On się bał, ja nie.

Adwokat Katherine Jackson pytał świadka, czy firma nie kierowała się za bardzo maksymą show biznesu: show musi trwać. Gongaware zaprzeczył. Powiedział, że niepokoił się o zdrowie MJa, ale sądził, że reżyser koncertów Kenny Ortega wyolbrzymia swoje obawy nt. stanu MJa. Gongaware zgodził się, że show biznesem rządzi owa zasada.

Gongaware powiedział, że AEG z reguły sprawdzają ludzi, z którymi pracują: albo ich znają, albo osoby znane są w branży, albo polecane są przez artystów.

Gongaware zeznał, że nie wie, kiedy miała zacząć obowiązywać umowa z Murrayem; „Moim zdaniem kontrakt dotyczył koncertów w Londynie.”

E-mail z 20.06.2009 od Phillipsa na prywatne adresy Leiweke i Gongaware, o Ortedze: Ten facet naprawdę zaczyna mnie niepokoić. Przeczytajcie jego wiadomość i moją odpowiedź. Spotykam się z dr Murrayem i MJem dziś o 16. W Forum.
Gongaware zeznał, że nie wie, kogo dotyczyły obawy Phillipsa, czy MJa czy Murraya.
Gongaware: Zdrowie artysty jest sprawą nadrzędną. Bez niego nie ma koncertu. Artysta jest najważniejszy.

E-mail z 19.06.2009 od Phillipsa do Leiweke’a: Mamy tu prawdziwy problem.
Gongaware zeznał, że następnego dnia miało się odbyć spotkanie i on sam czekał, jakie będą jego wyniki.
Odpowiedź Ortegi: Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc (…) Dziś wieczorem wyglądał na słabego i zmęczonego. Miał okropne dreszcze. Drżał, obsesyjnie majaczył. Wszystko mi mówi, że powinien zostać zbadany przez psychologa. Jeżeli mamy jakiekolwiek szanse, by mu pomóc, to powinniśmy zatrudnić dobrego terapeutę oraz zadbać o natychmiastową pomoc psychologa. Choreograf powiedział mi, że podczas przymiarki kostiumów zauważyli, że jeszcze bardziej schudł. Według mnie nikt nie odpowiada za codzienną opiekę nad nim. Gdzie dzisiaj był jego asystent? (…)
Dziś sam go karmiłem i okrywałem kocami, bo drżał z zimna, masowałem jego stopy, uspokajając go i dzwoniłem po jego lekarza. Przed drzwiami stało czterech ochroniarzy, ale żaden nawet nie zaproponował mu gorącej herbaty. Ostatecznie chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że według mnie on tego naprawdę chce. Złamalibyśmy mu serce, gdybyśmy teraz się wycofali. Potwornie się boi, że może to wszystko stracić. Kilka razy mnie dziś pytał, czy go nie zostawię. Praktycznie błagał mnie o zaufanie. Złamało mnie to. Był jak zagubiony chłopiec. Wciąż jest szansa, że jeśli tylko zapewnimy mu potrzebną pomoc, da radę.
Odpowiedź Phillipsa: Kenny, zadzwonię do ciebie, jak tylko to przemyślę, w Londynie jest już Brigitte, która tam na niego czeka. Sprowadzimy ją z powrotem, Franka też. Ale obawiam się o znalezienie terapeuty i o to, jak dotrze do niego w tak krótkim czasie.

Gongaware zeznał, że Brigitte jest prawniczką, która odpowiadała za pobyt MJa w Londynie. Dodał, że wszystko to miało miejsce przed spotkaniem, a on czekał na wyniki planowanej rozmowy.
E-mail od Phillipsa do Ortegi, w którym poucza go, by nikt nie bawił się w psychiatrę/psychologa – amatora: „Nawet sobie nie wyobrażasz, jakie szkody i konsekwencje przyniesie odwołanie tego wszystkiego teraz.”

Panish: Czy może pan wymienić choć jedną osobę z AEG, która prześwietliła dr Murraya?
Gongaware: Nie wiem, czy ktokolwiek to zrobił. Sam nic o nim nie wiedziałem.
Dodał, że niektórzy pracują z innych powodów niż finansowe, ale nie wie, czy Murray się do nich zaliczał. „Moim zdaniem, to naturalne, że zakłada się, iż lekarze są nieprzekupni i etyczni”. Świadek dodał, że sam nie sprawdzał każdego lekarza, a kierował się poleceniem, nigdy nie sprawdzał jego sytuacji finansowej.
Gongaware zeznał, że wszyscy sądzili, że MJ jest bardzo bogaty i nierzadko ludzie prosili go o duże sumy pieniędzy. Świadek powiedział, że aż do dziś nie dowiedział się niczego o sytuacji finansowej Murraya.

Panish: Michael był wtedy chory, prawda?
Gongaware: Nie wiem, pojawił się następnego dnia i był w świetnej formie.
Panish: Ale pana nie było na próbie, czyż nie?
Gongaware: Widziałem materiał z niej.

Panish pytał o obecność Gongaware podczas prób. Świadek zeznał, że nie pojawił się na wielu. Na dwa dni przed śmiercią MJa obejrzał próbę „Thrillera”: „Pamiętam, że obejrzałem Thrillera, ponieważ była to pierwsza próba kostiumowa i chciałem ją zobaczyć (…) MJ wydawał się całkowicie zaangażowany.”


Źródło: Ivy dla MJJC.. Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Ostatnio zmieniony ndz, 30 cze 2013, 21:31 przez anialim, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

Dzień 20 – 30.05.2013

Podczas rozprawy obecne były Katherine i Rebbie Jackson.

Brian Panish poinformował sędzinę, że adwokaci pracują nad odzyskaniem e-maili z komputera, którego używał były menedżer MJa, Frank Dileo. Obecnie trwają prace nad skopiowaniem wiadomości, które mają zostać przekazane obu stronom. Kopia dysku została przekazana prawnikom w zeszłym tygodniu podczas przesłuchania wdowy po Dileo.

Zeznania Paula Gongaware - cd.
Pytania oskarżenia
Gongaware przyznał, że wczoraj spotkał się z prawnikami, by „odświeżyć swoją pamięć.”
Panish zapytał, czy AEG troszczyli się o zdrowie MJa. Odp.: Jeżeli był chory, to oczywiście.
Gongaware powiedział, że na podstawie jednego z e-maili przytoczonych wczoraj, sądzi, że MJ chorował. Ale dodał, że nie pamięta, by szczególnie martwił się zdrowiem MJa ani tym, czy da radę podczas koncertów.
Odnośnie e-maila, w którym Houghdal napisał, że „MJ niknie w oczach”, Gongaware powiedział, że niczego takiego nie dostrzegał.
Houghdal w odpowiedzi na obawy wyrażone prze Travisa Payne’a odnośnie wagi MJa napisał, że MJ potrzebuje nowej diety.
15.06.2009 Hiughdal napisał do Gongaware: on potrzebuje trochę cheeseburgerów, kilku smarkaczy i parę piw.
Panish zapytał, czy Gongaware uważał tę wiadomość za zabawną. Gongaware przyznał, że tak. Dodał, że nie martwił się zdrowiem MJa.
Panish: Czy (Houghdal) żartował z całej sytuacji?
Gongaware: Chyba tak.
Panish: Pańskim zdaniem, to było śmieszne?
Gongaware: Tak.

Panish zapytał, czy w jego umowie była klauzula o zwolnieniu o odpowiedzialności. Świadek odpowiedział, że klauzula taka oznacza, że ktoś inny ponosi odpowiedzialność. „Nie czytałem swojej umowy od 12-13 lat, nie wiem, co jest w niej napisane,” odpowiedział. Gongaware nie wie, ile stron liczy jego kontrakt. Panish zapytał, czy AEG zapłaciłoby za Gongaware, jeżeli ten zostałby uznany winnym. Gongaware powiedział, że w jego opinii nie poniósłby finansowej odpowiedzialności, jeżeli przysięgli przyznaliby rację rodzinie Jacksonów.
Gongaware dodał, że w zależności od wysokości odszkodowania, AEG mogliby domagać się rekompensaty. Panish zapytał, na jakie odszkodowanie AEG mogą sobie pozwolić – Gongaware odpowiedział, że nie wie. Panish podkreślił, że są różne sposoby, by AEG zapłacili odszkodowanie, a Gongaware wspomniał o pewnego rodzaju polisie na wypadek odwołania koncertów.
Panish wrócił do tematu wiadomości od R. Phillipsa, w którym napisał, że Murray nie potrzebuje tych koncertów, że jest etyczny i nieprzekupny.
Panish: Czy pan Phillips jest etyczny i nieprzekupny?
Gongaware: Sądzę, że tak.
Panish zapytał, czy to etyczne, że Phillips poinformował Ortegę, że lekarz był „odnosił same sukcesy” i że „sprawdzili wszystkich”. Gongaware odpowiedział, że nie wie, co w tamtym czasie wiedział Phillips.

Panish: Czy priorytetem jest, że show musi trwać?
Gongaware: Nie wiem, czy to jest priorytetem.
Panish: Co zatem nim jest?
Gongaware: Że musi zostać dobrze zorganizowane (?)

Panish pokazał e-mail od Johna Branki, prawnika MJa, w którym napisał, że ma dla MJa terapeutę i pyta, czy chodzi również o nadużywanie jakichś substancji. Gongaware powiedział, że treść odnosiła się do planowanego spotkania i czekał na to, jakie będą jego wyniki. „Nie sądziłem, że mamy do czynienia z nadużywaniem czegokolwiek. Przez cały ten czas, kiedy organizowaliśmy tę trasę, tylko raz widziałem go w takim stanie, kiedy wrócił od swojego lekarza (Kleina).”
Gongaware zeznał, że nie wie, co Klein podawał MJowi, ale po powrocie od niego, MJ bełkotał, jakby był pod wpływem czegoś. Panish zapytał, czy Gongaware sprawdził Kleina. Odp.: Nie, on był lekarzem Mja i to nie była moja sprawa.
Gongaware nie martwił się stanem zdrowia MJa, nawet po tym, jak 19.06. na próbie wydawał się chory. „Według moich obserwacji MJ był zdrowy. Odbyło się spotkanie odnośnie wydarzeń z 19.06., MJ wziął kilka dni wolnego i wrócił jeszcze silniejszy.”
Gongaware powiedział, że nie pamięta, w ilu spotkaniach w domu MJa brał udział. Pamięta za to, że podczas jednego w czerwcu obecny był dr Murray.
24.06.2009 Gongaware oglądał MJa podczas próby „Thrillera”. Jego zdaniem MJ był zaangażowany i skupiony.

Gongaware powiedział, że jego rola w rozmowach z ubezpieczycielem była drugoplanowa. 25.06.2009 wysłał email, w którym napisał, że jeżeli ubezpieczyciel nie pokryje kosztów leczenia w razie choroby, rezygnują z polisy. Zeznał, że nie wie, dlaczego naciskał na ubezpieczenie w razie choroby i to w dniu śmierci MJa.
25.06.2009 Phillips zadzwonił do Gongaware i kazał mu natychmiast pojechać do domu MJa, ponieważ chyba jest jakiś problem. Randy pojechał za karetką do szpitala UCLA. “Zadzwonił do mnie drugi raz I powiedział, że MJ zmarł,” zeznał Gongaware.
Gongaware pojechał do Staples Center i rozmawiał z Ortegą.
Panish: Czy zasmuciła pana wiadomość o śmierci MJa?
Gongaware: Bardzo.

Gongaware powiedział, że z MJem łączyły go relacje biznesowe. Nie spędzali czasu jako przyjaciele.
Panish zapytał o e-mail od Phillipsa, w którym zaleca on wycięcie z przygotowywanego filmu TII fragmentów, na których MJ wygląda bardzo chudo. Gongaware zeznał, że pamięta tę wiadomość – w przywoływanym przed sądem transkrypcie swoich wcześniejszych zeznań powiedział, że tego nie pamięta.
Panish: Czy zmienił pan swoje zeznania?
Gongaware: Nie. Widziałem tę wiadomość, kiedy przygotowywałem się do składania dzisiejszych wyjaśnień.
9.08.2009 Phillips do Gongaware: Upewnij się, że wycięte zostaną sceny, w których MJ na na sobie tę czerwoną, skórzaną marynarkę, te podczas kręcenia wizualizacji. Wygląda tam o wiele za chudo, jak szkielet.
Gongaware odpisał: OK., przyjrzę się temu.

Gongaware powiedział, że nie starał się manipulować informacjami ujawnianymi po śmierci MJa, zapewniając, że MJ był całkowicie zaangażowany. Panish zapytał o email od Gongaware, w którym pozwalał zespołowi, wokalistom i tancerzom na udzielanie wywiadów, ale polecał, by były utrzymywane w pozytywnym tonie.
9.07.2009 Gongaware napisał do Joann Tominga, koordynatorki zespołu: „Zgadzamy się, żeby teraz zespół, tancerze i wokaliści udzielali wywiadów. Prosimy tylko, żeby utrzymane one były w pozytywnym tonie i podkreślały, że MJ był aktywny, zaangażowany i nie był tak wyniszczonym człowiekiem, jakim malują go niektórzy.”
Gongaware powiedział, że nie próbował manipulować przekazem filmu.
Panish: Mówił im pan, co mają mówić?
Gongaware: Prosiłem tylko, by wypowiadali się pozytywnie. I żeby nie mówili, że był wychudzony. (…) Tak, prosiłem, żeby wypowiadali się pozytywnie.
Panish: Zatem jako producent tego filmu (TII) kontrolował pan jego przekaz?
Gongaware: Ja tak nie uważam.

Kolejna część zeznań dotyczyła rozbieżności między odpowiedziami, jakich Gongaware udzielał pod przysięgą podczas przesłuchania w grudniu 2012 r. i odpowiedziami, jakich udzielał na sali sądowej. We środę zgodził się, że Phillips pisząc w jednym z e-maili o MJu „think” miał na myśli „thin” (czyli chudy). W grudniu odpowiedział: Nie wiem, co miał na myśli.
Gongaware powiedział, że z filmu dokumentalnego TII, pokazującego próby do planowanych koncertów w Londynie nic nie wycięto. Gongaware obiecał Phillipsowi, że „przyjrzy się” fragmentom, gdzie MJ miał wyglądać na wychudzonego. „Nie wycięliśmy niczego, o czym pisał Randy.”
Gongaware powiedział, że na każdy koncert było 15 tys. biletów – każde show to 1.5 mln USD, czyli 47 mln za 31 koncertów. Bilety sprzedawały się jak ciepłe bułeczki, „tak szybko, jak tylko nadążał system Bilety sprzedawano w marcu. Sprzedażą zajęli się z O2 Areny, a pieniądze były pod kontrolą AEG. Gongaware powiedział, że innym źródłem zarobku były materiały promocyjne. Pieniądze ze sprzedaży napojów miały pokryć koszty wynajmu areny, zatem nie musiał ich ponosić MJ.
Gongaware: MJ miał ogromny potencjał. Wystarczyło tylko, żeby ciężko pracował.

Panish zapytał, czy TII miała być trasą po wielu miastach. Gongaware powiedział, że nie, że planowali tylko 50 koncertów w Londynie. „Wiedzieliśmy tylko o 50 koncertach. Michael nie zgodził się na nic więcej.”
Panish zapytał, ile osób oczekiwało jeszcze na bilety w momencie, kiedy zostały one już wyprzedane. Gongaware: W kolejne było jeszcze 250 tys. osób, co wystarczyłoby na wyprzedanie kolejnych 50 koncertów. Podczas procesu Murraya Gongaware zeznał, że na bilety oczekiwało jeszcze 250 tys. osób, a trasa TII miała objąć kilka miast.

Pytania obrony
Pytania zadaje Marvin Putnam.

Putnam: Czy kiedykolwiek był pan oskarżony o przyczynienie się do czyjejś śmierci?
Gongaware: Nie.
Putnam: Jak się pan czuje?
Gongaware: To trudna sytuacja, bardzo stresująca.
Putnam: Jest pan zdenerwowany?
Gongaware: Tak.

Putnam zapytał o pamięć Gongaware, ten odpowiedział, że wszystko z nią w porządku.

Putnam zapytał o kilka e-mail, jakie wczoraj zaprezentowano przysięgłym. Adwokat starał się wykazać, że przysięgli nie poznali całej ich treści, że była ona redagowana. Panish zgłaszał sprzeciw, co zakończyło się utarczką słowną z sędzią. Później pytania Putnama dotyczyły korespondencji wysyłanej z jego prywatnej skrzynki.
Putnam powiedział, że Gongaware w ramach gromadzenia materiału dowodowego przekazał ponad 13 tys. wiadomości.
Putnam pytał o konto Gongaware na Kazoodi. 20.06.2009 wysłano stamtąd maile z tematem „Kłopoty na froncei”. Gongaware powiedział, że nie pamięta, by otrzymał taki email. Powiedział, że na Kazoodi ma więcej niż jedno konto. „W tamtym czasie konto było nieaktywne,” zeznał. Powiedział, że nigdy nie zaprzeczył, by wysłał taki email. Wczoraj zeznał, że po raz pierwszy widzi serię korespondencji z tematem „Kłopoty na froncie.”
Putnam pokazał dokument, który stwierdzał, że prywatne konto zostało zamknięte w czasie, z którego pochodziły e-maile dotyczące MJa. E-mail, którego dotyczyły pytania był zatytułowany „problemy na froncie” i dotyczył obaw odnośnie zdrowia MJa. Gongaware zeznał, ze nigdy go nie widział. Putnam powołał się na zamknięcie konta przez Gongaware, by udowodnić jego prawdomówność.
Putnam: Dlaczego nie mógł pan sobie przypomnieć tych wiadomości?
Gongaware: Nie przeglądałem ich ani nie widziałem od lat.
Niektórych wiadomości nigdy nie widział, ponieważ, jak twierdzi, był tak pochłonięty organizacją trasy, że nawet ich nie otwierał. Nie miał na to czasu.
Gongaware powiedział, że nie ma biura w siedzibie AEG i pracuje nad własnymi projektami. Ma swoje biuro w domu.

Gongaware wyjaśnił, że swoje zeznania składał na podstawie tego, co pamiętał. Jeżeli czegoś nie pamiętał, mówił o tym przysięgłym. Powiedział, że po składaniu zeznań w grudniu przejrzał e-maile, ponieważ chciał zebrać wszystkie fakty.
Putnam: Czy zeznał pan najlepiej jak potrafił?
Gongaware: Tak.

Odnośnie rozmowy telefonicznej z Murrayem, podczas której lekarz zażądał 5 mln, Świadek powiedział, że ją pamięta. Podczas następnej rozmowy Gongaware zaproponował mu 150 tys. Świadek zeznał, że odbył z Murrayem tylko te dwie rozmowy telefoniczne.

Gongaware zeznał, że poznał dr Murraya podczas spotkania w domu MJa w Carolwood. Podczas tamtego spotkania obecni byli MJ, Ortega, Phillips, Dileo i Murray. Drugi raz świadek spotkał Murraya w Forum. Przywitali się tylko. Gongaware powiedział, że nie jest pewien, czy jeszcze kiedyś widział się z Murrayem.

Gongaware powiedział, że w college’u organizował kilka imprez. W 1969 r. ukończył księgowość w Pensylwanii. Pracował później dla Arthura Andersena w Nowym Jorku. Zeznał, że aby uzyskać uprawnienia księgowego konieczna była 2-letnia praktyka. Firma, w której pracował zaangażowana była w skandal Enron i upadła. Gongaware ostatecznie zrezygnował z pracy księgowego. „Chciałem coś robić, a nie tylko być księgowym.” Następnie opowiadał o swoim doświadczeniu na przestrzeni lat.

25.06.2009 Gabriel Sutter (technik) napisał do Gongaware e-mail z kondolencjami. „To wydarzenie było ogromnym szokiem.” 5.07.2009. Gongaware odpisał: Pracowałem nad trasą Elvisa, kiedy zmarł, więc wiedziałem, czego się spodziewać. Mimo wszystko, to szok.
Odpowiadając na pytania Putnama Gonaware wyjaśnił, że nie miał na myśli tego, że MJ umrze jak Elvis. Chodziło mu o traumę i przeżycia osób, które stracą pracę w związku z odwołaniem trasy.
Putnam: Czy kiedykolwiek myślał pan o tym, że MJ umrze?
Gongaware: Nie.
Gongaware wyjaśnił, że po śmierci Elvisa „wszystkie interesy przejął fundusz zarządzający spadkiem i nikt nie miał nic do powiedzenia”. Spodziewał się, że tak samo będzie w przypadku MJa.
Jeden z przyjaciół zapytał Gongaware o plany po śmierci MJa, ten odpowiedział, że „próbuje odrobić straty związane z niedoszłymi koncertami.”

Gongaware zeznał, że MJ zmarł wskutek przedawkowania profpofolu. Przyczyną śmierci nie była ani choroba ani niedożywienie. Świadek zeznał, że nie wiedział, czym jest propofol i nie wiedział, że MJ stosował lek na kilka tygodni przed śmiercią.

Gongaware opowiadał o pracy z Elvisem. Sam miał wtedy 20 kilka lat. Powiedział, że po śmierci Elvisa dowiedział, że artysta miał problem z narkotykami. Gongaware pracował wtedy wedle wytycznych menedżera Presleya, Colonela Toma Parkera – Gongaware nigdy nie poznał Presleya. Putnam zapytał, czy Gongaware wiedział o uzależnieniu Presleya. Odp.: Przez pewien czas Elvis nie pracował. Wtedy tego nie rozumiałem, ale później dowiedziałem się, że był uzależniony, a Colonel powiedział, że nie może pracować.
Gongaware zeznał we środę, że Presley zmarł wskutek przedawkowania. Odpowiadając na pytanie swojego prawnika zmienił te zeznania i powiedział, że Elvis zmarł przez dolegliwości kardiologiczne. Temat Elvisa Presleya został przywołany, ponieważ prawnicy Jacksona twierdzili, że doświadczenia Gongaware z pracy z Elvisem powinny wyczulić go na problem uzależnienia artystów, z którymi pracował, w tym MJa.

Gongaware powiedział, że pracował przy organizacji uroczystości pożegnalnej MJa. Odpowiadał za dystrybucję biletów i blisko współpracował z rodziną Jacksonów. Pracował bez wynagrodzenia. Putnam: Dlaczego zaangażował się pan w organizację tej uroczystości? Gongaware: Bo tak trzeba było.

Gongaware zeznał, ze ok. 1992 r. rozpoczął pracę przy DWT. Wtedy pierwszy raz pracował z MJem. W 2000 pracował z The Jackson. Wspomniał, że przed 92 r. pracował na trasie The Jacksons, a MJ należał do zespołu. „Byłem menedżerem trasy i odpowiadałem za logistykę grupy B.” Grupy: A – artysta, B – zespół i administracja, C – ekipa, D – filmowcy. Gongaware powiedział, że na DWT składało się kilka części i była to trasa światowa. W czasie jej trwania nie poznał MJa, ale widywał go na scenie.

Gongaware poznał MJa w Las Vegas, gdzie odwiedzał Colonela Parkera. Zadzwonił do niego brat Steve Wynna i powiedział, że MJ chce poznać Colonela. Gongaware został i był obecny podczas spotkania.
Putnam: Czy podczas DWT byli obecni jacyś lekarze? Gongaware: Tak, dwóch.
Gongaware zeznał, że dr Forecast był osobistym lekarzem MJa. Jego zdaniem Forecast nie leczył nikogo innego, był również dr Finkelstein. Był on lekarzem ogólnym i należał do grupy B. Trasa obejmowała miejsca, gdzie poziom lokalnej opieki medycznej nie był znany. Gongaware wyjaśnił, że dr Finkelstein opiekował się grupami B, C i D. Gongaware zeznał, że nie widział, by jakiś lekarz leczył MJa. Finkelstein powiedział Gongaware, że robił to dwa razy. Forecasta nie było jeszcze podczas koncertu w Bangkoku, więc Finkelstein w razie potrzeby opiekował się MJem. Gongaware opowiadał, że król Tajlandii rozkazał, by MJ dał drugi koncert, na którym mieli pojawić się jego przyjaciele. Gongaware powiedział, że król wysłał uzbrojonych strażników, którzy pilnowali, by ekipa nie wyjechała.

Putnam: Czy podczas DWT zauważył pan, że MJ jest uzależniony od leków lub narkotyków?
Gongaware: Nie.
DWT została przerwana w 1993 r. w Meksyku. Gongaware zeznał, że dowiedział się, iż z oświadczenia MJa dowiedział się, że miało to związek z jego uzależnieniem. Putnam odtworzył w sądzie owo oświadczenia MJa, w którym mówił, że „jego przyjaciele i lekarze polecili natychmiast zasięgnąć profesjonalnej pomocy, by wyeliminować problem, który zmienił się w uzależnienie.”


---------------------------

Źródło: Ivy dla MJJC. Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

21 dzień procesu – 31 maja 2013
Podczas rozprawy obecne były Katherine i Rebbie Jackson

Zeznania Paula Gongaware
Pytania obrony
Putnam zapytał, czy Gongaware wie, dlaczego MJ zażywał środki przeciwbólowe. Gongaware: Przed trzecią częścią DWT, MJ miał operację skóry głowy, wtedy miało dojść do naruszenia nerwu, co było bardzo bolesne; był na to leczony (…) Podczas wypadku na planie reklamy Pepsi zapaliły się jego włosy na czubku głowy, w związku z czym przeszczepiono je, żeby wyglądały naturalnie. „Nie wiedziałem, że to jest uzależnienie,” powiedział Gongaware i dodał, że dowiedział się o nim dopiero po koncercie DWT w Meksyku.
Po DWT Gongaware pracował przy trasie Roda Stewarta w Ameryce Północnej, a później z MJem podczas trasy HIStory.
Gongaware powiedział, że zasadniczo nie podejrzewał uzależnienia MJa. Po koncercie na Hawajach, MJ stracił 27 mln, zalegał 11 mln za oświetlenie i nagłośnienie. Zmienił menedżerów w drugiej części trasy i mieli oni naprawić sytuację. Gongaware powiedział, że musiał obciąć wiele wydatków. Chcieli, żeby koncerty MJa były takie same, ale trzeba było ciąć koszty. Podczas drugiej części DWT Gongaware pracował bezpośrednio dla MJa. Trasa została przerwana.
Putnam: Czy podczas HWT istniały obawy, że MJ nadużywa środków przeciwbólowych?
Gongaware: W żadnym razie. Gongaware zeznał, że nie widział niczego, co świadczyłoby, że MJ jest uzależniony. Zeznał, że podczas drugiej części HWT podróżował z MJem nie było z nimi lekarza.
Putnam: Jaki był MJ podczas HWT.
Gongaware: Świetny! Był niesamowity.
Gongaware zeznał, że MJ nie pojawił się tylko na jednym koncercie po śmierci Księżnej Diany. „Kiedy kładł się spać, wiedział tylko o wypadku.” Powiedziano mu, że Dianie nic się nie stanie, a następnego dnia dowiedział się, że zmarła. „Bardzo mocno to przeżył.”
Gongaware zeznał, że podczas HWT nie zauważył, by MJ był na jakichś lekach i w trasie nie było lekarza, choć wcześniej, podczas DWT, taki był obecny.

Gongaware powiedział, że HWT przebiegła całkiem dobrze. Zakończyła się w 1997 roku. Zaraz po niej MJ miał zadzwonić do Gongaware z propozycją pracy. „Podobała mu się moja praca, to, co robiłem.” MJ miał chcieć, by Gongaware był jego menedżerem biznesowym. Gongaware odmówił i postanowił samemu zająć się organizacją koncertów. Następnie Gongaware zaangażował się w trasę Yanni. „To było kuszące ale chciałem robić co innego. Chciałem pracować na własny rachunek.”
Gongaware opowiedział o powstaniu jego firmy i przejęciu przez AEG. Gongaware był współzałożycielem nowej wersji firmy o nazwie Concerts West. Po jej sprzedaży przeszła do AEG Live. Gongaware wraz z partnerem Johnen Meglenam założyli Concerts West pod koniec lat 90. Concerts West zaczynali z koncertami Andrea Bocelli, Mariah Carrey, Eagles i Millenium w Staples Center. AEG weszło w posiadanie udziałów Concerts West ok. roku 2000. I tak Concerts West stało się AEG Live. Randy Phillips jest szefem AEG. Gongaware powiedział, że wypracował umowę, na mocy której od tego roku pracuje tylko na pół etatu.

Putnam zapytał Gongaware o twierdzenie oskarżycieli, że AEG koniecznie chcieli TII, by pokonać rywali Live Nation. „To znacznie bardziej skomplikowane,” odpowiedział Gongaware. Powiedział, że Live Nation muszą szukać artystów, by zapełnić wiele aren, których są właścicielami, a AEG nie ma takiego problemu. „Mamy inną filozofię”. Putnam: Nie chciałby pan być numerem jeden?
Gongaware: To dużo bardziej skomplikowane. Cieszę się, że jesteśmy mocnym numerem dwa.

Kolejny raz Gongaware współpracował z MJem podczas TII. W 2007 r. Peter Lopez, prawnik MJa, zadzwonił do partnera Gongaware z prośbą o spotkanie. W okresie od 1997 do 2009 r. MJ nie był w trasie, dał tylko kilka koncertów. Gongaware powiedział, że w 2007 r. pojechał do Vegas na spotkanie z MJem. Gongaware powiedział, że MJ ucieszył się na jego widok i powiedział odnosząc się do HWT: „Wystarczyło, bym cię zobaczył i wiedziałem, że wszystko będzie dobrze.”
Putnam zapytał, dlaczego Gongaware nazywał MJa „Mikey”. Gongaware odpowiedział, że nie krył się z tym przed MJem. Opisywał Jacksona w żartobliwym nastroju i wtedy nazywał go Mikey. Zapewnił, że nie kpił z niego i używał tego przezwiska także w jego obecności.

Putnam: Czy w 2007 r. wydawał się chudy? Gongaware: Tak, zawsze był chudy.
Putnam: Czy nie miał pan wrażenia, że ma problem z lekami przeciwbólowymi?
Gongaware: Nie.
Putnam: Czy nie miał pan wrażenia, że był pod wpływem jakichś środków?
Gongaware: Nie.
Gongaware powiedział, że MJ był uważny, zaangażowany i zainteresowany przebiegiem spotkania z 2007 r. Chciał nakręcić film o Tutenchamonie (King Tut mini-movie). Do kolejnego spotkania doszło w Nowym Jorku. Gongaware nie pamięta czego ono dotyczyło. W roku 2008 rozpoczęły się negocjacje dotyczące trasy. Dr Tohme, menedżer MJa, zwrócił się do AEG. Głównym zaangażowanym w negocjacje z Tohme i Peterem Lopezem był Randy Phillips. Spotkanie w 2008 roku rozpoczęło się od dyskusji nt. możliwej wystawy poświęconej MJowi w hotelu Hilton w Las Vegas.
Colony Capital to inwestor, który zakupił weksel na wykup Neverlandu. Mówiąc „weksel” Gongaware miał na myśli hipotekę. „Colony próbowali wymyśleć, co zrobić z Neverlandem.”

Gongaware mówił o wizycie w domu MJa przy Carolwood, kiedy MJ podpisywał kontrakt z AEG. Wg Gongaware MJ przeczytał całą umowę. Świadek pamięta, że MJ był skupiony i uważny. „Miałem dobre przeczucia. Była to trasa MJa, wspaniała rzecz.” Gongaware powiedział, że uważnie przyglądał się MJowi podczas spotkań, wiedział, że w przeszłości MJ był na odwyku, ale nie widział żadnych oznak problemu z nadużywaniem leków.
Gongaware powiedział, że wie o badaniach lekarskich MJa, jakie przeprowadzono po podpisaniu umowy. E-mail z 11.02.2009 od Boba Taylora do Gongaware: Dzięki Paul, mam teraz wyniki badań i krwi. Wyglądają dobrze. Teraz potrzebuję wszystkich dostępnych informacji. Pomoże to w rozmowach z ubezpieczycielem. Kolejna prośba od przedstawiciela ubezpieczyciela: chciałbym zaproponować firmie ubezp. raporty medyczne uaktualniane powiedzmy co 21 dni.
Ubezpieczyciel prosił również o inne informacje, dot. dat koncertów, harmonogramu itd.
Odpowiedź od Gongaware: Nie mogę jeszcze dać niczego na piśmie.
Gongaware wyjaśnił, że odpowiedział w taki sposób, ponieważ nie w tamtym czasie nie zebrał odpowiedzi. Powiedział, że nie obawiał się wtedy, że MJ nadużywa środków przeciwbólowych. „Zwyczajnie dostałem potwierdzenie tego, co uważałem, że wszystko nim w porządku. Nie brał żadnych środków,” Gongaware powiedział o wynikach badań MJa.
AEG byli organizatorem i producentem trasy. „Musieliśmy złożyć cały budżet,” powiedział Gongaware. „MJ nie miał żadnych pieniędzy, dlatego nas potrzebował.” Tohme, menedżer MJa, miał poinformować AEG o konieczności finansowania. Gongaware powiedział, że Tohme kilkakrotnie podkreślał, że MJ musi zarobić. Gongaware powiedział, że MJ i Ortega odpowiadali za twórczą wizję, a Gongaware miał zadbać o jej urzeczywistnienie.
Gongaware zeznał, że najpierw próby odbywały się w Center Staging w Burbanku, ale była to zbyt mała lokalizacja. Następnie ekipa przeniosła się do Forum, tam z kolei pomieszczenia były zbyt niskie, by zawiesić oświetlenie. Ostatecznie przenieśli się do Staples Center.

Gongaware zeznał, że to MJ wymyślił nazwę „This Is It”, ponieważ miały to być jego ostatnie koncerty. Świadek zeznał, że AEG nie wiedzieli, czy trasa odniesie sukces. „Z uwagi na sprawę z tym dzieciakiem chcieliśmy spróbować na najmocniejszym rynku, a był nim Londyn.”
Gongaware: Nigdy nie wiadomo, jak trasa się sprzeda. Nie mieliśmy pojęcia, jakie będzie zainteresowanie, chcieliśmy zrobić wszystko, by trasa odniosła sukces.
Początkowo planowano 31 koncertów. Gongaware powiedział, że Prince dał w O2 Arenie 21 koncertów, a MJ chciał dać ich o 10 więcej. “Nigdy nie wiadomo, jak koncerty się sprzedadzą,” dlatego najpierw, w ramach testu, ogłoszono tylko 10. Wobec ogromnego zainteresowania Gongaware rozmawiał z Tohme nt. ponad 50 koncertów. Tohme powiedział, że MJ zgodził się na 50.

5.03.2009 MJ pojawił się na konferencji przed O2 Areną i ogłosił trasę. Gongaware był na miejscu. MJ spóźnił się kilka godzin. Gongaware powiedział, że nie był zaskoczony, bo MJ nie lubił takich wydarzeń (jak konferencje). Świadek przyznał, że był trochę poirytowany, ale nie zaskoczony. „MJ pojawił się, uścisnął mnie i szepnął, żebym się upewnił, że na teleprompterze wyświetlane będą duże litery, bo nie zabrał okularów.”
Putnam: Czy sprawiał wrażenie pijanego?
Gongaware: Nie.
Putnam: Nietrzeźwego?
Gongaware: Nie.
Putnam: Czuł pan od niego alkohol?
Gongaware: Nie.
Gongaware powiedział, że MJ wyglądał dobrze i jego zdaniem cieszył się z trasy.
Gongaware: Reakcja prasy była naprawdę dobra, sądzę, że ludzie chcieli jego powrotu.
Gongaware powiedział, że uruchomiono rejestrację internetową i tylko osoby zarejestrowane mogły kupić bilety w przedsprzedaży. Na podstawie ilości zgłoszeń wiedzieli już, że trasa będzie ogromnym sukcesem.

Dzień później Gongaware powiedział, że MJ zadzwonił do niego, żeby omówić trasę. Powiedział, że MJ wybrał K. Ortegę na reżysera koncertów. Wg Gongaware MJ był fanem efektów specjalnych. W marcu 2009 w Sony Studios odbyła się prezentacja efektów specjalnych. Obejmowała efekty 3d, jakich wcześniej nikt nie pokazywał oraz efekty pirotechniczne Noego typu. Wg Gongaware MJ miał być nimi oczarowany. Dodał, że jego zdaniem MJ nie obawiał się efektów pirotechnicznych. Świadek powiedział, że zaprezentowano m.in. całkiem fajny efekt fontanny, z którego ostatecznie zrezygnowano. Podczas prezentacji MJ był w doskonałej formie. „Był naprawdę zaangażowany, widząc te wszystkie efekty wydawał się naprawdę podekscytowany.”
Gongaware powiedział, że nie rozważał problemu nadużywania przez MJa leków, w marcu 2009 r. MJ nie sprawiał wrażenia powolnego czy apatycznego.
Odnośnie K. Ortegi troszczącego się o zdrowie MJa, Gongaware powiedział, że nikt z AEG nie prosił go o to. Gongaware sądzi, że Ortega troszczył się o MJa, bo się przyjaźnili o pracowali razem.

Gongaware będzie kontynuował składanie zeznań w poniedziałek (podczas weekendu towarzyszy The Rolling Stones).

Źródło: Ivy dla MJJC. Tłumaczenie: anialim
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

22 dzień procesu – 3 czerwca 2013

Podczas rozprawy nie było nikogo z rodziny Jacksonów.

Zeznania Paula Gongaware

Pytania obrony
Putman zapytał Gongaware, czy MJ zgadzał się z datami wszystkimi koncertów. Odp.: Tak, razem omawialiśmy wszystkie daty.
Menedżer trasy Bugzee miał na ścianie wielki kalendarz. Gongaware wyjaśnił, że zmieniano daty 4 koncertów. Putnam zapytał o e-mail, w który napisano, by zmieniono kolory poszczególny dat, żeby nie wyglądało, że MJ pracuje za dużo (fragment: zrób tak, żeby nie wyglądało, że pracuje zbyt wiele); zapytał, czy AEG próbowali oszukać MJa. Odp.: Nie, starałem się, by grafik był jak najbardziej jasny.
Wg Gongaware po tych czterech zmianach, MJ nie miał już żadnych zastrzeżeń. Miał dać 8 koncertów w lipcu, 10 w sierpniu i 9 we wrześniu. Od października do grudnia miała być przerwa, a później 10 koncertów w styczniu, 10 w lutym i 3 w marcu. Gongaware powiedział, że wcześniej terminy od października do grudnia 2009 zostały w O2 Arenie zarezerwowane na inne wydarzenia i w tym czasie nie mogły się tam odbywać koncerty MJa. Gongaware powiedział, że nie był to wymagający terminarz. Podczas trasy HIStory MJ grał 10-12 koncertów miesięcznie i to w różnych krajach, a tym razem wszystkie miały się odbyć w Londynie.

Gongaware: MJ chciał przesunąć pierwszy koncert w Londynie, by móc odbyć więcej prób w O2 Arenie. Gongaware powiedział, że MJ wraz z Ortegą ustalali harmonogram prób; MJ nie musiał brać udziału w próbach, ponieważ nie było o tym mowy w kontrakcie. Powiedział, że nigdy nie wymagali, żeby MJ był na próbach. „Nie miałem wobec tego żadnych oczekiwań.” Powiedział, że nigdy nie widział zapisanej w umowie klauzuli, by artysta pojawiał się na próbach. Dodał, że przed HWT MJ nie pojawiał się na próbach, a na koncertach był świetny. „Kiedy przyszedłby na to czas, pojawiłby się”. Gongaware opowiedział o koncercie w Bangkoku w trudnych warunkach pogodowych; MJ „był niesamowity”.

O e-mailu, w którym Gongaware pisał o lenistwie MJa, świadek powiedział, że niefortunnie dobrał słowa; chodziło mu o to, że MJ nie lubił prób.
Putnam: Dlaczego nie miał pan obaw?
Gongaware: Bo kiedy kurtyna miałaby się podnieść, on byłby na miejscu.
Gongaware opowiadał o poszcz. elementach planowanych koncertów. Na początku MJ miał być ubrany w świecący kostium, będący swoistym ekranem, na którym wyświetlany miał być krótki film o tym, co wydarzyło się w przeszłości. MJ zniżałby się coraz niżej nad sceną. Gongaware nazywał ten stój „Moon Man”, Ortega zaś „Light Manem”. Putnam pokazał prezentację, jak miał działać ów kostium. Materiał ten nie został pokazany w filmie TII, ponieważ w tamtym czasie był we wczesnej fazie przygotowań. Gongaware powiedział, że na początku planowano, by MJ przeleciał nad publicznością, ale technicznie trudno było to zaplanować. Dlatego postanowili, że będzie się zniżał nad sceną. Gongaware powiedział, że wielki ekran z tyłu sceny mógł pokazywać trójwymiarowy obraz. Publiczność miała przy wejściu otrzymywać okulary 3D. Utwory planowane w technologii 3D to „Thriiler”, „Earth Song” i „Smooth Criminal”.

Ortega napisał do Gongaware, że MJ miał wielkie marzenia odnośnie tych koncertów. Gongaware: MJ chciał największych, najlepszych koncertów, jakie kiedykolwiek się odbyły.
Putman pokazał serię korespondencji między Ortegą a Gongaware, dotyczącą umowy z Travisem Paynem. Gongaware: To nie są pieniądze AEG, a MJa, więc potrzeba więcej czasu na zdobycie zgody.
AEG próbowali tak konstruować wszystkie umowy, by wydawane pieniądze tak naprawdę były pieniędzmi MJa, a nie AEG, tak samo było z dr Murrayem.
Gongaware opowiedział, jak dowiedział się o istnieniu Murraya. „(MJ) zjawił się u mnie i powiedział, że chce, żeby w trasie towarzyszył mu osobisty lekarz.” Gongaware powiedział, że zasugerował MJowi współpracę z lekarzem mogącym praktykować w Londynie, który znałby panujące tam procedury i miał uprawnienia konieczne w razie nagłej potrzeby. MJ sprzeciwił się telomu pomysłowi. MJ miał powiedzieć „To jest machina. Musimy się nią opiekować.” Gongaware: Sądzę, że miał na myśli to, że jego umysł mógł tworzyć, ale to jego ciało musiało dawać z siebie wszystko podczas koncertów.
Putnam: Czy był pan zaskoczony, że chce zabrać ze sobą lekarza?
Gongaware: Nie.
Putnam: Dlaczego?
Gongaware: Już wcześniej towarzyszyli mu lekarze.
Świadek dodał, że różni artyści mają różne życzenia. Gongaware był zaangażowany w trasę, gdzie artysta zażyczył sobie kręgarza, ale nie pamięta, czy pracował przy jakiejś z udziałem lekarza.
Putnam: Czy nie obawiał się, że MJ mógł na coś chorować?
Gongaware: Nie. Wydawał się zdrowym, poza tym przeszedł badania lekarskie.

Gongaware powiedział, że sugerował londyńskiego lekarza z uwagi na cięcie kosztów; opłacanie etatowego lekarza było droższe niż zatrudnienie miejscowego.
Gongaware powiedział, że w 2009 r. Murray leczył MJa od ok. 3 lat. Wiedział, że lekarz jest Las Vegas, ale przebywa w LA. Gongaware powiedział, że zadzwonił do Murraya, by uzgodnić szczegóły ymowy. Gongaware zeznał, że nie miał bezpośredniego numeru telefonu do MJa i kontaktował się z nim poprzez Michaela Amira Williamsa, osobistego asystenta MJa. Gongaware zadzwonił do Murraya w imieniu MJa i powiedział, że MJ chce zabrać go do Londynu. Gongaware zapytał, ile Murray chce zapłaty. Wg świadka Murray spodziewał się jego telefonu i wiedział, że MJ chce zabrać go do Londynu. Gongaware: „(Murray) powiedział, że musi zamknąć cztery przychodnie i zwolnić wielu pracowników i potrzebuje na to 5 milionów. To była absurdalna kwota (…) Było to mnóstwo pieniędzy za taką pracę i Michael nie mógł sobie na to pozwolić.” Gongaware powiedział, że odpowiedział Murrayowi, że nie ma szans. Była to ich pierwsza rozmowa. Później opowiedział o jej przebiegu Michaelowi Amirowi i Randy’emu Phillipsowi. O żądaniach lekarza powiedział również Frankowi Dileo.
Putnam: Zrobiłby pan to, gdyby MJ pana o to nie prosił?
Gongaware: Nie
Putnam: Czy rozważał pan konieczność zatrudnienia lekarza na czas trasy?
Gongaware: Moim zdaniem nie potrzebował żadnego. Podczas HIStory nie było z nami lekarza i wszystko było w porządku.
Gongaware powiedział, że zadzwonił do Michaela Amira, by ten przekazał MJowi żądania lekarza. Gongaware powiedział, że wiele osób, które chciały pracować z MJem wysuwały horrendalne żądania finansowe.
„Był lekarzem Michaela, Michael chciał właśnie jego. I tyle.”
Putnam: Czy pomyślał pan, żeby sprawdzać lekarza?
Gongaware: Nie.
Putnam: Dlaczego nie?
Gongaware: Był lekarzem MJa (…) Nie zamierzam pouczać Michaela Jacksona, kto ma być jego lekarzem. To nie była moja rola. To była jego decyzja.

Gongaware powiedział, że jego zdaniem sytuacja finansowa lekarza nie ma nic wspólnego z jego etycznym postępowaniem. Gongaware zeznał, że nie przeszło mu przez myśl, by sprawdzać Murraya. „Zwyczajnie oczekuję od lekarzy etycznego postępowania, ich finanse nie powinny mieć na nie wpływu”
Gongaware zeznał, że nigdy nie sprawdza osób, jakie zatrudnia i jeśli zrobiłby to w przypadku dr Murraya, byłoby to odstępstwo od normy.
Zeznał, że nigdy nie rozważał również sprawdzania przeszłości makijażystki MJa, ani choreografa, który pracował sam na sam z MJem, ani też Kenny’ego Ortegi. „Nie widziałem takiej potrzeby.”
Gongaware powiedział, że MJ był w świetnej formie. Nie sądził, że MJ wrócił do leków na receptę i powtórzył, że MJ zawsze był chudy. „Nie byłem zaskoczony, że prosi o lekarza,” przyznał.
Dr Finkelstein, przyjaciel Gongaware, powiedział, że lekarz powinien zarabiać 10,000 USD miesięcznie za pracę w trasie koncertowej. Ale dr Finkelstein chciał to zrobić za darmo, ponieważ pracował już na trasie DWT i świetnie się wtedy bawił.
Kolejną rozmowę o Murrayu, Gongaware odbył z Michaelem Amirem Williamsem, który powiedział mu, że muszą dojść do porozumienia z Murrayem. Gongaware powiedział, że słyszał, jak MJ podpowiadał z samochodu „zaproponuj 150, dajcie mu 150.” Gongaware zrozumiał, że MJowi chodzi o 150 tys. miesięcznie. Zadzwonił więc do Murraya i powiedział, że ma zgodę na zaproponowanie mu 150 tys miesięcznie. Murray odpowiedział, że za takie pieniądze się nie zgadza. Wtedy Gongaware powiedział, że oferta ta jest bezpośrednio od MJa, na co Murray zmienił zdanie i zgodził się.
Gongaware zapytał, jak zdobędzie licencję do pracy w Londynie, a lekarz kazał się mu o to nie martwić. Dr Murray zażądał domu z 3 sypialniami w Londynie. Gongaware wspominał, że Murray powiedział, iż prawdopodobnie będzie potrzebował asystentki i sprzętu, ale w tamtym czasie nie omawiano szczegółów. Po tamtej rozmowie Gongaware wysłał do Amira Williamsa e-mail, w którym napisał: „Dla MJa zgodził się za 150 tys. miesięcznie. Potrzebuje ok. 10 dni na zamknięcie praktyk i będzie dyspozycyjny tylko dla nas.” Gongaware powiedział, że była to wiadomość do MJa, że zrobił to, o co MJ go prosił. Williams nie odpisał.
Na pytanie, dlaczego negocjował z Murrayem, Gongaware odpowiedział, że „został poinstruowany przez MJa”. Świadek powiedział, że nie było ku temu żadnego innego powodu. Putnam zapytał, dlaczego nie powiedział MJowi, że nie może ze sobą zabrać lekarza. Odp.: Bo mógł to zrobić, jeśli chciał.

Gongaware powiedział, że przekazał negocjacje z Murrayem Timmowi Wooleyowi i nigdy więcej nie rozmawiał już z lekarzem o możliwości pracy w Londynie.
Putnam: Czy ma pan wiedzę nt. tego, czy umowa z dr Murrayem została zrealizowana?
Gongaware: Nie.
Putnam: Czy AEG kiedykolwiek zapłaciło dr Murrayowi?
Gongaware: Nie.
Gongaware powiedział, że ostatecznie to MJ był odpowiedzialny za swoje zdrowie. „Chyba każdy jest odpowiedzialny za swoje zdrowie i samopoczucie.” Świadek powiedział, że MJ był dorosłym mężczyzną i potrafił sam podejmować decyzje dotyczące swojego zdrowia i opieki medycznej.

Putnam pokazał fragment z filmu TII, na którym widać, jak Frank Dileo (menedżer MJa) ogląda przesłuchania tancerzy. Przesłuchania odbywały się w Nokia Theater 13-15.04. MJ pojawił się w ostatnim dniu i dokonał ostatecznego wyboru. Gongaware powiedział, że MJ był bardzo zaangażowany i sam wybrał każdego z tancerzy. Świadek zeznał, że Ortega chciał filmować przesłuchania i zamieścić nowy materiał na michaeljacksonlive.com. Koszty ekipy filmującej były bardzo wysokie, więc Gongaware zakupił kilka kamer i zaangażował własną ekipę do kręcenia prób. Powiedział, że nie wiedział wtedy, jak wykorzystany zostanie ten materiał, ale uważał stronę internetową za dobrą platformę do jego prezentacji.
Gongaware powiedział, że w okresie prób w Staples Center MJ był dobry, zaangażowany i nie podejrzewał MJa o jakiekolwiek problemy zdrowotne ani stosowanie leków.
Gongaware powiedział, że dziennikarze w UK szerzyli plotki nt. MJa. „Po prostu kłamali o wielu rzeczach.” The Sun twierdzili, że MJ ma raka skóry na klatce piersiowej. Gongaware powiedział, że gazety prześcigały się w plotkach. Powiedział, że polecił nie odpowiadać na te historie. Chciał, żeby występ MJa był świadectwem jego formy i uciszył sceptyków.
E-mail Gongaware z 27.05.2009:
Dzieciak jest zdrowy i codziennie ćwiczy. Wczoraj, kiedy wychodziłem o 21. z próby, wciąż tam był. Naszą odpowiedzią będą jego koncerty, będzie to słodka zemsta. Nie musimy martwić się sprzedażą biletów, więc możemy spokojnie się wszystkiemu przyglądać i robiąc swoje udowodnimy im, że się mylą.
Gongaware powiedział, że nie miał żadnych obaw. „Jeżeli coś byłoby na rzeczy, jeżeli miałby raka, wiedzielibyśmy o tym.”
Planowane miejsca prób: 28.03: Center Staging; 27.05 Forum, 23.06 Staples Center; 13.07: O2 Arena.

Putnam zapytał o incydent, o którym opowiadała Karen Faye. Miała ona słyszeć, jak Gognaware wrzeszczy na asystenta MJa. Miało to mieć miejsce podczas prób w Forum. Faye twierdziła, że słyszała jak Gongaware wrzeszczał, że Jackson się spóźnia i kazał jego asystentowi natychmiast go przywieźć. Gongaware: Coś takiego nigdy nie miało miejsca.
Gongaware powiedział, że nigdy nie kazał nikomu przywozić MJa na próbę
Putnam przywołał korespondencję odnośnie doniesień medialnych z UK dotyczących MJa. W jednym z e-maili pisano, że MJ poprosił AEG o zredukowanie liczby koncertów o połowę. Gongoware powiedział, że taka dyskusja nigdy nie miała miejsca. Gongaware zeznał, że przyzwyczaił się do codziennych plotek i zwyczajnie postanowił je ignorować. Odpowiedzią na nie wszystkie miały być wspaniałe koncerty. Gognaware pisał: „Mając MJa nie musimy reagować na te artykuły. Możemy zadecydować, co chcemy robić i później to zrobić (…) Możemy jedynie sprawić, że wszystko się uda, oczywiście jeśli MJ da najlepsze koncerty w życiu. A zapewniam, że to zrobi. Widziałem na własne oczy.” Opisał dalej próbę, podczas której MJ wykonał 9 utworów. “Był niesamowity, urzekający, przykuwający uwagę. A dopiero się rozkręca. Idźmy dalej. Kiedy ludzie zdadzą sobie sprawę, że prasa pisała bujdy, będą bardziej chcieli dostrzec prawdę. Hej, spójrzcie: nie ma żadnego raka. Jest zwyczajnie dobrym, kochającym ojcem, który wychowuje swoje dzieci. Jego sztuka i dzieła są najważniejsze. Dobry, kochający człowiek, który troszczy się o innych.”

Gongaware powiedział, że koncerty miały być spektakularne. Putnam pokazał fragment filmu, na któryw widać MJa na tle zielonego ekranu wraz z 11 tancerzami, którzy później zamienili się w 11tys. armię. Gongaware powiedział, że w tamtym czasie MJ był niesamowity.
Gongaware zaprzeczył, by wycięto lub zmieniono któryś z fragmentów filmu TII. Zapytano go o e-mail Randy’ego Phillipsa, w którym pisał on, że MJ w czerwonej marynarce wygląda jak szkielet. Pokazano fragment „Thrillera”, a w nim MJa w czerwonej marynarce. Gongaware zaprzeczył, by film prezentował przeinaczony obraz MJa.
Putnam: Czy próbowaliście zmieniać w jakikolwiek sposób wygląd pana Jacksona, jego odbiór?
Gongaware: Nie. Po prostu pozwoliliśmy, by obraz sam przemówił.
Pod koniec wizualizacji „Earth Song” na scenie miał pojawić się buldożer.
Putnam: Prawdziwy buldożer?
Gongaware: Chciałbym, bo byłby tańszy, ale zniszczyłby scenę.
Gongaware powiedział, że musieli go wybudować. Miał się pojawić na scenie pod koniec utworu. Gongaware: Sądzę, że publiczność nie mogłaby oderwać od niego wzroku. Gongaware opowiedział również o małej dziewczynce, poszukującej ostatniej rośliny na ziemi.
Koniec koncertu stanowić miała animacja 3D. Pojawiać się miał samolot, otwierały się jego drzwi i MJ wsiadał na jego pokład. Kiedy zamykały się za nim drzwi, MJ miał zjeżdżać windą na dół i opuszczać budynek, zaś sam samolot miał przelatywać nad publicznością.

Gongaware powiedział, że nie wie, czy ktokolwiek był odpowiedzialny za dietę MJa. Trasa miała być wymagająca i wyczerpująca.
Gongaware powiedział, że raz widział się z Murrayem w domu MJa przy Carolwood, a także raz wpadł na niego podczas próby w Forum. Powiedział, że planowano spotkanie dotyczące diety MJa z Rendym Phillipsem, Kenym Ortegą, dr Murrayem, MJem, Gongaware i Dileo.
Putnam: Czy przypomina pan sobie, by podczas tamtego spotkania ktokolwiek instruował dr Murraya, jak ma leczyć MJa?
Gongaware: Nie.
Gongaware powiedział, że nie ma wykształcenia medycznego ani kompetencji, by pouczać Murraya, jak ma leczyć MJa.
Gongaware powiedział, że ani Murray ani MJ nie mówili o tym, na czym polega leczenie MJa. Spotkanie dotyczyło diety, witamin i terapii. Gongaware powiedział, że nie miał pojęcia, że Murray podaje MJowi propofol i o leku tym usłyszał dopiero po śmierci MJa. Gongaware powiedział, że Murray był zaangażowany podczas tamtej rozmowy i wydawało się, że jest mądrym facetem i bardzo chce leczyć MJa. Wtedy po raz pierwszy Gongaware osobiście rozmawiał z Murrayem. Powiedział, że nie widział żadnych oznak świadczących o tym, że MJ jest źle leczony przez lekarza. Gongaware: „Podczas spotkania MJ był zaangażowany, skupiony, sprawiał wrażenie, że cieszył się z tamtej rozmowy. O Murrayu: „To on był lekarzem, więc lepiej wiedział, jak leczyć pacjenta”. Gongaware powiedział, że podczas żadnego spotkania z jego udziałem nikt nigdy nie mówił Murrayowi, jak ma leczyć MJa.
Odnośnie e-maila o tym, że to AEG a nie MJ płacą Murrayowi, Gongaware powiedział, że się mylił. „Nie płaciliśmy jego wynagrodzenia, zaliczkowaliśmy pieniądze Michaela.”
Gongaware powiedział, że nie pamięta, by pisał lub otrzymał taki e-mail, ale nie zaprzecza, że tak było.
O tym, że MJ zazwyczaj się spóźniał, Gongaware powiedział, że MJ pracował wg własnego harmonogramu i wszystko robił po swojemu.
Gongaware powiedział, że sądził, iż MJ zatrudnił wybranego przez siebie trenera i był nim Lou Ferrigno. „Zawarłem z nim umowę (z Ferrigno). Miał dostawać określoną kwotę za jeden trening,” powiedział Gongaware. Nie wdał się w szczegóły dotyczące kwoty ani liczby treningów. Putnam pokazał również e-mail od Travisa Payne’a, w którym choreograf sugerował ustawienie stołu do masażu w garderobie MJa. Gongaware powiedział, że nie był to przejaw „bezdusznego traktowania”.
Pytania dotyczyły również e-maila Bugzee’a, w który pisał, że MJ potrzebuje cheeseburgerów, smarkaczy i piwa. Gongaware powiedział, że Bugzee żartował, że w rzeczywistości bardzo troszczył się o MJa. Powiedział, że na 10 dni przed śmiercią MJa nie miał żadnych obaw odnośnie zdrowia MJa i stosowania przez niego leków przeciwbólowych.
Seria pytań dotyczyła kilku e-maili, które prezentowano w sądzie już wcześniej; wśród nich były te dotyczące odesłania MJa z próby 19.06.2009. Gongaware był wtedy na Wschodnim Wybrzeżu na ślubie krewnego, ale odpowiedział na jedną z wiadomości pytaniem, dlaczego Murray nie pojawił się na próbie. Odpisał: „Zabierzcie ze sobą lekarza. Dlaczego nie było go wczoraj?” Gongaware wyjaśniał przysięgłym: „Jeżeli jego pacjent ma problem, jest chory i jest to jego jedyny pacjent, oczywistym wydaje się, że powinien być na miejscu. Jeżeli spotkanie miało dotyczyć tego, co wydarzyło się poprzedniego wieczora, to lekarz powinien na nim być.”
Gongaware powiedział, że jego zdaniem, MJ chciał trasy. Powiedział, że nie pamięta, by ktokolwiek mówił o zakończeniu projektu.
Putnam: Czy ktokolwiek poinformował pana w tamtym czasie, że MJ potrzebuje specjalisty od uzależnień?
Gongaware: Nie.
Putnam: Czy ktokolwiek poinformował pana, że były obawy odnośnie tego, jak dr Murray leczy MJa?
Gongaware: Nie.

Gongaware powiedział, że 20.06.2009 nie sądził, że stan zdrowia MJa się pogarsza. Gongaware i Phillips troszczyli się o samopoczucie MJa.

Źródło: Ivy dla MJJC. Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

Dzień 23 – 04.06.2013
Podczas rozprawy obecni byli Katherine Jackson i Austin Brown.

Zeznania Paula Gongaware

Pytania obrony
Pytania dotyczyły ostatnich dwóch prób MJa. Gongaware nie mógł sobie przypomnieć szczegółów dot. pierwszej próby. Powiedział, że nie przykładał szczególnej uwagi do zdrowia i wyglądu MJa. Cztery dni wcześniej MJ się nie pojawił. Gongaware powiedział, że MJ był na próbie 23.06 i wyglądał dobrze. Nie zwracał szczególnej uwagi na jego stan, ale nie sądził, że jest jakiś problem. Próba odbyła się też 24.06. Gongaware oglądał próbę „Thrillera” w całości; była to pierwsza próba kostiumowa. Powiedział, że MJ wydawał się w porządku.
Putnam: Czy był zaangażowany?
Gongaware: Tak.
Putnam: Dostrzegł pan jakieś objawy świadczące o tym, że był w gorszym stanie psychicznym?
Gongaware: Nie, żadnych. To była dobra próba.

25.06.2009. Randy zadzwonił do Gongaware i powiedział, że dzwonił do niego Dileo i prosił, by udać się do domu MJa, bo coś jest nie w porządku. Kiedy Randy dotarł na miejsce, karetka już odjeżdżała, więc pojechał za nią do szpitala. Gongaware: „Wtedy zacząłem się obawiać, bo nie wiedziałem, co się dzieje.”. Gongaware powiedział, że przez chwilę nie otrzymywał żadnych wiadomości, więc zadzwonił do Randy’ego, który poinformował go o śmierci MJa. „Byłem w szoku. Artysta zmarł, po prostu umarł. Jak do tego doszło!?” Gongaware powiedział, że nie miał pojęcia, co spowodowało śmierć MJa, nigdy nie przyszło mu do głowy, że coś takiego może się wydarzyć. Powiedział, że udał się do Staples Center, „Atmosfera w Staples była bardzo ponura”.

Po śmierci MJa musieli zakończyć produkcję. Gongaware zaangażował się w organizację uroczystości pożegnalnej.
Gongaware powiedział, że AEG nigdy nie rozważali koncertów w USA, w związku „z tymi oskarżeniami.” Koncerty organizowano w Londynie, bo był to dla MJa najlepszy rynek. „Nie wiedzieliśmy, jak wielki odniesie sukces.”
Gongaware: Nieczęsto jeździł w trasy, chyba nie lubił tego za bardzo. Było wiele rzeczy, które robił chętniej.
Gognaware powiedział, że jego zdaniem MJ nie lubił tras i niechętnie godził się na spotkania z fanami i sponsorami (meet and greet).

Gongaware powiedział, że to MJ wymyślił nazwę „This is It”, ponieważ była to ostatnia trasa, w jakiej zamierzał brać udział.
MJ zgodził się na 50 koncertów, ale Gongaware powiedział, że AEG chcieli zorganizować więcej.
Gongaware powiedział, że trasa Dangerous przyniosła straty w związku z odwoływanymi koncertami. HIStory miała być bliska odwołania. Gongaware pracował przy obu. Gognaware powiedział, że zyski z trasy nie były dla MJa głównym zmartwieniem. Jemu chodziło o sztukę, o występ.

TII miało być spektakularne. MJ miał dawać 8-10 koncertów w miesiącu, więc ok. 3 tygodniowo.
Gongaware powiedział, że nigdy nie widział, by MJ coś zażywał. Poza sprawą z 1993 roku nie miał wiedzy nt. ew. uzależnienia MJa. „Był pełen życia, zaangażowany, wydawał się szczęśliwy,” powiedział Gongaware.
Putnam zapytał o ten dzień, kiedy wg Gongaware MJ nie był w formie po wizycie u dr Kleina. Świadek powiedział, że MJ „nie był taki, jak zwykle”, ale nie opisał szczegółowo zachowania MJa.
Gongaware opowiedział o spotkaniu w domu MJa, na które MJ się spóźnił. Kiedy pojawił się na miejscu, wg Gongaware, MJ mówił wolniej, niewyraźnie. Wtedy powiedziano mu, że wcześniej był u Kleina. Gongaware powiedział, że nie znał lekarzy, którzy zajmowali się MJem.


Pytania oskarżenia

W odpowiedzi na pytanie Panisha, Gongaware powiedział, że TII była drugą trasą organizowaną i produkowaną przez AEG.
Panish zapytał, czy Gongaware martwił się o MJa. Odp.: Z pewnością chciałem, żeby był zdrowy.
Panish: Czy martwił się pan o jego dzieci i rodzinę?
Gongaware: Chyba też. Skupiałem się na MJu.
Panish kilka razy i na różne sposoby zadał do samo pytanie, w końcu Gongaware powiedział, że również martwił się o matkę i dzieci MJa.
Gongaware: Sądzę, że był dobrym ojcem.
Panish: A wie pan, że był też wspaniałym synem?
Gongaware: Myślę, że tak.
Panish zapytał, czy Gongaware zadzwonił do Katherine Jackson z kondolencjami, Gongaware zaprzeczył. Dodał, że, jeśli się nie myli, nie wysłał też KJ ani dzieciom MJa kondolencji.

Panish zadał kilka pytań odnośnie zmian we wcześniejszych zeznaniach Gongaware. Odp.: Uważam, że składałem zeznania zgodnie z prawdą. Nie sądzę, bym zmienił ich istotę.
Panish zaczął później wskazywać na nieścisłości w zeznaniach Gongaware.
Panish zapytał, czy Gongaware się mylił, kiedy w e-mailu napisał, że AEG płaciło wynagrodzenie Murraya. Świadek odpowiedział, że niekoniecznie. Dodał, że nie pamięta, by pisał tę wiadomość.
Gongaware powiedział, że spędził dwa dni z prawnikami, przygotowując się do składania zeznań. Panish wskazał kilka odpowiedzi z wcześniejszych zeznań Gongaware oraz na zmiany w transkrypcie, jakie później, po spotkaniu z prawnikami, kazał nanieść. Panish powiedział również, że Gongaware zmieniał swoje zeznania składane już w sądzie pod przysięgą. Prawnik Jacksonów kwestionował wiarygodność Gongaware. Później, przed obradami przysięgłych, sędzia poinstruuje przysięgłych, że mogą oni nie brać pod uwagę zeznań świadków, którzy wg nich kłamali.

Odnośnie e-maila o tym, że AEG płacili Murrayowi, Panish wskazał, że Gongaware zmieniał w tej kwestii kilkakrotnie swoja odpowiedź. Raz powiedział, że treść była typowo biznesowa i tak naprawdę się nie pomylił. Wczoraj na takie samo pytanie odpowiedział, że mylił się twierdząc, że to AEG płacili Murrayowi. Gongaware powiedział, że w zasadzie myślał to samo, ale wyraził to na różne sposoby.
Panish zapytał również o Lou Ferrigno, czy był on pracownikiem AEG Live. Gongaware odpowiedział, że nie. Powtórzył swoje zeznania z poniedziałku, że nie zawarł umowy z Ferrigno. Miał on być niezależnym podmiotem. Panish zapytał, czy Gongaware zatrudnił Ferrigno jako trenera MJa. Gongaware: „Zawarłem umowę dla Michaela.” Ferrigno był niezależnym podmiotem, ale Gongaware nie wie, czy Ferrigno wysyłał rachunki do AEG. Panish: Więc wykiwaliście Ferrigno? Nie płaciliście Niesamowitemu Hulkowi? (śmiech na Sali). Gongaware: Nie wiem, czy dostawał wynagrodzenie, ani czy przesyłał nam rachunki.
Panish wskazał, że wczoraj Gongaware zeznał, iż nie martwił się o MJa, bo ten pracował z trenerem. Dziś Gongaware zeznał, że MJ nie chciał pracować z Lou Ferrigno. Gongaware powiedział, że nie wie, czy Ferrigno był niezależnym podmiotem i czy dostał wynagrodzenie. Gongaware: „Nie wiem dokładnie, kiedy MJ widywał się z trenerami, ale sądzę, że to robił.
„Kiedy 19.06. chorował, nie wiedziałem, co się dzieje,” powiedział Gongaware. „Później MJ czuł się świetnie.”

Panish zapytał Gongaware, czy kiedykolwiek otrzymał umowę Conrada Murraya. Świadek odpowiedział, że zasadniczo nie czyta kontraktów, a Panish pokazał mu e-mail z 16.06., wg którego miał otrzymać dokument. Gongaware: „Dr Murray nie miał dostawać pieniędzy. Jeżeli MJ podpisałby umowę, Murray otrzymywałby wynagrodzenie za pracę w Londynie.
Panish: Nie miał pan czasu, żeby opracować budżety ani czytać umowy?
Gongaware: Na początku nie czytałem budżetów.
Panish zapytał, czy Gongaware posiadał jakieś dokumenty potwierdzające, że Murray wiedział, że ktoś inny mu płaci, a nie AEG. Gongaware: Nie wiem.
Gongaware sądzi, że Murray podpisał jedną z wersji kontraktu, ale nie wie, czy tą, którą akurat on sam widział. Gongaware powiedział, że nie wie, co sądził Murray nt. tego, kto mu płacił.
Przysięgli zobaczyli e-mail od Timma Wolley’a, księgowego TII, z 6.06.2009. do Murraya, na 19 dni przed śmiercią MJa. Wolley pisał: Przepraszam za długie opóźnienie, ale mam nadzieję, że z pańskim wkładem i uwagami uda nam się szybko dojść do porozumienia i wypłacimy ratę wynagrodzenia za maj i czerwiec.
Gongaware zeznał, że chociaż zawarł umowę z Murrayem i przesłano mu kopię kontraktu, we wtorek w sądzie tak naprawdę po raz pierwszy widział ten dokument. Gongaware powtarzał twierdzenie, że Murray „pracował dla Michaela Jacksona, a nie dla nas.” Umowa, jaką pokazano przysięgłym stwierdzała, że jej stronami są AEG Live i Murray. W kontrakcie zapisano również, że Murray miał „wykonywać usługi rozsądnie zlecane przez producenta,” czyli AEG. Wcześniej Trell zeznał, że był to jeden z kilku błędów w szkicu umowy, który w ostatecznej wersji umowy miał być poprawiony.
Panish: Można było zakładać, że dr Murray, tak jak Ferrigno, za swoją pracę dla AEG dostaną wynagrodzenie?
Gongaware: On nie pracował dla AEG.
Panish: Skoro Murray był osobistym lekarzem MJa, dlaczego więc go zatrudniać?
Gongaware: Sądzę, że chciał ustalić wynagrodzenie.

Panish pytał o wcześniejsze zeznania Gongaware, w których mówił, że jego zdaniem MJ był zawsze gotowy do występu i jeśli trzeba było dawał z siebie wszystko. Gongaware powtórzył, że jego zdaniem, kiedy podnosiła się kurtyna, MJ zawsze dawał z siebie wszystko. Panish wskazał wtedy na odwołane koncerty z DWT.
Panish zapytał Gongaware o dr Stuarta Finkelsteina, który wg adwokata przyjaźnił się ze świadkiem od 25 lat. Finkelstein być może będzie zeznawał w procesie; przed samym przerwaniem trasy DWT został zatrudniony. Gongaware powiedział, że Finkelstein jest obecnie specjalistą ds. uzależnień. Gongaware powiedział, że lekarz wspominał mu, iż leczył MJa, ale nigdy nie mówił ani o demerolu ani o zastrzykach. Panish powiedział, że Finkelstein zeznał odwrotnie, Gongaware: Sądzę, że się myli. Panish: Czy pan Finkelstein powiedział panu, że podłączał MJa do 24-godzinnej kroplówki z morfiną? Gongaware: Nie.
Gongaware zaprzeczył, by Finkelstein powiedział mu, że jego zdaniem MJ jest uzależniony od środków na receptę. Zaprzeczył również, że Finkelstein powiedział mu, że inny lekarz podczas DWT podawał MJowi zastrzyki z demerolem. Podczas DWT lekarzem MJa był dr Forecast z Londynu.
Gongaware powiedział, że nigdy nie niepokoił go stan zdrowia MJa.
Panish zapytał, czy bezpieczeństwo jest dla AEG sprawą nadrzędną. Gongaware odpowiedział, że nie wie, czy ktoś był główną osobą odpowiadającą za bezpieczeństwo podczas prób.

Panish pytał o umowę Murraya. Gongaware powiedział, że otrzymał ją w załączniku e-maila, ale nigdy nie czytał jej treści. Wśród obowiązków Murraya miało być świadczenie usług „rozsądnie zlecanych przez producenta.” Gongaware powiedział, że nie wie, czy MJ zgodził się na taki zapis. Panish zapytał, czy żądanie Murraya 5 mln nie powinno stanowić ostrzeżenia co do jego osoby. Gongaware powiedział, że nie, bo ludzie zawsze żądali więcej, kiedy chodziło o MJa.
Panish zapytał, dlaczego przed składanymi w grudniu zeznaniami nie przejrzał wiadomości e-mail. Świadek powiedział, że polegał na radach prawnika. (Później, odpowiadając na pytania Putnama, Gongaware powiedział, że nie miał pojęcia, której z 13 tys. Wiadomości dotyczyły pytania.)
Painsh: Pańskim zdaniem jest to bezpodstawne oskarżenie, będące wymuszeniem? Gongaware: Nie rozumiem jego sensu. Panish: Odpowiadając na pytania przesłuchujących zrzucał pan całą winę na p. Jacksona? Gongaware: Nie pamiętam. Panish: Czy podpisywał pan jakikolwiek dokument, który stwierdzał, że pani Jackson próbuje wyłudzić pieniądze od AEG? Gongaware: Nie pamiętam.
O dzieciach MJa: „Moim zdaniem doznały ogromnej straty.”
Gongaware zgodził się, że najlepiej o wydarzeniach z 2009 roku świadczą e-maile, ale też polega na własnej pamięci. O MJu: „Zawsze był niesamowity”
Gongaware: Sądziłem, że był wspaniały.
Panish: Mimo opinii Bugzee, że MJ niknie w oczach?
Gongaware: Moje oczy mówiły mi co innego.

Gongaware powiedział, że zainteresowanie biletami na uroczystość pożegnalną MJa było ogromne, porównywalne do tego przed koncertami. Gongaware powiedział, że biorąc pod uwagę osoby chcące kupić bilety na TII, mogliby wyprzedać 100 koncertów. Panish pokazał emaile od organizatorów, którzy chcieli koncertów MJa w Indiach i Australii. Gongaware powiedział, że chciał kontynuacji trasy, ale zawarli umowę tylko na 50 koncertów. W jednej z wiadomości o koncertach w Indiach, Phillips napisał, że MJ je da. Gognaware powiedział, że jego zdaniem plan ten dotyczył sytuacji, jeśli MJ wyraziłby zgodę na kontynuowanie trasy. Kolejny e-mail, z 17.03.2009. od Phillipsa: Mamy 4-letni plan, który zagłada Australię, ale najpierw musimy skończyć w Londynie. Gongaware, który nie lubił się z australijskim organizatorem, odpowiedział: Po moim trupie. Ale zobaczymy, co powie, zanim go oleję.

Panish: Czy wie pan, z jakiego powodu zmarł Elvis?
Gongaware: Przez dolegliwości kardiologiczne.
Panish przypomniał wcześniejsze zeznania Gongaware, gdzie mówił, że jego zdaniem Elvis zmarł przez środki na receptę.

Panish: Czy w czerwcu 2009 widział pan MJa pod wpływem środków na receptę?
Gongaware: Kiedy wrócił od dra Kleina.
Panish: Badał pan sprawę?
Gongaware: Nie, wracał od swojego lekarza. Nie sądziłem, że jest taka potrzeba.
23.03.2009 e-mail Gongaware do swojej sekretarki: Tak to ujmij, żeby nie wyglądało, że tak dużo pracuje.Gongaware: Niechciałem, żeby myślał, że pracuje więcej od nas.

Panish: Pańskim celem była organizacja możliwie największej ilości koncertów?
Gongaware: Chciałem, żeby tak było.
Panish: Im więcej koncertów, tym więcej pieniędzy dla AEG, tak?
Gongaware: Tak.
Panish zapytał, czy Gongaware rozmawiał z Phillipsem, po tym, jak ten ostatni składał zeznania. Gongaware odpowiedział, że nie rozmawiali o sprawie. Gongaware powiedział jeszcze, że AEG wcale nie zależało na lepszej pozycji od Live Nation.


Ponowne pytania obrony
Marvin Putnam zapytał Gongaware, czy starał się jak najlepiej odpowiadać podczas przesłuchania. Świadek odpowiedział, że tak.
Gongaware powiedział, że widział, jak MJ miał problemy z mówieniem, ale wracał wtedy od dr Kleina, a nie Murraya.
Putnam zapytał Gongaware, dlaczego nie wysłał kondolencji do rodziny Jacksonów. „Nie jestem dobry w pisaniu takich wiadomości,” odpowiedział. Dodał, że nie pamięta, czy kiedykolwiek wysyłał kartkę z kondolencjami. Gongaware powiedział, że pożegnaniem MJa chciał uczcić jego pamięć.
Świadek powiedział, że bardzo dużo myślał MJu po jego śmierci. „Próbowałem zorganizować koncert pożegnalny. Sądzę, że było to najlepsze, co mogłem zrobić, uczcić jego życie.” Uroczystość odbyła się w Staples Center, było na niej 15 tys. osób plus 5 tys w Nokia Theater. Gongaware powiedział, że przy organizacji uroczystości blisko współpracował z Randym Jacksonem. Całość kosztowała milion dolarów – był to koszt poniesiony przez AEG i MJ Estate. Uroczystość była transmitowana na całym świecie. „Cieszę się, że to zrobiłem,” powiedział o niej świadek.

Putnam próbował odeprzeć wszystkie zarzuty, jakoby Gongaware zmieniał swoje zeznania. Świadek powiedział, że jego zdaniem ich nie zmieniał.
Putnam pokazał przysięgłym oświadczenie, jakie Gongaware złożył na policji. Panish powiedział, że jego treść różniła się od późniejszych zeznań. Panish skupił się na tym, czy Gongaware zeznał, że między jego pierwszymi dwoma rozmowami z Murrayem minęły dwa czy pięć tygodni. Policjantom Gongaware powiedział, że minęło kilka tygodni między rozmowami dotyczącymi Murraya i jego umowy.
Putnam pokazał również kontrakt Lou Ferrigno. Wg 3-stronicowego dokumenty Ferrigno był niezależnym wykonawcą umowy. Dokument został podpisany przez księgową AEG Julie Hollander 27.04.2009.
Później Putnam pokazał kontrakt Murraya. Gongaware powiedział, że dokument musiałby zostać podpisany przez MJa, by być wiążącym. Putnam wskazał także fragment dokumentu, gdzie zapisano, że Murray jest zatrudniany „na prośbę i na koszt” MJa.


Ponowne pytania oskarżenia
Panish powiedział, że na umowie z Ferrigno nie ma daty, kiedy została ona podpisany przez Hollander. Panish pytał Gongaware, czy umowa z Ferrigno mogła zostać podpisana po śmierci MJa. Gongaware powiedział, że jego zdaniem po śmierci MJa nie przesyłał Hollander żadnym umówi. Panish wskazał, że Hollander podpisywała umowy po śmierci MJa. Panish: Lou Ferrigno został zaangażowany przez AEG, tak? Gongaware: Tak.
Panish zapytał Gongaware, czy jego zdaniem, nie lepiej byłoby, gdyby przed składaniem zeznań zajrzał do dokumentów i e-maili. Odp.: Zaufałem radom adwokatów. Nie rozumiem tych spraw prawnych.
Gongaware powiedział, że oczekiwał, że jego prawnicy działają w jego najlepszym interesie i zeznawał zgodnie z prawdą I faktami. Panish zapytał, czy Gongaware sądzi, że jest wiarygodny, skoro nie pamięta swoich wcześniej składanych zeznań. Wobec sprzeciwu pytanie zostało zablokowane.

(Panish wielokrotnie nawiązywał do liczby prawników AEG Live będących na sali. Został później upomniany, by tego nie robił. Putnam wskazał, że KJ jest reprezentowana przez cztery kancelarie – Panish powiedział, że taki przytyk nie robi na nim wrażenia )

***
Paul Gongaware zakończył składanie zeznań. Może zostać wezwany do ich uzupełnienia.
***

Zeznania Radny’ego Phillipsa

Pytania oskarżenia

Phillips przez dwa lata studiował prawo, ale nie zdobył dyplomu.

Phillips powiedział, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni przygotowań do składania zeznań, 6 do 8 razy spotykał się z 6 prawnikami; ogólnie to ok. 30 godzin przygotowań. Phillips powiedział, że przejrzał ok. 40 e-maili z okresu, jakiego dotyczy sprawa. Czytał również transkrypt wcześniej składanych zeznań. Miał się do nich nie przygotowywać. Zdradził, że prawnicy AEG zalecali, by szefowie firmy przed składaniem zeznań nie przeglądali starych e-maili. (Później prawnik AEG Marvin Putnam powiedział, że ilość dokumentów do przejrzenia była tak ogromna, że nie pozwalała na przygotowanie.)
Panish zapytał Phillipsa, czy chce odpowiedzieć swoją wersję wydarzeń. Phillips: Jak sądzę wezwał mnie pan na świadka, więc jestem.

Panish: Kto jest wyżej od pana w AEG Live?
Phillips: W AEG Live nikt.
Panish: Czyli można powiedzieć, że jest pan tam największym ważniakiem?
Phillips: Tak.
Phillips składa raporty komitetowi wykonawczemu, który informował o wszystkim Tima Leiweke. Phillips powiedział, że nie wie, dlaczego Leiweke odszedł z firmy. Do komitetu wykonawczego należy teraz Phil Anschutz.
Panish zapytał, czy Phillips zna się na branży muzycznej.
Odp.: Czy się znam? Pracuję w niej.
Panish: Czy pańskim zdaniem to powództwo jest próbą wymuszenia pieniędzy?
Phillips: Mam odpowiedzieć kategorycznie? Tak.
Panish: Czy podpisał pan jakiś dokument pod odpowiedzialnością za składanie fałszywych zeznań, stwierdzający, że pani Jackson zwróciła się o pomoc i wspólnie z Joe Jacksonem chcieli wyłudzić od AEG pieniądze?
Phillips: To możliwe, nie pamiętam.
Phillips: Chciałbym jednak, żeby przestał pan nazywać to powództwo bezpodstawnym wymuszeniem.
Panish: Ale uważa pan, że jest to wymuszenie?
Phillips: Tak.
Panish: Powiedział pan Ortedze, że AEG wszystkich sprawdziło, łącznie z dr Murrayem, tak?
Phillips: Napisałem do K. Ortegi, że uważam, że dr Murray został sprawdzony. W pewnym sensie dalej tak uważam.
Panish: Powiedział pan, że Murray był świetnym lekarzem.
Phillips: Bo tak mi powiedziano.
Panish: Czy napisał pan w e-mailu, że AEG wszystkich sprawdzili?
Phillips: Tak.
Panish: Ale to nie była prawda.
Phillips: Patrząc wstecz nie do końca. W tamtym czasie tyle wiedziałem.

Panish: Czy nie powiedział pan, że AEG Live nie tracą pieniędzy?
Phillips: Między innymi tak.
Panish pokazał Phillipsowi artykuł z Forbesa, w którym Phillips mówi, że od początku istnienia firmy, jest ona nastawiona na zysk. Phillips powiedział, że największym promotorem jest Live Nation.
Panish: Czy podoba się panu rola nr 2?
Phillips: Uwielbiam ją! Wolę odnosić sukcesy jako nr 2.
Panish: Nie chce pan być na szczycie?
Phillips: Nie, jeśli to oznacza utratę pieniędzy.
Phillips powiedział, że Anschutz również jest zadowolony z pozycji wicelidera.

Panish zapytał, czy to prawda, że Phillips chciał się spotkać z MJem i zorganizować jego trasę już w 2007 r. Phillips powiedział, że było przeciwnie i to ich proszono o spotkanie.
Panish: Proszę się ze mną nie kłócić, ja będę później sprzeczał się z panem i będziemy mieli kłopot.
Phillips: Kusząca propozycja (śmiech na sali; wcześniej sędzia upomniała Panisha, by nie kłócił się ze świadkami)

Panish: Dowiedział się pan, że Colony Capital wykupiło weksel na Neverland?
Phillips: Tak.
Panish: Czy Barrack jest jednym z dyrektorów Colony Capital?
Phillips: Tak.
13.06.2008 Phillips wysłał e-mail do Colony Capital z podsumowaniem planów dla MJa na następne 4 lata. Fragment: Ostrzegam, że MJ nie działa szybko ani nie jest aż takim perfekcjonistą (należy go możliwie najbardziej kontrolować).
Phillips powiedział, że miał na myśli wydatki MJa.
Panish: Czy Neverland był jego ukochanym domem?
Phillips: Wobec tego, co MJ mi mówił, trudno powiedzieć.
Kiedy Phillips próbował się roześmiać, Panish zapytał go, czy uważa, że sprawa jest zabawna. „Nie, uważam, że jest tragiczna.”

-------------------------
Źródło: Ivy dla MJJC. Tłumaczenie: anialim.
Ponieważ proces nie jest transmitowany, wszystkie streszczenia bazują na doniesieniach medialnych, wskazywanych w oryginalnym tekście
ODPOWIEDZ