Podpisuję się pod
godeną! Nie krytykujcie, pokażcie sami co potraficie, zawsze najłatwiej się kogoś uczepić (nie wiem czemu mi się to z brukowcami skojarzyło oO'). 13 lat? Już pisałam w swoim temacie ,że ja np. wtedy nawet nie myślałam o kopiowaniu zdjęć ->a więc zaczynając prędzej ,szybciej się rozwiniesz i osiągniesz perfekcję ;)! Choć generalnie człowiek ciągle się uczy, spoczęcie na laurach nie jest mile widziane ;)
marcinokor pisze:Castuse napisał:
ps. w moim przypadku z rysunkiem jest tak, że ciężko jest mi narysować z fotografii. poszukaj w internecie rysunków z Michaelem, jest o niebo lepiej rysować, bo widzisz gdzie wstawić kreskę, a gdzie taki cień itede. rysowanie z fotografii to już wyższa szkoła jazdy
Ja chyba wolę z fotografi, inaczej czuję się jakbym kopiował czyjąś pracę. W każdym razie pozdrawiam i jak dobrze pójdzie to wstawię coś jeszcze przed wyjazdem na wakacje.
I tu się z Tobą zgodzę ,bardzo dojrzałe podejście ;) właśnie sztuką jest robić samemu ,na skróty nigdy nie ma tego efektu! Cały sęk w tym ,że każdy musi wypracować sobie swój styl i technikę! A swoją drogą moja pani zawsze powtarzała słowa swojego wykładowcy z ASP : "Jak już kopiować ,to mistrzów!". I z tym się zgadzam

I swoją drogą kopiowanie wcale nie jest takie proste ,jeżeli chcemy ,aby to była konkretnie "kopia wg..."(takie coś zawsze się powinno pod kopią solidnego artysty znaleźć ;) ) a nie jakaś tam sobie "inspiracja". A jeśli kopiuje się byle kogo ,to można powtórzyć jego błędy.. a nie warto.
I czekam na kolejnego Michaela ;D
Tylko pamiętaj jedno ,tak długo siedź nad jedną pracą ,aż poczujesz ,że już wszystko w niej jest zrobione (etapami ,od bluzki, przez buty ,oczy nos ,poszczególne włosy). Im więcej czasu i serca włożysz w swoje małe dzieło, tym bardziej ją docenimy ,uwierz ;)