Strona 3 z 5

: śr, 19 sie 2009, 18:05
autor: Jeanny100
A mnie by męczył związek z fanem MJa. nenene

: śr, 19 sie 2009, 18:24
autor: .krzywcia.
ekhem... nie obrazilabym sie jakby jakis mily fan do mnie napisal. :-)
proszę się nie krępować. ;p

: śr, 19 sie 2009, 19:52
autor: Maharet
Moja złota myśl w tej kwestii : Przestańcie szukać, a znajdziecie.
A mnie by męczył związek z fanem MJa
- to by było w sumie nawet ciekawe, ja trafiałam zazwyczaj na osoby o zainteresowaniach zupełnie odmiennych niż moje.
Znajomości te nie przeżyły. Ciekawa by była taka odmiana, ale jako osoba rozdarta pomiędzy własną aspołecznością i potrzebą wspólnoty jednocześnie nie mam łatwo.

Szczerze temat mnie zaskoczył. Nie spotkałam się jeszcze z takim na forum tematycznym ;-)

: śr, 19 sie 2009, 20:00
autor: majkelzawszespoko
a ja sie w jednej podkochiwałem kiedyś ;d edit: w sensie forumowiczce (bez tego wyglądało to trochę dziwnie)
ale nie ujrzała człowieka we mnie, lecz bestyję pijackiej retoryki!

teraz ja i moja bestyja mamy się dobrze, gotowi na nowe doznania i bodźce.
i tu pijackiego aforyzmu użyję
'kochałem dżem truskawkowy i ciemną słodycz kobiecego ciała. jak i wódkę mrożoną'


nie widziałem tego wcześniej.

: śr, 19 sie 2009, 22:01
autor: liberian wrz 87
Dla mnie ideałem był, jest i będzie Michael, ale chyba podobnego takiego już nie znajdę. Pozostaje mi singlowanie :surrender:

: śr, 19 sie 2009, 22:48
autor: akaagnes
hm,
obserwuję temat od rana.. i tak się zastanawiam..śmiesznie trochę. nawet jeśli ktoś by mi się podobał z MJPT, to jak pogodzić np. odległości... trzeba trafić na kogoś kto mieszka blisko Ciebie,a nie na odległym końcu Polski. nawet jeśli spotkamy się na zlocie,to nic z tego... za daleko. Te nasze parki mają szczęście najwyraźniej. Np. Tancerz i FankaMJ - że tak blisko,chyba nawet z jednego miasta, tak?
I co z tego jeśli nawet napisałabym jakiego chłopaka chcę... może takiego nie być na forum ;-)
Dziwnie tak.


No ale nie byłabym sobą,gdybym nie spróbowała :smiech:
No więc... chętnie poznam... jakiegoś kosmitę,jak ja... Wyobraźnia, osobowość, dobry gust Muzyczny, wyższe wykształcenie (raczej),
pełne usta, zniewalające oczy, raczej brunet vel. szatyn (im dłuższe włosy tym lepiej), szczupły, zadbany ... bla bla bla... :smiech: glupija
nie no.. ok (apfff...)
Twittera też założyłam na próbę i na razie mi się podoba.
Tutaj pewnie nie o to chodzi,co napisałam,ale ja zawsze coś pokręce.
Zobaczymy jak to działa............. :smiech:
LET'S GIVE IT A TRY :D


aha - oferta aktualna do 29 sierpnia. potem już mi się pewnie znudzi. :-) :smiech:




tak mi przyszło do głowy... gdyby Kasia M.Dż.* była facetem, to bym się zakochała na 100 % :) : smiech:

: czw, 20 sie 2009, 7:02
autor: Mroczuś
Dziewczyny zauważyłyście, że w tym temacie wypowiadają sie same kobiety ? Chyba odstraszyłyśmy panów ! :knuje: :smiech:

: czw, 20 sie 2009, 9:59
autor: .krzywcia.
Mroczuś pisze:Dziewczyny zauważyłyście, że w tym temacie wypowiadają sie same kobiety ? Chyba odstraszyłyśmy panów ! :knuje: :smiech:
Panowie prosze sie nas nie bac. Nie jestesmy az tak przerazajace jak sie to moze wydawac. :wariat:

: czw, 20 sie 2009, 10:27
autor: Estrella
Bo być z fanką Michaela trzeba mieć odwagę :smiech:
a tu jak widać panowie wymiękają nenene

: czw, 20 sie 2009, 10:56
autor: tancerz
akaagnes pisze: Te nasze parki mają szczęście najwyraźniej. Np. Tancerz i FankaMJ - że tak blisko,chyba nawet z jednego miasta, tak?
Ja jestem z Opola a Iwona z Jarosławia pod Rzeszowem dzieli nas od ponad 5 lat 400 km :smiech: a od 4 lat FankaMJ studiuje w Katowicach ;) więc dojeżdżam do Niej ponad 100 km . nenene . Tak więc związek na odległość jest możliwa jeśli w grę wchodzi prawdziwa Miłość ;-).
akaagnes pisze: aha - oferta aktualna do 29 sierpnia. potem już mi się pewnie znudzi.
Bo na MJowisku sama będziesz polować nenene
Estrella pisze:Bo być z fanką Michaela trzeba mieć odwagę :smiech:
a tu jak widać panowie wymiękają nenene
nenene
Mroczuś pisze:Dziewczyny zauważyłyście, że w tym temacie wypowiadają sie same kobiety ? Chyba odstraszyłyśmy panów ! :knuje: :smiech:
Kopeć gratuluję zostałeś Kobietą :smiech:

: czw, 20 sie 2009, 13:32
autor: Dangerous_Dominika
tancerz pisze:Ja jestem z Opola a Iwona z Jarosławia pod Rzeszowem dzieli nas od ponad 5 lat 400 km a od 4 lat FankaMJ studiuje w Katowicach ;) więc dojeżdżam do Niej ponad 100 km . . Tak więc związek na odległość jest możliwa jeśli w grę wchodzi prawdziwa Miłość .
podziwiam za odwge bo "milosc na odleglosc" jej wymaga.. ;]



ja nigdy nei byłam związana z osoba ktora by chociaz troche lubiła Michaela nie mowie juz nawet o tym ze bylaby fanem ;/
a ja nawet wybredna nie jestem... co prawda gustuje w chłopakach z ciemnymi włosami i oczami(wcale nei przez Michaela tlyko tak poprostu) a i tak zawsze trafiam na blondynow ;]

Moj partner musi byc czuły, odpowiedzalny,NIE MOZE byc pesymista, romantyczny*, musze czuc sie przy nim bezpiecznie i powiniem byc dla mnei pewnym autorytetem..i jeszcze poczucie humoru sie by przydało;)

na zgłoszenia czekam do końca świata i o jeden dzien dłużej ;-)

a fan Michaela dlatego zeby nie marudził ze siedze na forum
loveMJPT

: czw, 20 sie 2009, 13:39
autor: asiek
Dangerous_Dominika pisze: podziwiam za odwge bo "milosc na odleglosc" jej wymaga.. ;]
wymaga odwagi? dlaczego?
początek mojej znajomości z mężem też był na odległość. "Początek" czyli 5 lat - ja we Wrocławiu, on w Katowicach, 180 km, 2,4h jazdy pośpiechem :)
widywalismy się tylko w weekendy
trochę oddechu od siebie nie jest złe, a jak fajnie się potem spotkać po przerwie ;)

: czw, 20 sie 2009, 13:43
autor: Dangerous_Dominika
asiek pisze:Dangerous_Dominika napisał:

podziwiam za odwge bo "milosc na odleglosc" jej wymaga.. ;]



wymaga odwagi? dlaczego?
początek mojej znajomości z mężem też był na odległość. "Początek" czyli 5 lat - ja we Wrocławiu, on w Katowicach, 180 km, 2,4h jazdy pośpiechem :)
widywalismy się tylko w weekendy
trochę oddechu od siebie nie jest złe, a jak fajnie się potem spotkać po przerwie ;)
no zalezy jak na to spojrzec i zalezy tez pewnie od wieku ;]
miłosc na odleglosc moze albo wzmocnic uczucie albo je zatrzec.. to wszystko z pewnoscia zalezy od kochajacych;]

: czw, 20 sie 2009, 13:57
autor: Shulamitka
Estrella pisze:Gdzieś czytałam ,,pięć zasad szczęśliwej kobiety":
mieć mężczyznę, który będzie :
1. wspaniałym kochankiem
2. znakomitym kucharzem
3. obfitą skarbonką
4. taki, który potrafi doprowadzić nas do łez szczęścia

a najważniejsza zasada:
5. aby wszyscy czterej się o sobie nie dowiedzieli
:smiech: :smiech: :smiech:
Świetny ten temat...

Ja myślę, że tu chodzi o to (takie były intencje założycielki wątku), żeby potencjalny facet nie był zazdrosny o MJa :war: :knuje: ;-)
A jak tam u Was panowie, czy Wasze kobietki złoszczą się ze spędzacie więcej czasu z nim niż z nimi? ;-)

: czw, 20 sie 2009, 15:19
autor: Sybirra
Shulamitka pisze:
Ja myślę, że tu chodzi o to (takie były intencje założycielki wątku), żeby potencjalny facet nie był zazdrosny o MJa :war: :knuje: ;-)
A jak tam u Was panowie, czy Wasze kobietki złoszczą się ze spędzacie więcej czasu z nim niż z nimi? ;-)
Dobre pytanie...
Ja osobiście znam tylko jednego fana Michaela. Hah dziewczyny nie chciały się z nim umawiać, bo myślały, że jest... gejem. A on ani razu nie powiedział, że czuje jakikolwiek pociąg fizyczny do Mike'a, ani że jest on przystojny czy coś. Zawsze jak w szkole śmiali się z Jacksona to on Go bronił i mówił, że ma wielki talent.
Szkoda, że gościu nie urodził się kilkanaście lat temu, kiedy fanek Michaela było jak grzybów po deszczu... Oj miałby wtedy powodzenie;P