W związku z komputerem.

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Ech, znow ja. Tym razem w troche blachej sprawie,ale irytujacej mnie do granic niemozliwosci. Otoz w nowym( czytaj ostatnim) nie wiem , jak zmniejszyc czcionke i poniewaz mam ustawiona niska rezolucje totalnie rozjezdza mi sie tekst na przyklad na tym forum ,ale tak naprawde na wiekszosci stron internetowych. Gdzie moge znalezc ta opcje wyboru czcionki? Bardzo ladnie prosze o pomoc japrosic
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Ja za pomocą trzymając klawisz Ctrl(control) lewy i suwając scrollem(bądź klawiszami + i -) na myszcze powiększam lub pomniejszam czcionkę bądź jeśli masz fire foxa to wchodzisz w widok--> rozmiar tekstu--> zwiększ,pomniejsz,normalny.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Maro, jestes geniuszem !!! Dziekuje bardzo , bardzo ;-)
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Jak zwykle odpokuje temat.
Moj laptop dzis mnie zalamal. Nie moge uruchomic plytek ..... Informacja przy probie odtoworzenia cd:
Dysk D jest niedostepny. Niepoprawna funkcja.
Niech mnie ktos pocieszy i powie ze mi naped cd nie poszedl... To wogole jest wymienialne w laptopie?Prosze o opinie.... :surrender:
Buszmen

Post autor: Buszmen »

Żadnego CD nie da się odczytać?
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Nie....shit nie czyta mi tylko niektorych plyt. Wlasnie przelecialam prawie wszystko co mam pod reka i okazuje sie , ze jest ok. O wlasnie chyba nawet postanowil odczytac plyte z ktora mialam problem.
Wlasciwie to odkurzylam laser w miedzy czasie, moze to bylo przyczyna. Wszystko mi teraz dziala ;-)
Na cale szczescie falszywy alarm.
Awatar użytkownika
verter
Posty: 177
Rejestracja: sob, 23 wrz 2006, 11:59
Lokalizacja: Łódź

Post autor: verter »

Mam taki problem: Chciałem przegrać muzykę z kasety magnetofonowej do komputera. Podłączyłem kabelek do line in, włączyłem program nagrywający i co słyszę? Buczenie! Nic innego, tylko te buczenie. Wielokrotnie przegrywałem tak muzykę i wszystko było ok, nie wiem co odbiło temu gratowi :surrender: Ma ktoś jakiś pomysł?
"To be alone is to be different, to be different is to be alone"
Suzanne Gordon

Moja generacja
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Ja tez sie zglosze z kolejnym malym problemem, a raczej prosba o rade w kwestii baterii do mojego przenosnego. Malo na temat baterii do laptopow wiem ... wlasciwie wiem jedynie tyle ze moja bateria po dwoch latach uzywania totalnie siadla. Obecnie trzyma jedynie okolo 50 minut. Zastanawiam sie, czy jest jakikolwiek sens reaktywowania tej baterii ( zaznaczam ze totalnie sie na tym nie znam) czy lepiej kupic nowa od producenta ( cena 90$ ) i miec problem z glowy.
Awatar użytkownika
Majkel
Site Admin
Posty: 1450
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 17:59
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: Majkel »

thewiz, najlepiej kupić nową (starą oddać w ramach ekologii gdzie należy, najlepiej sprzedawcy) i dokładnie dopasowaną do twojego notebooka, nie jakiś zmaiennik.
...
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Wielkie dzieki za utwierdzenie mnie w swiadomosci ,ze zrobilam dobrze kupujac nowa baterie.Wlasnie mi ja dostarczono-droga nie byla, wiec juz nie marudze. Nie mam tylko zielonego pojecia jak sie obchodzic bateria do laptopa tak by nie zniszczyc jej tak jak poprzedniej. Obecnie postanowilam ja sformatowac. ( ladownie 12 godzin, rozladowanie i powtorka) choc wszystkie baterie Toshiby sa ponoc sformatowane. Coz, uwierzylam na slowo sprzedawcy laptopa dwa lata temu i jednak nie byla to prawda. Teraz mam inny problem, z wydajnoscia baterii powiazany. Kupilam baterie orginalna, 6 komorek czy jak to tam sie nazywa. (12 odstraszylo mnie swoja wielkoscia) Laptopa uzywam w trybie power saver na nisko ustawionych parametrach, przyciemniony ekran wyswietlacza nie drazni mi tak oczu. Mam jednak problem, bo na samym poczatku zrobilam mojemu komputerowi jakies kuku - a potem nigdy nie mialam sily go formatowac tak by przywrocic pierwotne ustawienia. Ogolnie wszystko dziala mi idealnie ( dwa lata bez jakiejkolwiek formatowania) procz dwoch rzeczy:
Przy kazdym starcie kompa uruchamiaja mi sie dwa okna (desktop bla bla bla) w ktorych jest troche krzaczkow. Wylaczam je i po sprawie. Ale sa irytujace.
Druga sprawa to wlasnie ten program Power Saver.Komputer zawsze startuje mi z maksymalnego zuzycia energii, a Power Saver nie uruchamia sie tak jak na samym poczatku to bylo na pasku zadan z prawej strony. By go uruchomic musze przy kazdym starcie komputerka wrzucic Ustawienia->Panel Kontrolny-> wydajnosc i konserwacja->opcje poboru energii->Schematy zuzycia energi i tam musze przestawic na dowolna opcje (nawet jesli power saver jest wybrany) po czym ponownie przestawic na power saver i dopiero wtedy pojawia mi sie ikonka tego programu na pasku zadan. Jesli probuje uruchomic program inna sciezka pojawia sie informacja ,ze nie jest on zainstalowany.
Jest jakis sposob by odkrecic ten balagan bez formatu?
Awatar użytkownika
Smooth_b
Posty: 668
Rejestracja: pn, 16 lip 2007, 1:50
Lokalizacja: z Los Angeles

Post autor: Smooth_b »

Niedawno stałam sie szcześliwą posiadaczka laptopa (prezent, jupi!) z tym ze nie mogę się podłączyć do netu. To być może trudne nie jest ale próbowałam różnie i po prostu nie umiem tego zrobic. Może ktoś potrafiłby wytlumaczyc w trzech prostych krokach, albo dałby jakąs wskazówkę? :)
Awatar użytkownika
Moon_Walk_Er
Posty: 1267
Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: Moon_Walk_Er »

Ja mam takie pytanko...

Chcę sobie kupić antywirusa nowego i na nim napisane jest, że jest to wersja tylko dla jednego komputera/stanowiska.
Czyli jak mam dwa komputery w domu to nie da rady tego zainstalować na jednym i na drugim np.?

Rozglądam się za Kasperksy'm albo nowym Nortonem, jeśli to coś ma do rzeczy...
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

każdy oryginalny program komputerowy przeznaczony jest dla pojedynczego stanowiska komputerowego. tak samo jest przecież z windowsem.
masz dwa komputery? musisz kupić dwa oryginalne antywirusy, co jest dla mnie totalną paranoją.

ale nie będę Cie namawiał do zuuaaaaa.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Moon_Walk_Er
Posty: 1267
Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: Moon_Walk_Er »

Ale tu nie chodzi o zło, ani o legalność :P

Zapytałem, czy da radę zainstalować ;-)
Da radę?
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

no da radę, ale w takim razie po co oryginał kupować? ; D

i tak łamiesz prawo i tak ; P
ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ