Johnny Depp
Hm,poczytalam sobie troche o las vegas parano
zdania są podzielone,film podobno nie cieszyl się wielkim zainteresowaniem,ale jednak stał się produkcją dla wielu ludzi kultową!Może to dlatego,że bezlitosnie obnarza idee amerykanskiego snu?Hm,chyba sięgnę po ksiązkę na podstawie której film został nakręcony ;>.
Wszyscy jednak podkreślają kapitalną rolę deppa.
Parę zdjęć,żeby pokazac jego obrzydliwość w LVP:




zdania są podzielone,film podobno nie cieszyl się wielkim zainteresowaniem,ale jednak stał się produkcją dla wielu ludzi kultową!Może to dlatego,że bezlitosnie obnarza idee amerykanskiego snu?Hm,chyba sięgnę po ksiązkę na podstawie której film został nakręcony ;>.
Wszyscy jednak podkreślają kapitalną rolę deppa.
Parę zdjęć,żeby pokazac jego obrzydliwość w LVP:




- Tiger Lilly
- Posty: 153
- Rejestracja: czw, 18 paź 2007, 20:56
- Lokalizacja: Szczecin/Wrocław
Tytuł oryginalny "Fear and Loathing in Las Vegas" więcej mówi o tym filmie niż polski...cóż, niejednokrotnie tak bywa. Johnny zagrał wyśmienicie, podobnie jak Benicio Del Toro - warto zobaczyć nie tylko dlatego, a może raczej pomimo tego, że obaj panowie wyglądają tam raczej niekorzystnie
Z gwiazd pojawia się jeszcze Christina Ricci.
Ten film nie jest łatwy w odbiorze, zaczyna się serią mistrzowskich gagów, od połowy traci tempo i rozpływa w aurze mrocznego niepokoju - odzwierciedla to stan w jakim znajdują się bohaterowie, łykający coraz to nowe specyfiki. Ale powiedzenie, że jest to opowieść o weekendowych narkomanach byłaby dużym uproszczeniem.
Na pewno wart polecenia, nie tylko wielbiciel(k)om Johnny'ego

Ten film nie jest łatwy w odbiorze, zaczyna się serią mistrzowskich gagów, od połowy traci tempo i rozpływa w aurze mrocznego niepokoju - odzwierciedla to stan w jakim znajdują się bohaterowie, łykający coraz to nowe specyfiki. Ale powiedzenie, że jest to opowieść o weekendowych narkomanach byłaby dużym uproszczeniem.
Na pewno wart polecenia, nie tylko wielbiciel(k)om Johnny'ego

When everything starts to fall
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
Widzę, że wywiązała się rozmowa na temat tego, że Johnny nie boi się oszpecić.
Prawda jest taka, że nie każdy rodzi się aktorem, a Depp już w łonie matki wiedział, że będzie dobry.
:hahaha:On się po prostu nie boi wyzwań. To człowiek z charakterem i udowodnił to niejednokrotnie.
Jest stworzony do bycia aktorem, najlepszym dowodem na to jest fakt, że nie ukończył żadnej szkoły aktorskiej, ba nie skończył nawet liceum, a mimo to osiągnął tak wiele.
Mimo wszystko, od początku czułam coś, co mnie w nim kręci i okazało się, że jego reżyserem jest sam Terry Gilliam, a to nikt inny jak jeden z Monty Pythonowców, których ubóstwiam. Mimo, że film jest obrzydliwy, to spodobał mi się ten specyficzny, czarny humor, którym film jest przepełniony.
Nie wiem czy znów zabiorę się do obejrzenia tej produkcji, ale każdemu fanowi tudzież fance Depp’a radzę zobaczyć, przynajmniej raz.
Polecam Wam książkę biograficzną o Depp’ie. Pochłonęłam ją w mig.

Autor książki, zatytułowanej Johnny Depp: współczesny buntownik, kreśli wizerunek skomplikowanego wewnętrznie, udręczonego psychicznie młodego człowieka, którego trudne dzieciństwo i buntownicza, zamroczona alkoholem i narkotykami młodość nie zwiastowały późniejszej kariery uwielbianego przez kobiety gwiazdora. Obok opisów chuligańskich wybryków, miłostek i przelotnych romansów, między innymi z Winoną Ryder i supermodelką Kate Moss, czytelnik znajdzie tu również wnikliwą analizę kariery zawodowej aktora oraz jego bezkompromisowo niezależnych i ryzykownych artystycznie ról filmowych, poprzez które Depp określa się jako artysta i osoba prywatna.
Pomoże ona Wam zrozumieć, dlaczego Johnny wybiera takie, a nie inne role. On jest bardzo tajemniczym i jak mawia moja mama, dziwacznym facetem, i dlatego, moim zdaniem jest taki fascynujący.
Prawda jest taka, że nie każdy rodzi się aktorem, a Depp już w łonie matki wiedział, że będzie dobry.

Jest stworzony do bycia aktorem, najlepszym dowodem na to jest fakt, że nie ukończył żadnej szkoły aktorskiej, ba nie skończył nawet liceum, a mimo to osiągnął tak wiele.
Film jest psychodeliczny i jak już pisałam, po obejrzeniu go, człowiek ma wrażenie jakby się naćpał, częściowo utożsamia się z postaciami.Agaa pisze:Hm,poczytalam sobie troche o las vegas parano
zdania są podzielone,film podobno nie cieszyl się wielkim zainteresowaniem,ale jednak stał się produkcją dla wielu ludzi kultową!Może to dlatego,że bezlitosnie obnarza idee amerykanskiego snu?Hm,chyba sięgnę po ksiązkę na podstawie której film został nakręcony ;>.
Wszyscy jednak podkreślają kapitalną rolę deppa.

Nie wiem czy znów zabiorę się do obejrzenia tej produkcji, ale każdemu fanowi tudzież fance Depp’a radzę zobaczyć, przynajmniej raz.

Polecam Wam książkę biograficzną o Depp’ie. Pochłonęłam ją w mig.

Autor książki, zatytułowanej Johnny Depp: współczesny buntownik, kreśli wizerunek skomplikowanego wewnętrznie, udręczonego psychicznie młodego człowieka, którego trudne dzieciństwo i buntownicza, zamroczona alkoholem i narkotykami młodość nie zwiastowały późniejszej kariery uwielbianego przez kobiety gwiazdora. Obok opisów chuligańskich wybryków, miłostek i przelotnych romansów, między innymi z Winoną Ryder i supermodelką Kate Moss, czytelnik znajdzie tu również wnikliwą analizę kariery zawodowej aktora oraz jego bezkompromisowo niezależnych i ryzykownych artystycznie ról filmowych, poprzez które Depp określa się jako artysta i osoba prywatna.
Pomoże ona Wam zrozumieć, dlaczego Johnny wybiera takie, a nie inne role. On jest bardzo tajemniczym i jak mawia moja mama, dziwacznym facetem, i dlatego, moim zdaniem jest taki fascynujący.

- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Lokalizacja: Katowice
Czesc 1/ 2
A.Nightmare.On.Elm.Street.1984.INTERNAL.DVDRIP.XVID-UbM
Arizona.Dream.1993.PROPER.DVDRip.DivX-MDX
Blow.2001.DVDRip.AC3.XviD.iNTERNAL-iNTE
Charlie.And.The.Chocolate.Factory.WS.DVDRip.XviD-DiAMOND
Dead.Man.1995.DVDRip.DivX-DDX
Donnie.Brasco.1997.iNTERNAL.DVDRip.XviD-FRAGGER
Ed.Wood.1994.DVDRip.DivX-MDX
Edward.Scissorhands.1990.WS.DVDRip.XviD.AC3.iNTERNAL-EwDp
Fear.And.Loathing.In.Las.Vegas.DVDRip.DivX-TNS
Finding.Neverland.DVDRiP.XViD-DEiTY
From.Hell.Repack.DVDivX.READ.NFO-CPY
Czesc 2/2
Once.Upon.A.Time.In.Mexico.DVDRip.XviD-iMBT
Pirates.Of.The.Caribbean.DVDRip.XViD-ViTE
Pirates.of.The.Caribbean.Dead.Mans.Chest.2006.FINAL.DVDRip.xVID-LRC
Pirates.Of.The.Caribbean.At.Worlds.End.PROPER.DVDRip.XviD-HooKah
Secret.Window.DVDRiP.XviD-BRUTUS
Sleepy.Hollow.1999.iNTERNAL.AC3.DVDRiP.XViD-aGGr0
The.Corpse.Bride.WS.DVDRiP.XViD-DEiTY
The.Libertine.DVDRip.XviD-DoNE
The.Ninth.Gate.1999.iNTERNAL.DvDRiP.XviD-HLS
Whats.Eating.Gilbert.Grape.1993.iNTERNAL.DVDRip.XviD-BELiAL
uuuulala co ja znalazłem ; D szykuje mi się parenaście ładnych wieczorów z dżonym ; D
ale ćśśś : )
A.Nightmare.On.Elm.Street.1984.INTERNAL.DVDRIP.XVID-UbM
Arizona.Dream.1993.PROPER.DVDRip.DivX-MDX
Blow.2001.DVDRip.AC3.XviD.iNTERNAL-iNTE
Charlie.And.The.Chocolate.Factory.WS.DVDRip.XviD-DiAMOND
Dead.Man.1995.DVDRip.DivX-DDX
Donnie.Brasco.1997.iNTERNAL.DVDRip.XviD-FRAGGER
Ed.Wood.1994.DVDRip.DivX-MDX
Edward.Scissorhands.1990.WS.DVDRip.XviD.AC3.iNTERNAL-EwDp
Fear.And.Loathing.In.Las.Vegas.DVDRip.DivX-TNS
Finding.Neverland.DVDRiP.XViD-DEiTY
From.Hell.Repack.DVDivX.READ.NFO-CPY
Czesc 2/2
Once.Upon.A.Time.In.Mexico.DVDRip.XviD-iMBT
Pirates.Of.The.Caribbean.DVDRip.XViD-ViTE
Pirates.of.The.Caribbean.Dead.Mans.Chest.2006.FINAL.DVDRip.xVID-LRC
Pirates.Of.The.Caribbean.At.Worlds.End.PROPER.DVDRip.XviD-HooKah
Secret.Window.DVDRiP.XviD-BRUTUS
Sleepy.Hollow.1999.iNTERNAL.AC3.DVDRiP.XViD-aGGr0
The.Corpse.Bride.WS.DVDRiP.XViD-DEiTY
The.Libertine.DVDRip.XviD-DoNE
The.Ninth.Gate.1999.iNTERNAL.DvDRiP.XviD-HLS
Whats.Eating.Gilbert.Grape.1993.iNTERNAL.DVDRip.XviD-BELiAL
uuuulala co ja znalazłem ; D szykuje mi się parenaście ładnych wieczorów z dżonym ; D
ale ćśśś : )
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
Ale o co Ci chodzi?majkelzawszespoko pisze:uuuulala co ja znalazłem ; D szykuje mi się parenaście ładnych wieczorów z dżonym ; D
ale ćśśś : )

Czyżbyś dał nam do zrozumienia, że nas zapraszasz?

Czy też chcesz nas obdarować,tymi, jakże cennymi filmami?

Widziałam wszystkie z wyjątkiem "Arizona Dream" (wkrótce go zobaczę i to tylko kwestia czasu, dzięki dobremu duszkowi



Enjoy kolego!

- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Lokalizacja: Katowice
a ja mam Arizona Dream na DVD. kupiłem za, jak dobrze pamiętam, 20zł w saturnie.
http://www.dvdmax.pl/dvd/art/id/299
proszę bardzo dla tłumaczących się niemożnością znalezienia + dla leniwych. 19.99 to nawet nie tyle, co na jedno wyjście do pubu ze znajomymi.
nie oglądałem jeszcze bo nie mam kiedy.
ale coś szkrobne o nim jak tylko zobacze.
Donnie Brasco wymiata.
a Johnny troche przyćmiony przez Ala Tonego Montane Pacino.
http://www.dvdmax.pl/dvd/art/id/299
proszę bardzo dla tłumaczących się niemożnością znalezienia + dla leniwych. 19.99 to nawet nie tyle, co na jedno wyjście do pubu ze znajomymi.
nie oglądałem jeszcze bo nie mam kiedy.
ale coś szkrobne o nim jak tylko zobacze.
Donnie Brasco wymiata.
a Johnny troche przyćmiony przez Ala Tonego Montane Pacino.
Oj tak! Ja również byłam pod wrażeniem filmu.majkelzawszespoko pisze:Donnie Brasco wymiata.
a Johnny troche przyćmiony przez Ala Tonego Montane Pacino.
Dodam tylko...jako ciekawostka, że obok aktorskiego duetu Al Pacino- Johnny Depp...zagrał także Michael Madsen. Ten Pan występuje także w teledysku MJ'a...You Rock My World! :)
No to błysnęłam. Przepraszam, ale na nic bardziej krytycznego mnie nie stać.

ps. Z przyjemnością poczytam Wasze opinie, recenzje i wrażenia także o Arizonie. ;)
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Lokalizacja: Katowice
bardzo lubię Madsena, szczególnie za grę dla Tarantino.cicha pisze:Dodam tylko...jako ciekawostka, że obok aktorskiego duetu Al Pacino- Johnny Depp...zagrał także Michael Madsen. Ten Pan występuje także w teledysku MJ'a...You Rock My World!
bardzo dobry aktor, trochę niedoceniany wg mnie.
dziękujemy za fachową opinie._Mania_ pisze:ja za Johnnym jakos specjalnie nie przepadam. W Piratach był fajny i w Marzycielu
_________________
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
majkelzawszespoko pisze:proszę bardzo dla tłumaczących się niemożnością znalezienia + dla leniwych



Wiesz Johnny, Johnnym,ale Pacino niestety czy też moze stety, bije go pod wieloma względami. To znakomity aktor.majkelzawszespoko pisze:Donnie Brasco wymiata.
a Johnny troche przyćmiony przez Ala Tonego Montane Pacino.
Niektórzy uznawają "Donnie Brasco" za jeden z lepszych filmów tego gatunku i umieszczają go obok "Ojca Chrzestnego" czy też "Człowieka z blizną".
Zgadzam się, zawsze znika w tle.majkelzawszespoko pisze:bardzo dobry aktor, trochę niedoceniany wg mnie.
Masz to jak w banku.cicha pisze:ps. Z przyjemnością poczytam Wasze opinie, recenzje i wrażenia także o Arizonie. ;)

Może rozwiniesz swoją wypowiedź? Jakieś konkretne argumenty "za" i "przeciw"?_Mania_ pisze: ja za Johnnym jakos specjalnie nie przepadam. W Piratach był fajny i w Marzycielu
Myślę,ze mogę Ci zdradzić.SILENTIUM pisze:Czy ktos mi może powiedzieć jak się kończy Donnie Brasco bo niestety ale zasnęłam gdzieś w połowie.

Lefty na koncu, niestety(czułam do niego jakąs sympatię) popełnia samobójstwo,a Brasco zostaje nagrodzony za swoją akcję i postanawia rzucić pracę agenta.
Tyle pamiętam(widziałam ten film stosunkowo dawno temu, jeśli przeoczyłam jakiś szczegół, poprawcie mnie)

ja za Johnnym szalalam po obejrzeniu Edwarda Nozycorekiego xD ale ostatnio to Michael jest (jak dla mnie) nie do przebicia
ale Johnny ma ladniutkie oczka (MJ tez jakby cos ;)) i genialnie gra... za to go podziwiam 


Come on baby, take a chance with us.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.