Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.
SUNrise pisze:Tak zupełnie dla przykładu (czysta inscenizacja) - załóżmy, że:
30 różnych osób oddało głos na Cindy Lauper więc ma 30 punktów.
A dwóch fanów MJ o niespożytej energii kliknęło na nazwisko swojego idola po 30 razy, w wyniku czego MJ ma 60 głosów i ląduje na 1 miejscu, choć tak naprawdę tylko dwie osoby na niego zagłosowały.
Taaaaaa ... tylko,że w wiekszosci sondach,ankietach,głowsowanaich itd. mozna głosowac tylko raz
Baboon -->Pataya pisze:Taaaaaa ... tylko,że w wiekszosci sondach,ankietach,głowsowanaich itd. mozna głosowac tylko raz
Nie, można głosować kilkakrotnie.
Tak, dla przykladu głosowanie na Michaela w VH1. Ciekawe dlaczego Leave me Alone było na 1 miejscu ni stąd ni z owąd. Czyja to sprawka, ciekawe .
Ja już lekko zniecierpliwiona jestem tym czekaniem ale nikt nie obiecywał, że bycie fanem MJ'a będzie łatwe Nie mam sprecyzowanych i konkretnych oczekiwań co do tego nowego albumu, wolę żeby Michael zaskoczył mnie na całego Nie chcę sie jakoś nastawiać, żeby potem nie stwierdzić że jednak nie tekiego klimatu oczekiwałam, co to to nie! Mimo wszystko mam jednak nadzieję, że nowa płyta MJ'a będzie jak Arni w Comando - wejdzie i rozwali wszystkich (tak BTW - zajawka zaczerpnięta z repertuaru łowców.b:)
Nie rozumiem jak można było umieścić Michaela w rankingu najbardziej przereklamowanych gwiazd. Postawiono go na równi z taką Paris Hilton(która znana jest tego,że jest znana) czy Lindsay Lohan (która nie jest zbyt utalentowana). Wszystkie te osoby lecą przede wszystkim(żeby nie powiedzieć "tylko") na reklamie :/. Co prawda Mike ostatnio nie jest dobrze ukazany przez media,ale on już się zareklamował... już dawno. Już jako dziecko. Rozwijał się,tworzył i stał się jednym z najważniejszych muzyków w historii. To jest jego reklama - muzyka,historia,a nie te durne artykuły w brukowcach czy internecie.Mike jest jaki jest,ale należy mu się choć odrobina szacunku,za to,że stał się żywą legendą. Nie ma łatwego życia,a media robią z tego tylko wielkie halo,dla prostych ludzi,którzy chcą taniej sensacji. :/
Moim zdaniem umieszczenie Mike'a w rankingu jest zupełnie nie na miejscu... no ale cóż pozostaje tylko ten fakt zignorować,bo szkoda nerwów...
Co do nowego albumu Michaela - czekam z niecierpliwością ;)
Ja też czekam niecierpliwie na nowy album Michaela.Ale jego powrót mnie cieszy i jednocześnie sprawia,że się boję;bo,ogólnie,procesem i wizerunkiem z ostatnich lat stracił uznanie w wielu oczach(nie moich ) i żeby 'odzyskać' co niektórych fanów,płyta musi być baardzo dobra...(W co nie wątpię,że taka będzie )
A'propos Cindy Lauper:
Ostatnio zmieniony pt, 01 cze 2007, 18:21 przez Spearmint, łącznie zmieniany 1 raz.
"I ona , to sztuka
przywróci nam zdolność
i lotu , i mocy , i mocy..."