Próby do Dangerous World Tour

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
Marzena
Posty: 98
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 10:53
Skąd: SŁUPSK

Post autor: Marzena »

Hmmm, moge zapytac dlaczego był taki biedny? To jest właśnie ten okres, gdzie mam wieeeeeeeeeeeeelką lukę w życiorysie Michael'a i pytam poważnie. Z góry przepraszam, jeśli komukolwiek to pytanie wyda się głupie, ale dla mnie to ważne ....
Awatar użytkownika
Kermitek
Posty: 480
Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
Skąd: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post autor: Kermitek »

Marzena pisze:Hmmm, moge zapytac dlaczego był taki biedny? To jest właśnie ten okres, gdzie mam wieeeeeeeeeeeeelką lukę w życiorysie Michael'a i pytam poważnie. Z góry przepraszam, jeśli komukolwiek to pytanie wyda się głupie, ale dla mnie to ważne ....
Ja natomiast chetnie to bym zobaczyla co prawda tez nie wiem dlaczego niby byl wtedy biedny ale coz nie wszystko tez pamietam z tego okresu
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
Awatar użytkownika
Schmittko
Posty: 412
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:09
Skąd: Katowice

Post autor: Schmittko »

Kermitek pisze:
Marzena pisze:Hmmm, moge zapytac dlaczego był taki biedny? To jest właśnie ten okres, gdzie mam wieeeeeeeeeeeeelką lukę w życiorysie Michael'a i pytam poważnie. Z góry przepraszam, jeśli komukolwiek to pytanie wyda się głupie, ale dla mnie to ważne ....
Ja natomiast chetnie to bym zobaczyla co prawda tez nie wiem dlaczego niby byl wtedy biedny ale coz nie wszystko tez pamietam z tego okresu
no jak to? To nawet ja się mogę domyślić :]
Awatar użytkownika
Kermitek
Posty: 480
Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
Skąd: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post autor: Kermitek »

Schmittko czy moze chodzi o poprzednie oskarzenia bo wiem ze wtedy Mj byl tak zalamany ze gdzies tam wpadl calkiem w histerie i musieli go uspakajac ale wiesz to byl najbardziej krytyczny moment w jego zyciu jaki pamietam .Moge sie jednak mylic
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
Awatar użytkownika
Marzena
Posty: 98
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 10:53
Skąd: SŁUPSK

Post autor: Marzena »

A ja sie nie domyslam glupija, moge jedynie posnuć sobie jakieś tam domysły typu: wzruszył się sam sobą, tekstem, ogólną atmosferą, przypomniał sobie coś przykrego i takie tam.......nic więcej nie przychodzi mi do głowy, a prawda jest taka, ze nie wiem, dlaczego płakał no i...........mało domyślna jestem ;-)
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

Podnieciłas mnie kasia tą opowieścia o tym jak michas płacze.Willy masz gdzieś ten will you be there z koncertu z meksyku ten o którym Kasia tu pisze.JAK MÓGŁBYS TO UMIEŚĆ.

PS-Willy ty dziadzie jak zwykle jestes niezastąpiony.......i pomysleć że on mieszka w Szczecinie( ;-) ) japrosic
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Podczas ostatniego koncertu w Meksyku (a więc 11 listopada - niecałe trzy miesiące po rozpoczęciu oskarżenia), Michael śpiewając utwór "Will you be there" tonął we łzach. Na jego twarzy widoczny był ból, rezygnacja i olbrzymie zmęczenie. Artysta nie mógł znieść presji, jaką wywierały na nim środki masowego przekazu.

Dodane od tłumacza do biografii Michaela.
Awatar użytkownika
Marzena
Posty: 98
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 10:53
Skąd: SŁUPSK

Post autor: Marzena »

Dzięki Pank za odpowiedź. No, to teraz czuje sie doedukowana japrosic
Awatar użytkownika
Willy
Posty: 1473
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 21:08
Skąd: Szczecin

Post autor: Willy »

Xscape pisze:Podnieciłas mnie kasia tą opowieścia o tym jak michas płacze.Willy masz gdzieś ten will you be there z koncertu z meksyku ten o którym Kasia tu pisze.JAK MÓGŁBYS TO UMIEŚĆ.
Nie ma. :]
pank pisze: Nie pozostaje nic innego, jak poprosić Cię o "Dangerous" z "Dangerous Tour" (z tego co napisałeś, to to ta sama wersja co podczas AMA), tylko te w lepszej jakości. I "Bad" z Monzy... I instrumentalne "In the closet"... Chyba, że pliki nie są podzielone na części. Dzięki z góry :]
Wyrażenia "koncerty amatorskie" i "lepszej jakości" raczej nie idą ze sobą w parze, także musisz się zadowolić tym co jest:

Dangerous z Chile:
http://s25.yousendit.com/d.aspx?id=2UYK ... R3E4IDKKAU
Reszta requestów może potem.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Willy pisze:Wyrażenia "koncerty amatorskie" i "lepszej jakości" raczej nie idą ze sobą w parze, także musisz się zadowolić tym co jest:

Dangerous z Chile:
http://s25.yousendit.com/d.aspx?id=2UYK ... R3E4IDKKAU
Reszta requestów może potem.
Co do amatorsko nagranych koncertów to wiem jak to jest... dlatego ich nie zbieram, bo i tak pewnie oglądać nie będę. Ale skoro zdarzają się różne "rarytasy" to lepszy rydz niż nic :] Po raz setny dziękuję :>

Może ja coś wreszcie zamieszczą na swojej stronie, bo ani newsów, ani nowych plików i strona zakurzona lekko stoi... Po procesie będzie wszystkiego dużo mniej, to będę się może wyrabiać ;)
Awatar użytkownika
Lika
Posty: 1434
Rejestracja: czw, 17 mar 2005, 9:28
Skąd: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post autor: Lika »

smooth-jam pisze:Niech dziewczyny sobie opisuja wspomnienia a Willy niech zamieszcza dalsze pliki japrosic japrosic japrosic Willy i Kate macie ode mnie na zjezdzie w Łodzi browara(skrzynke)
ale cicho aby nikt nie wiedzial japrosic japrosic :szepcze:

Willy to ma już tutaj zaklepanych tyle browarów, że po zlocie o własnych siłach do domu na pewno nie wróci ;-). Może więc lepiej niech ktoś pomyśli nad transportem, zamiast proponować mu kolejną skrzynkę :hahaha:

Oczywiście Willy WIEEEELKIEEE DZIĘĘĘĘKIII za pliczki :calus: :hug:
Awatar użytkownika
Willy
Posty: 1473
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 21:08
Skąd: Szczecin

Post autor: Willy »

Lika pisze: Willy to ma już tutaj zaklepanych tyle browarów, że po zlocie o własnych siłach do domu na pewno nie wróci ;-). Może więc lepiej niech ktoś pomyśli nad transportem, zamiast proponować mu kolejną skrzynkę :hahaha:
lol, będzie dobrze, jeśli chodzi o browary to pomocnicy sie zawsze znajdą, patrz-------->Mazi, Xscape,billie i inni, zresztą zawsze jest jeszcze cola.
Awatar użytkownika
Willy
Posty: 1473
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 21:08
Skąd: Szczecin

Post autor: Willy »

No to jedziemy dalej.
16. Warming up for Working day and night
http://s28.yousendit.com/d.aspx?id=1TD3 ... MR9HOUNNL7
17. Working day and night
http://s28.yousendit.com/d.aspx?id=1PEB ... T1UMVM81Y1

Jutro(dziś) ostatnie 3 pliki i koniec.
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Skąd: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

Pank pisze:Podczas ostatniego koncertu w Meksyku (a więc 11 listopada - niecałe trzy miesiące po rozpoczęciu oskarżenia), Michael śpiewając utwór "Will you be there" tonął we łzach. Na jego twarzy widoczny był ból, rezygnacja i olbrzymie zmęczenie. Artysta nie mógł znieść presji, jaką wywierały na nim środki masowego przekazu.

Dodane od tłumacza do biografii Michaela.
No to chyba Pank wszystko już wyjaśnił....
:-) Chociaż z tymi "środkami masowego przekazu" to przesada.
Problem polegał na tym, że właśnie myśmy nic o oskarżeniach nie wiedzieli, choć Michael już miał z nimi do czynienia od kilku miesięcy.
Zresztą, przecież koncert z 11 listopada (czyli ostatni na trasie "Dangerous") był przekładany dwukrotnie- za każdym razem podawano jakiś "sztuczny" powód.
Z perpekstywy czasu, sądzę, że po prostu Michael już nad sobą wtedy nie panował.
Zresztą.... Podczas "Man in the Mirror" krzyczał "I don't wanna leave Mexico", a obsługa zbierała Go z ziemi.... :surrender:
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Awatar użytkownika
siadeh_
V.I.P.
Posty: 1167
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:47
Skąd: Łódź

Post autor: siadeh_ »

Willy pisze:No to jedziemy dalej.
16. Warming up for Working day and night
http://s28.yousendit.com/d.aspx?id=1TD3 ... MR9HOUNNL7
17. Working day and night
http://s28.yousendit.com/d.aspx?id=1PEB ... T1UMVM81Y1

Jutro(dziś) ostatnie 3 pliki i koniec.
Willy... Tak czytam i czytam i widze , ze wszyscy Ci chca stawiać, no to sobie pomyslałam, ze Ci napisze ,ze tez Ci moze co postawie,ale sie w pore zreflektowalam- na Boga! TVN zagląda, Interia szpieguje, BBC ma "pluskwy" na calym forum, a my tu takie świństwa przed 22.00! glupija
A tak powaznie!
DZIEKUJĘ BARDZO za te wszystkie byłe, obecne i przyszłe :diabel: pliki!! Jesteś MJówkiem nieocenionym, wielkim i mężnym - słowem: masz chłopie talent! ;-) dzieki serdeczne!

...pzdr
siadeh_ :dance:
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"

* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
ODPOWIEDZ