Page 3 of 3

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 9:41
by Spearmint
BillieJean wrote:Ps. Message from the girls – stay sexy Mr. Jackson!
:smiech:
To także zamierzacie wysłać? :smiech:
No i te listy-podziwiam autorów za to,że napisały coś tak wyjątkowego. ;-)

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 10:34
by M.Dż.*
Powtórzę się, ale list bardzo piękny.
Mam tylko dwa małe "ale", które zaburzają logikę:
BillieJean wrote:If you read this letter,please let your thoughts fly just for a little while to a city in the centre of Poland, that you have once visited in person.
Mowa o Warszawie, którą Michael odwiedził więcej niż "once" ;-)
BillieJean wrote:Can you hear people having the best day of the year celebrating you birthday? It’s us!
No i teraz, kiedy Michael już popłynął myślami do Warszawy (w której to był), to... słyszy nas jak świętujemy w Łodzi? ;-)
Bo pierwsze zdanie nawiązuje do Warszawy, a drugie sugeruje, że świętujemy w tym właśnie mieście.
To pewnie i tak bez większego znaczenia, więc prawdę można trochę "naciągnąć", ale chciałam się upewnić, że po sześciu godzinach pisania na pewno miałyście takie intencje ;-)

A z osobistą prośbą od Maverick to.... mam nadzieję, ze się kartki posklejają :hahaha:


cicha, należymy do tej samej grupy emocjonalnej, zdaje się ;-)

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 10:35
by Moon_Walk_Er
japrosic
BillieJean wrote:Message from the girls
Why only from girls? :-P

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 11:53
by BillieJean
LOL! BUSTED
M.Dż.* wrote:Mam tylko dwa małe "ale", które zaburzają logikę
Miałyśmy nadzieje że nikt nie zauważy...
Image

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 12:27
by Speed Demon
M.Dż.* wrote: Mowa o Warszawie, którą Michael odwiedził więcej niż "once" ;-)
W tym przypadku "once" oznacza "kiedyś, niegdyś", że MJ kiedyś tu był;)

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 14:51
by Janet Jackson ;)
Piekny list ;) az sie wzruszyłam.Sama bym nigdy w życiu czegos takiego nie stworzyła. ;p
Ten pomysł z kartkami jest genialny.Ja juz wysłałam i nakłoniłam nawet pare moich znajomych którzy nie udzielają sie na MJPT.

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 14:58
by M.Dż.*
BillieJean wrote:Miałyśmy nadzieje że nikt nie zauważy...
Image
ZONK! :diabel:
Jeśli to specjalnie to w sumie można zostawić :-)
Nie sądzę, żeby Michael przeprowadzał szczegółową analizę geograficzną Polski, tudzież poczynań MJPT i swoich własnych na przestrzeni ostatniej dekady ;-)
Speed Demon wrote:W tym przypadku "once" oznacza "kiedyś, niegdyś", że MJ kiedyś tu był;)
Też się nad tym zastanawiałam, ale mój oporny umysł, nie przyjmuje do wiadomości, że "once" może mieć inne znaczenia :wariat:
Once i once....

Posted: Fri, 24 Aug 2007, 18:17
by Smooth_b
M.Dż.* wrote:cicha, należymy do tej samej grupy emocjonalnej, zdaje się
Witam w klubie:)

BillieJean, Maverick, jestem pod b b dużym wrażeniem.Tak ładnie napisane..

Posted: Thu, 30 Aug 2007, 0:01
by Maverick
Super, że Wam się spodobał list.

Te zastrzeżenia o których pisze M.Dż.* są bardzo trafne, ale jakoś nad ranem uznałyśmy, tak jak pisze BJ, że "może się nie zorientują", a jednocześnie wydawało nam się to potrzebne.

A co do gup emocjonalnyvh, to prawda, że są bardzo różne. Więc na początku napisałam dwa listy, ten który wrzuciłam i jeszcze drugi znacznie... hmm... odważniejszy (?) Problem tylko w tym, że w moim dorosłym życiu znam się z Michaelem jakieś dwa miesiące, więc co do tego, że ten "ostrzejszy" bardziej by mu się podobał niż ten "łagodny" jestem przekonana w jakichś 80%... to o 20 za mało...

Może kiedyś będzie szansa żeby sie przekonać. Na razie bardzo kusząca wydaje sie wizja BJ - zalogowanie się na forum TH z nickiem "Nigdy_więcej_listów_do_Jacksona."

Posted: Fri, 02 Oct 2009, 22:58
by Lady_J
Ja też właśnie czytam te starsze posty i także żałuję, że ja nie brałam w tym udziału (chociaż pisałam w sumie list do Mike, ale do tej pory nie wiem, czy doszedł...). Co prawda byłam już wtedy fanką, ale nie byłam tu zalogowana, itp...;/
Weronika22 wydaje się, że kartki już nie wyślemy, ale... ja wpadłam na pomysł taki, żeby codziennie pisac takie `listy do Michaela. w sensie pisze coś takiego jak pamiętnik, tylko, że do Niego;) Wiem, dla niektórych może się to wydawac głupie, ale mi to w pewnym stopniu pomaga i wierzę, że On to sobie `czytuje`....