Strona 3 z 4

: ndz, 25 lis 2007, 14:33
autor: Anitka
Erna Shorter pisze:To są tylko przykłady niektórych sposobów, jakich używają naukowcy,żeby sprawdzić siłę umysłu. Jest ich naprawdę dużo i dowodzą tylko,ze umysł to niesamowita sprawa. Naprawdę zaskakuje.
Nie powiedziałabym, że tu chodzi o siłę umysłu, prędzej o słabość oka.
Wszystkie złudzenia, które są tutaj przytoczone oszukują oko a nie umysł. Umysł się nie da oszukać, natomiast oko bez żadnego problemu.

Najprościej wytłumaczyć to na jednym przykładzie iluzji:
http://adonai.pl/relaks/zludzenia/?id=17

Plamka znika, bo patrząc na cyfrę 6, w miejscu na które pada w oku obraz plamki jest 'ślepa plamka'.
Obrazek
Zauważ, że jak z zamkniętym prawym okiem, patrząc na 6 przesuniesz głowę w inne miejsce to plamka wraca.

Dlatego to iluzja optyczna a nie umysłową ;)
Takie jest moje zdanie ;)

: ndz, 25 lis 2007, 14:46
autor: MJowitek
Anitka pisze:Dlatego to iluzja optyczna a nie umysłową ;)
Ale pozwolimy jej zostać w temacie :party:

A kręcącą się tancerkę potrafisz wytłumaczyć?

***


To ja jeszcze z innej beczki...
Skoro mamy tu o umyśle, to może by tak do mózgu zajrzeć?

O płci mózgu już na forum bywało, przedwczoraj mnie naszło i zaczęłam szukać w necie jakiegoś dobrego testu. Z tymi dobrymi testami to w ogóle ciężko jak dla mnie, do większości nie mam zaufania, czy wyjdzie mi "jesteś super" czy "masz tendencje do ciężkich depresji", to zawsze jakoś kwituję to ostrożnym "aha".

No ale powiedzmy, że niektóre przynajmniej wyglądają na nieco bardziej sensowne.
Znalazłam jeden na płec mózgu, w komentarzach ktoś pisał, że niedawno wypoełniał podobny u pani psycholog, co nieco mnie zachęciło.

Dzięki testowi BSRI opracowanemu przez Sandrę Bem sprawdzisz jak bardzo twoje cechy wpisują się męskie i kobiece role społeczne. Ten test wskaże ci jakiego rodzaju masz osobowość - czy jesteś osobą typową płciowo, odwróconą płciowo, androgyniczną czy nieokreśloną płciowo.

Oczywiście dobrze jest wcześniej przeczytać tych kilka zdań wstępu...

test

Zrobiłam.
Wygląda na to, że jestem osobą androgyniczną. :party:
Kiedyś robiłam coś podobnego, nie pamiętam gdzie..może na studiach własnie? Miałam ciut psychologii..shit, zapomniałam. W każdym razie wtedy mi wyszło podobnie, więc może coś w tym jest?
Podobnie, bo nie pamiętam jak dokładnie.
Teraz wynik mam uroczo równiutki: po 89/120 punktów w skali kobiecości i męskości. Różnica: 0. Hm.

Tak z ciekawości, wie ktoś czy płeć mózgu ma związek z preferencją seksualną? Czy jedno sobie a drugie sobie?

: ndz, 25 lis 2007, 15:17
autor: Erna Shorter
MJowitek pisze:Ale pozwolimy jej zostać w temacie
Dzięki MJowitku!
Anitka pisze:Nie powiedziałabym, że tu chodzi o siłę umysłu, prędzej o słabość oka.
Wszystkie złudzenia, które są tutaj przytoczone oszukują oko a nie umysł. Umysł się nie da oszukać, natomiast oko bez żadnego problemu.
Wiesz co, masz faktycznie rację hehe. Wzrok da się oszukać, no a z umyslem gorzej. Jednak on też ma wpływ, na to,co widzimy. Tak mi się przynajmniej wydaje. ;-)
Przydałaby się nam opinia fachowca w tej sprawie. :-)

MJowitku zrobiłam sobie test, o ktorym napisalaś, jestem w mniejszości ;-):
[...]kobiety, które otrzymały dużą ilość punktów w skali kobiecości i małą ilość punktów w skali męskości to osoby konwencjonalne, "typowe płciowo". Badania przeprowadzone na grupie 2000 osób wykazały, że cechy "typowe płciowo" wykazuje ok. 1/3 badanych.
Skala męskości: 68/120
Skala kobiecości: 90/120
Różnica płciowa (różnica męskości i kobiecości): 22/120

Ale ze mnie kobitka.Obrazek

: ndz, 25 lis 2007, 15:31
autor: MJowitek
Erna Shorter pisze:jestem w mniejszości
W tym teście nie ma większości :-]

-osoby "typowe płciowo" wykazuje ok. 1/3 badanych (czyli ok 33%),
-androgynią cechuje się ok. 1/3 badanych (czyli ok 33%),
-"odwrócenie" płciowe wykazuje ok. 10% badanych,
-nieokreślone płciowo - pozostali, czyli jakieś 24%.

: ndz, 25 lis 2007, 16:01
autor: siadeh_
No cóż... tez jestem typem androgynicznym:
79/120 skala męskości
85/120 skala kobiecosci
6/120 roznica... nie specjalnie mnie to dziwi... test ciekawy. :-)

...pzdr
s_

: ndz, 25 lis 2007, 16:14
autor: MJowitek
Fiu fiu Kinia, jesteś bardziej kobieca ode mnie :D

: ndz, 25 lis 2007, 16:20
autor: Erna Shorter
MJowitek pisze:W tym teście nie ma większości :-]
Jak ja coś czasem napiszę,to ręce opadają. :wariat:
Kłania się m.in. dopuszczający z matematyki. :surrender:

Jak to napisalaś w tytule MJowitku - mind is the magic...

: ndz, 25 lis 2007, 16:33
autor: MJowitek
Ale wiesz co...pisząc, że jesteś w mniejszości tez miałaś rację.

Brak większości nie oznacza, że nie ma mniejszości. :party:

W tym teście choćby sie skichać, zawsze wyjdzie, że należy sie do mniejszości.

Przy okazji, jesli ktoś ma jakieś dobre testy na coś tam, to chętnie je zobaczę w tym temacie.
W necie jest mnóstwo byle jakich teścików stworzonych przez samozwańczych psychologów. Mam na myśli coś, co chociaż wygląda na przemyślane...

Znam taką stronę...
To jest link do działu z testami, wlazłam na to jakiś czas temu, walcząc z dołem tysiąclecia... Uznałam za dość ciekawe...
http://www.psychologia.net.pl/testy.php

: ndz, 25 lis 2007, 16:53
autor: jolene_
84/120 skala męskości
86/120 skala kobiecości
2/120 różnica
typ androgyniczny... :]

: wt, 27 lis 2007, 0:41
autor: MJowitek
I kolejna beczka...

Miałam niedawno takie dziwne doznanie...

Wyszłam z domu na ulicę, zamyśliłam sie czyms i w pewnym momencie popatrzyłam na swoją dłoń.
Była cała mokra.
Na rękawie było mnóstwo małych kropeczek, rozejrzałam się, czy mnie coś opluło czy co..skąd ta mokra dłoń i kropezcki i zobaczyłam...miliony, biliony małych kropel w powietrzu!
Wielka przestrzeń pełna rozszczepionej wody!
Rozejrzałam się, czy inni tez to widzą, ale jakoś mało było tych innych wokół, a ci co byli nie wyglądali na zbyt przejętych tematem.

Kompletnie mnie to zdumiało, co to jest to w powietrzu.
I dlaczego inni sa tak obojętni...
I wogóle, i ah, i ojej...

I nagle do mnie doszło.
Że to deszcz.
I że ja to już przecież wcześniej widziałam...
Tylko nagle..zapomniałam.

Trwało to jakies dwie sekundy...ale wrażenie niezapomniane.

: śr, 28 lis 2007, 1:05
autor: zu
Och, MJowitku, jakie to urocze :)

Żeby nie było... ten. Wyszło mi, że mam męski mózg. :wariat: To znaczy bardziej męski niż żeński. Ale jaja. Polibuda mnie normalnie przekabaciła! :P

Heh.
Muszę się napić.

: śr, 28 lis 2007, 22:16
autor: Erna Shorter
MJowitek pisze:I nagle do mnie doszło.
Że to deszcz.
I że ja to już przecież wcześniej widziałam...
Tylko nagle..zapomniałam.

Trwało to jakies dwie sekundy...ale wrażenie niezapomniane.
Ja to nazywam "zawiasem". hihihi ;-)


Też mi się zdarza być zamyśloną i zapominać o rzeczywistości.

Czy to bujanie w obłokach?
A może czasem nasz umysł potrzebuje odpoczynku i "wyłącza" się na moment?

Czasem mam wrażenie, że płynę, unoszę się nad ziemią, a chwilę później coś brutalnie przywraca mnie do realnego świata, a to wszystko na jawie…

Być może fakt,że jesteśmy w ciągłym skupieniu, myślimy o czymś, powoduje jakieś przeciążenie i czasem musimy oderwać się od rzeczywistości.



Uwaga - ogólne określenie wielu procesów poznawczych odpowiedzialnych za:

*utrzymanie organizmu w stanie gotowości do działania, percepcji lub innych zachowań. Podtrzymywanie stanu oczekiwania na pojawienie się pewnych bodźców;
*wyodrębnianie istotnych elementów z pola percepcyjnego (np. wzrokowego, słuchowego) i tłumienie elementów nieistotnych (koncentracja uwagi);
*odpowiednio zorganizowany przebieg danej czynności psychicznej, dbanie o to aby uboczne procesy go nie zakłócały;
*zdolność zaangażowania się w analizę danego bodźca i umiejętność oderwania się od jednego bodźca i skupienie się na innym.




"Macie do wyboru: albo panować nad swoim umysłem, albo pozwolić, by on zapanował nad wami. "

Paulo Coelho, "Weronika postanawia umrzeć "

: śr, 28 lis 2007, 23:29
autor: MJowitek
Erna Shorter pisze:Czasem mam wrażenie, że płynę, unoszę się nad ziemią, a chwilę później coś brutalnie przywraca mnie do realnego świata, a to wszystko na jawie…
Mi się to kojarzy z OBE i tym podobnym. (...było tutaj... )
W sensie, bardziej lub mniej natężonym stanom owego zjawiska.

Aczkolwiek nie wykluczam też bardziej przyziemnych możliwości wytłumaczenia tego co się z człowiekiem od czasu do czasu dzieje...

Nie wiem, czy jak mną czasem wieczorem "telepnie" to po prostu coś mnie sprowadza do rzeczywistości, czy też powinnam wybrac się do lekarza /do których mam niechęć, najwyraźniej jednak ją odziedziczyłam, a myślałam, że nie.../.

: czw, 29 lis 2007, 19:57
autor: cicha
Złudzenie optyczne czy magia umysłu? ;-)

Obrazek

: czw, 29 lis 2007, 20:32
autor: Tiger Lilly
A więc jednak! Od dawna to podejrzewałam! Wstrzemięźliwość seksualna szkodzi! Nie sądziłam tylko, że wzrokowi ;-)