Otóż to. Odniosłam dokładnie takie samo wrażenie. Również różnię się od opisu tegoż specjalisty. Faktycznie, potraktował nas surowo. Wielu ludzi uważa, że jestem trudnym człowiekiem, nawet nie wiem na jakiej podstawie, jestem raczej łagodna, aczkolwiek lubię być przewodnikiem, a nie podwładnym.liberian wrz 87 pisze:Także urodziłam się 6 września.
Ten facet co to formułował ten horoskop potraktował nas bardzo krytycznie. Mało jest tu wymienionych cech pozytywnych - prawie wcale. Jestem aż taka straszna? Może nie zdaję sobie z tego sprawy.
Na pewno jestem perfekcjonistką, a o tym tu nie wspomniano...
Poza tym nie wierzę by wielu ludzi mogło mieć takie same przekonania i cechy charakteru jak ja - każdego z nas kształtuje co innego, wszystko w nas ulega ewaluacji.
Nie zgadzam się i nie popieram takich horoskopów - człowieka nie da się określić. Facet był chyba jakiś uprzedzony do osób urodzonych 6 września. e
Hmm...znam sporo ludzi urodzonych 6. września i wiem, że ich charakterek pozostawia wiele do rzeczenia, są to zazwyczaj ludzie dość nerwowi i bałaganiarscy do tego trzeba przyznać, że lubią rządzić i czekać na tak zwane 'gotowe'. Ale nie mogę powiedzieć tak o wszystkich urodzonych tego dnia. To taki rodzaj stereotypu.
Hmm...czy jestem bierna ? Może, nie umiem siebie ocenić z perspektywy wewnętrznej. Jednak dawanie sprawia mi większą radość, kiedy za dużo biorę czuję się nieco zażenowana.
Nie wszystko się zgadza, chyba ten mój opis w ogóle ;D
Nie chodzi mi o to, że jestem ideałem, bo to na pewno nie prawda, do tego naprawdę kolosalnie duuuuużo mi brakuje. Jednakże żadna z wad (zalet) wymienionych w horoskopie nie opisuje mojej natury xd