MJPT

nie potrafie sobie wyobrazić tych dzieci w tym wszystkim, czy ktoś się kieruje w ogóle ich dobrem robiąc tą szopke??

co do ciała wystawionego na widok publiczny, szczerze mówiąc spotkalam sie w tym przypadku z odrobiną zazdrości z mojej strony. Zastanawiam sie czy to dziwne, ale jak również jestem dośc mocno zszokowana tą wiadomością, bo nie umiem sobie tego wyobrazić.
Natomiast, jak juz muszą to zazdrość mi sie przewija w umyśle, bo nie chce zeby ktos z zewnątrz patrzył na MJa.

Nie zrozumcie mnie źle.
Nie chodzi mi tu o to że sama chce jego zobaczyć, bo nawet o tym nie marzę. Tylko nie chce żeby go oglądali.

W sumie jakby podsumować - Paranoja.

nie chciałabym na to patrzeć. chcę pamiętać jego uśmiech, jego ruch. boję się tego. nie chcę tego.

ale tylko w ten sposób uświadomimy sobie, że Go już nie ma tu, na ziemi.

czy to żart jakiś, z tym wystawianiem ciała?!

Ja wcale nie chcę sobie tego uświadamiać naprawdę.
Popadłabym w totalną paranoję.

Pogrzeb publiczny ok, ale po co odrazu z wystawianiem jego ciała..
To nie będzie Michael. To będzie ktoś podobny ale nie on.

jolene_ pisze:czy to żart jakiś, z tym wystawianiem ciała?!

Informację słyszałam przed chwilą na CNN, więc raczej to nie jest fake.

Moim zdaniem to zły pomysł. Wiem, że Michael był publiczną osobą, bardzo ważną osobą i takie osoby żegna się publicznie ale w jego wypadku powinni to inaczej zorganizować...ja osobiście nie chce na to patrzeć ...całe życie robił jak za jakis eksponat w muzeum, choć raz niech jego cialo odpocznie od fleszy...nie wyobrażam sobie tego

anne pisze:Informację słyszałam przed chwilą na CNN, więc raczej to nie jest fake

też tak myślę.
a jak było z Brownem?
Ale, na Boga! Michael nie chciałby, żeby fani, czy ludzie ogólnie, zapamietali go w trumnie!

Nie wierzę.

medialne hieny znów będa pastwić sie nad tym jak to zle nie wygląda



co do:

brzoskwinka pisze:nie potrafie sobie wyobrazić tych dzieci w tym wszystkim, czy ktoś się kieruje w ogóle ich dobrem robiąc tą szopke??

to mam cicha nadzieje, że nie docieraja do nich wiadomści typu "mj nie był ojcem trojki swoich dzieci"
http://www.tvn24.pl/-1,1607597,0,1,jack ... omosc.html

te dzieci juz sa w pewnym sesie skrzywdzone:
1.smierc ojca
2. walka o prawa do nich -podszyta raczej chcecia posiadania ich kasy
3. medialne gossipy, plotki o tych kto jest a kto nie jest ich ojcem
4. wyrzeczenie sie ich przez własna matek

chyba za duzo tego jak na dzieci

jolene_ pisze:czy to żart jakiś, z tym wystawianiem ciała?!

Czekałem na CNN na potwierdzenie. Wcześniej nie dawałbym w faktach.
Wyraźnie powiedzieli to co tam napisałem.

Musimy to uszanować.
Jeśli rodzina chce to my musimy się z tym zgodzić.
Nic nam do tego.

speechless26 pisze:

anne pisze:Informację słyszałam przed chwilą na CNN, więc raczej to nie jest fake

też tak myślę.
a jak było z Brownem?
Ale, na Boga! Michael nie chciałby, żeby fani, czy ludzie ogólnie, zapamietali go w trumnie!

Nie wierzę.

Też tak myślę.
Nie powinni. Ale kto im to powie.
Tak uważają i tyle.

Szkoda, że nie ma zakazu który uniemożliwia umieszczania zdjęć jego zwłok.

Takie coś powinno być. Wyobrażam już sobie jak przechodzę koło kiosku i otacza mnie Michael w trumnie, bo przecież te zdjęcia będą na pierwszych stronach.

To..jest po porstu porażka. Publiczny pogrzeb ok, ale....czy wystawianie ciała....nie wiem czy to jest dobry pomysł...
Trzeba by to rozpatrzyć pod różnymi aspektami..na co dzisiaj, już niestety nie mam siły.

Powtórzę tylko swoje słowa i zacytuję Mandeya

Musimy to uszanować.
Jeśli rodzina chce to my musimy się z tym zgodzić.
Nic nam do tego.

nie ma co tego roztrząsywać, rozważać...tak ma być i tak będzie

Liberian Girl pisze:nie ma co tego roztrząsywać, rozważać...tak ma być i tak będzie

tak, prawda, uważam że to dobry pomysł, wszyscy będą mogli go pożegnać gorzej by było jeśli rodzina by zorganizowała tylko osobiste pożegnanie, a fani pewnie chcą się ostatni raz z nim zobaczyć

speechless26 pisze:Ale, na Boga! Michael nie chciałby, żeby fani, czy ludzie ogólnie, zapamietali go w trumnie!

A kto tu mówi o zapamiętywaniu go w trumnie, chodzi by fani mogli się z nim pożegnać, każdy fan zapamięta go na pewno z innych powodów

Bartek13 pisze:A kto tu mówi o zapamiętywaniu go w trumnie, chodzi by fani mogli się z nim pożegnać, każdy fan zapamięta go na pewno z innych powodów

Nie chodzi o powody do zapamiętywania a o zapamiętane i mimowolnie pojawiające się obrazy przed oczami na myśl o Michaelu.

I co to za pożegnanie? Michaela już tam nie ma, to tylko ciało.
I nie chciałabym oglądać tego ciała opuszczonego, bez życia, bez Niego.
Gdy uczestniczy się w pogrzebie osoby nam bliskiej ("fizycznie" za życia)
wystarczy nie odwiedzać miejsca ostatniego pożegnania.
Tu nie będzie możliwości uniknięcia tych (dramatycznych dla mnie) obrazów.
Zostaniemy tym zasypani czy chcemy czy nie. Boję się.