Ludzie...spróbowac zawsze mozna nie chodzi o to zeby robic ne wiadomo co ale po troszku....bo prawdziwy fan zrobi wszystko dla swojego idola..a tutaj wlasnie widac to nim jest....
niby nikt nam ni wierzy ze MJ chorował na bielactwo i ze nie był pedofilem... ale ja dzisiaj dostałam jakiegoś kopa bo moja chora sąsiadka która myśli że wszystko zawsze wie i ze zawsze ma racje zwaliła mi sie na chate i pieprzyła że nie wie czemu ja rycze ze to był rozpadajacy się trup i chory psychisznie wariat ktory sie wybielał i gwałcił dzieci... zawsze to olewałam bo twierdziłam ze nie bede sie z przygłupem kłucic ale dzisiaj juz nie wytrzymałam... zaczęłam na nią wręcz krzyczeć, powiedziałam jej ze jest nie poważna bo nie umie usznować nawet człowieka po śmierci ze w takiej sytuacji wypadało by sie zamknąć i zachować swoje dyrdymały dla siebie a zwłaszcza w towarzystwie kogoś komu na nim, na jego życiu bardzo zależało (w tym przypadku mnie) powiedziałam jej na czym polegała jego choroba, dlaczego robił sobie te wszystkie operacje i dlaczego i przez kogo siadła mu psycha (m.in. z rozpędu powiedziałam jej ze przez takich jak ona..;p) iiiiii... w końcu zobaczyłam efekt bo jej rozpaplana jadaczka sie w końcu zamknęła i nie umiała mi odpowiedzieć... normalnie byłam tak zbulwersowana że miałam ochote ją wziąć za szmaty i potrząsnąć zeby jej sie w koncy w tym łbie poukładało... ale na szczęście po tym wszystkim się szybko zwinęła i poszła do domu. wiem, ze moze troche przegięłam (albo i nie) i trochę jej nawtykałam ale mam jakąś taką satysfakcję
gafallene pisze:Ludzie...spróbowac zawsze mozna nie chodzi o to zeby robic ne wiadomo co ale po troszku....bo prawdziwy fan zrobi wszystko dla swojego idola..a tutaj wlasnie widac to nim jest....
gafallene - a co my cały czas robimy? Niczym misjonarze cierpliwie tłumaczymy ciemnocie, że Michael to był dobry chłop i niczego sobie nie wybielał.
Masz jeszcze jakiś pomysł? Z doświadczenia wiemy, że opinie osób szanowanych lud ma w głebokim poważaniu, bo przecież rewelacje z Faktu, a także poważnych gazet jak Newsweek są najpewniejszym źródłem informacji i wspomagaczem rozmowy przy popołudniowej herbatce.
Także, jak to się mówi, wrzuć na looz, chill out totalny, relax and watch i nie przejmuj się niczym, bo tak było, jest i będzie
MJ_Angel pisze:niby nikt nam ni wierzy ze MJ chorował na bielactwo i ze nie był pedofilem... ale ja dzisiaj dostałam jakiegoś kopa bo moja chora sąsiadka która myśli że wszystko zawsze wie i ze zawsze ma racje zwaliła mi sie na chate i pieprzyła że nie wie czemu ja rycze ze to był rozpadajacy się trup i chory psychisznie wariat ktory sie wybielał i gwałcił dzieci... zawsze to olewałam bo twierdziłam ze nie bede sie z przygłupem kłucic ale dzisiaj juz nie wytrzymałam... zaczęłam na nią wręcz krzyczeć, powiedziałam jej ze jest nie poważna bo nie umie usznować nawet człowieka po śmierci ze w takiej sytuacji wypadało by sie zamknąć i zachować swoje dyrdymały dla siebie a zwłaszcza w towarzystwie kogoś komu na nim, na jego życiu bardzo zależało (w tym przypadku mnie) powiedziałam jej na czym polegała jego choroba, dlaczego robił sobie te wszystkie operacje i dlaczego i przez kogo siadła mu psycha (m.in. z rozpędu powiedziałam jej ze przez takich jak ona..;p) iiiiii... w końcu zobaczyłam efekt bo jej rozpaplana jadaczka sie w końcu zamknęła i nie umiała mi odpowiedzieć... normalnie byłam tak zbulwersowana że miałam ochote ją wziąć za szmaty i potrząsnąć zeby jej sie w koncy w tym łbie poukładało... ale na szczęście po tym wszystkim się szybko zwinęła i poszła do domu. wiem, ze moze troche przegięłam (albo i nie) i trochę jej nawtykałam ale mam jakąś taką satysfakcję
Dobrze zrobiłaś... czasem młodzi maja o wiele więcej rozsądku niż starsi
"Możesz być, czymkolwiek chcesz
Po prostu przemień się w to czym myślisz, że zawsze mogłeś tym być
bądź wolny ze swoim tempem, bądź wolny,
Zrzeknij się swego ego - bądź wolny, bądź sobą!"
I love you MJ :*...
MJ_Angel pisze:niby nikt nam ni wierzy ze MJ chorował na bielactwo i ze nie był pedofilem... ale ja dzisiaj dostałam jakiegoś kopa bo moja chora sąsiadka która myśli że wszystko zawsze wie i ze zawsze ma racje zwaliła mi sie na chate i pieprzyła że nie wie czemu ja rycze ze to był rozpadajacy się trup i chory psychisznie wariat ktory sie wybielał i gwałcił dzieci... zawsze to olewałam bo twierdziłam ze nie bede sie z przygłupem kłucic ale dzisiaj juz nie wytrzymałam... zaczęłam na nią wręcz krzyczeć, powiedziałam jej ze jest nie poważna bo nie umie usznować nawet człowieka po śmierci ze w takiej sytuacji wypadało by sie zamknąć i zachować swoje dyrdymały dla siebie a zwłaszcza w towarzystwie kogoś komu na nim, na jego życiu bardzo zależało (w tym przypadku mnie) powiedziałam jej na czym polegała jego choroba, dlaczego robił sobie te wszystkie operacje i dlaczego i przez kogo siadła mu psycha (m.in. z rozpędu powiedziałam jej ze przez takich jak ona..;p) iiiiii... w końcu zobaczyłam efekt bo jej rozpaplana jadaczka sie w końcu zamknęła i nie umiała mi odpowiedzieć... normalnie byłam tak zbulwersowana że miałam ochote ją wziąć za szmaty i potrząsnąć zeby jej sie w koncy w tym łbie poukładało... ale na szczęście po tym wszystkim się szybko zwinęła i poszła do domu. wiem, ze moze troche przegięłam (albo i nie) i trochę jej nawtykałam ale mam jakąś taką satysfakcję
Postąpił bym dosłownie tak samo z każdym kto by teraz tak o nim mówił ....
wydaje mi się, że każdy z nas... nawet za życia Michaela przemawiał takim bałwanom do głowy. a przynajmniej zawsze podejmowaliśmy próby. bo wiadomo, że takie wewnętrzne zmarźlaki mało co do siebie biorą. i w mało co wierzą.
gafallene, ja cały czas prostuję tok myślenia wielu ludzi o Michaelu..swoją misję rozpoczęłam od mojego liceum. W szkole wszyscy (dosłownie) wiedzą, że Michael jest moim idolem i jako tako nikomu to nie przeszkadza. (Z resztą Mike jest przez większość szanowany, wiele młodych osób nie daje sobą manipulować mediom) I zauważyłam, że chłopcy są o wiele bardziej toporniejsi niż dziewczyny, do dziewcząt łatwiej dotarło, że wybielanie, 1000 operacji, molestowanie to historie pieprzonych mediów. Chłopy twierdziły, że to i tak zboczeniec i ciąągle to samooo.. Dlatego poprosiłam moją profesor od biologii, aby wyjaśniła małym inteligentom co nieco. :D
Wyśmiała ich:
- Ależ Pani profesor, ON się wybielił, to oczywiste! Wstydził się być czarny i się wybielił! CZARNUCH GŁUPI!
(po chwili)
- I miał z 10 operacji, nie mniej! To widać! Psychol!
> Psorka z uśmiechem im wyjaśnia, że Michael Jackson co najwyżej był chory na chorobę genetyczną BIELACTWO, zabieg 'wybielanie' nie jest wykonywany tymbardziej w latach 80.... po chwili dałam jej kilka fotek Mike'a, żeby oceniła ile mniej więcej mógł mieć operacji. Powiedziała, że jak już to miał operację nosa i podbródka. Reszta twarzy może się wydawać inna chociażby z powodu bielszej skóry i zwyczajnie upływającego czasu.<
Do tego kolegom pocisnęła, że są żałośni i w ogóle nie mają pojęcia o medycynie i biologii. Koocham ją. :DDD
Wiele osób zachęcam chociaż do przesłuchania płyt Michaela i chętnie pożyczam.
Wystarczy posłuchać piosenek i już się wie, że to dobry człowiek..
Dokładnie..a media tylko szukają zaczepki i tego bo tu o nim złego napisac..to że sie otaczał dziecmi bo je kochał i chciał im dac to czego sam w dzieciństwie nie miał to nic złego...bo by wychodziło na to ze kazdy czlowiek jest pedofilem z powodu ze kocha dzieci i chodzi z nimi za ręke to jest chore....tez staram sie wpajac co nie co o nim innym ktorzy nic nie wiedza i wierza kolorowym pisemkom...ale oni nie sa w stanie tego zrozumiec jaki on był...tylko oceniaja po ,,okladce" tak nie powinno byc...
gafallene pisze:Dokładnie..a media tylko szukają zaczepki i tego bo tu o nim złego napisac..to że sie otaczał dziecmi bo je kochał i chciał im dac to czego sam w dzieciństwie nie miał to nic złego...bo by wychodziło na to ze kazdy czlowiek jest pedofilem z powodu ze kocha dzieci i chodzi z nimi za ręke to jest chore....tez staram sie wpajac co nie co o nim innym ktorzy nic nie wiedza i wierza kolorowym pisemkom...ale oni nie sa w stanie tego zrozumiec jaki on był...tylko oceniaja po ,,okladce" tak nie powinno byc...
O Amerykanach to już w ogóle bez komentarza..większość by poszła siedzieć do pierdla tylko za nagie zdjęcia dziecka. W AmeriCa ze skrajności w skrajność.
Michael byl megagwiazda i to nie przez 5 czy 10 lat ale odkad zaczal swoja kariere w mlodym wieku az do konca,to ze tak psy na nim wieszali to zwykla ludzka zawisc zazdrosc bo w koncu kazdy moze sobie byc wielki i slawny a do tego bogaty ale nie zbyt dlugo....wiem ze odskocze moze od tematu ale zawsze mnie zastanawialo jedno,dlaczego presleya nie pociagneli do odpowiedzialnosci i nie posadzili za pedofilstwo?w koncu nie bylo zadna tajemnica ze priscila mieszkala z nim i zyla od 15 roku zycia za przyzwoleniem (Boze moj) wlasnych rodzicow,to co ze pozniej sie z nia ozenil,15 lat to jeszcze dziecko,kazdy wiedzial ze ze soba wspolzyja...jest jedno wyjasnienie,rodzice nie zalozyli sprawy w sadzie o molestowanie,pomysleli po co jednorazowo wyciagnac pare groszy jak sie z nia ozeni bedzie bogata do konca zycia....w pewnym sensie mieli racje,moze nawet taki uklad byl miedzy nimi,kto wie,nie mniej caly swiat o tym wiedzial i nikt nie byl na tyle oburzony aby pociagnac go do odpowiedzialnosci za wspolzycie z 15 - latka choc to bylo tak oczywiste,wszyscy go kochali i nie widzieli problemu,ani fani (to zrozumiale) ani wladze (tego wlasnie nie rozumiem),nikt nigdy go nie nazwal pedofilem,a nasz Michael|?nikt nigdy Mu nie udowodnil ze spal z maloletnim dzieckiem NIGDY!!!za to On udowodnil w sadzie ze te zarzuty sa bezpodstawne !!!a jednak wciaz byli i sa debile ktorzy Go osadzaja i nazywaja pedofilem,gdzie tu jesli nie ludzka uczciwosc to rozum???za co prasa Go tak gnolila?az tak bardzo Mu zazdroscili Jego geniuszu,wladzy,pieniedzy i Bog wie czego jeszcze...zniszczyla Go zazdrosc i zawisc ludzka ktora urosla do niewyobrazalnych rozmiarow
Daiana pisze:Michael byl megagwiazda i to nie przez 5 czy 10 lat ale odkad zaczal swoja kariere w mlodym wieku az do konca,to ze tak psy na nim wieszali to zwykla ludzka zawisc zazdrosc bo w koncu kazdy moze sobie byc wielki i slawny a do tego bogaty ale nie zbyt dlugo....wiem ze odskocze moze od tematu ale zawsze mnie zastanawialo jedno,dlaczego presleya nie pociagneli do odpowiedzialnosci i nie posadzili za pedofilstwo?w koncu nie bylo zadna tajemnica ze priscila mieszkala z nim i zyla od 15 roku zycia za przyzwoleniem (Boze moj) wlasnych rodzicow,to co ze pozniej sie z nia ozenil,15 lat to jeszcze dziecko,kazdy wiedzial ze ze soba wspolzyja...jest jedno wyjasnienie,rodzice nie zalozyli sprawy w sadzie o molestowanie,pomysleli po co jednorazowo wyciagnac pare groszy jak sie z nia ozeni bedzie bogata do konca zycia....w pewnym sensie mieli racje,moze nawet taki uklad byl miedzy nimi,kto wie,nie mniej caly swiat o tym wiedzial i nikt nie byl na tyle oburzony aby pociagnac go do odpowiedzialnosci za wspolzycie z 15 - latka choc to bylo tak oczywiste,wszyscy go kochali i nie widzieli problemu,ani fani (to zrozumiale) ani wladze (tego wlasnie nie rozumiem),nikt nigdy go nie nazwal pedofilem,a nasz Michael|?nikt nigdy Mu nie udowodnil ze spal z maloletnim dzieckiem NIGDY!!!za to On udowodnil w sadzie ze te zarzuty sa bezpodstawne !!!a jednak wciaz byli i sa debile ktorzy Go osadzaja i nazywaja pedofilem,gdzie tu jesli nie ludzka uczciwosc to rozum???za co prasa Go tak gnolila?az tak bardzo Mu zazdroscili Jego geniuszu,wladzy,pieniedzy i Bog wie czego jeszcze...zniszczyla Go zazdrosc i zawisc ludzka ktora urosla do niewyobrazalnych rozmiarow
Dobrze ujęte..jestem fanką Michaela od najmlodszych lat i nie wierze w te bzdóry które wypisywaly o nim te kolorowe szmatlawce...a Presley? właśnie jego o nic nie oskarżali a niby mieliby podstawy...Ale czasem zazdroośc ludzka i zawiśc doprowadza do takiego stanu w jakim sie znalazł Michael..to media zrobiły z niego wrak człowieka...to wszystko przez nich.. :( ale Michael zawsze był i będzie królem Popu jedym z najlepszych nie bedzie takiego drugiego! a Te hieny i tak jeszcze patrza jak tu przywallic..dalyby juz spokój..