Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Tiger Lilly
Posts: 153
Joined: Thu, 18 Oct 2007, 20:56
Location: Szczecin/Wrocław

Post by Tiger Lilly »

Heartbreaker... już najwyższa pora, jeszcze świtu nie widać ;-)
When everything starts to fall
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
thewiz
Posts: 1256
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:46
Location: Z gwiazd....

Post by thewiz »

Kocham zarowno Break of Dawn jak i Hearbreaker. Do smierci zadnego z nich sie nie przyczynie.
Moj glos na YRMW.
User avatar
Sugar
Posts: 444
Joined: Sun, 08 Jul 2007, 10:36
Location: orange moon

Post by Sugar »

łał...

Break of dawn - 22 głosy
Heartbreaker - 16 głosów
Yoy rock my world - 4 głosy
Unbreakable - 2 głosy
2000 Watts - 2 głosy
Szympans-małpa
Posts: 4
Joined: Sun, 25 May 2008, 19:51
Location: Z lasu

Post by Szympans-małpa »

Break of Dawn ;-)
User avatar
huczek
Posts: 409
Joined: Fri, 23 Dec 2005, 11:36
Location: z przeszłości

Post by huczek »

Break Of Dawn
Image
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Oddane głosy:
Break Of Dawn- 24
Heartbreaker- 16
You Rock My World- 4
Unbreakable- 2
2000 Watts- 2

Break Of Dawn najsłabszym ogniwem w tej rundzie.

Runda 12

Unbreakable
Heartbreaker
You Rock My World
2000 Watts
Whatever Happens


A to sobie zagłosuję podwójnie. A co mi tam. Wolno mi. 2x na Heartbreaker. Za mnie i Maverick. Kiedyś do takiej zgodności musiało dojść. Aaaaanie. To chyba 3 raz- tak, Kasiu?
A dlaczego? Do tańca się nadaje, nie zaprzeczam. Posłuchać też można. Jednakowoż dłuższe słuchanie uczy doceniać świeże pomysły, bo w Heartbreaker się ich nie dostaje.
To jak zmurszała pod względem produkcji jest płyta Invincible świadczy reakcja słuchaczy na tę piosenkę- że nowoczesna, progresywna. Wolne żarty. Takie zapętlanie istniało już dobre kilka lat. Ale nie nawet to spóźnienie jest straszne- przecież JT, Madonna, a nawet Bjork obudzili się jeszcze później. Michael mógł być przed nimi wszystkimi. Ale nie. Michael Jackson wpadł na pomysł, że to Jerkins będzie udawał Timbalanda.
Chodzi o to, że to kalka z Timbalanda. Mógł po prostu go wtedy zatrudnić. Albo wymyśleć coś innego. Podrabianie kogoś zawsze będzie tylko... podróbką. Tanią, jak z cepelii. Oj, wychodzi zamiłowanie Michaela do efekciarstwa i kiczu. Jak w tych zakupach w Las Vegas, z programu Bashira.
No ale każdy powiew, nawet taki tandetny, w muzyce Michaela jest świeży- skoro to, jak opracował utwory na 2001 rok jest czerstwym wypiekiem. Zdrowe dla żołądka, ale moich kubków smakowych nie zachwyca.
No i ten upierdliwy patent na wydłużanie utworów poprzez zamęczanie ich na śmierć. Co on kurcze myśli, że jest Jamesem Brownem?! Michael nie musi umieć grać na instrumentach, jak choćby Prince, któremu takie wydłużanie wychodzi zgrabnie- bo tu przyłoi na gitarze, a tam zaplumka na keyboardzie. MJ tego nie potrafi. Nie musi. Ale niech na litość Boską zatrudni zdolnych muzyków sesyjnych albo takie dłużyzny oszczędzi na singiel albo jakiś remix, nie na płytę. Plizzzz.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

Heartbreaker
Image
kochamgo
Posts: 79
Joined: Thu, 20 Mar 2008, 11:32

Post by kochamgo »

2000 watts

nigdy nie daruję wam Break of dawn!!!
User avatar
Jacksomanka
Posts: 447
Joined: Wed, 26 Dec 2007, 23:37
Location: warszawskie okolice.

Post by Jacksomanka »

A też się rzucę na Heartbreaker.
Uwaga za 3 dni wkraczamy do akcji Odstrzał Heartbreaker
:snajper:
Living in a rhythm where the minutes working overtime.
User avatar
Kadia
Posts: 483
Joined: Mon, 25 Feb 2008, 19:51
Location: Wrocław

Post by Kadia »

Moi dwaj faworyci dalej się trzymają :knuje:
Ale Motylków nie daruję :nerwy:

2000 Watts
Do skutku.
[*]
User avatar
Erna Shorter
Posts: 1246
Joined: Fri, 05 Jan 2007, 16:32
Location: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post by Erna Shorter »

Unbreakable

Zmieniłam głos z Hearbreaker'a na Unbreakable,z jakich powodów? To tajemnica... :P
Jednak żeby nie było nie przepadam za obydwoma utworami. :-/
Image
User avatar
Basia1992
Posts: 947
Joined: Thu, 23 Aug 2007, 20:04
Location: Milwaukee

Post by Basia1992 »

Heartbreaker
Image

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
User avatar
whatever_
Posts: 207
Joined: Sun, 25 Nov 2007, 14:00
Location: Świnoujście

Post by whatever_ »

2000 watts ;d na odstrzał.
kaem wrote:Break Of Dawn najsłabszym ogniwem w tej rundzie.
nareszcie ;-) w końcu będe mogła napisac coś innego ;)
Image
Mandey
Posts: 3414
Joined: Fri, 16 Nov 2007, 20:14

Post by Mandey »

kaem wrote:To jak zmurszała pod względem produkcji jest płyta Invincible świadczy reakcja słuchaczy na tę piosenkę- że nowoczesna, progresywna. Wolne żarty. Takie zapętlanie istniało już dobre kilka lat. Ale nie nawet to spóźnienie jest straszne- przecież JT, Madonna, a nawet Bjork obudzili się jeszcze później. Michael mógł być przed nimi wszystkimi. Ale nie. Michael Jackson wpadł na pomysł, że to Jerkins będzie udawał Timbalanda. Chodzi o to, że to kalka z Timbalanda. Mógł po prostu go wtedy zatrudnić. Albo wymyśleć coś innego. Podrabianie kogoś zawsze będzie tylko... podróbką. Tanią, jak z cepelii. Oj, wychodzi zamiłowanie Michaela do efekciarstwa i kiczu. Jak w tych zakupach w Las Vegas, z programu Bashira. No ale każdy powiew, nawet taki tandetny, w muzyce Michaela jest świeży- skoro to, jak opracował utwory na 2001 rok jest czerstwym wypiekiem. Zdrowe dla żołądka, ale moich kubków smakowych nie zachwyca.
Kiedy Jackson nagrywał "Invincible", Timbaland był ledwie znany z trzech produkcji singlowych dla Destiny's Child, Missy Elliot & Aaliyah, poczytaj na wikipedii co on wtedy robił, więc totalnie nie na miejscu są twoje spostrzeżenia co do "kalki" jak to określiłeś. Jackson nie wiedział kim ten koleś jest w ogóle zapewne, więc rzeczywiście...
kaem wrote:Wolne żarty!
Sorki, ale według mnie przypisujesz Michaelowi łatkę lekkiego plagiatora z czym się nie zgodzę. Nie piszę tego dlatego że głosujesz na Heartbreaker'a, broń mnie panie Boże, to zabawa i jest ekstra ale gdzie był Timbaland jak ukazywał się vincek? No w powijakach był ;-)
Tyle ode mnie.

aaa... zapomniałbym vote na ...Unbreakable :mj:
Last edited by Mandey on Mon, 26 May 2008, 22:17, edited 1 time in total.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
User avatar
cicha
Posts: 1611
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 8:21
Location: silent world

Post by cicha »

kaem wrote:Michael Jackson wpadł na pomysł, że to Jerkins będzie udawał Timbalanda.
Chodzi o to, że to kalka z Timbalanda.
Możesz podać przykłady (jesli znasz?) czyim (wspol)producentem plyt byl Timbaland na tamte czasy sprzed 1999r?
Doczytalam sie, ze byla takze śp. Aaliyah (ktora, jak na "moje uszy", "brzmiala bardzo MJ'owo" :knuje: ), a inne przyklady?
Rodney kalka Timbalanda...jakos nie wyczuwam tutaj tej zaleznosci, jak na "moje uszy", Rodney to zupelnie inny "dłut" niż Timbaland...
O właśnie! Widzę, że mnie Mandey wyprzedził w tej tematyce. :-)

ps. Heartbreaker.
Last edited by cicha on Mon, 26 May 2008, 22:30, edited 4 times in total.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Locked