triniti pisze:Nieudzielenie pomocy to zabójstwo
Wczoraj rozprawa skończyła się wcześnie, dziś nie ma. Z tego co zrozumiałam, jeden ze świadków nie mógł pojawić się w tych dniach, poza tym strony muszą coś przedyskutować bez udziału ławników i publiczności. Tak się zastanawiam, czy w związku z tym, co powiedziano w ostatnich dniach i jak Walgren szedł jak burza, pytając konkretnie ostatnich świadków, czy ten uznałby takie zaniedbania i zupełne wykroczenia w standardach opieki medycznej za bezpośrednie przyczynienie się do śmierci Michaela Jacksona, a oni odpowiadali konkretnie TAK - to czy nie kwalifikuje się to wszystko do zmiany kwalifikacji czynu (o ile jest coś takiego możliwe). Wówczas Murray mógłby być sądzony właśnie za zabójstwo, umyślne, czy nieumyślne, to już by nie miało większego znaczenia, bo fakt jest taki, że skoro był lekarzem, to absolutnie powinien wiedzieć o standardach opieki zdrowotnej, powinien znać CPR i wiedzieć, jak skutecznie i szybko pomóc człowiekowi,który tej pomocy potrzebuje. "Primum non nocere".
A w ogóle moim zdaniem skuteczne udawanie lekarza przez kilka lat, które w konsekwencji zaprowadziło do śmierci pacjenta to też przestępstwo, podlegające karze.
Co do mediów, w tym Waszych propozycji "otwartych listów" itd. === Przykro mi, ale ja nie widzę żadnego sensu w pisaniu bezpośrednio do tych redakcji gazet/brukowców/szmatławców, ponieważ to nic nie da, a tylko podjudzi ich do dalszych wymysłów. Osobiście też cierpię z tego powodu, że takie śmieci istnieją na polskim rynku, na dodatek bardzo dużo ludzi je kupuje, czyta i wierzy w to, co jest tam napisane. Społeczeństwo jest głupie, autentycznie i tak w ogóle wynika z moich obserwacji już od czasów studiów (dziennikarskich).
Jeśli COKOLWIEK można w tej sprawie zrobić, a większość + Mafia bardzo by chciała, to niech właśnie ktoś, kto nas reprezentuje - jedna, czy kilka osób, napisze jakiś konkretny list poparty dowodami rzeczowymi,że jest inaczej niż opisują to gazety do Rady Etyki Mediów albo ewentualnie... do jednej osoby naprawdę wiarygodnej publicznie i opiniotwórczej,którą większość szanuje (ale na razie nikt taki nie przychodzi mi do głowy).
I to jest jedyne co można zrobić w tej sprawie oprócz ignorancji po prostu. Bawienie się w listy otwarte, petycje i inne cudeńka od jakiejś mało zorganizowanej czy przypadkowej gawiedzi, którą łączy miłość do idola, a szczera niechęć do brukowców nie będzie brane na poważnie, co najwyżej jako kolejna atrakcja w kolejnym wydaniu. I jeśli w ogóle zwrócą na to uwagę, to na pewno nie potraktują poważnie, tylko jeszcze obrócą na swoje.
A ich wiernych głupawych czytelników i tak nie przekona jakiś jeden list, protest itp.
Z ciekawostek na poprawę humoru, chyba dla dziewczyn / kobiet najbardziej...
na Facebook powstały już 2 fan page: Davida Walgrena i Dr Alona Steinberga :)
http://www.facebook.com/pages/David-Wal ... 0531502001
http://www.facebook.com/pages/Dr-Alon-S ... 5413142410
Widać ten ostatni nie tylko mnie się spodobał. ;)) Sposób w jaki pogrążał Murray'a był genialny, robił sobie legalne jaja z jego obrony (konkretnie Flanagana), aż przyjemnie było oglądać. Kto nie widział, przynajmniej tego, na YouTube jest kanał, gdzie ktoś wrzuca wszystkie 'odcinki' z procesu. Sama nadrobiłam pierwszą część z dr Alonem wczoraj w nocy, bo wtedy oglądałam dopiero od po 20ej naszego czasu.
Poza tym on doskonale tłumaczył wszystko i sama między innymi dowiedziałam się na czym polega różnica między "cardiac arrest" a "respiratory arrest" i jak w tych dwóch przypadkach należy pomóc osobie poszkodowanej.
I tak jak napisał Maro dwie strony wcześniej... to, co powiedział dr Alon, że gdyby Murray od razu zadzwonił na 911, Michael by żył, byłby spokojnie do uratowania. ....
Aha - nie wiem,czy jest na forum temat dotyczący języka angielskiego... powinien być, wydaje mi się, że kiedyś obiło mi się coś takiego o oczy. Bo od początku procesu jak oglądam, to robię notatki,zapisuję różne słówka, zwroty, wyrażenia, których sama wcześniej nie znałam lub gdzieś zapomniały się w czasie nie używane zbyt często. I jak uporządkuję i potłumaczę to wszystko, to może wrzuciłabym tu na forum gdzieś? Co o tym myślicie?
Pozdrawiam. :)