MJPT

Rollo pisze:Boli mnie tylko to że kochały go miliony a tak naprawdę opuścili wszyscy...

Czybys czytal "Zycie na goraco"?


Rollo w wiekszosci wypowiedzi sie z toba zgadzam

nie nie czytałam. Śledzę tylko różne serwisy internetowe i na jednej ze stron czytałam podobne słowa zaraz po śmierci MJ.
Zgadzam się z nimi więc je przytoczyłam,a reszta to moje osobiste przemyślenia,którymi musiałam się z wami podzielić,bo naprawdę żal i rozgorycznie z powodu tak szybkiego odejścia naszego Króla jest straszne...

macekbt pisze:Użyczę swojej kamery i nagram cale spotkanie, a potem zmontuje i wam powysyłam.

Bardzo dobry pomysł.
Tak samo podoba mi się koncepcja z księgą ;)

no kochani.. ja juz sie powili zbieram bo mam kawalek drogi na dworzec..... a to jedyny pociag zeby byc przed 12 w wawce
do zobaczenai wszystkim

będę!

I ja będę.
Pociąg za 6 godzin... Do zobaczenia!

no jeszcze jakies dwie godziny i też ruszam w trase do warszawy nawet nie wiem czy jest sens położenia się do łóżka....

Do zobaczenia za niebawem :)
Ekipa z Poznania niedługo wyruszy.

No to za jakieś pół godzinki ruszamy...

Agata** pisze:Uwaga, z racji tego, iż wcześniejsza koncepcja była taka, że polskie pożegnanie Michaela odbędzie się w tym samym dniu, co publiczna ceremonia pogrzebowa ( teraz wiemy że Los Angeles), mam pytanie, kto wybiera się do Warszawy na wtorek? I czy rzeczywiście ma to być tak, jak mówi ten Nigeryjczyk w TVN Warszawa.

Ja niestety za późno się zreflektowałam, bo byłam pewna, że MJPT zorganizuje spotkanie we Wtorek, byłam gotowa na pomoc, chociażby finansową, a tu wchodzę o 1 w nocy na forum i zaskoczenie, że pożegnanie jest w niedziele

W związku z tym, iż ja na pewno we wtorek przyjadę, bo ten dzień będzie wyjątkowy, mam pytanie kto jeszcze, i jak można pomóc organizacyjnie, jeśli to możliwe, by ułatwić tę organizację.
Dzięki

Prawdopodobnie ja, na stówe bedę wiedzieć jutro rano.

wybieram się we wtorek spotkać z wami wszystkimi fanami MJ podstawowe pytanie czy będzie transmisja z LA? Mam nadzieję że organizatorzy przewidzieli że fani będą chcieli połączyć się z ludźmi w LA i będą chcieli zobaczyć co się tam dzieje w momencie kiedy będziemy w centrum. Jeśli nie będzie transmisji to napewno przyjdę złożyć kwiaty ale tylko na chwilę wrócę szybko przed tv aby widzieć co się dzieje w la.
Mój apel do organizatorów: proszę zorganizujcie transmisję z la!!!!

Było super, pięknie, momentami refleksyjnie, ale też super zabawa i niesamowite pożegnanie Michaela :) super podziękowania dla wszystkich, że byliście a szczególne podziękowania za klimat dla Kingi, Kasi i Anety :) lepiej być nie mogło. MICHAEL FOREVER :)

wiesz chyba każdy by chciał transmisje z Los Angeles,ale jakoś to naszą telewizję nie za bardzo obchodzi...
W Krakowie się staramy od kilku dni załatwić telebim i nikt nam jeszcze nie pomógł...
Straszne jest to że ten człowiek tyle robił dla świata,a teraz gdy wszyscy go chcemy godnie pożegnać i być w Los Angeles przynajmniej za pomocą TV nikt nam nie chce pomóc...

Byłam dziś z Wami na patelni... Dziękuję Wam bardzo:) Niestety jestem dość osamotniona w kwestii MJ-a, choć mąż stara się zrozumieć. Jednak wiem teraz, jak bardzo ważne było być tam i czuć to, co czuliśmy wszyscy! O ile się nie mylę, Kasia była w płaszczu... Wielkie dzięki dla Ciebie! Jestes Cudowna, pięknie mówisz, tańczysz, śpiewasz. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkam się z Wami Wszystkimi!!!