Strona 23 z 40

: czw, 29 maja 2008, 21:11
autor: Mandey
onlyKATE pisze:Dziś zaczęłam pochłaniać Dżem w większych niż normalnie ilościach.
Dobrze, że zespół ten reprezentuje charakter muzyki, od którego nie robi się za słodko.
Dżem to jest to!

Tak sobie kiedyś myślałem czy nie zamieścić fotek z ich koncertu :-P

a ja tymczasem cała "Ciemna Strona Księżyca" Pink Floydów :muzyka:

: czw, 29 maja 2008, 21:26
autor: onlyKATE
Mandey pisze:Dżem to jest to!

Tak sobie kiedyś myślałem czy nie zamieścić fotek z ich koncertu Jęzor
Jeśli tylko masz takie ambicje możesz przecież wydzielić nowy temat w 'Pogaduszkach..'.
Tam na pewno znajdzie się miejsce na zdjęcia z koncertu.
Mogę się założyć, że znacznie więcej osób z tego forum docenia Dżem i może nawet miałoby ochotę się na ten temat wypowiedzieć.
Jeśli nie Ty może innym razem ja się tego podejmę. ;-)

Tymczasem po całodziennym Dżemie przyszedł czas na Słodkie Sny Mansona :diabel:

: czw, 29 maja 2008, 21:31
autor: Mandey
onlyKATE pisze:Jeśli tylko masz takie ambicje możesz przecież wydzielić nowy temat w 'Pogaduszkach..'.
Tam na pewno znajdzie się miejsce na zdjęcia z koncertu.
Nie Nie, wkleję to do koncertów... znajdziesz napewno.
Daj mi 30 min.
Fotki wrzucone tutaj.

: pt, 30 maja 2008, 21:23
autor: TheLostChild
Diana_95 pisze:Lady Pank
Uh jakoś za nimi nie przepadam... Ja ostatnio mój dawny ulubiony zespół The Black Eyed Peas sobie przypominam. A zwłaszcza płytę Elephunk... I uważam, iż jest ona genialna :mniam:

: wt, 03 cze 2008, 18:14
autor: homesick
jak slowo daje jest muzyka i jest Sigur Rós.

pomimo rozmnozenia ostatnimi czasy kapel post rockowych skromnym zdaniem mym ;) nic im nie jest w stanie dorownac, klimat jest niepodrabialny.

esencja tego, o co chodzi w muzyce, przestrzen i piekno rozkladajace na lopatki swoja prostota i szczeroscia.
zabawa cisza i chaosem.
nie trzeba znac slow, zeby czuc emocje.

niemal kazanie mi wyszlo...ale sama prawde i tylko prawde rzeklam :P

kto nie czuje Sigur Ros, temu od serca wspolczuje
;-)

Sigur Rós-sæglópur

: śr, 04 cze 2008, 18:42
autor: Karolina
Ee tam, Elvis jest lekko przereklamowany. Oczywiście nie kwestionuję tego, że bez niego nie byłoby takich... Beatlesów. :cool: Ale jeśli chodzi o muzykę z lat '50, wolę artystów takich jak Jerry Lee Lewis, Little Richard... Presley tylko bardziej 'rozprzestrzenił' rock and rolla (z pomocą radia Luxemburg). Był wykreowany tak, aby podobać się pannom. A ogólnie to nic do niego nie mam.

Teraz słucham radiowej wersji koncertu McCartney'a z Anfield Rd. :love:

: śr, 04 cze 2008, 19:00
autor: homesick
a mnie jakies sentymenty wziely

Chemical Brothers - Block Rockin´ Beats

jejku rok 97...jaki to byl fajny rocznik :P pamietam jaranie sie jako podlotek Chemicalsami, Fatboy Slim, The Velvet Rope Janet i muzyka ktorej jeszcze do konca nei rozumialam, ale fascynowal mnie kazdy klip z Homogenic Bjork, Ultry Deopeszow, OK Computer Radiohead, Portishead......heh

: czw, 05 cze 2008, 13:43
autor: Smooth_b
wczesny massive attack
na poczatek http://www.youtube.com/watch?v=y1svI-ow ... re=related Shara Nelson idzie dzielnica L.A. i wszystko jest krecone jednym ujęciem czyli dosc niespotykanie

pozniejszy massive ale tez wczesny i jeszcze bardziej znany http://www.youtube.com/watch?v=fG8eQBSp9Ao
Znany m.in. z Prison Break. Klip mnie przeraza, przed snem raczej nie chce ogladać takich rzeczy dlatego rano wklejam i tutaj chce was zapytac o wlasne preferencje odnosnie teledyskow, szczegolnie tych mrocznych. Macie takie ktore poruszaja was szczegolnie?

: czw, 05 cze 2008, 14:42
autor: TheLostChild
The Doors - Riders on the Storm (tam gdzieś bliżej końca piosenki jest temat, który bardzo kojarzy mi się z Billie Jean :-/ )
A wcześniej było Argent - God gave Rock and Roll to You (och kocham to ;-) )
Smooth_b pisze:chce was zapytac o wlasne preferencje odnosnie teledyskow, szczegolnie tych mrocznych. Macie takie ktore poruszaja was szczegolnie?
Oj... Wszystkie mnie poruszają, ale większość negatywnie :-/ Szczerze mówiąc to nie przepadam za mrocznymi teledyskami, filmami itp. Później nie mogę spać. Brrr... :nerwy: ;-)

: czw, 05 cze 2008, 14:44
autor: Smooth_b
TheLostChild pisze:Oj... Wszystkie mnie poruszają, ale większość negatywnie Szczerze mówiąc to nie przepadam za mrocznymi teledyskami, filmami itp. Później nie mogę spać. Brrr...
no wlasnie i mi wlasnie chodzi o te:) Mozesz podac przyklad? To bardzo ciekawe czego sie boimy ;-)

: czw, 05 cze 2008, 14:53
autor: TheLostChild
No ja się boję najbardziej teledysków Marylina Mansona glupija
Co nie znaczy, że jego muzyka jest jakaś zła. Muzyka jest fajna chociaż nie uwielbiam takiego stylu ;-)

Bob Dylan - Blowin' in the Wind

: czw, 05 cze 2008, 16:04
autor: homesick
Smooth_b pisze:no wlasnie i mi wlasnie chodzi o te:) Mozesz podac przyklad? To bardzo ciekawe czego sie boimy
Lullaby-The Cure

hit mojego dziecinstwa, gdy pierwszy raz zobaczylam wieczorowa ciemna pora, prawie sie poplakalam, ale neisamowicie mi sie podobal, z tekstu rozumialam tylko "spiderman is having me for a dinner tonight" i tyle mi do paniki wystarczylo :P UWIELBIAM do dzis!

PINK FLOYD - Another Brick in the Wall

kolejna dziecinna trauma, pewnego razu gdy ogladalam te paradujace mloty, siadl prad na calym osiedlu, schize na wiele lat zapewniona mialam ;)



no i terazniejesze moje ukochane i z dreszczykiem.

Massive Attack jest fenomenalny, stary nowy wsio jedno.
ale ulubiony ich klip to;

Karmacoma - Massive Attack

hahaha paranoja ...cud miod i orzeszki ... klimat zywcem z filmow Davida Lyncha wyjety :)

Depesze i jedzenie much prosto z pszylepca <mrau> i ten bajer z zamknietym a jednak otwartymi oczami...

Depeche Mode- Barrel of a Gun

no i nawet nie chodzi o dreszczyk, ale moim zdaniem najlepszy teledysk jaki widzialam, geniusz! straszny dla mnie nie jest, ale niepokojacy i przytylaczajacy jak sie masz!

Unkle - Rabbit in your Headlights




w cholere tego jest...jakies inne moze nastepnym razem

edit;
no jak moglam zapomniec

Bjork Army of me


Bjork - Human Behaviour

: czw, 05 cze 2008, 16:29
autor: malakonserwa
Obrazek
CAC, czyli "Classic Album Collection".

Cała płyta kręci się w moim odtwarzaczu już od kilku ładnych dni. I brak znużenia. I oderwać się nie mogę.
Coś pięknego. Niezrównana klasyka.
To po prostu trzeba mieć na swoich półkach!

: czw, 05 cze 2008, 18:28
autor: Smooth_b
TheLostChild pisze:No ja się boję najbardziej teledysków Marylina Mansona
Co nie znaczy, że jego muzyka jest jakaś zła. Muzyka jest fajna chociaż nie uwielbiam takiego stylu
heh Manson.
Widzialam kilka teledyskow kiedy pływał we krwi ale mnie to sie oglada tak jak wiekszosc horrorów czyli nijak. Dla przykładu MM i jego keczup http://www.youtube.com/watch?v=NX1fqMGQ ... re=related

homesick pisze:kolejna dziecinna trauma
ha. no wlasnie. To niesamowite jak bardzo dziecinstwo za nami chodzi. Tu nawet nie chodzi o piosenki tylko wszystko.. Wspominasz o Lynchu to ja wspomne o mioasteczku Twin Peaks; ten serial w polaczeniu z muzyka to z kolei moja trauma http://www.youtube.com/watch?v=36_vlZha ... re=related


Najbardziej pobudza nie strach, bo jego mozna nazwac, okreslic i uciec od niego, tylko niepokoj- to jest coś co poprzedza lęk. Tego nie mozna sie pozbyc tak po prostu bo zyje gdzies w nas.

Pewnie wiele takich klipow by sie znalazlo od ktorych czlowiekowi robi sie duszno ale duzo zalezy od muzyki jaką sluchamy. Homesick sluchająca m.in. Cure, Radiohead, no i placebo;) zna takich wiele wiecej niz ja sluchajaca murzynow i czegoś polaczonego z czarną muzyka czyli massive attack. W kazdym razie klipy ostrego Marylina Mansona bardziej mnie denerwują niz poruszjaą ale jestem swiadoma ze mamy tu troche fanow MM;)




edit
aha, Unkle rzeczywiscie zrobilo wrazenie..

: czw, 05 cze 2008, 19:41
autor: Michael.
Teledysk Tainded Love...Eh.
Tylko po co mu tyle tej krwi, przecież chyba w końcu dziewczyna :w okularach w kształcie serca: serca Marilyna nie złamała.
A z resztą i tak każdy wie o co chodzi. W jego teledyskach niektóre motywy powtarzają się aż za często.
Że tak to powiem...
Mógłby przystopować :dance:

mooth_b napisał:
klipy ostrego Marylina Mansona bardziej mnie denerwują niz poruszjaą ale jestem swiadoma ze mamy tu troche fanow MM;)

Szczerze? Wolę piosenki. Ale teledysk MM do The Nobodies najlepiej się ogląda raczej w połączeniu z głośną muzyką ;)

A co to Cure'ów kocham wszystkich. Szczególnie Roberta, za fryzurę ;)
Jak byli w Polsce to wydawało mi się, że im fryzury trochę wylniały, ale dobra.. ;)

Ależ ja kochliwa ;P The Cure LOVE LOVE!!!