Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Jacksomanka
Posts: 447
Joined: Wed, 26 Dec 2007, 23:37
Location: warszawskie okolice.

Post by Jacksomanka »

Canario wrote:"Unbreakable "
Zdecydowanie Unbreakable
Mandey wrote:Unbreakable
Fanka MJ wrote:Unbreakable
Unbreakable
:snajper:
A sio !
Głosuje na Unbreakable
Last edited by Jacksomanka on Wed, 04 Jun 2008, 20:08, edited 1 time in total.
Living in a rhythm where the minutes working overtime.
User avatar
Lika
Posts: 1434
Joined: Thu, 17 Mar 2005, 9:28
Location: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post by Lika »

Smooth_b wrote:Ta cisza nastroila mnie nostalgicznie to i naszla refleksja propos Dangerous i mojej osoby bo uzmyslowilam sobie ponura prawde ze nie wysuplam nic spomiedzy zwojow mozgowych godnego tej plyty. Żeby pojąć Who Is It trzeba wiekow bo sekunda to za dużo i ja wiem ze nie bede wiedziala na co glos oddac. Troche jak i teraz ale to juz tragedia na inne opowiadanie
Smooth_b przytłoczyłaś mnie tym postem :-o
Uświadomiłam sobie jak ciężko będzie coś wysupłać... :nerwy:
Nawet to, że moje nazwisko ma z "supełkiem" sporo wspólnego - jest bez znaczenia :mlotek:

Konsekwentnie: Whatever Happens

Uzasadnienie jak wcześniej.
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

Unbreakable

dzis rano mialam juz wyrzuty, ze glosowalam ostatnio na 2000watts, bo w sumie czesciej w moim odtwarzaczu gosci...

a Whatever Happens bylo skazane od samego poczatku na wygrana.

bardzo chcialabym sie do czegos przyczepic w tym kawalku, ale nie ma do czego, jedynie koniec mnie drazni jak kazda gadka przed czy po utworze na tej plycie.

ale jak mam byc szcera, to nie jest to dla mnie jakis utwor rewelacja, NIENAWIDZE SANTANY!!! no nie trawie jego gitary, a tu jest dla mnie jakos dziwnie nieslyszalna, moze bardzo sie staram jej nie slyszec :p

ten utwor to dla mnie wokal i tylko i wylacznie wokal Jacksona, miod na me serce, w pelni dojrzaly Michael, w pelni dojrzala interpretacja i w pelni dojrzaly tekst.

ale najwiekszy plus wlasnie za wokalna interpretacje utworu, ktora daje zycie tej do bolu poprawnej kompozycji.
'the road's gonna end on me.'
User avatar
Liberian Girl
Posts: 315
Joined: Mon, 31 Mar 2008, 21:28

Post by Liberian Girl »

Whatever Happens
User avatar
onlyKATE
Posts: 517
Joined: Fri, 25 Apr 2008, 20:48
Location: Poznań

Post by onlyKATE »

o tak. homesick zgadzam się w przeszło 100%. oprócz kwestii Santany i to jest utwór rewelacja ;-)
Moim zdaniem Whatever Happens od początku było (i mam nadzieje, że nadal jest) skazane na wygraną w tym zaciętym boju.
Ja jednak nie potrafię określić słowami doskonałości tego utworu i tego jaki ma na mnie wpływ.
Przede wszystkim wokal. Nieziemski dojrzały wokal. Te wszystkie przyciśnięcia jak i delikatne 'Whatever happens, don't let go of my hand (...)'.
Santany prawie nie zauważam, lecz nie dla tego, iż zauważać nie chcę.
Nie na nim skupiam swoją uwagę, choć słuchając po raz enty WH, chcąc dostrzec dokładnie wszystko, słyszę tę gitarkę i nie przeszkadza mi szczególnie.

Szalenie lubię również wstęp. Irytujący wstęp, który każe czekać.
A ja kocham czekać na coś, co jest tego warte.

Pisząc, nie mogłam wytrzymać.
Poleciałam po Invincible.
Nie rozumiem jak można nie kochać tego utworu i jak ogółem można potępiać całe Invincible.
W tej kwestii jestem ograniczona. ;-)



Wielbię te ciary na ciele, które daje mi Michael..
Image
User avatar
Erna Shorter
Posts: 1246
Joined: Fri, 05 Jan 2007, 16:32
Location: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post by Erna Shorter »

Utworowi Unbreakable mówię zdecydowane NIE!

Whatever Happens, wspaniały i unikatowy, jednak niedoceniony duet. :surrender:
Image
User avatar
zu
Posts: 915
Joined: Wed, 30 Aug 2006, 19:01

Post by zu »

Unbreakable.

Dobry utwór, znakomity wręcz. Michael w najlepszym wydaniu, w świetnej kondycji wokalnej. Ale takiego Michaela jednak slychać również na wcześniejszych kompozycjach oraz na innych kompozycjach z Invincible. A takiego jak w Whatever Happens - nie. Whatever Happens to jest osobna kategoria - jedna jedyna piosenka w swoim rodzaju.

Whatever Happens - Michael: wrażliwy obserwator, świadomy i dojrzały. Interpretacja wokalna tekstu - idealna. I rozpacz, i miłość, i rozdarcie, i bezsilność, i przywiązanie - wszystko udało mu się wyrazić tym wokalem. Tekst i interpretacja idą krok w krok, uzupełniają się nawzajem, dwa doskonałe czynniki. Efekt: najlepsza piosenka na płycie.
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

Unbreakable


W Invincible utwory są sztucznie przedluzane, trochę na sile. Whatever Happens się na pewno nie dłuży.
User avatar
Mojanbo
Posts: 37
Joined: Sun, 20 Apr 2008, 15:57

Post by Mojanbo »

Whatever Happens wylatuj.
Trzymam kciuki za Unbreakable ! x)
User avatar
Diana_95
Posts: 346
Joined: Sat, 05 Jan 2008, 20:09
Location: daleko.

Post by Diana_95 »

Whatever Happens

Piosenka b. dobra, przepadam za nią i jak najbardziej zasługuje na drugie miejsce :-)
Come on baby, take a chance with us.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

Lika wrote:Uświadomiłam sobie jak ciężko będzie coś wysupłać...
heh..a przeciez przed nami Third Album i wlasciwie to na niego czekam. Lika, ja po dzis dzien nie wiem jak Wam sie udalo uporzadkowac dyskografie J5 bo to przeczy prawom fizyki. No i nie wiem dlaczego wygrał wlasnie TA ale dla mnie to i tak chwila warta mszy bo to moj debiut z chlopakami bedzie
Dzis znowu maglowałam ich płyty. Jejku jak oni grają i spiewają...
No jak tego nie kochać? Z dedykacja dla nocnych marków, z roznych plyt niechronologicznie:
http://www.youtube.com/watch?v=cOxIKJTTB2k
http://www.youtube.com/watch?v=f2d2KCA6 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=pQEpVyF6OxE

http://www.youtube.com/watch?v=xnbI-YbSsVQ




Ja przy takim czyms odplywam. Kaem wybacz ze Ci tu trochę spamuje ale pozwol podzielić sie radoscią :happy:
Last edited by Smooth_b on Fri, 06 Jun 2008, 17:05, edited 1 time in total.
User avatar
huczek
Posts: 409
Joined: Fri, 23 Dec 2005, 11:36
Location: z przeszłości

Post by huczek »

"Unbreakable"
Image
kochamgo
Posts: 79
Joined: Thu, 20 Mar 2008, 11:32

Post by kochamgo »

Unbreakable
User avatar
jolene_
Posts: 651
Joined: Fri, 23 Feb 2007, 12:29
Location: Warszawa

Post by jolene_ »

Whatever Happens.
Image
i can't stop now, i won't stop now
User avatar
Tiger Lilly
Posts: 153
Joined: Thu, 18 Oct 2007, 20:56
Location: Szczecin/Wrocław

Post by Tiger Lilly »

Whatever Happens
When everything starts to fall
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
Locked