Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Liberian Girl
Posts: 315
Joined: Mon, 31 Mar 2008, 21:28

Post by Liberian Girl »

1. Dangerous
2. Bad
3. Thriller
4. HIStory
5. Invincible
6. Off The Wall
7. BOTDF
Obstawiam tak samo jak Homesick
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

malakonserwa wrote:A ja słyszałam, że Ty w młodzieńczych klimatach nie gustujesz :p Toć do "Jackson 5" się zmuszasz ;p
bardzo lubie te najwieksze hity Jackson 5, dlatego wzielam sie za doszkalanie, niestety zaczelam od zlego krazka...zaczelam od Third Album, zasugerowana jego wygrana w najslabszym ogniwie, a ten album nie ma nic co moze mi zaoferowac, nic niestety ;)

ale sie nei poddaje draze dalej.
'the road's gonna end on me.'
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

Po kolei lista bedzie wygladac hehe tak:
Bad
Dangerous
Thriller
Off The Wall
History
Invincible
Blood On The Dance Floor
User avatar
whatever_
Posts: 207
Joined: Sun, 25 Nov 2007, 14:00
Location: Świnoujście

Post by whatever_ »

moja lista ;d

thriller
dangerous
bad
off the wall
history
invincible
BOTDF
Image
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

whatever_ wrote:moja lista ;d
Tzn Twoja lista naszej listy ;]
User avatar
Basia1992
Posts: 947
Joined: Thu, 23 Aug 2007, 20:04
Location: Milwaukee

Post by Basia1992 »

whatever_ wrote:moja lista ;d

thriller
dangerous
bad
off the wall
history
invincible
BOTDF
U mnie podobnie jak u Ciebie:

1. Dangerous
2. Bad
3. Thriller
4. History
5. Off the wall
6. Invincible
7. Blood on the dance floor

:dance:
Image

"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."
User avatar
Kara1992
Posts: 156
Joined: Sat, 22 Mar 2008, 15:30
Location: Warszawa

Post by Kara1992 »

malakonserwa wrote:
nadal jednak nie wiem skad u fanow taki zachwyt Bad...
1. Sentyment.
2. Melodie, melodie, melodie. Mniej mechaniki niż w Dangerous, wpadające w ucho melodie. Nieśmiertelne "Bad", "TWYMMF", "Smooth Criminal", "Liberian Girl", "Dirty Diana", "IJCSLY" i cała reszta...
3. Atrakcyjny fizycznie Majki xD
Zgadzam się z tobą w 100%, ale do tego wymieniłabym jeszcze wspaniałe "Man in the mirror". :mj:
[*]

Image
User avatar
Lika
Posts: 1434
Joined: Thu, 17 Mar 2005, 9:28
Location: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post by Lika »

Liberian Girl wrote:
Obstawiam tak samo jak Homesick
... która obstawia tak samo jak ja, kilka postów wyżej :party:
Homesick przyznaj się ściągałaś nenene

P.S. Właśnie się dopatrzyłam, że kaem już nam podsumował Invincible z "Najsłabszego Ogniwa"
Lubię trafność tych podsumowań. Można wyłapać to i owo ;)
Stawiają sprawę w nowym świetle, aczkolwiek zawsze troszkę się obawiam bo... niezłe z nas świry!

:smiech:
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

Lika wrote:Homesick przyznaj się ściągałaś
kurde, raz czlowiek cos ukradnie i nawet nie zdola sie nacieszyc, zanim go nie przylapia ;-)
'the road's gonna end on me.'
User avatar
whatever_
Posts: 207
Joined: Sun, 25 Nov 2007, 14:00
Location: Świnoujście

Post by whatever_ »

Smooth_b wrote:Tzn Twoja lista naszej listy ;]
dokładnie ;-)
Image
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Najlepsza płyta Michaela Jacksona z okresu Epic

Przypominam- głosujemy na najsłabszy album, by tą drogą wyłonić zwycięzcę i uszeregować płyty od najsłabszej do najlepszej. Koniec głosowania 3 dnia, licząc od dziś, od godz. 15-tej.

CZĘŚĆ 1

Skoro mamy takich zawodników, jak Off The Wall, Thriller, etc, to potrzebny jest solidny support. W ostatnich latach ukazało się sporo składaków. Wybierzmy najlepszy.

Runda 1

Kandydaci do eliminacji:

Greatest Hits (HIStory begins)
Number Ones
The Essential Michael Jackson
Visionary
The Ultimate Collection


Głosujemy na najsłabsze ogniwo.

Mój głos- Visionary.
Dla mnie to była porażka. Z trzech powodów. Po pierwsze- nie wydano wszystkich singli. Po drugie- materiał na singlach został okrojony względem oryginalnych wydawnictw. A wersja skrócona teledysków już woła o pomstę do nieba- to po trzecie.
Bardzo kosztowny bubel bezlitośnie dojący fana, a sprawdzający się jedynie w charakterze ładnego mebla- cacuszka.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
malakonserwa
Posts: 634
Joined: Thu, 03 Apr 2008, 16:11
Location: się biorą dzieci?

Post by malakonserwa »

Visionary
Uzasadnienie:
Po pierwsze- nie wydano wszystkich singli. Po drugie- materiał na singlach został okrojony względem oryginalnych wydawnictw. A wersja skrócona teledysków już woła o pomstę do nieba- to po trzecie.
Bardzo kosztowny bubel bezlitośnie dojący fana, a sprawdzający się jedynie w charakterze ładnego mebla- cacuszka.
Największą zaletą składanki jest... ładne opakowanie. Ekhm.
Image
User avatar
kuba
Posts: 275
Joined: Wed, 28 Dec 2005, 9:56

Post by kuba »

Greatest Hits
Image
User avatar
Diana_95
Posts: 346
Joined: Sat, 05 Jan 2008, 20:09
Location: daleko.

Post by Diana_95 »

Greatest Hits (HIStory Begins)
Come on baby, take a chance with us.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
Mandey
Posts: 3414
Joined: Fri, 16 Nov 2007, 20:14

Post by Mandey »

kaem wrote:Skoro mamy takich zawodników, jak Off The Wall, Thriller, etc, to potrzebny jest solidny support. W ostatnich latach ukazało się sporo składaków. Wybierzmy najlepszy.
Yyy, to na razie się wyłączę z zabawy.
Jak dla mnie strata czasu. Każdy z tych "składaków" ma swój urok.
Każdego mam w kolekcji, i mam sentyment do każdego z nich.
kaem wrote:Greatest Hits (HIStory begins)
Mam rozumieć że to pierwsza część HIStory... Book I?
No ona osobno ukazała się pod tytułem Greatest Hits History Volume I, i taką okładką...
Image
ale może nie taki był Twój zamiar, choć młodsi słuchacze mogą się teraz mylić. Pozdro
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Locked