Page 232 of 986
Posted: Fri, 13 Jun 2008, 23:54
by Smooth_b
Mandey wrote:"Siódemek" coś Michael nie lubi? Jakby co to tylko moja teoria...
Ale twierdzę że postawił na miejsca na listach dobierając hiciory...
heh no mozliwe. Tym bardziej ze w usa wszystkie ruchy marketingowe są podyktowane sondazami, z wyborami na prezydenta na czele
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 0:02
by ABmoonwalker
Teraz, jak na to wszystko patrzę, też się wyłączam z tego głosowania. Jak dla mnie już bez sensu głosować....
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 0:15
by Mandey
ABmoonwalker wrote:Teraz, jak na to wszystko patrzę, też się wyłączam z tego głosowania. Jak dla mnie już bez sensu głosować....
...hej, to tylko taka moja teoria, baw się dalej! Przecież w niczym to nie przeszkadza... nawet Ci podpowiem na co masz głosować...
Głosuj na
Number Ones. Niby hity numer jeden, ale...
Break Of Dawn nim nie było. Zrozumiałbym taki ruch gdyby Jackson
miał zamiar wypuścić go na singlu tak jak
One More Chance. Wielu może napisać ze proces i takie tam... No ale on nawet nie promował longplay'a
Invincible na singlu, więc co tu robi? Druga sprawa
skrócone niektóre przeboje które tracą smak, słuchając ich w takich wersjach. Baw się dalej.
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 0:26
by ABmoonwalker
Mandey wrote:...hej, to tylko taka moja teoria, baw się dalej!
niech będzie
Mandey wrote:Głosuj na Number Ones.
Na to głosowałem już w poprzedniej rundzie, więc znów zagłosuję!
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 0:36
by kaem
Mandey wrote:The Girl Is Mine [no 2 US] vs. Human Nature [no 7 US]
I Just Can't Stop Loving You [no 1 US] vs. Smooth Criminal [no 7 US]
Heal The World [no 2 UK] vs Will You Be There [no 7 US]
No tak. Pewnie masz rację. Tyle że
The GIrl Is Mine i
I Just... były pierwszymi singlami z albumu, a te zawsze mają popyt właśnie z tego powodu. Zaś
Heal The World nie zmieścił się w Stanach nawet w pierwszej 20 Billboardu.
Human Nature było 5, a
SC 7 singlem... Biorąc pod uwagę ten fakt można śmiało stwierdzić, że to były nawet większe hity, skoro tyle od czasu ukazania albumu potrafiły się tak sprzedać. Poza tym, ile ludzi kojarzy SC a ile IJCSLY? Nie wspomnę już o przepaści jakościowej. Fatalnie, że kompilatorzy nie biorą takich faktów pod uwagę.
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 0:39
by Pank
Number Ones. Utwory z pierwszych miejsc list przebojów o niczym jeszcze nie świadczą. Brakuje przede wszystkim piosenek z Dangerous, dziwi średnie (w porównaniu do reszty, niech będzie ;) ) i niesinglowe Break of Dawn, a nowy One more chance to najgorszy singiel Michaela od niepamiętnych czasów. Zresztą nie taki nowy, podobno i tak zarejestrowany podczas realizacji Invincible. Skuszę się do jego ponownego przesłuchania, gdy 'przez przypadek' ujrzymy roboczą wersję teledysku. Nawet o poligrafii i wydawnictwie DVD tego albumu im mniej się powie, tym lepiej. Ciekawe o ile zmniejszyłaby się sprzedaż wydawnictwa, gdyby nie cztery wersje okładek.
A znajomym zdecydowanie bardziej poleciłbym Greatest Hits, Essential... albo własną składankę.
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 2:47
by Lika
kaem wrote:Lika, oczywiście myślę tylko o Michaelu.
Wiem, tak się tylko droczę... jak to ja ;)
kaem wrote:
jasięwyłączam- 3
Tak, to są najlepsze typy
Chciałam powiedzieć jedno.
Nie rezygnujecie, tylko dlatego, że "ktoś tam" nie chce głosować.
Głosujcie. Papugowanie nie jest w dobrym tonie :P
Osobiście jestem ciekawa wyników i uzasadnień. Jak zawsze :)
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 16:30
by ZAQ84
Greatest Hits - głosuję według swojego fanowskiego subiektywnego punktu widzenia, gdzie dla posiadacza HIStory jest to wydawnictwo kompletnie nieinteresujące, a Number Ones ma choć premierową kluskę

Posted: Sat, 14 Jun 2008, 16:46
by Canario
kaem wrote:
Oddane głosy:
Visionary- 13
Greatest Hits- 7
jasięwyłączam- 3
Number Ones- 2
1 głos po czasie
Mialem nie glosowac , no ale nie zauwazylem ze ze jest to czego naprawde nie lubie.
Moj glos na "jasiewylaczam"
Za malo po prostu tam jest hitow , nieudana skladanka.
Pomozcie wyeliminowac tego gniota

Posted: Sat, 14 Jun 2008, 22:00
by Xander
Greatest Hits (HIStory begins)
Posted: Sat, 14 Jun 2008, 23:23
by Agnes
Number Ones
Posted: Sun, 15 Jun 2008, 21:28
by MJwodzuMJ
Mój głos na Greatest Hits (HIStory begins) (przede wszystkim za fatalny dobór utworów).
Posted: Sun, 15 Jun 2008, 22:20
by kuba
Greatest Hits
Posted: Mon, 16 Jun 2008, 1:55
by Smooth_b
Kusi mnie żeby zagłosować ale sie zdeklarowalam ze tego nie zrobie i albo teraz bede cwiczyc sile woli albo sie okaze ze diament jednak nie jest maslem smietankowym w porownaniu z twardoscią mojego charakteru. Jezu te zyciowe dylemata
Posted: Mon, 16 Jun 2008, 16:46
by Basia1992
Greatest Hits (HIStory begins)