MJPT

Human nature brzmi świetnie,a ten śpiew publiczności niesamowity

A taniec na końcu to już brak słów :mj:

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony Al Capone - myślałem ,że to niewiele różniące się demo Smooth Criminal a okazuje się ,że jedyną rzeczą ,która łączy obydwa utwory jest podobna linia melodyczna

Zaburza to trochę pogląd mój na temat powstawania Smooth Criminal bo z tego co pamiętam to z Michael Jackson For The Record wynikało ,że Chicago 1945 było najwcześniejszym demem ,które potem się przerodziło w Al Capone ,które z kolei stało się Smooth Criminalem. Teraz z informacji jakie wyciekają wynika ,że Chicago 1945 jest znacznie bardziej podone do Smooth Criminal niż Al Capone. Czyli tak jakby Michael najpierw odszedł nieco od formuły Smooth Criminal ,żeby z tej linii melodycznej nagrać nową piosenkę ,która mu się najwyraźniej nie spodobała i zacząć poprawianie pierwotnej formy - Chicago 1945.

A żeby było jeszcze ciekawiej to gotowa wersja Smooth Criminal miała największe szanse na zostanie wyrzuconą z płyty Bad - Michael rozmyślił się w ostatnim momencie. Szkoda ,że Sony nie zdecydowało się na opublikowanie obu dem - wtedy wszystko byłoby jasne.

King. pisze:To jest inny wzór. U mnie jest tego pełno: http://img39.imageshack.us/img39/7240/dsc05438e.jpg

Tego innego wzoru jest u mnie do zatrzęsienia w Lidlu. Ktoś chce zgrzewkę?
[a tak sobie pociągnę temat, cobyś Pank miał nadal powody do zaniepokojenia

]

Al Capone świetne, porywa mnie o wiele bardziej niż Price of Fame, które jest fajne i przyjemne. I tyle. Czekam na kolejne snippety, a najlepiej na całość. Starzy górale szepczą, że ponoć w necie już jest. Nie wiem, nie szukałam i nie mam zamiaru, bo raz w życiu chciałabym mieć frajdę z pierwszego odsłuchu z krążka. No dobra, połowiczną, bo wszystkich linków, szczególnie postowanych na fb nie da się ominąć, ale obiecałam sobie, że nie dam się zwariować ;)

Al Capone ... OMG! Ale POF jest również fajne, bardzo chcę usłyszeć całe. Deluxe już zamówione, pomimo amstafa... Po tych 2 snippetach nie żałuję.

Mi z kolei bardziej podoba się Price of Fame. Al Capone ze Smooth Criminal łączy głównie sposób śpiewania, tonowania głosu i jest gorsze od finalnej wersji SC - choć i tak jest bardzo dobre, co tylko świadczy o Michaelu, że potrafił tworzyć świetne remixy swoich własnych piosenek: Al Capone-SC, Ghost-Is it Scary. W Price of Fame bardzo podoba mi się muzyka, taka prosta, a jednocześnie bardzo fajna.
http://www.youtube.com/watch?v=0vw5Sfot_rQ
Pojawiła już się część tekstu:

My father always told me,
You won't live a quiet life,
If you're reaching for fortune and fame,
I feel the pressure setting in, i'm living just to win,
I'm done in my pain, don't you feel it?
It's the price of fame, you pay the price of fame,
So don't be feelin' no pain!
It's the price of fame, it's the price of fame,
So don't you ever complain,
I am the cover of the magazines, what a scene,
They know my every do's,
Just sign your name on the dollar line, you'll be fine,
That always bothers me,
Get in your car, you wanna take a ride, look behind,
Someone is following you,
You try to lose them, you turn real fast, but too bad,
They know your every move,
My father always told me,
You won't live a quiet life,
If you're reaching for fortune and fame,
I feel the pressure setting in, i'm living just to win,
I'm putting all this pain, don't you ever complain!
It's the price of fame, you pay the price of fame,
So don't you ever complain!
It's the price of fame, you pay the price for fame,
So don't be feelin' no pain!
It's the price of fame, you pay the price of fame!
I'd like to take sometime and get away, then they'll say,
Is that boy still alive?
[...]
Only the strong survive,
My father always told me,
You won't live a quiet life,
They startin' wonderin' where have you been?
I feel their envious looks at me,
Their stinkin' jealousy,
I've been standing here in my shoes,
And then i picked up my blues!

Piosenka o cenie sławy. Gubienie paparazzich, którzy znają każdy twój krok, ciągła presja, niezważanie na ból, poświęcenie, życie po to, by wygrywać, nie masz chwili spokoju. Chciałeś sławy? To teraz nie narzekaj! Tam na początku brakuje fragmentu tekstu, tam jest coś takiego: ,,Nie obchodzi mnie to. Chcę czasami wyjść w przebraniu i nie zostać rozpoznanym, ale moja radość przeradza się w ból". Dobra piosenka z dobrą muzyką i dobrym tekstem, choć słychać, że nie jest dokończona. Al Capone to po prostu gorsza wersja SC, choć i tak bardzo dobra.

Pank pisze:Jestem zaniepokojony krążeniem po dyskontach w poszukiwaniu puszek.

Cholera gdzie są w Kielcach te puszki..

Ktos wystwil puszki na Allegro za chorą cene...

http://allegro.pl/pepsi-coca-cola-micha ... 38313.html

Dla mnie Al Capone - rewelka. Nie mogę doczekać się pełnej wersji. :mj:

Al Capone - dla mnie miazga. Wkręciłam się i nie mogę przestać słuchać. Osobiście bez namysłu byłabym w stanie poświęcić całe to kiepskiej jakości Wembley dla kilku takich perełek więcej. Genialny kawałek z mega powerem. Oszalałam.

''Al Capone'' - Zakochałam się na zabój <3,świetne,ta energia,ten wokal w stylu własnie ''Smooth Criminal'',wygranego ukończonego utworu,ale i tak podobnie jak inni nie mogę się doczekać całości :mj:

Al Capone- co za rewelacja, Michael zza grobu wykańcza mnie..

Tutaj 6 minutowy snippet, żeby setki razy nie wciskać "play again"..

http://www.youtube.com/watch?v=dP-B0As6y-8

ktoś na YT napisał 1-hour version please ..

Agata** pisze:
Pank pisze:Jestem zaniepokojony krążeniem po dyskontach w poszukiwaniu puszek.

Cholera gdzie są w Kielcach te puszki..

podbijam, też nigdzie nie moge znaleźć

Wg. mnie Al Capone zapowiada się nawet lepiej od SC. Początek jedynie niezbyt mi się podoba, ale potem to jest super

Price Of Fame - niezłe, ale nie powala.

TEA pisze:
Agata** pisze:
Pank pisze:Jestem zaniepokojony krążeniem po dyskontach w poszukiwaniu puszek.

Cholera gdzie są w Kielcach te puszki..
podbijam, też nigdzie nie moge znaleźć

znalazlam Lidl na Stoku przy Warszawskiej. Tylko jeden rodzaj

MJPT

Estate/Sony: Plany wydawnicze [od 2011] -> BAD25