Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

kaem wrote:I zagłosowałaś po czasie
To ja w kwestii formalnej Kaem;P
Nie pytam gdzie mój głos tylko gdzie mój post. Byl wysłany w tą czyli innymi słowy zeszłą środę oddwaj go :P

kaem wrote:Gdyby nie Lika...
Uff.. No i tylko dzieki Luizie The Love odpadlo;)
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Ja nic nie wiem. Jestem tu tak naprawdę dopiero od dziś. Zastałem Jolkę?
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

kaem wrote:Ja nic nie wiem. Jestem tu tak naprawdę dopiero od dziś
Aha, ale ja sama go nie skasowałam panie władzo. Wychodzi na to że zrobił to Panpank przez sympatię plus odrobine rozpędu ;P
kaem wrote:Zastałem Jolkę?
A gdzie Dzień Dobry?
Kaem cytuje "Seksmisję". Jak mamy to wszycy rozumieć??
W każdym razie warto odnotować.
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Wróciłem z wakacji część 1. Było genialnie. Dzień dobry zatem. A właściwie dobry wieczór. Znaczy dobranoc. Eeee...
Ja tu tylko sprzątam.
A Piotr właściwie został sam na włościach. Brawa dla kolegi.
Zbliża się Off Festival, więc piłuję płyty wykonawców mających tam wystąpić. Ale znalazłem też czas na Jackson 5. Naprawdę sprawdzają się o każdej porze roku. Również latem.

Dyskusja istnie letnia w wątku. Pewnie z powodu lata. Może też z tego powodu, że rozbieramy na części pierwsze album, który jest zwycięzcą wyłonionym zgodnie z prawami statystycznymi? Średnia ważona forum. Bo nikt nie przyznał się przecież, że to jego/jej #1.
A to nie zmienia faktu, że to rewelacyjna porcja muzyki. Bardzo równy album- trudno segregować te piosenki. Mam jednak faworyta i pozwolę wyjątkowo go wcześniej ujawnić- jest nim utwór Reach In. Trzymam kciuki za tę piosenkę i mam nadzieję, że eliminacja z tendencją oddolną właśnie zmieniła kurs.

Polecam kreskówkę z J5. Tam jest mnóstwo piosenek, również z tego albumu.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

hihi.. kaem zywa reklama Off Festivalu ;p

poznalam cie w tej koszulce z avatara i chyba teraz juz sie wryjesz mi w niej w pamiec ;p

a glosuje no ...ten...Goin' Back To Indiana.
i chyba poglosuje sobie tak jeszcze troche.
'the road's gonna end on me.'
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Post by Pank »

Smooth_b wrote:Aha, ale ja sama go nie skasowałam panie władzo. Wychodzi na to że zrobił to Panpank przez sympatię plus odrobine rozpędu ;P
Dowód? Świadkowie? To oskarżenie jest fałszywe i godzi w moją moderację. ;)
kaem wrote:A Piotr właściwie został sam na włościach. Brawa dla kolegi.
Ta... To dlatego jeden raport został zdjęty po tygodniu.

Pozostaje założyć swoją koszulkę Off i zacząć chociaż pobieżne przesłuchania. Liczba artystów jest imponująca - szkoda tylko, że kosztem czasu koncertów. :(

Zmusiłem się do przesłuchania Third Album... i nie było źle. Co do głosu - Goin' back to Indiana.
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

Bridge Over Troubled Water
Image
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

Pank wrote:Dowód? Świadkowie? To oskarżenie jest fałszywe i godzi w moją moderację. ;)
No to przychodzi mi jedno sensowne wytlumaczeniue mianowicie ze ja możliwe że posta zwyczjnie nie wysłałam z uwagi na mój chroniczny lęk przed banem ;)
Pank wrote:Zmusiłem się do przesłuchania Third Album... i nie było źle
Ja się nadal zmuszm i wciąz nie wiem co eliminować bo album jest tak stonowany.Jeszcze się bije z myślami ale powiem wam kto wygrał.
Zedytuje albo napiszę nowego posta dlatego że mi tylko jednego brakuje do sześćset dwóch:P
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Krzysztofie, jaki radosny awatarek!

Głos na Mama's Pearl.

Szkoda, że "Mirage" odpadło... Nie jest to piosenka tak dobra i wysmakowana jak "Bridge" ale ma jakiś nostalgiczno-zagadkowy nastrój i Michael z nietypową dla siebie manierą przeciąga końcówki. Lubię :)
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

Dobra widze, ze mam jednego sprzymierzenca ;p

sadzac po dotychczasowej liczbie glosujacych, jeszce jeden i mamy wygrana w kieszeni...

Smooth sie waha....ekhm..ekhm...slonko, batoniku karmelowy, ptysiu mietowy, eklerko, wisienko moja w czekoladzie ;p <robi oczy Hudiniego>
ty wiesz juz jak zedytowac posta...nieprawdaz ?
'the road's gonna end on me.'
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Jest taki dowcip.

Rolnik ze swoją świeżo poślubioną małżonką, wracają z kościoła wozem ciągnionym przez kilka koni, kiedy najstarszy z koni się potknął, rolnik powiedział:
- Raz.
Kawałek dalej koń znów się potknął, rolnik powiedział:
- Dwa.
Po chwili koń potyka się po raz trzeci, tym razem rolnik nie mówi nic, sięga pod siedzenie i wyjmuje strzelbę i zabija konia.
Widząc to małżonka zaczęła wydzierać się na męża:
- To było okropne, jak mogłeś to zrobić!
Rolnik na to:
- Raz.


Homesick... Raz. Żadnej agitacji mi tu.

Dzięki za uwagi koszulkowe. Staram się możliwie wszędzie w świecie reklamować Off Fest. Jak Tomcio Paluch w Berlinie jej nie zauważył, to ślepy jakiś.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

o ty szowinisto-seksisto ty.

nie licz na to w takim razie, ze ciebie kiedys nazwe mym eklerkiem ;-)

ale ide sobie...cos za dobry humor mam, zaraz mi sie oberwie, ale jak na razie zasluzylam tylko na "Dwa." ;p
'the road's gonna end on me.'
User avatar
Smooth_b
Posts: 668
Joined: Mon, 16 Jul 2007, 1:50
Location: z Los Angeles

Post by Smooth_b »

homesick wrote:slonko, batoniku karmelowy, ptysiu mietowy, eklerko, wisienko moja w czekoladzie ;p <robi oczy Hudiniego>
I co ja mam teraz zrobić. Stawiasz mnie w niezręcznej sytuacji, nie lubie tego:P
kaem wrote:Jest taki dowcip
Ten dowcip to z gatunku Humkaem hehe;p
Nie płosz mi home, bo przed homesickiem to były dla swiata stracone lata:P
User avatar
Lika
Posts: 1434
Joined: Thu, 17 Mar 2005, 9:28
Location: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post by Lika »

Po pierwsze - Kaem cieszę się, że jesteś cały, zdrowy, wypoczęty i zrelaksowany :)
Obawiałam się po ostatnim "zabłyśnięciu" w temacie, że ktoś z Was podzieli los tego biedaka-konia z dowcipu :nerwy:
wystarczą mi w zupełności tortury na MJowisku ;P

Nie wybaczyłabym sobie gdyby się komuś z mej MJówczej rodziny coś stało...
Gospodarz szczególnie narażony :smiech:

Dowcipem dosłownie zwizualizowałeś moje obawy :]
Ze śmiechu można skonać.
Głupota zabija, a letnie słoneczko --> jak widać nie wszystkim służy...
Już nie będę uparcie podkreślać wielkimi literami, że O SOBIE mówię ;P

Po drugie - Homesick muszę Cię reklamować ;>
W sensie reklamacji, nie reklamy! Tego drugiego na tym forum zdecydowanie nie potrzebujesz :P
A i obawy jak sądzę masz bezpodstawne...

Po trzecie - Basiu głosuj na co masz ochotę :)
Posiłki już nadchodzą :party:

Po czwarte - Naprawdę nie chcę się wciąż przykładać do nominowanych przez Was do odejścia kawałków!
Nie chcę, ale muszę --> idziecie "moim kluczem" :P

Myślę, że wyłamanie nastąpi wkrótce.
Bardzo niedługo... :]

Goin' Back To Indiana
Fajna. Energetyczna. Lubię... tak jak pozostałe ;)

Z tym że odbieram ją /z racji tego, o czym traktuje/ jako taką "sentymentalną okolicznościówkę"
Jak kolędy. Musi być odpowiedni czas i nastrój, by móc rozkoszować się kolędami.
W czerwcu np. świąteczna magia nie działa :P

Nie zawsze też mam ochotę na powroty...
Czasem przerzucam Goin' Back To Indiana puszczając sobie Third Album.

Po piąte - Dlatego wolałabym, żeby to właśnie GBTI odeszło, zanim z naszej zabawy odejdzie cokolwiek innego :)

Edit:
MJowitek wrote:ale za to zostałam dyrygentem ostatnio, w moim tercecie grają: listewki, kable i wiertarka w roli supportu. Trwaja przesłuchania dla gwiazy sezonu: papieru ściernego.
Jowitka chyba jakiś sprzęt sobie sprezentowałaś i teraz trzeba go mądrze umiejscowić - żeby nie wadził a służył :party:
Jeśli masz remont, to ze względu na upały współczuję.
Ja planuję coś na jesieni, jak będzie chłodniej :)
Last edited by Lika on Tue, 29 Jul 2008, 1:38, edited 1 time in total.
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
User avatar
MJowitek
Posts: 2433
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:51
Location: Wrocław

Post by MJowitek »

kaem wrote:How Funky Is Your Chicken. Jej, chyba nie głosuję na lidera...
Jak będe miała kiedyś kurczaka to nazwe go Funky, założę boysband a Funky zostanie jego liderem.
A więc tak. Głosujesz na lidera.

A ja na most.
Bridge Over Troubled Water.

Nie mam zresztą jak zweryfikowac moich poglądów, bo nie mam na czym tego przesłuchać nad czym ubolewam.
Wykułam się na pamięc jak byłam u Mav pod Zieloną oglądac spadające dzieci. Czuje sie bardzo Off, choć kompletnie z festiwalem nic nie mam wspólnego. ale za to zostałam dyrygentem ostatnio :party: w moim tercecie grają: listewki, kable i wiertarka w roli supportu. Trwaja przesłuchania dla gwiazy sezonu: papieru ściernego.
Lidera poki co nie nie ma. Zjedzony.
Locked