MJPT

Uwaga nadchodzi mój głos
Głosuje wedlug wlasnego sumienai ktore jest jak do tej pory czyste jak łza bo nieuzywane.
Wahalam sie miedzy Indianą a Bridge. Indiana ma denerwująco szybki charakter a Bridge ma denerwująco wolny. Indiana jest czwartym utworem od dołu a Bridge czwartym od góry. Za dużo tych rozbieżnościowych zbieżności i dlatego trudno mi sie zdecydować. Jednak niech będzie Bridge Over Troubled Water

To głosowanie, dość nudne, a zbliża. Właśnie ekipa głosująca wykonywała wczoraj w nocy niezłe harce na forum.

Oddane głosy:
Goin' Back To Indiana- 3
Bridge Over Troubled Water- 3
How Funky Is Your Chicken- 1
Mama's Pearl- 1


Runda 3- dogrywka

Kandydaci do eliminacji:

Bridge Over Troubled Water
Goin' Back To Indiana

Niech będzie Goin' Back To Indiana. Trochę zbyt naiwne nawet jak na J5, którzy jako zespół szli w ballady w tym czasie. A Bridge... jest ładny.
I nie jestem żadnym eklerkiem. Jestem szwajcarską czekoladą. Gorzką!

Bridge.

Oczywiście lepszy pod każdym względem od Indiany :] Jak zresztą od większości piosenek na albumie.

a nie lepiej by było jak by te dwa odpadły...

kaem pisze: Runda 3- dogrywka

Ciekawe kiedy skończymy z tym albumem...

kaem pisze: Jestem szwajcarską czekoladą. Gorzką!

Zapomniałeś o chilli ;P i wiesz co kaem... nie ściemniaj z tą czekoladą! Białych gorzkich nawet w Szwajcarii nie uświadczysz nie dam się więcej wkręcić

Maverick pisze: Oczywiście lepszy pod każdym względem od Indiany :]

Maverick chciałabym wiedzieć jaka jest Twoja logika

Goin' Back To Indiana

Wykończcie to proooszę... marzę, żeby zmienić kurs i przyłożyć Liderowi kurczakiem!

Maro pisze: a nie lepiej by było jak by te dwa odpadły...

Nie :P


P.S. Zajrzałam na chata, ale pusto. Może to i dobrze, bo znów psu bym doniczkę podstawiała. Albo wannę opcjonalnie ;)

Bridge Over Troubled Water

Lika pisze:P.S. Zajrzałam na chata, ale pusto. Może to i dobrze, bo znów psu bym doniczkę podstawiała. Albo wannę opcjonalnie ;)

hehe Lika zlapala bakcyla ;p


Goin' Back To Indiana , a idz se juz w czortu...bo ci wyrecytuje Morphine od tylu

Lika pisze:Białych gorzkich nawet w Szwajcarii nie uświadczysz

Jestem opalony.

Maverick chciałabym wiedzieć jaka jest Twoja logika

Ja też jej teraz nie pojmuję. Już bardziej zrozumiała była dla mnie logika obywatela Dlaczego_Nie_Whitney.

homesick pisze:bo ci wyrecytuje Morphine od tylu

The Demon is thirsty.

Uwaga, moja taktyka, proszę się skupić, bo jest porażająco skomplikowana.

Głosuję sobie kluczenem sympatii do piosenek, nie ich jakości. I nie zależy mi na wygranej żadnej z nich szczególnie.

Zatem świetny Bridge zbiera moje głosy bo gorzką czekoladę lubię sobie slubnąć tylko od czasu do czasu i nie tęsknię za nią szczególnie. A Indianę uwielbiam any time any place, mimo że twórcy ambicją nie błysnęli pisząc tę lekką, miłą i przyjemną kompozycję.

Tadam

Maverick pisze:bo gorzką czekoladę lubię sobie slubnąć tylko od czasu do czasu i nie tęsknię za nią szczególnie.

Pfff... Nie jadłaś gorzkiej gruszkowej z płatkami migdałów od Lindta.

Miękkie i delikatne kawałki gruszki oraz kruche lukrowane migdały zatopione w intensywnie ciemnej czekoladzie - to połączenie tworzy niezapomniane doznania smakowe. Owocowy aromat na przemian z łagodnym i gorzkim smakiem czekolady.

kaem pisze:

Maverick pisze:bo gorzką czekoladę lubię sobie slubnąć tylko od czasu do czasu i nie tęsknię za nią szczególnie.

Pfff... Nie jadłaś gorzkiej gruszkowej z płatkami migdałów od Lindta.

Miękkie i delikatne kawałki gruszki oraz kruche lukrowane migdały zatopione w intensywnie ciemnej czekoladzie - to połączenie tworzy niezapomniane doznania smakowe. Owocowy aromat na przemian z łagodnym i gorzkim smakiem czekolady.

O moj boże..
Mav i kaem proszę państwa uprawiaja coś na naszych oczach i myślą że jak okryja się sreberkiem od czekolady to nie widać

Bridge;]

kaem pisze:Miękkie i delikatne kawałki gruszki oraz kruche lukrowane migdały zatopione w intensywnie ciemnej czekoladzie - to połączenie tworzy niezapomniane doznania smakowe. Owocowy aromat na przemian z łagodnym i gorzkim smakiem czekolady.
_________________
Prawdziwe, cudowne wypróżnienie jest możliwe
Gdy do końca wsłuchasz się w potrzebę
Podążaj drogą mądrości

Tia. To juz wiemy co kaem je aby osiągnąć prawdziwe, cudowne wypróżnienie.
No coż, każdy ma jakiś fetysz...

A gruszkowa dobra, kaem mi ją poczta wyslał na urodziny.
Dyskretnie.

A teraz co? Na oczach całego forum.

Jest w tym zreszta pewna przewrotność...słodzić kobiecie gorzką czekoladą...

Niby że rozmowa o moście...Ehe-e.

A więc w szale dzikiej zazdrości o:

a) Mav
b) kaema
c) czekoladę

pragnę unicestwić most.

Bridge Over Troubled Water , of kors.
Panu Jermaine dziękujemy. Nie ten głos, nie ta osoba.
Banalne, miałkie, wtórne i nudne jak przysłowiowe flaki z olejem.
Nie to co Goin' Back...

Głos na Goin' Back to Indiana. Naiwne to, dziecinne to, nawet jak na twórczość Jackson 5. I w ogóle, rozumiem że jak śpiewa Jermaine, to utwór szans w jakichkolwiek rankingach nie ma. :>

kaem pisze:Miękkie i delikatne kawałki gruszki oraz kruche lukrowane migdały zatopione w intensywnie ciemnej czekoladzie - to połączenie tworzy niezapomniane doznania smakowe. Owocowy aromat na przemian z łagodnym i gorzkim smakiem czekolady.

Miejmy nadzieję, że nikt na forum nie katuje się właśnie odchudzającą dietą.

kaem pisze:Miękkie i delikatne kawałki gruszki oraz kruche lukrowane migdały zatopione w intensywnie ciemnej czekoladzie - to połączenie tworzy niezapomniane doznania smakowe. Owocowy aromat na przemian z łagodnym i gorzkim smakiem czekolady.

kuszace, rzeczywiscie...kuszace ;)



to kto rozpakuje ;p

Mav chcesz pierwsza...ustapie ;)