Strona 259 z 986

: śr, 30 lip 2008, 17:07
autor: Smooth_b
eheh
O rany...
"Intense pear".. a jak to sie tłumaczy? Zeby zachować sens to chyba "Ale grucha" ??

Ups:)

: śr, 30 lip 2008, 17:53
autor: Maverick
"Dark" "extra fine" "intense" "pear" "kaem" i "chocolate" w jednym. Można zapomnieć o przełykaniu śliny.

Home, wcale nie musisz ustępować, konsumpcją czekolady może się rozkoszować kilka osób jednocześnie.

To może ktoś jeszcze? Smut? MJowitku? Pank? No ja nie widzę przeszkód. Nie wiem co nazywasz dietą Pank, ale to chyba jasne, że odstawianie czekolady jest szkodliwe dla zdrowia.

: śr, 30 lip 2008, 20:29
autor: kaem
No to mnie rozbawiliście tym nowym opakowaniem. Mówiłem, że zbieram pudełka?
Ej, Jowita, ten cytat jest taki głęboki, a Ty sprowadzasz wszystko do jedzenia. No naprawdę...
A tak wogóle, gorzką czekoladę można jeść bez obaw, że utuczy. I żelaza ma dużo. Człowiek po takiej od razu robi się mądrzejszy, doskonalszy. Pełen potencji. Po prostu smooth_c.

: śr, 30 lip 2008, 23:01
autor: Smooth_b
Maverick pisze:To może ktoś jeszcze? Smut?
mav, ja nie odmówie bo nie wypada a i głodnam co da sie niestey wyczuć
To sie rozwinął temat aż mi struna w pianinie autentycznie pękła. Perv Team ewoluuje i teraz jest Pear Team. Boje sie jutra.
kaem pisze:Pełen potencji
Nie wiem czemu ale mam wrażenie że do tych dwóch wyrazów powinnam sie (nomen omen hehe) ustosunkować.
Udam że nie przeczytalam:P

: czw, 31 lip 2008, 2:35
autor: Lika
Hohoho...
Widzę, że tu gruszki na wierzbie rosną, w dodatku... w czekoladzie!

Znowu Wam lejce puściły kochani! Takie harce przed 22 wyczyniać. Oj nieładnie!
Toż to naganne jest i niewybaczalne!
Ja Was raportuję do moderatora za to, że nikt nawet na mnie nie poczekał :-P

Jak mogliście?!
Zabieram zabawki i wypisuję się z tego "potencjalnego kółka wzajemnej adoracji"
Aaaaachhhhh a taaaaaak bardzo chciałam skomentować potencję... znaczy potencjał / intelektualny/ ma się rozumieć kaema.

A teraz co... Smooth_b kazała obejść mi się smakiem i jeszcze udaje, że nie czytała cnotka jedna ;P
Przez palce to można oglądać Thrillera w wieku 3 lat, a na 4um MJPTu się proszę Szanownych Państwa czyta i pisze z pełnym zrozumieniem / a nie potem powstają jakieś Childchoody i inne wywody :wariat:... /

Tutaj sami poważni ludzie zaglądają. TVN się nami podpiera!
I jak teraz wyglądamy?!

Liczę, że chociaż jakieś twarde okruszki dla mnie zostały, żebym się wgrrrryźć mogła :knuje:
Wtedy Wam wybaczę i nawet na MJowisko przybędę :]

Kaemie Drogi nie wmawiaj mi proszę, że wyrób czekoladopodobny jest prawdziwą czekoladą ;P
Z wierzchu co prawda ładnie wygląda, lecz na tym koniec podobieństw. Wiem co mówię. Wychowałam się na takich.
Przyjeżdżały zza "wschodniej granicy", miały matowe gładkie opakowania z limitowanej serii :> i rozpuszczały się w dłoni, nim trafiły do ust ;P

Tylko środek jest w stanie mnie przekonać. Nie powierzchowność!
Uwierzę, jeśli masz np. "czarne podniebienie"
W innym wypadku absolutnie! Żadne gruszki i migdały nie przekonają mnie o szlachetności nenene


Homesick opakowanie jest po prostu cudne ;]

Smooth_b pisze: Boje sie jutra.
... całkiem słusznie :diabel:

: czw, 31 lip 2008, 9:49
autor: Pank
Ogłaszam wszem i wobec, że kaem został wczoraj zjedzony.

: czw, 31 lip 2008, 11:02
autor: homesick
Maverick pisze:Home, wcale nie musisz ustępować, konsumpcją czekolady może się rozkoszować kilka osób jednocześnie.

To może ktoś jeszcze? Smut? MJowitku? Pank? No ja nie widzę przeszkód.
towarzystwo sie spoznilo.
juz dokonala sie zbiorowa konsumpcja.

Pank pisze:Ogłaszam wszem i wobec, że kaem został wczoraj zjedzony.
mamy nawet dowody, tyle ze polecialy do Hiszpanii :party:

i ja nie powiem kto byl najbardziej lasy i komu najbardziej smakowalo ;)

: czw, 31 lip 2008, 11:24
autor: Maverick
homesick pisze:
mamy nawet dowody, tyle ze [...]
Jakież to w polskim stylu ;p

Ciekawe czy gryzienie kaema wpływa na jego zgryźliwość :knuje:

: czw, 31 lip 2008, 11:32
autor: homesick
Maverick pisze:Jakież to w polskim stylu ;p
czep sie tramwaju ;p

Maverick pisze:Ciekawe czy gryzienie kaema wpływa na jego zgryźliwość
to sie okaze, ale przyznam sie, ze ciezko mi przechodzil przez gardlo.
znalazl jednak swojego amatora :)

: czw, 31 lip 2008, 11:33
autor: kaem
Ja zgryźliwy? Eeeeee. Raczej zjadliwy.
Teraz jestem w każdym z Was. Eaten alive. A gdzie mlaski? Smakowało?
Lika pisze:Kaemie Drogi nie wmawiaj mi proszę, że wyrób czekoladopodobny jest prawdziwą czekoladą
Szwajcaria jest po zachodniej stronie. Oj, na gołe oko widać, że jesteś czekoladową dziewicą. O czekoladach Lindt powiedzieć, że to produkt czekoladopodobny to tak, jak o Michaelu powiedzieć, że jest wokalistą disco- polo. A to, że czekolada roztapia się w dłoniach oznacza, że ma odpowiednią ilość masła kakaowego. Dobra czekolada ma poruszać wszystkie zmysły. Kiedyś wezmę Cię na bok i nauczę degustacji. The best is yet to come, droga Liko.

Przypominam, że przy okazji też można zagłosować na którąś z piosenek J5, które się jeszcze ostały, by odpadła.

post sponsorują literki: t, l, n, d, i.

: czw, 31 lip 2008, 12:40
autor: MJowitek
Oł.
Degussstacja.
kiedys szłam sobie ulica i nagle z bramy wyloniła sie jakas piekność, zagadala o czekoladzie, czy lubie, jem, jaką, ile i w ogóle zaszumialo mi w głowie.
Poszłam za nia w te ciemną brame, a tam badania czekoladowe trwały.
Dostalam wody do picia i jak pamiętam trzy rodzaje czekolady do degustowania.
chcieli, zebym mowila która najlepsza, czym sie różnią, zadawali pytania dotyczące szzcegółów a jak zjadłam dostarzcali mi nowych porcji i wodu. Tyle ile chcę.
Milka badania przeprowadzała nad nowym produktem przed wypuszczeniem owego na rynek...

A na co teraz głosujemy? na most vs indiana czy glosowanie ruszyło dalej?

A Lindt dobry, z tym, że tak jak kocham schabowego, tak i uwielbiam czekolade, która zamula.
Lindt jest zbyt wymuskany, a ja lubie się w czekoladzie pobabrać.

Lubię, jak mnie wypełnia.

Acz głębokie wsłuchanie sie w potrzebe i podążanie drogą gorzkiej madrości tez jest pokusa niczego sobie.

: czw, 31 lip 2008, 15:08
autor: Smooth_b
Lika pisze:Smooth_b kazała obejść mi się smakiem i jeszcze udaje, że nie czytała cnotka jedna ;P
Kazdy ma jakieś wary i przywary.
Możliwe że dopuścilam sie naduzycia semantycznego czyniąc powyższe zdanie. Niech ktoś litościwy zawoła kapłana bo ja naprawde chce rozmawiac o J5 :aniol:

: czw, 31 lip 2008, 15:16
autor: Mandey
Smooth_b pisze:Niech ktoś litościwy zawoła kapłana bo ja naprawde chce rozmawiac o J5
Dzwonić po egzorcystę? :-P
Mam takie wtyki... ale to nie temat na to.
Zagłosuje sobie raz... mogę? ;-)
To głos na Bridge Over Troubled Water.

Goin' Back To Indiana jest radosna, bardzo i dlatego ją oszczędzam.
Oj! Chyba się spóźniłem, bo do 15 się liczy, ale co tam :wariat:

ps. a ptasie mleczko ktoś lubi? właśnie wcinam :mniam:

: czw, 31 lip 2008, 15:53
autor: Smooth_b
Mandey pisze:Dzwonić po egzorcystę?
Gryzie mnie do dzis że szukałam kucharki z pomorza kilka lat temu a znalazłam na podkarpaciu. Dzwon byle nie do Radyja Rydzyja.
Ten temat sklonil mnie ku refleksji i może przeprosze sie z sawuar wiwrem i przestane pić wode z kranu za pomocą chochli.
Mandey pisze:Zagłosuje sobie raz... mogę?
Tylko nie raz. Jednorazowo to można sobie familiade obejrzec
Mandey pisze:ps. a ptasie mleczko ktoś lubi? właśnie wcinam
Po czekoladce jak znalazł ;-)

: pt, 01 sie 2008, 0:34
autor: kaem
a nie lepiej by było jak by te dwa odpadły...
Maro, prorocze słowa.

Oddane głosy:
Goin' Back To Indiana- 4
Bridge Over Troubled Water- 4
1 głos po czasie

Goin' Back To Indiana i Bridge Over Troubled Water najsłabszymi ogniwami w dogrywce.

Runda 4

I'll Be There
Ready Or Not Here I Come
Oh How Happy
Can I See You In The Morning
How Funky Is Your Chicken
Mama's Pearl
Reach In


Mój głos- How Funky Is Your Chicken. Kurczaki mają dużo antybiotyków.