Strona 28 z 31

: sob, 15 sie 2009, 0:40
autor: Mike
Uuu no to Kasiu masz pole do popisu, z odpowiadaniem, choć to chyba nic w porównaniu do tego udzielasz w TV, Radio, gazecie itd.. A teraz tak dosadnie: Wzrusza mnie ta chwila, kiedy mogłaś po raz ostatni zobaczyć MJa a on Ciebie. Też o tym marzyłem i z tym mi pozostanie życie dalsze. Czasem żałuje, że nie mogłem tam być z Tobą:(

: sob, 15 sie 2009, 11:14
autor: aeval
Kasiu...a ja chciałam Cię kiedyś zapytać na priv, czy miałaś okazję spotkać się z Michaelem...i tak się zbierałam, zbierałam, aż przeczytałam o Tobie w Angorze i dostałam tam odpowiedź na to pytanie.
Filmiku nie widziałam wcześniej, ale po artykule od razu skojarzyłam go z Tobą. To wspaniale, że ktoś to uwiecznił :happy:
Też bym Cię chciała zobaczyć kiedyś w moim mieście. ;-)

Zapytam o jedną rzecz: czy Twoja strona w necie jest czynna? Bo gdy próbuję na nią wejść, antywirus mi zgłasza zagrożenie :-o

: sob, 15 sie 2009, 12:11
autor: Smile
Gratuluję Kasiu, podziwiam Cię :happy:
I zazdroszczę tego buziaka od Michaela :-)

: sob, 15 sie 2009, 12:36
autor: Mroczuś
Kasiu, czy Ty zmieniłaś adres swojej strony ? Wchodzę i nic - ciemno. Byłabym wdzięczna o informację na ten temat ;-)

: sob, 15 sie 2009, 13:17
autor: anulek
M.Dż.* gdy zobaczyłam "Michaela" na okładce Wysokich Obcasów złapałam za gazetę i zaczęłam czytać . PODZIWIAM ! Jesteś wspaniałą osobą .. i teraz dopiero się domyśliłam że jesteś zarejestrowana na naszym forum !
Ogromnie zazdroszczę całusa od samego Michaela specjalnie do naszego Polskiego Michaela ! Należało Ci się , jak najbardziej ! :*
I dołączałam się do prośby Mroczusia co do strony . Mam nadzieję że jakąś czynna jest .
Ściskam MOCNO i także marzy mi się Ciebie zobaczyć na żywo ! A od Dziś JESTEM TWOJĄ FANKĄ ! japrosic :mj:

: sob, 15 sie 2009, 14:26
autor: Ciastek
Kasiu, masz nową fankę ;)
Od dawna śledzę ten wątek. Oglądnęłam filmik, nie skojarzyłam. Drugi raz i.... Podziwiam Cię. Naprawdę. Zasłużyłaś na to w pełni. Jak dobrze że mamy kogoś takiego w naszym kraju japrosic :mj:

: sob, 15 sie 2009, 18:23
autor: M.Dż.*
Dziękuję dziękuję dziękuję blabla
niekiedy_emdżej pisze:a śpiewasz czasem ?
Czasem ;-)
Prawie na każdym występie znaczy się.
niekiedy_emdżej pisze:może masz jakieś nagrania ? albo coś.. ?
Miałam, ale się ich nieco wstydzę.
Nie są dobre, poza tym stare.
Może uda się kiedyś nagrać coś świeżego i lepszego.....
niekiedy_emdżej pisze:Czy te cechy zachowania Mike'a masz na codzień ?
tzn.. czy śmiejesz się, mówisz jak on ?
O mamo!
Nie wiem, nie oceniam siebie i nie zwracam na takie rzeczy uwagi :nerwy:
Jego uśmiech jest cudowny to fakt, ale również unikalny.
niekiedy_emdżej pisze:Co zrobiłaś/jaka była Twoja reakcja na wieść o Jego śmierci ?
Byłam on'line, kiedy umierał, sporo czasu minęło, kiedy potwierdzono tę informację. Wiedziałam, że nie jest dobrze i zastanawiałam się, czy na pewno chcę, aby Michael przeżył kosztem bycia w komie. Nie zasłużył na to. Zasłużył natomiast, żeby odejśc szybko i z godnością. Tak, jak to zrobił.
niekiedy_emdżej pisze:Wiem, że Twoja miłość do Niego nie ma granic i chyba będzie Ci ciężko odpowiedzieć na te pytanie...
Każda miłość ma granice- w przeciwnym razie nie jest miłością, lecz fanatycnym zaślepieniem.
Michael'a zawsze dażyłam, dażę i nadal dażyć będę przede wszystkim szacunkiem. W pełnym tego słowa znaczeniu.
niekiedy_emdżej pisze:jak wiadomo wielu fanów zabiło się z tego powodu... jak to wytrzymałaś ?
Dlaczego miałabym to zrobić?
Michael by tego chciał?
Nie sądzę- na tym właśnie polega szacunek. Nie ważne, co ja chcę, ważne, co powiedziałby Michael i jak by to odebrał.
Od lat wyznacyłam sobie w swoim życiu taką małą majkeową misję.
Mimo śmierci Michael'a ta misja nadal trwa, a teraz dodatkowo przybrała wyjątkowego znaczenia. Umaarły nie zrobi nic- żywy, może wiele.

Jak to wytrzymałam?
Poszłam do pracy, choc z opóźnieniem, bo nie byłam w stanie wyjść z domu. Udzieliłam przez łzy kilkanaście wywiadów i doprowadziłam do łez kilku dziennikarzy.
Wieczorem spędziłam spokojne chwile w kawiarni ze swoją Przyjaciółką i menedżerką zarazem. Osobą, którą bardzo cenię, bo rozumie, że nie trzeba słów, aby coś wyrazić, bo cisza rówież jest przekazem.
a potem przyszedł Bashir i powiedział że jesteś do dupy.....
a ja wpadłam w taką furie, że zaczęłam go okładać pięściami..

Dlaczego?
Dlaczego kogoś bić za to, że powiedział coś? Może głupiego, a może prawdziwego?
Jedni mówią, że jestem do bani- nawet tu, na tym forum.
Mają do tego prawo.
Ja jednak skupiam się na tych, którzy chcą oglądać i słuchać.
Nie raz wzbudziałm uśmiech na twarzach fanów, nie raz widziałam łzy wzruszenia.
Dla takich chwil warto nawet usłyszeć czasami jakieś gorzkie słowo.

Co do spotkań....
Nie ukrywam się przed światem, nie uciekam przed ludźmi (jeśli już wyjdę z domu, w każdym razie, bo mój dom to moja twierdza ;-) ).
Można mnie spotkać niemal wszędzie- jak normalnego człowieka.
Jako Majkel z pewnością możemy spotkać się na MJowisku w Łodzi, na które wszystkich serdecznie zapraszam.
Aha.... I jedna rada- NIE BAĆ SIĘ MNIE! ;-)
Z doświadczenia wiem, że wzbudzam jakiś dziwny lęk, kiedy już się z kimś spotykam.
Zupełnie nie potrzebnie- jestem takim samym człowiekiem, jak Wy :-)
Zapytam o jedną rzecz: czy Twoja strona w necie jest czynna?
Tak wiem- niestety była hackowana kilka razy po śmirci Michael'a.
Mamy w planie zrobić z tym porządek ino niech mój Admin wróci z urlopu ;-)

: sob, 15 sie 2009, 19:42
autor: niekiedy_emdżej
Naprawdę chciałabym usłyszeć jak śpiewasz...
Jakże Ty mądrze mówisz ! Kobieto, napisz książkę ! :P
a będę pierwszą osobą, która ją kupi :PP
Rozumiem doskonale.. :)
Wiesz.. uświadomiłaś mi wiele rzeczy..
dziękuję.
M.Dż.* pisze:Dlaczego kogoś bić za to, że powiedział coś?
wiesz, że nie mam pojęcia dlaczego tak zrobiłam ?
ale w końcu to był tylko zły sen [zły w połowie], z którego się obudziłam i teraz stał się tylko kolejnym wspomnieniem.
na szczęście o wspomnieniach nie myśli się codziennie.

M.Dż.* pisze:Jedni mówią, że jestem do bani
myślę, że nie mają racji, tzn twierdzą tak bezpodstawnie.
bo przecież logiczne jest to, że nie będziesz indentyczna.
nie ma takiej siły. możesz tańczyć i śpiewać podobnie jak On, ale to już nie będzie On i myślę, że te osoby, które twierdzą, że to co robisz nie jest fajne powinny przemyśleć to jeszcze raz.
i mi naprawde bardzo się podobasz. :)

M.Dż.* pisze:Co do spotkań....
Nie ukrywam się przed światem, nie uciekam przed ludźmi (jeśli już wyjdę z domu, w każdym razie, bo mój dom to moja twierdza ).
Można mnie spotkać niemal wszędzie- jak normalnego człowieka.
Jako Majkel z pewnością możemy spotkać się na MJowisku w Łodzi, na które wszystkich serdecznie zapraszam.
Aha.... I jedna rada- NIE BAĆ SIĘ MNIE!
Z doświadczenia wiem, że wzbudzam jakiś dziwny lęk, kiedy już się z kimś spotykam.
Zupełnie nie potrzebnie- jestem takim samym człowiekiem, jak Wy
właśnie.. czy na codzień chodzisz w ubraniach Majkela ?
chyba nie, nie ?
nie wiem czy bym Cię poznała na ulicy.. :P
a po za tym bałabym się zagadać :P
bałabym się ? srałabym w majtki..
o matko..

Pozdrowienia z Radlina ! ;D

: sob, 15 sie 2009, 22:12
autor: anulek
M.Dż.* w takim razie czekam niecierpliwie na aktualizacje strony ! Mam nadzieję że jednak w najbliższym czasie dodasz jakieś filmy ze swoich występów , jestem baardzo ciekawa !
A najlepiej to Ciebie zobaczyć "na żywo" . To dopiero by było marzenie ! Jest jakąś mała szansa na Kraków ?

Pozdrawiam Serdecznie , jedna z tysiąca fanów ! ;)

: sob, 15 sie 2009, 22:22
autor: baśka_MJ4ever
ja tez z niecierpliwością czekam na próbkę Twoich zdolności :-) jak będziesz występowała we Wroclawiu (oby kiedyś :knuje: ) to daj znać koniecznie...
A moze za rok na MJowisku(dopiero wtedy moge jechac :-/ ) bedziemy bawić sie do muzyki Michaela na jednym parkiecie :-) chociaz zapewne wiekszosc z nas nie dancuje tak jak Ty xD
moje wygibasy są na poziomie 'discopolo rządzi' xD takze bedzie zabawnie...

Powodzenia i...uwazaj na siebie bo niedlugo Ci wszyscy fani którzy sie tutaj mnożą zaczna Cie atakować na ulicy xD nie bedziesz miala spokoju :smiech:

: ndz, 16 sie 2009, 11:02
autor: Mike
niekiedy_emdżej pisze:M.Dż.* napisał:
Jedni mówią, że jestem do bani

myślę, że nie mają racji, tzn twierdzą tak bezpodstawnie.
bo przecież logiczne jest to, że nie będziesz indentyczna.
nie ma takiej siły. możesz tańczyć i śpiewać podobnie jak On, ale to już nie będzie On i myślę, że te osoby, które twierdzą, że to co robisz nie jest fajne powinny przemyśleć to jeszcze raz.
i mi naprawde bardzo się podobasz. :)
To ja może wtrącę: Sam byłem świadkiem, niedawno komentu, o M.Dż.* w stylu :"ooo ta to musi mieć nieźle pod kopułą" i 2 innych, których przytaczać już nie będę bo nie ma to większego sensu. Jednak, takie komentarze uważam, że powstają głównie: z zazdrości. Czemu? Bo sam człowiek nie potrafi coś z siebie takiego dać i woli dla własnego spokoju sumienia i z zazdrości kogoś skwitować. Jest tu głupie i bezpodstawne ale cóż, tacy są ludzie i taki jest świat. Jedak trzeba pamiętać, że jednak brak ocen negatywnych, nie jest dobrym znakiem, ponieważ, nie da sie być przez wszystkich lubianym, docenianym itd. dla tego, dla równowagi, lepiej być docenianym jak i krytykowanym:D.
Ja osobiście, jak słyszę te negatywne komenty, odopowiadam:"szkoda, że jej nie znasz osobiście:D".

: ndz, 16 sie 2009, 11:45
autor: niekiedy_emdżej
do Mike.
Tak więc właśnie twierdzę, że może i masz rację, ale po co mówić źle o kimś kogo się nawet nie widziało na żywo ?
Dla mnie jest to kompletnie bezsensu. I jak już powiedziałeś, to wszystko tylko z zadrości. Bo sami tak nie potrafią. Albo są tak puści, że nie potrafią znaleźć w sobie żadnego talentu i go rozwijać.
Więc po co Ci ludzie robią sobie fatygę i piszą takie bzdury ?
Jeszcze jakby się znali na tym... byli choreografami.. to mają prawo wytykać błędy.
Mogli by ten czas wykorzystać na odnalezienie własnego 'ja', a nie bawić się w znawców.
Ale to też jest kwestia gustu, czy się to komuś spodoba czy nie.
Mnie osobiście zachwyciła.

Pozdawiam :) :mj:

: ndz, 16 sie 2009, 13:22
autor: Ewa78
A ja z "Michaelem" nawet Colę piłam nenene ;-).

A tak poważnie. Gdy pierwszy raz zobaczyłam Kasię, to miałam mieszane uczucia. Osobiście nie lubię jak ktoś śpiewa piosenka MJ... ;-) Pomyślałam "lekko nawiedzona dziewczyna".

Poznałam Kasię na koncercie w Multikinie. Mimo stroju MJ nie była dziwna, niedostępna. Potem, gdy ją zobaczyłam w zwykłym stroju aż mnie zatkało. Poznałam fajną, sympatyczną, inteligentną dziewczynę. Bardzo się cieszę, że włączyła się do projektu tablicy. Świetnie mi się z nią współpracuje i jak znam życie na tablicy się nie skończy. :-) Kolejną rzecz zawdzięczam Michaelowi. Poznanie Kasi i reszty naszego zespołu- Magdy i Izy :-).

: ndz, 16 sie 2009, 16:44
autor: Estrella
Każdy kto wyróżnia się z tłumu będzie wzbudzał wiele najróżniejszych emocji.

Ja pierwszy raz widziałam M.Dż.* po śmierci Michaela na spotkaniu w Warszawie, które odbyło się przy metrze w Centrum. Przyznaję się bez bicia, że nie miałam pojęcia kim jest, ale to ile wtedy z siebie dała i jaką siłą emanowała (pomimo żalu jaki był w nas wszystkich) zmusiło mnie do zastanowienia się nad wieloma sprawami. Dzięki niej znalazła siłę w sobie, siłę która pozwoliła mi przetrwać najcięższe dni po odejściu MJ.

M.Dż.* bardzo bardzo gorąco Ci dziękuję za tamten dzień, za to ile dałaś z siebie i mnie i całemu tłumowi ludzi, którego tak na prawdę w większości nie znałaś
:calus:

: ndz, 16 sie 2009, 17:49
autor: mrs_ewa
widziała na youtube filmik z tamtego dnia (Centrum), jesteś naprawde niesamowita :-) mam nadzieje, ze bedzie mi kiedys dane zobaczyć Twoj wystep ;-)