Page 275 of 986

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 14:18
by malakonserwa
Komentarz do wyników rundy 3: mordercy hymnu przyjaźni! :[
Głos po raz kolejny na "Heal The World" mimo, że jednak z odrobinę ciężkim sercem, bo sentyment do tego utworu mam ogromny. Jednak oceniając rzecz obiektywnie, kompozycja przesłodzona zanadto.

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 15:46
by okussa
Heal The World ponownie.

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 16:10
by Szucia
Heal The world

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 16:47
by Dangerous
Why You Wanna Trip On Me [/b]

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 17:22
by Hakuna matata
Heal the world

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 19:03
by huczek
In The Closet
Taki mam zwyczaj ze pisze posty jak juz sie dobrze obudze i po mocnej kawie bo wtedy lepiej rozumiem to co czytam.Innym tez to radze.
W regulaminie forum nie znalezlem nic na temat pobudek i napojow zawierajacych kofeine ;-)

A propos teledyskow, In The Closet jest moim, osobistym, niekwestionowanym numerem jeden posrod filmikow ery Dangerous.

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 19:41
by Mandey
Dangerous wrote:Why You Wanna Trip On Me
Możesz uzasadnić? To mój #1 z tej płyty i trzęsie mnie aż by poznać twoje zdanie. Dlaczego teraz, już? Jest kilka naprawdę słabszych kawałków na tej płycie według mnie. Ale chcę poznać twoje zdanie. Obstawiam że forumowicze wybiorą Who Is It na zwycięzcę... ale "to^" mój prywatny numer jeden. I to wszystko przez Buszmena!

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 20:22
by Kara1992
She Drives Me Wild

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 21:12
by BlackDimension
Dangerous wrote:Why You Wanna Trip On Me
również nie rozumiem... jedna z lepszych kompozycji na tym albumie.. ja głosowałam w poprzednich rundach i nadal przy tym obstaję na Remember the Time , ale podałam wcześniej uzasadnienie,dlaczego ten DOBRY i bardzo lubiany przez innych utwór eliminuję już teraz... dlatego dołączam się do prośby Wujka Mandeya o uzasadnienie :-)

mój głos w tej rundzie : ponownie i aby zachować konsekwencję na Remember The Time... ;-) chociaż zastanawiałam się też nad She Drives Me Wild.. ale to poleci ode mnie w następnej kolejności..

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 21:21
by homesick
Mandey wrote:To mój #1 z tej płyty
skoro juz tak sie miziamy i prosimy o uzasadnienia, to dlaczemu tak ;p ?

Mandey wrote:Obstawiam że forumowicze wybiorą Who Is It na zwycięzcę...
nie zapeszaj, bo natura ludzka przekorna jest.

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 21:27
by Canario
Z racji ze mnie nie bedzie od jutra pozwalam sobie przedstawic moja klasyfikacje tego albumu nie cala, nie bojcie sie ;-) ,tylko pierwsza osemke.

No to wiec zaczynam :

1. Dangerous
2. Why You Wanna Trip On Me
3. In The Closet
4. Give In To Me
5. Jam
6. Will You Be There
7. Who Is It
8. Black Or White

Nie bede wszystkiego uzasadnial, cos nie mam dzis weny, a i pewnie bym was zanudzil , to tak pobieznie tylko.

Jam --przez pare lat byl u mnie numerem 2 tej plyty , po poczatkowych przesluchaniach zastanawialem sie w ktorym momencie MJ nabiera powietrza do pluc,slowa wyrzucane w tempie karabinu maszynowego ,cos niesamowitego. Do tego pierwszy raz uzyl "wkladki raperskiej", brzmienie stworzone przez nowego producenta porywalo,bylo to tak inne od wszystkiego co Michael zrobil wczesniej ze sie nie dziwie ze co poniektorzy nie mogli przetrawic tego albumu. Mnie od pierwszej chwili zafascynowal. Ale po okolo 6000066777 przesluchaniach utworu otwierajacego najlepsza plyte w karierze Michasia doszedlem do wniosku ze jest troszke za dlugi , 4 minuty by wystarczyly.

Z kolei przy WYWTON z napieciem sie czeka na koncowke, tutaj sie zanudzic nie idzie, pierwsze pare sekund tego utworu powoduja ze wpadam w trans ,tak tak -:) w trans i tak mnie trzyma az do konca.

Give In To Me - Utwor gigant. Aczkolwiek wtedy kiedy sie ukazal ja nie bardzo moglem go przetrawic,po prostu Michael nie pasowal mi w tych klimatach i zachodzilem w glowe co sie dzieje ze na liscie trojki chyba przez 8 tygodni z rzedu byl na pierwszym miejscu a inne piosenki z niebezpiecznego albumu ledwo wchodzily do dziesiatki. Zrozumialem to dopiero po latach i dobrze ktos okreslil ze wbija w fotel czlowieka przy slychaniu tej piosenki.GITM systamatycznie awansuje na mojej liscie i juz od jakiegos czasu Slash zaopatrzony w mlotek i przecinak kuje stopien na ktorym stoi Naomi,tylko nie wiem czy chce wskoczyc na jej miejsce czy na nia :-) .

Na koniec utwor absolut.
Dangerous- albo nie .... Niech pozostanie tajemnica.

Tak to by sie u mnie przedstawialo. Dodam tylko ze gdyby doszlo do spodziewanego przez wiekszosc starcia w finale Give In To Me- Who Is It ja bym bez zadnych watpliwosci postawil na Michaela rockowego.

Pozdrawiam wszystkich glosujacych ze szczegolnym uwzglednieniem Maverick , a tych co nie glosuja zachecam do wziecia udzialu w tej przedniej zabawie.

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 21:31
by Małgosia
Heal The World

Posted: Mon, 15 Sep 2008, 21:49
by Agnes
Keep the faith

Posted: Tue, 16 Sep 2008, 1:45
by Aisha
Nie będę tu oryginalna i mój głos na Heal The World.
Lubię ten utwór miło się go słucha. Można go chyba podsumować trzema słowami, utwór lekki, łatwy i przyjemny.
Na tej płycie jest na szczęście wiele lepszych kawałków.
Mandey wrote:To jest tak naprawdę jedyny kawałek który lubi mój ojciec
Moja mama również bardzo lubi, a co najlepsze (gorsze) kiedyś myślała że śpiewa go kobieta.


Jeśli chodzi o moją czołówkę to wygląda to tak.

1. Who is it
2. Give in to me
3. Black or white
4. Will you be there
5. Dangerous

3 z 4 w zależności od potrzeb często zamieniają się miejscami

Posted: Tue, 16 Sep 2008, 8:37
by iwa905
Heal The World. To tak z 15 lat temu słuchałam tego namiętnie. To był wielki hicior, w radiach na różnych imprezach często go sie słyszało. Nawiązując do rodziców.. moja mama nie pozwalała mi w domu słuchać muzyki MJ, a ja na przekór jeszcze b.bardziej chciałam..