Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Erna Shorter
Posts: 1246
Joined: Fri, 05 Jan 2007, 16:32
Location: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post by Erna Shorter »

kaem wrote:In The Closet najsłabszym ogniwem.
Image



Konsekwentnie "JAM" :snajper:
Last edited by Erna Shorter on Sat, 04 Oct 2008, 17:44, edited 1 time in total.
Image
User avatar
malakonserwa
Posts: 634
Joined: Thu, 03 Apr 2008, 16:11
Location: się biorą dzieci?

Post by malakonserwa »

a każdy przekręca jej tytuł?
To znaczy?

Mój głos na Black Or White. Hitowy, melodycznie genialny, łatwy, wpadający w ucho. Ale nic poza tym.
Last edited by malakonserwa on Thu, 02 Oct 2008, 22:15, edited 1 time in total.
Image
Agnes
Posts: 121
Joined: Fri, 10 Aug 2007, 17:26

Post by Agnes »

Black Or White
User avatar
nikolka
Posts: 298
Joined: Wed, 28 Nov 2007, 22:36
Location: okolice Krakowa

Post by nikolka »

Bardzo ciężko...-- Jam :nerwy:
Image
User avatar
majkelzawszespoko
Posts: 1745
Joined: Wed, 06 Dec 2006, 11:31
Location: Katowice

Post by majkelzawszespoko »

malakonserwa wrote:To znaczy?
no jak to znaczy?

nie słyszałaś nigdy hasła "ooo ja znam Michaelam on ma taką fajną piosenke Black And White"


...
ImageImage
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Post by Pank »

Jam. Niech będzie. Jeszcze w tej rundzie broniłbym Black or White. Mimo że konstrukcja piosenki jest - porównując do reszty albumu - prosta jak budowa cepa. Banalny riff, banalny tekst, chwytliwa melodia... ale czy w prostocie jako takiej nie ma siły, o ile nie graniczy przesadnie z szeroko pojętym kiczem? Przykładów można mnożyć zresztą w nieskończoność - wszelkie Seven Nation Army, Are You Gonna On My Way, Lust for Life, Sexy Back, nawet pastiszowe Chłopaki nie płaczą... Przydałby się taki Black or White na nowym albumie, oj.
Last edited by Pank on Thu, 02 Oct 2008, 23:29, edited 2 times in total.
User avatar
MJackson
Posts: 514
Joined: Thu, 07 Aug 2008, 10:15
Location: Kraków

Post by MJackson »

Trudny wybór ale JAM
ImageImage
Lukas
Posts: 144
Joined: Sun, 06 Jul 2008, 18:04

Post by Lukas »

Jam. Black or white może jest i prosty ale tak jak napisał Pank - w tej prostocie jest niesamowita siła. Aż chce się tańczyć i śpiewać. To jest bardzo silne ogniwo dangerous.
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

Jam
Image
thewiz
Posts: 1256
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:46
Location: Z gwiazd....

Post by thewiz »

W obronie Jam: Black Or White. Znow, dopiero niedawno docenilam powera w tej piosence. Jednak od lat unikam, bo hit zbyt wielki. Zatem czas na ten wlasnie utwor.
User avatar
dzina
Posts: 983
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 12:13
Location: z polskiej Wenecji

Post by dzina »

Black Or White
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Michael w wywiadzie dla TV Guide powiedział, że chciałby zatańczyć alternatywną wersję Billie Jean, ale myśli, że fani wolą po staremu.
Zwycięstwo Black Or White nad Jam wydaje się symbolizować, że Michael miał rację.
Bardzo bym chciał, by- jak kiedykolwiek ruszy na trasę, by w ogóle zrezygnował z tego, co ciągle wykonuje. Chcę go zobaczyć twórczego, odnowionego- nie plastycznie, a tanecznie i muzycznie.
Black Or White jest świetną piosenką. Michaelowi udało się przy pomocy dość prostych zabiegów muzycznych stworzyć coś, co ma siłę, wzbudza radość i energię. To wielka sztuka, by coś takiego się udało. A równocześnie piosenka nie brzmi głupio. Ilu muzyków potrafi komponować wesołe i niegłupie utwory?
Tyle, że Jam bije Black Or White na głowę, imo. Ma bardzo ciekawą konstrukcję. Michael nigdy takiej piosenki nie napisał wcześniej. Ani później. Ma mnóstwo muzycznych "zakrętasów". Michael zastosował nową technikę śpiewania. Tekst jest o czymś. I pomimo że to "o czymś" jest na poważnie, piosenka również jest energetyczna i wcale nie smutna. Nie jest przedobrzona. Ma cute melodię. Jak kiedyś w Rolling Strones napisali o Like A Prayer Madonny, że to przykład na to, jak bardzo pop może zbliżyć się do sztuki, tak tu bym powiedział o Jam właśnie.
Dla mnie dużo większym osiągnięciem, niż napisanie czegoś prostego i chwytliwego jest stworzenie czegoś, co jest sztuką, a zachowuje formę popularną.
A. I lubię rap w piosence. Heavy D. wymiata! Podobnie jak w Alright Janet Jackson- słychać na albumie, jak brakuje Heavy D., którego doporcjowano dopiero w klipie, świetnym zresztą.

Dla mnie Jam ma miejsce w pierwszej trójce. Przy tym utworze nawet piosenka tytułowa wydaje się być zaledwie spowolnionym klonem.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
Mojanbo
Posts: 37
Joined: Sun, 20 Apr 2008, 15:57

Post by Mojanbo »

Święte słowa kaem.
Trzeba bronić Jam, które moim zdaniem mogłoby być na pierwszym miejscu, więc głosuje na Black Or White.
Choć uratowanie Jam pewnie jest już niewykonalne, ale nadzieja zawsze jest.
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Jam
User avatar
drizza
Posts: 37
Joined: Wed, 27 Aug 2008, 7:39
Location: Ostrów Wielkopolski

Post by drizza »

Dalej Jam

niech juz wypadnie :dance:
Image
Locked