: pt, 25 cze 2010, 15:16
Ja tak samo przez cały dzień oglądałam wiadomości i oglądałam na YT teledyski żeby zobaczyć jakie miał piosenki i teledyski.
Zgadzam się z każdym Twoim słowem. Mam tak samo. Też jestem fanką po śmierci,żałuję tego strasznie,ale teraz już nic nie poradzę,nic nie zmienię...Tak naprawdę wiadomość o śmierci Michaela rok temu prawie w ogóle mnie nie obeszła...Tak,wiem,to okropne,strasznie tego żałujuę...I gdy stałam się już tą pośmiertną fanką,czułam się strasznie głupio,bo wiedziałam,że ludzie uważają mnie za kolejną głupią nnastolatkę,która nagle po śmierci Michaela zaczęła go kochać i zaraz jej przejdzie. Bałam się,że tak będzie rzeczywiście,że oni mają rację. W głębi duszy jednak czułam,że jest to coś większego,coś głębszego,mocniejszego i przekonywałam się o tym coraz bardziej z każdym kolejnym miesiącem,aż do dziś,kiedy to mija dokładnie rok....I teraz już wiem na pewno. Michael, kocham Cię z całego serca, spoczywaj w pokoju Aniołku ...;**blackvarnish pisze:Przeleciało. Jak większość z was mogę dokładnie opisać dzień, w którym dowiedziałam się o Jego śmierci. Teraz, po roku, mogę śmiało powiedzieć, że Michael Jackson zmienił moje życie. Pamiętam jak rok temu było mi głupio, że jestem tą fanką "po śmierci", bo wiedziałam jak wszyscy na to reagowali. Że teraz to niby wszyscy są Jego wielkimi fanami, a na co dzień mieszali go z błotem. Choć nie mam sobie nic takiego to zarzucenia to i tak czułam się jakby wszyscy patrzyli na mnie z góry i myśleli "Aha, ona się uważa za fankę MJa. Wiesz, teraz takich nastolatek jest miliony, przejdzie im". I powiem wam, że gdzieś głęboko w serduchu też się bałam, że mi przejdzie. Ten rok był dla mnie takim wyznacznikiem. Że jak po roku mi nie przejdzie, to już chyba tak zostanie na dłuuuugo. No i jestem tutaj w rok później, piszę tego posta. Nie przeszło mi. Codziennie dowiaduję się czegoś nowego. Cały czas się uczę, ale najważniejsze jest to, że dzięki Niemu poznałam tylu wspaniałych ludzi. Dziękuję wam kochani za to, że jesteście.
Pozdrawiam.
I nawzajem:-)AgaMJ pisze:Jej,kochani,w tym dniu mam wstraszną ochotę powiedzieć Wam wszystkim,że Was kocham. Naprawdę,bardzo,bardzo Was kocham,dziękuję,że jesteście. Jesteście wspaniali,bez Was nie byłoby tak wspaniale...Kocham Was ,kochani fani Michaela...