MJPT

billiejean89 pisze:Boże, wraaacaaaaaaajcie!!!!!! :*

I to już!!!!!!!!! <3


BJ- właśnie mi się przypomniało jak mnie wypychałaś, że mam zagadać do DJ-a. Hahahah!


Myślałam, że to niemożliwe, ale jednak... Można się zakochać w 13 osobach na raz!

Mam taką energię, że mogłabym dziś też przeżyć taki cudowny wieczór... Tak baaardzo i po same brzegi naładowałyście swoją energią, stylem bycia, otwartością i wszystkim moje akumulatory.

Elen pisze: Agusia - skąd Ty czerpiesz tyle energii ?? ja już wysiadałam momentami a Ciebie z parkietu chyba tylko sam MJ mógłby zciągnąć :D

przyćpałam Gripex
polecam

Ja też wam wszystkim obecnym dziękuje jest mi zawsze szalenie niło bawić was reszta niech żałuje mam nadzieje że następnym razem będzie jeszcze lepiej BUZIAKI a następny będzie

w moim odczuciu, w 100% super przygotowana impreza. Od muzyki, po uroczy widok z projektora na ścianie i naprawdę mocna imprezowo ekipa. I to się liczy. Dorzucam do super udanych MJowych imprez.
Muszę przyznać iż w Warszawie są the best.

Kochanie, dziękuję Ci za wspaniałą impreze, wszystkie prezenty i niespodzianki. Trzy dni emocji. Nigdy tego nie zapomnę. I przepraszam za Twoje niepotrzebne nerwy. i te tulipany dziś - miazga!!!!
"By the way I wish you would, I wish you would..."

Kasiu M.Dż - cieszę się, że jednak nie zostałaś wdową Liczymy po cichu, że kiedyś pokażesz Nam swoje piesy
Ghost Ola - klajmat w Twoim domu jest niepowtarzalny. Tylko Ty mogłas zebrać najbardziej zakręcone umysły w takiej ilości. Znów uwierzyłam, że nie jestem jedynym postrzeleńcem.

P.S. Kurcze, no nie pokazałyście mi tych przetartych gaci..
Nadal brakowało mi kilku ważnych osób, ale mam nadzieję, że zehabilitują się na jakiejśc kolejnej imprezie. Warto.

intelmet napisał:
i te tulipany dziś - miazga!!!!


Dodaj tulipany, które już dziś w połowie zabiłaś... xD No ale już się przyzwyczaiłam, że każdego kwiatka potrafisz wykończyć, za rok dostaniesz 31 kaktusów.

Dla Ciebie wszystko! I tak została mi jeszcze jedna niespodzianka, no ale to już na inny czas. <3!


intelmet napisał:
Kasiu M.Dż - cieszę się, że jednak nie zostałaś wdową


Yyyy. No tego... Przyleciała niczym matrix. xD Czekałam, aż tylko wyjmie mieć dżedaj i przełoży mnie przez kanapę. A my tylko rozmawiałyśmy... ;D

Tak to jest jak taka Kudłata, groteskowa wredotka robi mi reklamę ala Chylińska. Nie pierz mi tu publicznie brudów, bo Ci odgryzę oba guziczki. :/

intelmet napisał:
Liczymy po cichu, że kiedyś pokażesz Nam swoje piesy


No nie po takim cichu.


"No to bileciki do kontroli" xD