Strona 4 z 7

: śr, 26 sie 2009, 18:31
autor: natasha007
Ja od siedmiu? Czy już nawet ośmiu lat trenuję pływanie. Jednak jak każdy sportowiec, doszłam do etapu gdzie 'przegrana' wkrada sie w twoją psychike i coraz mniej ci sił i ambicji... na treningach sie obijasz, wolisz pogadać sobie przez dwie godziny w saunie niż wydusić pare kilometrów.
No, ale dobra, zmotywowałam się, od wrzesnia basen wkracza do łask. Z zawodami gorzej ;P
Dangerous_Dominika pisze:ja kiedys trenowałam pływanie..ale przez to ze zaczęłam chorowac musiałam zrezygnowac...
Ja mam chore zatoki i z nerkami nie teges ;D Wierze w swoje możliwości i zdaje sobie sprawe ile ludzi rzuciło pływanie przez choroby.
Bo samo pływanie w sobie nie wydaje sie kontuzyjne, jednak tego nie moga powiedziec zawodowi żabkaże... i ich biedne kolana xdd

Poza tym - narty, od czasu do czasu jogging, raz w tygodniu siłownia i rekreacyjny tenis

: śr, 26 sie 2009, 20:37
autor: annie_30
Nidy nie trenowałam sportu w klubach, ale towarzyszył mi od dziecka.
Chociażby taki rower- w cieplejsze dni robie wypad z rodzinką w teren i kręcimy się po jakiś wertepach.
Zimą w weekendy jeżdżę na narty. Jeździłam też na snowboardzie, ale nie dorobiłam się własnej deski. Poza tym rodzice jeżdża na nartach i twierdzą że są za starzy na snowboard (boja się że się połamią), więc soldarnie zostałam przy nartach. Jak mam mniej czasu to wyskakuje na łyżwy (w Wałbrzychu nie ma lodowiska więc taki wypad tez jest wymagajacy)
3 lata jeździłam konno z koleżankami. 3 lata grałam w tenisa ziemnego. W tenisa stołowego zresztą tez grywam.
Jak każdy pływam ( kiedyś chodziłam an basen kilka razy w tygodni-miałam wykupione 3 miesięczne karnety).
OO a w wakacje robie zaopatrzenie, więc starcza mi to za siłownię- mam naprawde niezły biceps.
Jak jestem z kuzynkami to biegamy.

Sporty to takie moje urozmaicenie w życiu- traktuje je troszkę jako odskocznie od codzienności.
Jak narazie nie nabawiłam się zbyt wielu kontuzji. Chociaż 3 razy o mało co sie nie zabiłam- zawsze kończyło się na potłuczeniach. Tylko kolana trochę dokuczają- ale, z doswiadczenia powiem, że o wiele gorzej jest jak się zrobi przerwę lub zmniejsza intensywnośc ruchu.

: czw, 27 sie 2009, 22:16
autor: baśka_MJ4ever
Ha! to teraz ja:)

taniec:
*'nowoczesny'2001-2003 2 razy w tygodniu po godzince:)
*towarzyski- coś koło roku sie w to bawiłam xD
Pływanie:20i00-teraz raz w tygodniu, kazdy piątek (w wakacje wiadmo dużo częściej ;) )
Bieganie:od maja 2008(tatuś maratończyk dziecko do tego przekonał xD) ale jakos bardzo mnie to nie bawi
windsurfing: wakacyjnie-okazyjnie ale bardo lubie
narty, łyżwy...sezonowo-wiadomix ale też lubie:)

ogólnie bez ruchu cięzko xD najczęściej tańcze mimo ze juz daaaaaaawno nie trenuje nadal to kocham...to takie piekne uczucie kiedy muzyka przenika przez Ciebie, wstepuje i...pozwalasz jej na to by rządziła twoim ciałem...by decydowała o każdym nastepnym ruchu, by przejęła nad tobą kontrole... eh, ponosło mnie roche ale...taka prawda
nenene

: pt, 28 sie 2009, 19:45
autor: natasha007
Jeżeli bym już miała tańczyć to tylko i wyłacznie nauka, a nie coś zawodowego ;) tylko zeby nie wyjśc na kretynkę na weselu ;D

: sob, 29 sie 2009, 18:23
autor: Maria Krystyna
Ja sport uprawiam głównie dla podtrzymania formy. Głównie robię brzuszki, jakaś gimnastyka. Poza tym w roku szkolnym 3x w tygodniu wf. Kiedyś namiętnie skakałam na skakance sportowej.

: ndz, 30 sie 2009, 13:30
autor: eddyta_12
a ja przez 7 lat trenowalam akrobatykę sportową. Zrezygnowalam dla teatru - przez 2 lata należalam do Grupy Teatralnej. A teraz przez 3 lata nic nie robię. Czasami poćwiczę, pojeżdżę na rowerze i tyle...

: ndz, 30 sie 2009, 15:01
autor: Dunk
Ja od 3 lat trenuję siatkówkę , lubię też tańczyć .
Na razie nie wyobrażam sobie życia bez sportu ;)
:mj:

: pt, 04 wrz 2009, 19:25
autor: Ojka
Ja nigdzie nie trenuję, ale UWIELBIAM biegać.

Mam w-f w szkole, a teraz mamy nowego nauczyciela( widać, że się za nas weźmie ostro, już się nie mogę doczekać, aż się rozkręci nenene )
Oprócz tego lubię koszykówkę i siatkówkę, ale podwórkową, żadna ze mnie profesjonalistka ;-)

W domu ciągle skaczę, nie mogę usiedzieć w miejscu, kilka dni temu zaczęłam kręcić hula- hoop. To strasznie wciąga!!

: sob, 05 wrz 2009, 21:16
autor: alouuu
Ja tańczę 10 czy 9 rok. pierwsze 4 lata poświęciłam tańcu towarzyskiemu - Alfa Astra Stargard ;]. po czym stwierdziłam ze to nie jest to. teraz więc jestm w zespole Gest. tanczę np: street jazz, modern jazz, underground, new style, moze jeszcze troszkę hause'u ( ale ogolnie taniec współczesny ;]). jestem strasznie zadowolona. jezdzę z zespołem po całej Polsce, na roznych przeglądach zdobywam głowne nagrody (nie chwaląc się) jest super! :dance: :dance: :dance:

: sob, 05 wrz 2009, 21:18
autor: MJ4everify
Cóż, ja nic nie trenuję ale lubię grać w ręczną:) czasem pojadę na jakieś zawody między szkolne i tyle, ale radochą mam niezłą ;-)

: ndz, 06 wrz 2009, 10:09
autor: Magican Lipton
Ja aktualnie trenuję siatkówkę już 4 rok:))

: czw, 17 wrz 2009, 20:11
autor: alouuu
mam prosbe. jesli jest ktos ze Szczecina lub ze Stargardu Szczecinskiego, obraca sie w środowisku tancerzy i dowie się o jakichs warsztatach, to czy mogłby mnie powiadomić? najlepiej wiadomością prywatną. z gory ogromne dzięki :-)

: czw, 17 wrz 2009, 20:24
autor: Talitha
Kiedyś taniec towarzyski - 5 lat.
Dziś sporty dowolne - gimnastyka domowa i bieg podwórkowy :-]

: sob, 03 paź 2009, 18:04
autor: Ulina
A ja jeżdżę konno ponad 7 lat i tańczę czasami hip-hop ale rzadko ;p nenene

: sob, 03 paź 2009, 18:23
autor: ewadesa
a ja jeżdżę konno od 28 lat i nawet ludzi trenuję hehehehe nenene