Strona 4 z 10
: czw, 03 wrz 2009, 11:59
autor: agusiaa_w
Zgadzam się z Wami, Freddie był niepowtarzalny i nikt nie ma warunków wokalnych, by śpiewać godnie Jego piosenki. No ale pewnie fani chcą też słuchać starych utworów, a nie tylko nowych... Tak trochę off-topując -byłam na koncercie Dżemu i głos Balcara to nie to samo co głos Ryśka - wiadomo - ale nie wyobrażam sobie koncertu Dżemu bez "Cegły", "Whisky" itd. Rozumiecie o co mi chodzi?
: czw, 03 wrz 2009, 14:50
autor: JoannaTempest
Tak, śmierć tak wiekiego wokalisty jest nie tylko tragedią ...ale i kłopotem, w pewnym sensie rozumiem resztę zespołu, w sumie grając te piosenki pokochali je , byli wspołtwórcami.
Ale nie zapominajmy że Freddie to legenda, której nikt nie zastapi!
: pt, 04 wrz 2009, 13:51
autor: Viola.
Wielki, wielki człowiek..
btw. Jutro jego święto.. Miałby 63 lata.
[*]
: pt, 04 wrz 2009, 15:32
autor: Ashiya89
Frriedie fajny koleś był. :) A Queen to muzyka mojego dzieciństwa - siostra bardzo ich kochała i zaraziła mnie, mam do dzisiaj do nich sentyment i czasem sobie posłucham ^^
: sob, 05 wrz 2009, 12:10
autor: Damianos60
Dziś urodziny Freddiego pamiętajmy
: sob, 05 wrz 2009, 12:30
autor: alison
U - wiel - biam!
Można powiedzieć, że wychowałam się na Queen, a to dzięki tacie.
Queen to mój pierwszy i w zasadzie jedyny zespół jaki zawsze lubiłam. Potem pojawił się MJ. Kocham i Freddie'go i Mike'a, i jak ktoś wyżej przyznał ich nie powinno się porównywać.
Freddie ma tak czarujący głos, że gdy tylko go usłyszę odpływam z miejsca. Nie lubię słuchać coverów Queen, bo nikt na świecie nie zaśpiewa tak jak on. Jeszcze nigdy nie słyszałam by ktoś miał choć trochę głos podobny do Freddie'go. Jestem otwarta na różne wykonania różnych piosenek różnych wykonawców, ale każda próba zaśpiewania ich piosenki brzmi jak profanacja. Nie mogę się przemóc by pochwalić jakikolwiek cover.
Queen jest nie do podrobienia. W swoim kunszcie razem z MJ, choć różni ich kind of music, są the best forever and ever.
Że też znalazłam ten temat akurat dzisiaj :)
Freddie ! Twoja muzyka nadal porywa. Sam widzisz ;)
: sob, 05 wrz 2009, 13:07
autor: Nala
Ja dużo muzyki słucham którą rodzice słuchali w moim iweku m.in. Queen;)
i troche odziedziczyłam po nich chęć słuchania przeróżnych artystów/zespołów takich jak: A-ha,Falco,Sandra,Modern Talking,The Police,itp....
Lubię bardzo słuchać Stare ale Jare przeboje :)
I ciesze sie ze troche rodzice słuchali MJ'a a u mnie to już inna bajka bo jak się ta bajka zaczęła tak nigdy sie nie skończy jak Never Ending Story :)
: sob, 05 wrz 2009, 21:49
autor: Dirty Nancy
Na TV4 jutro będzie emitowany koncert Queenów. Obejrzę koniecznie, bo to jest coś ;]
Edit : To był dokument głównie o Freddiem. Pomyliłam się.
: ndz, 06 wrz 2009, 14:32
autor: Madame Tussaud
Mnie również zaraził mój tata:-) Jak jeszcze byłam berbeciem, to nucił ,,We are the champions'' - dobrze to pamiętam.
Jak dla mnie to geniusz, facet miał niesamowitą ekspresję i fantastyczne...wczucie się w to, co śpiewa.
Spotkałam się z licznymi porównaniami MJa do Freddiego, tzn. pojawiały się w celu umniejszenia rangi muzycznej tego pierwszego, bo ,,Michael nie miał takiego głosu''. Cóż... bezsens, zawsze mówię stop wszelkim porówaniom.
Jak dla mnie - obaj geniusze. KOCHAM:-)
: czw, 17 wrz 2009, 8:47
autor: Eva
Ja jestem po uszy zakochana w Queenie i we Freddim Mercury :)
: sob, 19 wrz 2009, 13:36
autor: Mandey
Zakończyło się głosowanie w związku z nową składanką zespołu.
Premiera 9 listopada. Na
Absolute Greatest wejdą:
01. We Will Rock You 1977
02. We Are The Champions 1977
03. Radio Ga Ga 1984
04. Another One Bites The Dust 1980
05. I Want It All 1989
06. Crazy Little Thing Called Love 1979
07. A Kind Of Magic 1986
08. Under Pressure 1981
09. One Vision 1986
10. You're My Best Friend 1975
11. Don't Stop Me Now 1979
12. Killer Queen 1974
13. These Are The Days Of Our Lives 1991
14. Who Wants To Live Forever 1986
15. Seven Seas Of Rhye 1974
16. Heaven For Everyone 1995
17. Somebody To Love 1976
18. I Want To Break Free 1984
19. The Show Must Go On 1991
20. Bohemian Rhapsody 1975
Ogólnie tracklista koszmarna. Większość fanów zapowiadało, że będzie
głosowało na mniej znane utwory a nie gorsze niż te wybrane. Jak się okazało w praniu wyszło inaczej.
Nie ma ani jednej pozycji, której umieszczenie by mnie zaskoczyło. Sama komercha.

Brak
Innuendo to jest skandal!

: sob, 19 wrz 2009, 14:45
autor: natpoznan
Mandey pisze:Nie ma ani jednej pozycji, której umieszczenie by mnie zaskoczyło. Sama komercha. Brak Innuendo to jest skandal!
Pominięcie
Innuendo mnie dziwi - bądź co bądź to jedna z tych
absolute greatest. Poza tym - faktycznie, wszystko do przewidzenia. Ale, Mandey, naprawdę spodziewałeś się, że na "Absolute Greatest" zamiast "We will rock you" czy "We are the champions" może trafić "Bijou" albo "Tie your mother down"?
Swoją drogą - dlaczego tak mało opcji odpowiedzi w ankiecie?

: sob, 19 wrz 2009, 17:57
autor: Dzwoneczek MJJ
Nie wzięłam udziału w ankiecie, gdyż nie ma odpowiedzi z która w pełni mogłabym się utożsamić. Otóż, kocham muzykę Queen, wybitny głos Freddie'go. Doceniam jego nieziemską charyzmę, pomysłowość, osobowość i do dziś nie mogę się pogodzić z tym jak zakończyła się Jego historia. O Mercury'm mogłabym pisać godzinami zaczynając od muzyki jaką tworzył - nawet z trzech akordów potrafił zrobić meeega hit, aż po Jego boski tyłek. xD
Mój numer jeden to zdecydowanie Somebody To Love.
Z płytami różnie, ale głównie Innuendo.

: ndz, 20 wrz 2009, 10:33
autor: Mandey
natpoznan pisze:Swoją drogą - dlaczego tak mało opcji odpowiedzi w ankiecie?
Fakt, że mogłem troszkę inaczej odpowiedzi ułożyć. Teraz już po ptakach, nie mam
uprawnień by zmienić.
natpoznan pisze:Ale, Mandey, naprawdę spodziewałeś się, że na "Absolute Greatest" zamiast "We will rock you" czy "We are the champions" może trafić "Bijou" albo "Tie your mother down"?
Spodziewałem się, że z 5/6 ciut mniej znanych numerów wejdzie.
Jest tyle lepszych utworów, które mogły by rangę tej składanki z dobrej podnieść do wybitnej.
The March Of The Black Queen, Flick Of The Wrist, Lily Of The Valley,
The Prophet's Song, You Take My Breath Away, My Melancholy Blues...
itd.
Zawsze twierdzę, że takie internetowe wybieranie to ściema.
Głosy przydają się do przydzielenia nagród ale nie do układania tracklisty
do zestawu hitów któregokolwiek z artystów.
Żadna wytwórnia nie pozwoli na to by w zestawie pojawiły się utwory, które przez zwykłego fana muzyki
są zupełnie nie znane ale dla fana artysty są czymś więcej niż zapychaczem na albumie. Też mogli to inaczej rozegrać. Wypuścić 2CD i właśnie tam dać troszkę mniej znanych utworów, by przybliżyć a może i zachęcić zwykłego zjadacza chleba na zagłębienie się w twórczość zespołu. Później jest jak jest. Znam ludzi, którzy uważają się za wielkich znawców Queen a na półce tylko
Greatest Hits oraz
Greatest Hits II o perełkach na poszczególnych albumach pojęcia nie mają i jak puścisz im taki utwór to robią taką oto minę...

: pn, 21 wrz 2009, 14:50
autor: natpoznan
Mandey pisze:
Też mogli to inaczej rozegrać. Wypuścić 2CD i właśnie tam dać troszkę mniej znanych utworów [...]
Jest tyle lepszych utworów, które mogły by rangę tej składanki z dobrej podnieść do wybitnej.
The March Of The Black Queen, Flick Of The Wrist, Lily Of The Valley,
The Prophet's Song, You Take My Breath Away, My Melancholy Blues...
itd.
A to by było świetne rozwiązanie. Gdyby to ode mnie zależało, oprócz kawałków wymienionych przez Ciebie, wrzuciłabym na tę drugą płytę na przykład
Nevermore (obowiązkowo!),
Sheer Heart Attack, Mustapha, White Man, Funny How Love Is, Rock It (Prime Jive), Brighton Rock czy właśnie
Bijou. Za to z
You take my breath away bym zrezygnowała
