Page 4 of 12
Posted: Mon, 05 Mar 2007, 10:14
by siadeh_
Secret Man wrote:I na koniec.. Zgadnijcie, kto jest kto! :D
No, nie przesadzajmy... Kiedy się widzi Casa w pełnym umundurowaniu samego na zdjęciach mozna sie pomylić, a jakże! Ale, kiedy zestawia sie jego zdjęcie i zdjęcie Michaela to już o pomyłkę raczej trudno. Facet potrafi być niewiarygodnie wręcz podobny do MJa, ale to jednak tylko charakteryzacja.
Lubie faceta, ale on jako on mi sie nie podoba zupełnie.
...pzdr
siadeh_
Posted: Fri, 16 Mar 2007, 12:02
by Secret Man
--
Posted: Mon, 02 Apr 2007, 15:13
by Secret Man
--
Posted: Mon, 02 Apr 2007, 17:26
by Moon_Walk_Er
Secret Man wrote:MIKKI JAY
Muszę przyznać, że jak zobaczyłem tę fotkę to się przestraszyłem...
W pierwszej chwili myślałem, że będziesz pisał o tym, że to kolejna figura woskowa, która stanęła na cześć Michaela. Ale nie...
Trochę mnie zdziwiło to co ten "ludź" ma na prawym ramieniu. Nie żebym miał coś przeciwko homoseksualistom, ale jednak nie przypominam sobie, żeby Michael miał na sobie kiedyś taką opaskę. Zbieg okoliczności?
Doceniam to, że facet śpiewa na żywo na swoich wystąpieniach... Jednak chyba trochę za bardzo próbuje śpiewać jak Michael... To mu tak nie idzie jakoś no... Nie lubię ludzi krytykować, ale gdyby nie to, że za bardzo "podchodzi" pod Michaela to wszystko byłoby OK.
A znacie Bena Jacksona?
Facet też jest sobowtórem i mi się bardzo podoba.
Ma fajne ciuchy, świetnie michaelowo się rusza:
Dangerous
Wanna Be Startin' Somethin'
Billie Jean
Jam
Thriller
I Just Can't Stop Loving You - Piosenka śpiewana na żywo przez Bena i jakąś dziewczynę (ona śpiewa pięknie! Dużo lepiej od niego!) :)
A
tu strona Bena Jacksona.
Posted: Thu, 19 Apr 2007, 23:39
by Janet Jackson ;)
Bena Jacksona pierwszy raz na oczy widze,ale jest spoko.Fajnie się rusza,prawie tak jak Michael, wg. mnie jest chyba najlepiej tańczacym sobowtórem.
Posted: Fri, 27 Apr 2007, 22:48
by znak wodny
a mozecie zapodac wiadomosci kiedy i gdzie procz Who Is It wstepuje nie Michael

i w ogole
od kiedy?? mi akurat nieszczegolnie sie to podoba... niech robia co chca, jezeli tylko nie wchodza w "konszachty" przeciw fanom, bo w taki sposob nazwe uczestnicznie w teledysku, w ktorym powinien wystepowac tylko Michael- to sa szczyty... mam nadzieje, ze wiecej nie bedzie takich przypadkow, ale boje sie, ze razaz wypiszecie liste i klipow i moze jeszcze koncertow w ktorych sobowtor podawal sie za Michaela- za jego przymuszona czy nie, ale zgoda
Posted: Sat, 28 Apr 2007, 0:19
by Anitka
Z tego co słyszałam, to E'Cas wystąpił jeszcze w remember the time, jako ta postać w kapturze na początku.
I na stronie
http://www.smooth-criminal.com/ profesor pisze, że na jakimś koncercie w thrillerze michael jest na początku, a później już ktoś inny.
I na jakims koncercie (Bukareszt?) jak jest na końcu man in the mirror, też michael się przebiera, ale lata już ktoś inny.
Też profesor pisał o tym na ww stronce.
Posted: Sat, 28 Apr 2007, 10:28
by Moon_Walk_Er
Tak, tak.
E'Cas był jeszcze w Remember The Time, aczkolwiek była też o tym dyskusja na forum. Konkretnie o jego... stopach
W każdym Thriller'ze z Dangerous Tour i HIStory Tour na początku jest Michael. Śpiewa piosenkę, wykonuje taniec i albo zasłaniają go truposze (DT) albo wjeżdża pod scenę (HT). Później pokazuje nam się już ktoś inny. Ale to pewnie nie żaned sobowtór, tylko facet, który podobnie tańczy.
Cały ten numer po to, aby Michael mógł się "przetransportować" z jednego miejsca na drugie: na górną scenę, aby wykonać Billie Jean ( w przypadku DT) lub zacząć Beat It na żurawiu (HT).
I Man In The Mirror z Bukaresztu też był podobny myk
Michaela ubierają w skafander, ma już kask i idzie po ten odrzutowy plecak. Kiedy włazi za ten karton, wchodzi pewnie na jakąś platformę, a zza parawanu wyjeżdża kaskader. Michael w tym czasie jest gdzieś tam podciągany do góry. Przyjrzyjcie się temu dokładnie

Posted: Sat, 28 Apr 2007, 13:46
by M.Dż.*
Moon_Walk_Er wrote:I Man In The Mirror z Bukaresztu też był podobny myk
Michaela ubierają w skafander, ma już kask i idzie po ten odrzutowy plecak. Kiedy włazi za ten karton, wchodzi pewnie na jakąś platformę, a zza parawanu wyjeżdża kaskader. Michael w tym czasie jest gdzieś tam podciągany do góry. Przyjrzyjcie się temu dokładnie

Na "Man in the Mirror" zawsze Michael był zastępowany przez kaskadera :)
To oczywiste, bo używanie plecaka odrzutowego wymaga pewnej wiedzy i umiejętności. Zresztą, sądzę, że gdyby Michael wpadł na pomysł, że chce sam latać, to żadna firma ubezpieczeniowa nie chciałaby ubezpieczyć trasy "Dangerous"

Posted: Wed, 09 May 2007, 0:20
by malina19
obserwując temat obejrzałam sobie co nieco(to co jeszcze nie zostało usunięte z podanych stron) moge napisac ze tak jak podziwiam MJ tak w pewnym stopniu podziwiam jego sobowtórów który dzieki determinacji i zaangazowaniu sie w to co robia zdołali(kazdy w roznym stopniu)przedstawic majkelowy taniec a niektorzy rowniez spiew. wykiełkowała mi w głowie pewna koncepcja--->pewnie jak by powstala szkola oferująca nauke tanca majkelowego to byloby nawet sporo chetnych(ja napewno bylabym 1 na liscie).ale patrzac z realnego punktu widzenia jest raczej niemozliwe stworzenie takiej szkoly a szkoda...chcialabym powiedziec ze jest duzo sobowtorów MJ ja osobiscie oddaje wielki respekt Ramady'emu jest naprawde dobry.równiez jestem pod wielkim wrazeniem wystepów
M.Dż.*.obejrzalam filmiki na Twojej stronie,ale to bylo jakis czas temu,zanim trafilam na to forum.pamiętam jak dzis jak mnie ścieło z nóg kiedy je ogladalam pomyslałam:"kurcze tak babka naprawde jest dobra", a moj brat nie mogł uwierzyc ze ten tanczacy sobowtor MJ to kobieta).jestes naprawde dobra chcialabym Ci z tego miejsca pogratulowac

Posted: Wed, 09 May 2007, 17:28
by M.Dż.*
malina19 wrote:równiez jestem pod wielkim wrazeniem wystepów M.Dż.*.obejrzalam filmiki na Twojej stronie,ale to bylo jakis czas temu,zanim trafilam na to forum.pamiętam jak dzis jak mnie ścieło z nóg kiedy je ogladalam pomyslałam:"kurcze tak babka naprawde jest dobra"
Cieszę się, że Ci się podoba - dziękuję za miłe słowa
Bardzo mi miło słyszeć takie komentarze, bo najlepszymi i najbardziej wymagającymi jurorami są właśnie fani Michael'a- nie przepuszczą żadnego błędu, a te zdarzają się niemal zawsze
malina19 wrote:a moj brat nie mogł uwierzyc ze ten tanczacy sobowtor MJ to kobieta).
To dość częste
Tak długo, jak jestem zakamuflowana po uszy (czyt. czarny mundur), tak długo ludzie toczą dyskusję "facet czy kobieta?"
To moment, który mnie zawsze bawi, bo to.... takie fajne jest patrzeć na zdezorientowanych ludzi

Posted: Thu, 10 May 2007, 13:47
by wapniak72
Traktujesz to w formie rozrywki, czy to jzu powaniejszego?? pewnie zaczęłas nasladowac MJ jak byłas juz młoda, miłas wtedy jakis współtowarzyszy?? :)
Posted: Thu, 10 May 2007, 14:40
by M.Dż.*
wapniak72 wrote:Traktujesz to w formie rozrywki, czy to jzu powaniejszego??
W formie poważnej rozrywki
(

<-- przepraszam nie mogłam się powstrzymać, bo przeczytałam przed chwilą cały temat)
Tak naprawdę, jest to forma rozrywki- przyjemnego (czasem mniej

) spędzenia czasu.
Niesie ona jednak za sobą pewną idealogię, a to wymaga już staranności w wykonaniu, więc, siłą rzeczy.... poważnego traktowania
wapniak72 wrote:pewnie zaczęłas nasladowac MJ jak byłas juz młoda,:
Ekhm....
No tak....
Właśnie napisałam posta dla Moon_Walk_Er'a, że wiek nie jest ważny, a tu...
No dobra- jestem starym pierdzielem
A zaczęłam w 1989
wapniak72 wrote:miłas wtedy jakis współtowarzyszy?? :)
Nie- nie było wokół mnie wtedy zupełnie nikogo, kto w jakikolwiek sposób byłby zainteresowany Michael'em lub Jego twórczością....
Niestety....
Posted: Thu, 07 Jun 2007, 16:18
by Secret Man
--
Posted: Sat, 14 Jul 2007, 16:11
by verter
http://youtube.com/watch?v=8q2Rkatbd4I <-- zobaczcie inne filmiki tego goscia, wg mnie jest niesamowity.