Dla ciebie pewnie słusznie , nie widziałem żebyś kiedyś przynała sie do błędu, więc nie mam ci tego za złe, cóż rzec moge tylko, że takie życieM.Dż.* pisze: Domyślam się, że niesłusznie....
MJPOWER + FORUM
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia
Dobra dajmy już spokój Kasi, bo nie dość,że to NIE DOTYCZY TEGO TEMATU bo nie Kasia go wywaliła,to robi sie to juz przykre to obrzucanie sie błotem na zmianę.Zresztą tak jak już ktoś powiedział Kinga go wywaliła TU CHODZI O COś INNEGO i tego tematu sie trzymajmy, bo inaczej będziemy to ciągnąć i do niczego nie dojdziemy :surrender:A najwiekszym jej błędem i przewinieniem było to,że została wymieniona w tym PW. to tyle ode mnie
Archi, nadal chcesz dyskutować na argumenty?Krecik pisze:Dla ciebie pewnie słusznie , nie widziałem żebyś kiedyś przynała sie do błędu, więc nie mam ci tego za złe, cóż rzec moge tylko, że takie życieM.Dż.* pisze: Domyślam się, że niesłusznie....
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Przedstawiłem ci je w dniu mojego bana, udowodniłas wtedy, że zadna argumentacja do ciebie nie trafia, dlaczego miałoby sie cokolwiek zmienić właśnie dziś. Nie chce korzystac z obecnego zamieszania, chiałem ci tylko powiedzieć, że zawiodłem sie na tobie, może faktycznie troche mnie poniosło i wychodzi na to jakbym się chciał nad tobą znęcać, powiem szczerze ze już mi wszytsko jedno, poznałem cię wystarczająco, wiem że niektóre rzeczy źle odbierasz i tzreba je przemilczeć, tylko dlatego ze masz odpowiednie narzedzie i możesz decydować co jest słuszne, a co nie.M.Dż.* pisze:Archi, nadal chcesz dyskutować na argumenty?Krecik pisze:Dla ciebie pewnie słusznie , nie widziałem żebyś kiedyś przynała sie do błędu, więc nie mam ci tego za złe, cóż rzec moge tylko, że takie życieM.Dż.* pisze: Domyślam się, że niesłusznie....
Przede wszystkim – zanim odniose się do co poniektórych wypowiedzi – chciałabym przybliżyć nieco sytuacje tym, którzy prawdopodobnie, w natłoku spraw nie do końca zorientowali się za co konkretnie MJPOWER został zbanowany.
I proszę, żebyście zachowali spokój, bo – to nie tajemnica – z każdej strony emocje zaczynaja brac góre, a to już jest bardzo niepokojace. Jedni prowokuja , inni się poddaja, a gra nie warta jest świeczki, bo nie walczymy o wyzwolenie narodu polskiego spod sowieckiego jarzma (skoro już się nam stare czasy przypomniały to tez sobie pozwolę dodać jakies wyrażenie nawiązujące…)
Otóż, moi Drodzy, cała sprawa nie toczy się o przekonania kogokolwiek, a o prywatna wojnę, która nie powinna wyjść poza PW pomiędzy tym, kto te wojnę - z niewyjaśnionych dla mnie pobudek -wytoczył Kasi „M.Dż.*”, a idac dalej także „górze” MJ PT, a nami właśnie.
Jako, ze w swiecie wirtualnym na takim poziomie, jaki mamy tutaj nie może chodzic o pieniądze – chodzi zapewne o ambicje.
MJPOWER w latach największej świetności Michaela prowadził FC, przejęty zresztą od kogoś… tutaj niestety nie mogę podać nazwisk czy chociażby pseudonimów, bo ich nie znam. Dosyć kontrowersyjne jest dla mnie występowanie w obronie demokracji kogoś, kto w momencie, kiedy FC było tak naprawdę jedynym kontaktem z idolem (brak Internetu, dosyć marne zaopatrzenie sklepów muzycznych i rozrywkowe zacofanie Polski), po przejęciu tegoż FanKlubu wyrzuca z niego wszystkich mężczyzn. Dla zasady.
Mając wiedze na ten temat, znając szczegóły dotyczące fanowania MJPOWERA, którymi on sam nigdy by się nie pochwalił, a w związku z tym takie, których przytoczyć tutaj nie mogę, bo byłoby to wbijaniem noża w plecy osobie nie mającej możliwości obrony – jestem przekonana, iż atak na sobowtóra MJa, który osiągnął bardzo wiele, atak na MJ PT, które to stalo się ta „górą”, którą MJPOWER był kiedyś, a którą bardzo chciałby być teraz, stanowi podwaliny tego, czego apogeum nastało w ostatnich godzinach.
Problem polega na tym, ze MJ PT to kilka osób, które w czasach, kiedy MJ nie był na topie, kiedy jego gwiazda została przyćmiona oskarżeniami, podjęło decyzje, ze mimo wszystko będzie działać, a wśród tych osób nie ma podmiotu naszej dyskusji.
Posiadac ambicje by być KIMŚ to bardzo dobra cecha. Niestety staje się udręką tych, którzy maja styczność z ludźmi chcącymi być na samej górze, bez włożenia w to odrobiny pracy….
MJPOWER został zbanowany, pniewaz mimo milionów znaków skladających się w zarliwe wypowiedzi pisane przez niego oraz mafie i moderatorów, mimo bardzo pobłażliwego traktowania jego działan na forum (miedzy innymi przez staż fanowania), mimo braku jakichkolwiek negatywnych działań z naszej strony wobec niego pomimo wielokrotnie okazywanej przez niego niechęci do Kasi (a myślę, ze do kilku innych osób na forum także) on – zamiast pozostawic to w sferze prywatnej, zamiast wyrazić swój żal wobec Kasi (być może jego zdaniem powiodlo się jej lepiej niż powinno, być może ….sama nie wiem…ale musi być jakies „być może”) w rozmowie „w cztery oczy” , wysłał do wszystkich PW (pełna partyzantka), w którym to sprowadził Kasie do poziomu strzelającej fochy pseudogwiazdki, głupiej, zarozumiałej i pozbawionej taktu.
Nie wiem, czy ktokolwiek zgodziłby się z tą jej charakterystyką. Przypadła jej niechlubna rola najaktywniejszego moderatora, co odbiło się na jej wizerunku. A nie musialo, gdyby tylko MJPOWER zechciał w sposób cywilizowany podac powody , dla których uczepil się własnie jej, a nie np. mnie. Ale ja mniej w zyciu osiągnęłam niż Kasia więc pewnie stanowie mniejsze zagrożenie… Nie wiem. Snuje domysły, bo psychologiem nie jestem.
Niemniej jednak czuje się ogromnie mocno odpowiedzialna za to, co się dzieje, bo to ja jestem pomyslodawcą takiej, a nie innej formy MJ PT i jego forum. Nie mogę jednak stac z boku i niereagowac, kiedy ktoś wykorzystuje to miejsce do prowadzenia swoich prywatnych wojen. tak samo postapiłabym , gdyby ktokolwiek z Was stal się obiektem ataku kogokolwiek ze strony innych fanów. Były już zreszta takie przypadki.
Sa tacy, dla których to nie ma znaczenia, ale pewnie sa i tacy, dla których to wazna informacja.
Wiekszośc z tych osób nie zagląda tu jak do muzum osobliwości, ale często prosi o rade (naprawde, choc może wyda się wam to – delikatnie mówiąc – dziwne), jak np. ostatnio , kiedy dokladnie sledzony przez pewną pania dziennikarz był watek dotyczący znanych i mniej znanych wypowiadających się na temat Michaela.
Tematów smieciowych jest bez liku. My to wiemy. Ale – pisałam już o tym –, że chociaż jestem zwolenniczka teorii ze czas nie istnieje i jest wzgledy – zawsze jest go za mało na sprzątanie Zreszta niechze sobie będą tematy nijakie. Wazne żeby nie było kuriozalnych i bzdurnych. Taka mam opinię na ten moment. Może kiedys machne reka i będzie mi wszytsko jedno,albo zmienie punkt widzenia. Nie wiem.
Jednego jestem pewna. Chciałabym bardzo przeprosić wszystkich za brak konsekwencji w stosunku do MJPOWERA oraz brak ostrzeżeń danych mu dużo wczesnej, których skutkiem byłby – prędzej czy później – ban. Od tej chwili będziemy w swym dzialaniu bardzo konsekwentni, aczkolwiek nie będziemy ulegac prowokacji.
Nie jestem w stanie cytować tu kolejnych postów, bo nie nadążam za Wami, a w sumie odniosłam się chyba do wszystkiego, do czego odnieść się powinnam.
Szanuję zdanie każdego na tym forum. Czasem jestem ostra (kaem może Wam o tym opowiedzieć, bo ładnie opowiada, a w tym temacie zna mnie swietnie), ale to dlatego, ze ciezko pracowalam i nadal pracuje na to, by np. – jak przed chwila – dzwonił do mnie TVN i pytal o radę w kwestii krotkiego programu o MJ (jak poznam szczegóły to dam znac ).
Naprawde chciałabym, żebyśmy pozwolili sobie na odrobinę spokoju i opadnięcie emocji.
Pozdrawiam,
Kinga
I proszę, żebyście zachowali spokój, bo – to nie tajemnica – z każdej strony emocje zaczynaja brac góre, a to już jest bardzo niepokojace. Jedni prowokuja , inni się poddaja, a gra nie warta jest świeczki, bo nie walczymy o wyzwolenie narodu polskiego spod sowieckiego jarzma (skoro już się nam stare czasy przypomniały to tez sobie pozwolę dodać jakies wyrażenie nawiązujące…)
Otóż, moi Drodzy, cała sprawa nie toczy się o przekonania kogokolwiek, a o prywatna wojnę, która nie powinna wyjść poza PW pomiędzy tym, kto te wojnę - z niewyjaśnionych dla mnie pobudek -wytoczył Kasi „M.Dż.*”, a idac dalej także „górze” MJ PT, a nami właśnie.
Jako, ze w swiecie wirtualnym na takim poziomie, jaki mamy tutaj nie może chodzic o pieniądze – chodzi zapewne o ambicje.
MJPOWER w latach największej świetności Michaela prowadził FC, przejęty zresztą od kogoś… tutaj niestety nie mogę podać nazwisk czy chociażby pseudonimów, bo ich nie znam. Dosyć kontrowersyjne jest dla mnie występowanie w obronie demokracji kogoś, kto w momencie, kiedy FC było tak naprawdę jedynym kontaktem z idolem (brak Internetu, dosyć marne zaopatrzenie sklepów muzycznych i rozrywkowe zacofanie Polski), po przejęciu tegoż FanKlubu wyrzuca z niego wszystkich mężczyzn. Dla zasady.
Mając wiedze na ten temat, znając szczegóły dotyczące fanowania MJPOWERA, którymi on sam nigdy by się nie pochwalił, a w związku z tym takie, których przytoczyć tutaj nie mogę, bo byłoby to wbijaniem noża w plecy osobie nie mającej możliwości obrony – jestem przekonana, iż atak na sobowtóra MJa, który osiągnął bardzo wiele, atak na MJ PT, które to stalo się ta „górą”, którą MJPOWER był kiedyś, a którą bardzo chciałby być teraz, stanowi podwaliny tego, czego apogeum nastało w ostatnich godzinach.
Problem polega na tym, ze MJ PT to kilka osób, które w czasach, kiedy MJ nie był na topie, kiedy jego gwiazda została przyćmiona oskarżeniami, podjęło decyzje, ze mimo wszystko będzie działać, a wśród tych osób nie ma podmiotu naszej dyskusji.
Posiadac ambicje by być KIMŚ to bardzo dobra cecha. Niestety staje się udręką tych, którzy maja styczność z ludźmi chcącymi być na samej górze, bez włożenia w to odrobiny pracy….
MJPOWER został zbanowany, pniewaz mimo milionów znaków skladających się w zarliwe wypowiedzi pisane przez niego oraz mafie i moderatorów, mimo bardzo pobłażliwego traktowania jego działan na forum (miedzy innymi przez staż fanowania), mimo braku jakichkolwiek negatywnych działań z naszej strony wobec niego pomimo wielokrotnie okazywanej przez niego niechęci do Kasi (a myślę, ze do kilku innych osób na forum także) on – zamiast pozostawic to w sferze prywatnej, zamiast wyrazić swój żal wobec Kasi (być może jego zdaniem powiodlo się jej lepiej niż powinno, być może ….sama nie wiem…ale musi być jakies „być może”) w rozmowie „w cztery oczy” , wysłał do wszystkich PW (pełna partyzantka), w którym to sprowadził Kasie do poziomu strzelającej fochy pseudogwiazdki, głupiej, zarozumiałej i pozbawionej taktu.
Nie wiem, czy ktokolwiek zgodziłby się z tą jej charakterystyką. Przypadła jej niechlubna rola najaktywniejszego moderatora, co odbiło się na jej wizerunku. A nie musialo, gdyby tylko MJPOWER zechciał w sposób cywilizowany podac powody , dla których uczepil się własnie jej, a nie np. mnie. Ale ja mniej w zyciu osiągnęłam niż Kasia więc pewnie stanowie mniejsze zagrożenie… Nie wiem. Snuje domysły, bo psychologiem nie jestem.
Niemniej jednak czuje się ogromnie mocno odpowiedzialna za to, co się dzieje, bo to ja jestem pomyslodawcą takiej, a nie innej formy MJ PT i jego forum. Nie mogę jednak stac z boku i niereagowac, kiedy ktoś wykorzystuje to miejsce do prowadzenia swoich prywatnych wojen. tak samo postapiłabym , gdyby ktokolwiek z Was stal się obiektem ataku kogokolwiek ze strony innych fanów. Były już zreszta takie przypadki.
Tematy stanowiace zbiory oświadczeń są tematami zamknietymi.. to tak k’woli wyjaśnieńZakładam nowy temat bo rozumiem że temat „Zbiór oświadczeń moderatorów forum MJPT” ma być przejrzysty i zawierać oświadczenia moderatorów . A nie mam ochoty być ganiany jak zbity kundel.
…i to jest niepokojące, przyznaję. Ani moim, ani zadnego z moderatorów zamiarem nie było stworzenie wrażenia „nadzwyczajnej kontroli” na tym forum. Mysle, ze problem tkwi w tym, że za późno i prawdopodobnie zbyt znienacka wprowadziliśmy zasady, które wprowadzane w odstępach czasowych stanowiłyby normalna kolej rzeczy, natomiast skupione staly się powodem nieporozumień. To, ze jesteśmy w ‘stanie przejściowym” dobprze pokazał Archi. Staramy się być konsekwentni, ale oprócz MJ PT mamy jeszcze wiele innych – nie oszukujmy się – ważniejszych zajeć i próba ujarzmienia forum, którego przyrost naturalny nieco przerósl nasze oczekiwania wymaga czasu, którego mamy – jak każdy – jedynie 24 godziny na dobę.Jednym słowem w moim odczuciu to forum przypomina instytucje z szeregiem rozporządzeń i radą nadzorczą a nie miejsce gdzie po stresującej pracy można sobie podyskutować z ludźmi o podobnych zainteresowaniach.
jestes maloaktywnym użytkownikiem forum, a jednoczesnie pełnoprawnym członkiem MJ Polish Team. Nie Ty jeden zresztą, więc można :)Chce powiedzieć że ja przeciw takiej sztywnej formie forum się nie buntuje, ja tu nic nie wniosłem więc nie mam nic do gadania. Szanuje też że ktoś ma swoją wizje i ją realizuje. A to że mi ona nie odpowiada i że źle się czuje w tym miejscu jest już moim osobistym odczuciem którym się jednak postanowiłem podzielić.
Niestety nie da się ukryć… jestem starym ramolem… :-( i tez bez ukrywania się przyznaje, ze wymagam od ludzi inteligencji. To prawdopodobnie kolejna moja wadaIrytuje mnie upominanie nowych fanów, często dzieci/ młodzieży (żeby się nie obrazili na dziadka) w wieku 13 lat pisz tu a nie tam, używaj wyszukiwarki, nie postój info z Onetu! - traktowanie ich jak petentów, jak starych ramoli którzy najpierw 5 razy myślą zanim coś zrobią.
…a i ja osobiście chciałabym, żeby Rafał się tym zajął. Było już kilka prób doprowadzenia jej do porzadku, ale cholernie uparta gadzina. Dla mnie to niestety czarna magia i pomóc tu może jedynie Rafał.A tak na marginesie ktoś napisał gdzieś że wyszukiwarka jest lipna – podpisuje się obiema rękoma bo ja do dzisiaj nie wiem jak się nią obsługiwać aby znaleźć to co mnie interesuje.
mam nadzieje, ze po tym, co napisałam na początku (i kilka osób przede mną…) jest już jasne, ze MJPOWER nie otrzymał bana za swoje posty na forum (chociaż prowokacja polegajaca na zakładaniu coraz to nowych watków jest na wielu forach podstawa do zablokowania konta). Nałożyły się na siebie dwie sprawy, które – w gruncie rzeczy – mimo, ze wychodza od jednego (notabene o niczym…) watku, dotycza dwoch zupełnie innych zachowań. Ostrzezenie za zabawy z moderatorami to jedno, a ban za publiczne (chociaż niby niepubliczne) – własnie…trudno znaleźć eleganckie,ale adekwatne słowo – „obsmarowywanie osoby, która dla tego forum i fanow wogole zrobiła wiele – to drugie. I jeśli się rozpatruje je osobno punkt widzenia nie jest już moim zdaniem taki oczywisty: za lub przeciw.Zrobienie takiej afery z powodu tego że MJPOWER stanął w obronie swojego postu i tematu bardzo sensownego jest dla mnie niezrozumiałe. Specjalnie przed napisaniem tego tematu przeczytałem jeszcze raz wszystkie ostatnie wypowiedzi MJPOWERA i nie znalazłem niczego co by wykraczało po za granice przyzwoitości.
Kinga a ze stwierdzeniem „zadymiacz” według mnie posunęłaś się zdecydowanie za daleko. Jeżeli moderatorzy mają zamiar prowadzić forum w taki oficjalny sposób to muszą się liczyć z tym że mogą być ich decyzje oceniane i dopóki jest to robione w sposób kulturalny odgrywanie się nie powinno mieć miejsca.
słodzenie sobie tylko dlatego, ze się człowiek z kims zna jest obłudą. Nie musisz przepraszac. Ja to cenię. Nie uwazam również, by tego typu dyskusje (nie chce używac słowa „dysputy”…) miały jakikolwiek wpływ na nasza dalsza fanową znajomość. Ty nie obrazasz mnie, ja nie obrazam Ciebie, a że mamy inne poglądy… to nie jest dla mnie problem.Sorry Kinga ale to że się znamy kupę czasu i nie jedno piwo razem wypiliśmy nie powstrzyma mnie od tego aby stanąć po stronie MJPOWERa którego uważam że nie fair potraktowaliście.
Bez złośliwości Obywatelu Wandelt, bo Was na Sybir ześlęBłażej Wandelt – THRILLER – żeby nie było że się ukrywam za Nickiem
jako, ze wiem, co szykujesz proponuje Ci cos takiego: wyobraź sobie, ze za kilka lat, kiedy już Twój projekt wbudzi uznanie fanów (nie tylko zreszta Twój projekt, ale sama Ty również) przyjedzie ktoś, dobrowolnie będzie czerpał radośc z tego, co stworzylas i nagle zacznie się buntowac przeciwko zasadom jakie ustaliłas. Ale nie będzie tego robil jawnie, na forum publicznym. Nie będzie prowadzil z Toba dyskusji tylko zacznie zarzucac Ci, ze źle robisz to co robisz, że ograniczasz go i że będzie robił wszytsko, żebyś zaczeła działać tak, jak jemu jest wygodniej. Nadal uwazasz, ze nie zrobił nic takiego?też sie pod tym podpisuję, trochę to niesprawiedliwe, że wyleciał za takie głupstwo. Według mnie on nic takiego nie zrobił
każdego slowa się liczą…Moje słowa pewnie nic tu nie będą znaczyć, ale też się dopiszę.
Czuję smutek i niesmak.
Nic nie stało na przeszkodzie, żeby sobie wyjaśnić cokolwiek, ale „[…]do tanga trezba dwojga”… niestety…Uważam, że to jest jadno wielkie nieporozumienie. MJPOWER nie został zbanowany za swoje poglądy, tylko za to, że personalnie ''obsmarował'' Kasię (M.Dż*) (nie wiem, czy dobrze to ujęłam? Może błędnie? Wzięłam w cudzysłów, jakoś nie umiem znaleźć innego właściwego słowa-wyrażenia na to zjawisko), w prywatnych wiadomościach, wysłanych do wszystkich użytkowników, którzy mają ponad 50 postów. I to właśnie zostało nazwane pojęciem ZADYMA.
Moim zdaniem, to była zagrywka poniżej pasa. A co stało na przeszkodzie, żeby osobiście w 4-oczy pogadać prywatnie z M.Dż*? Wyjaśnić to między sobą?
I żeby było jasne, to nie ja ''doniosłam'' o tym fakcie.
…i myslę, ze przy takiej ilości użytkowników nie da się nieporozumień unknac. Martwi mnie sposób ich rozwiązywania, który – suma summarum – tylko go nasilaPrzyjmuję w tym stanowisku pozycję neutralną, analizując racje obydwu stron...
Według mnie jest to klasyczne międzyludzkie nieporozumienie...starcie kilku osobowości.
To moje zdanie.
Nie wolno zapomniać, ze nasilenie się negatywnych emocji pośród użytkowników tego forum niewątpliwie wynika także z tego, ze w gruncie rzeczy wszyscy chcemy tego samego: dobra naszego idola i tego, by powórcil na szczyt, a on – małpiszon – ma inny plan niż logika by na to wskazywała. Czasem sama się zastanawiam czy ja nadal jestem fanka TEGO Michaela Jacksona czy nadal holduje jedynie przeszłości. To wkurza. To boli. Emocje się komasuja Az w końcu pekaja, jak balonik. Efekt jest uzależniony od tego, co jest w tym baloniku oprócz powietrza: smiech czy krzyk. Samo Grammy było tylko pretekstem moim zdaniem. Czasem po prostu brakuje już argumentów, żeby przed samym soba jako fanem, bez uszczerbku na wlasnym umysle bronić idola. To powoduje frustracje…. Przepraszam za te analize poniekąd nie na temat, ale ona nie na temat jest chyba tylko pozornie.I pomyśleć, że to wszystko skumulowała Gala Grammy 2008... a dokładniej nieobecność MJ'a i niezrealizowane Tribute Thriller'a...
Busz… nazywajmy rzeczy po imieniu, bo ja naprawde cenię szczerośc ponad wszytsko. Najbardziej boli Cie, ze wywyższamy forum , a nie stronę. Nie ma się co wstydzic tego, ze każdy chce by jego dzieło było na szczycie. ja bym chciała, żeby MJ PT była największym FC na swiecie (a co! ), żeby nasze forum stanowiło najlepsze źródło informacji, a MJowiska staly się kultowa imprezą międzynarodową. Ty chciałbyś, żeby Twoja strona była uwazana za najlepszą, Robert, żeby jednak jego strona była naj i tak pewnie jeszcze klika osob by się znalazło. To jest normalne i – zakładając rywalizacje fair – bardzo zdroweKolejna najbardziej mnie irytująca sprawa, to wywyższanie forum ponad wszystko. Robienie z niego jedynym słusznym źródłem informacji o Michaelu Jacksonie.
nie do końca. Ani mnie, ani większości zdrowych ludzi nie podnieca słowo „MEDIA” (zwłaszcza na tym forum, bo od mediow czesciej można dostac wysypki niż ataku radości) niemniej jednak takowe tutaj zaglądają, a i owszem. Poczawszy od lokalnych stacji radiowych (radio Krakow – pozdrowienia dla dziewczyn, które dla 5 minut audycji wybrały się na przejażdżke do tego pieknego miasta, radio Łódź, jakis czas temu radio bedące częścia Toi [toyanet], radio Szczecin etc), przez stacje ogólnopolskie (pojedyncze przypadki pewnie bardziej z ciekawości jacy to sa ci fani Jacksona…cos na zasadzie odkrytych własnie dinozaurow ), lokalne stacje telewizyjne oraz stacje ogólnopolskie (TVP, TVN). Poza tym zaglądają tu także osoby prowadzace pewne kluby (głownie łodzkie, bo związane jest to z MJowiskiem) oraz np. osoby związane z Łódzkim Domem Kultury oraz EMPiKiem. Do tej pory sądziłam, ze nie jest to informacja na tyle wazna, by to nagłaśniać (pewnie mylnie), teraz jednak wole dmuchac na zimne i wole tego nie pomijac.Po 1. forum MJ Polish Team nie jest żadną wizytówką polskich fanów, nie zagląda tu żaden Onet, Gazeta Wyborcza czy inne liczące się w Polsce media. Co najwyżej zajrzy tu Kozaczek, którego i tak nie chcemy wszyscy pewnie znać.
Sa tacy, dla których to nie ma znaczenia, ale pewnie sa i tacy, dla których to wazna informacja.
Wiekszośc z tych osób nie zagląda tu jak do muzum osobliwości, ale często prosi o rade (naprawde, choc może wyda się wam to – delikatnie mówiąc – dziwne), jak np. ostatnio , kiedy dokladnie sledzony przez pewną pania dziennikarz był watek dotyczący znanych i mniej znanych wypowiadających się na temat Michaela.
Busz… Az dziwne , ze Ty piszesz te slowa. Bardzo starales się o to, by być tworca strony MJ PT , co się chwali, bo dobry grafik-informatyk jest do tego potrzebny, a sam Rafal nie da rady ogarnąc wszystkiego. Zaufaliśmy Ci dajac bardzo odpowiedzialna funkcję (mimo wyskokow o których wspominasz) osoby majacej piecze nad – parafrazujac Ciebie ‘wizytówka” Mj Polish Team. Po pierwszej euforii Twój zapal opadl, a strona przestała nadążać za forum. Nie z naszej winy przecież. Którys tam raz z kolei okazales się ‘słomianym ogniem” mimo danego Ci po raz kolejny kredytu zaufania…Po 2. jest zrobiona strona, są działy, wszystko jest przygotowane, ale wy dalej wolicie umieszczać wszystko na forum i robić z jednego działu miejsce, z którego zamiast się cieszyć, to wszyscy się go boją. Ja już nie mówię za siebie, że włożyłem trochę pracy, żeby ta strona była "wizytówką" MJ Polish Team.
I wlasnie udowodniłes, ze nie znasz ani MJPOWERA ani nas (chociaż może powinnam napisac mnie , bo to ja zbanowałam Krzyska. Wczoraj rozmawialam z osobą, która Krzyska zna duuuuuzo lepiej niż Ty i ani przez moment nie miala wątpliwości, ze nikt na tym nie straci, ze go tu nie ma). Co ja strace na tym, ze odeszla z forum osoba, która wrzucała tutaj linki do Onetu oraz chwalila się swoimi zbiorami? Bo nie bardzo wiem. Tak się składa, ze na forum nie pisuja ludzie duzo bardziej wartościowi, a jednak nie czuje się z tego powodu zdołowana (jak chociażby schmittko, LittleDevil i kilku innych). Nie piszą to nie. Odeszly – ok. Czy nadal będą fanami MJa – na to wpływu nie ma bycie bądź nie bycie na tym forum. Natomiast jeśli się dzieje cos wokół MJa i jego fanów to wiaże się to z tym wlasnie forum. Stąd dosyć „globalny” zasięg okreslenia człownek MJ PT, bo MJ PT obejmuje tak naprawde wszystkich tych, którzy uczestnicza w akcjach organizowanych przez ludzi z tego forum.Przykro mi, że zbanowaliście jednego z największych fanów jakiego znam osobiście! Forum na tym dużo straci, a najwięcej stracą myślę osoby, które do tego się przyczyniły.
Uff… ktos to zauważył…jupiii…Na forum panuje porządek i to się chwali. Wszystko jest czytelne przejrzyste, tematy konkretnie poopisywane, wiadomo w którym dziale czego szukać. Może ktoś mi powie, że to nie jest zasługa moderatorów? To właśnie oni swoją srogością nauczyli nas porządku.
Wystarczy popatrzeć co się dzieje na wszystkich gronach. Panuje zupełna samowolka, tematy mają po 700postów. A kto to do cholery czyta? Tam ewidentnie panuje demokracja, jak coś nie pasuje to kupą na jednego i jest już dobrze. Tu tak nie ma. Nie pierwszy raz moderatorzy padają ofiarą nacisku ze strony wielu użytkowników. Po chwili problem ucicha.
Ja również widze nieścisłość. Wierz mi – ja chciałam wywalić z tego forum 30 % postów. Moderatorzy mnie powstrzymali, bo mam tendencje do dominacji. Taki mam charakter i chwala Bogu, ze mam wokół siebie osoby zdroworozsądkowe, bo inaczej pewnie zaczęłabym się czesac na lewo z przedziałkiem i wyrósłby mi maly docięty na kwadracik wąsik…;-)W postępowaniach moderatorów widzę jednak pewną nieścisłość. Skoro to ma być wizytówka, duma polskich fanów skąd sama telewizja polska czerpie informacje to co robią tu tego typu tematy
http://forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=1847
http://forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=1316
http://forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=4226
można by tu mnożyć.
Tematów smieciowych jest bez liku. My to wiemy. Ale – pisałam już o tym –, że chociaż jestem zwolenniczka teorii ze czas nie istnieje i jest wzgledy – zawsze jest go za mało na sprzątanie Zreszta niechze sobie będą tematy nijakie. Wazne żeby nie było kuriozalnych i bzdurnych. Taka mam opinię na ten moment. Może kiedys machne reka i będzie mi wszytsko jedno,albo zmienie punkt widzenia. Nie wiem.
Jednego jestem pewna. Chciałabym bardzo przeprosić wszystkich za brak konsekwencji w stosunku do MJPOWERA oraz brak ostrzeżeń danych mu dużo wczesnej, których skutkiem byłby – prędzej czy później – ban. Od tej chwili będziemy w swym dzialaniu bardzo konsekwentni, aczkolwiek nie będziemy ulegac prowokacji.
Gdyby tylko on chciał komukolwiek cokolwiek wyjaśniać – proszę bardzo.MJ Power powinien sobie wszystko wyjasnic osobiscie W cztery oczy z M.DŻ. Chcialabym po wyjasnieniu z M.DZ. sprawy aby MJ power wrocil na forum
Nie jestem w stanie cytować tu kolejnych postów, bo nie nadążam za Wami, a w sumie odniosłam się chyba do wszystkiego, do czego odnieść się powinnam.
Szanuję zdanie każdego na tym forum. Czasem jestem ostra (kaem może Wam o tym opowiedzieć, bo ładnie opowiada, a w tym temacie zna mnie swietnie), ale to dlatego, ze ciezko pracowalam i nadal pracuje na to, by np. – jak przed chwila – dzwonił do mnie TVN i pytal o radę w kwestii krotkiego programu o MJ (jak poznam szczegóły to dam znac ).
Naprawde chciałabym, żebyśmy pozwolili sobie na odrobinę spokoju i opadnięcie emocji.
Pozdrawiam,
Kinga
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
Czyli ty też masz mylne pojęcie o tym w jaki sposób działa strona MJPT. Ja od początku deklarowałem, że zrobię Wam tylko fundament pod stonę, czyli działy, struktura i grafike. Cała treść jest skopiowana praktycznie z poprzedniej (tej działającej) wersji strony. Uważałem, że pusta niedziałająca strona jest już poniżej godności i tyle postanowiłem naprawić. Nigdzie nie deklarowałem, że ja będe aktywnie i burzliwie aktualizować i rozwijać stronę.Busz… Az dziwne , ze Ty piszesz te slowa. Bardzo starales się o to, by być tworca strony MJ PT , co się chwali, bo dobry grafik-informatyk jest do tego potrzebny, a sam Rafal nie da rady ogarnąc wszystkiego. Zaufaliśmy Ci dajac bardzo odpowiedzialna funkcję (mimo wyskokow o których wspominasz) osoby majacej piecze nad – parafrazujac Ciebie ‘wizytówka” Mj Polish Team. Po pierwszej euforii Twój zapal opadl, a strona przestała nadążać za forum. Nie z naszej winy przecież. Którys tam raz z kolei okazales się ‘słomianym ogniem” mimo danego Ci po raz kolejny kredytu zaufania…
Strona została odnowiona pod koniec kwietnia i niedługo później wyszedłem z propozycją, żeby ktoś chętny zajął się aktualizacją jej treści.
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=3168
Odpowiedzi: 0
Jedyny Speed Demon, który pomógł mi ostatnio troszkę w dyskografii - jego zapał też już osłabł , Maro, który sam sie nie przyznaje co tam zmienia, ale widziałem, że niedawno dodał dużo newsów i jest teraz w miarę aktualnie. Ogólnie przez te 10 miesięcy nikt się do mnie nie zwrócił nawet z głupim pomysłem na zmiane na stronie, dodania czegoś nowego. Taki dział newsów, który jest na forum mógłbym zrobić na stronie i to w sposób jaki WY byście chcieli, żeby działał, ale NIKT nawet mnie o to nie zapyta. Rządzicie się sami.
EDIT:
Zacząłem się zastanawiać... po co jest strona w sumie??
Podsumujmy:
Dział newsy - jest dział Faktów na forum
Dział artykuły - całe forum jest pełne opinii na każdy temat. Co większe wypowiedzi można uznać za artykuły
Dział dyskografia - ma odpowiednik na forum
Dział teksty - tłumaczeń można znaleźć więcej na forum, wiem, bo sam ostatnio szukałem, a oryginalne można też pododawać jaką posty lub wątki stałe
Dział linki - jest gdzieś wątek Wasze strony i coś podobnego można zrobić odnośnie tego działu
Dział wiersze - cały dział Twórczości fanów na forum
pozostaje tylko kwestia galerii MJowiska, linka do czata i biografii, ale to wszystko też da się ładnie wkomponować w forum.
Więc jakby tak odwrócić moje myślenie rodzi się pytanie:
Po co nam strona główna?
Niestety po tak wzruszającym tekście nie będe stronił od emocji, czuje łzę spływajacą po policzku. Drogiej Pani siadeh_ napisanie tego nie stroniącego od logicznych aburdów tekstu zajęło zgodnie z moim wyliczeniami jeden dzien.siadeh_ pisze:Naprawde chciałabym, żebyśmy pozwolili sobie na odrobinę spokoju i opadnięcie emocji.
Pozdrawiam,
Kinga
Brak słów by określić pogardę dla tego zjawiska, dlatego nie będe tego komentował. Zwyczjany brak taktu.siadeh_ pisze:Jako, ze w swiecie wirtualnym na takim poziomie, jaki mamy tutaj nie może chodzic o pieniądze – chodzi zapewne o ambicje.
MJPOWER w latach największej świetności Michaela prowadził FC, przejęty zresztą od kogoś…
Bradzo ciekawy zabieg, własna interpretacja wsparta przykładami prostych i prymitywnych słow, racja, to znacznie zmienia oblicze pierwotnego tekstu. Nikt z moderatorów nie rozumie, że jak nazwa wskazuje PRYWATNA WIADOMOŚĆ odnosi sie do 2 osób autora tekstu i adresta i nie ważne jest czy kopi takich listów jest 100 czy tysiąc, to że w niektórych domach przeglada sie prywatne listy czy sms-y to nie znaczy, że jest to zjawisko akceptowane społecznie.siadeh_ pisze: zamiast wyrazić swój żal wobec Kasi (być może jego zdaniem powiodlo się jej lepiej niż powinno, być może ….sama nie wiem…ale musi być jakies „być może”) w rozmowie „w cztery oczy” , wysłał do wszystkich PW (pełna partyzantka), w którym to sprowadził Kasie do poziomu strzelającej fochy pseudogwiazdki, głupiej, zarozumiałej i pozbawionej taktu.
Rozumiem, że definicja "opini" jest niektórym obca, dla tych którzy rozumieja powyzsze zdanie jest w gruncie rzeczy zaprzeczeniem.siadeh_ pisze:Nie wiem, czy ktokolwiek zgodziłby się z tą jej charakterystyką. Przypadła jej niechlubna rola najaktywniejszego moderatora, co odbiło się na jej wizerunku.
Niektóre wymagania trzeba najpierw postawić sobie, aby były w jakikolwiek sposób uznawane.siadeh_ pisze:Niestety nie da się ukryć… jestem starym ramolem… :-( i tez bez ukrywania się przyznaje, ze wymagam od ludzi inteligencji. To prawdopodobnie kolejna moja wada
Szukaj dalej... Dla mnie sytuacja jest prosta, uraził wasze "wrażliwe" dusze, a ta mniej piękna, wykazał się większą madrością, co w połączeniu z brakiem argumentacji uruchamia mechanizm dobrze znany rodzicom bijącym wałsne pociechy, oscentacyjne prezentowanie posiadanej władzy. A teraz czyn, swoja powinność i zaprezentuj wszem i wobec swoj prywitywizm usuwając moją skromną oraz natchniona waszą głupotą osbe.siadeh_ pisze: a ban za publiczne (chociaż niby niepubliczne) – własnie…trudno znaleźć eleganckie,ale adekwatne słowo –
Jak nie chcesz być na forum wystarczy się nie logować.Krecik pisze:A teraz czyn, swoja powinność i zaprezentuj wszem i wobec swoj prywitywizm usuwając moją skromną oraz natchniona waszą głupotą osbe.
Jak koniecznie chcesz bana to możesz oficjalnie poprosić, nie musisz prowokować po raz kolejny. Szkoda Twojego wysiłku intelektualnego.
...
Krecik jak Ci się coś nie podoba to wypad z baru piwa nie ma !!!!! Jeśli irytuje Ciebie osoba Kingi czy kogokolwiek innego to możesz jej to napisać przy okazji nie obrażając jej. Podnieciłeś się chyba cała sytuacją zreszta jak wiele osób na forum stanowczo za bardzo. Prawda jest taka ,że teraz każdy próbuje pokazać się jaki to jest inteligentny i ,ze na pewno ma racje. A konflikt trzeba moim skromnym zdaniem (choć wcale skromny nie jestem) jak najszybciej zakończyć bo przybrał juz nad wyraz głupia postać. Zapewne moderatorzy przyjeli już do wiadomosci wszystkie nasze bolączki i przemyślą je na swój sposób. Konflikt wynika chyba z nudów bo faktycznie nie ma o czym pisać ostatnio bo Michael woli oglądac piotrusia Pana z dzieciakami niż Nas uszczęsliwiać !!! A Wy naprawdę zakończie już wzajemne obrażanie się i wytykanie słabosci bo jest to już nudne a przede wsyztskim kompletnie do niczego nie prowadzi. A jeśli faktycznie tak starsznei sie komus tu nie podoba to najzwyczajniej w świecie niech opuści załoge i tyle.
Niektórzy nie mają ferii w szkole... Niektórzy pracują.Krecik pisze:Drogiej Pani siadeh_ napisanie tego nie stroniącego od logicznych aburdów tekstu zajęło zgodnie z moim wyliczeniami jeden dzien.
Większośc Twoich wypowiedzi, a w szczególności ostatnia to prowokacja, której nie mam zamiaru się poddać, jest też jednak coś czego nie mam zamiaru tolerowac:
A teraz czyn, swoja powinność i zaprezentuj wszem i wobec swoj prywitywizm usuwając moją skromną oraz natchniona waszą głupotą osbe.
Nie mam zamiaru tolerowac kogoś, kto mnie obraża. Ostrzeżenie.
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
Kreciku...wyjdź z norki.
Boisz się własnego zdania czy co?
Z jednej strony prosisz o wybaczenie, z drugiej piszesz o czynach haniebnych.
Nie tylko tu, też od Ciebie dostałam fajnego priva dotyczącego moich czynów haniebnych...czyli faktu, iż raportuję. I też prosiłeś o wybaczenie.
Żebyś Ty chociaż jaja miał...
Boisz się własnego zdania czy co?
Z jednej strony prosisz o wybaczenie, z drugiej piszesz o czynach haniebnych.
Nie tylko tu, też od Ciebie dostałam fajnego priva dotyczącego moich czynów haniebnych...czyli faktu, iż raportuję. I też prosiłeś o wybaczenie.
Żebyś Ty chociaż jaja miał...