MJPT

daj fotke jak juz zrobisz :]

moje uszy tylko srebro toleruja, ale raczej z gojeniem nigdy nie mialam zadnych problemow.

Jeżeli zrobi to profesjonalista to nie powinno być problemu :) Ale też zalezy jak zareaguje twoje ucho (że tak powiem) na materiał z jakiego jest wykonany kolczyk :)
Chciałam sobie właśnie taką sztange w uchu zrobić ale w innym miejscu... Potem doszłam do wniosku że mnie ze szkoły by wywalili więc robie daith'a :)
U mnie w sql afera była kiedy przyszłam z kolczykiem w nosie (takim tyci tyci) to co by było jakbym z takim badylem poszła
Pozatym piercing uzależnia. przynajmniej mnie... Miałam 12 dziórek w uszach (9 w prawym i 3 w lewym) ale wyjełam na jakiś czas i mi sie kilka zagoiło teraz nosze tylko dwie w lewym i 4 w prawym. Już nie wspomne ile razy je przekłówałam... Czasami boli, ale mnie sie to podoba :) (Nie nie jestem masohistką czy jak to tam zwą) poprostu luuubie ^^

Edit.
Moje też srebro. i stal chirurgioczną. :D
Jasne że dam fotke jak zrobie ^^ Tylko nie wiem kiedy xD
[o ile tamten post był skierowany do mnie xP]

A w nosie sama robiłaś? Moja koleżanka robiła sobie sama,ale jej sie zbabrało strasznie.Swojego czasu też chciałam sobie zrobić.
A co do materiałów,to moje uszy są obojętne że tak powiem :P ale raczej nosze srebrne kolczyki,i takimi tez przebijam

Kolczyk w nosie akurat siostra mi zrobiła igłą z wenflonem :) Ale moja ona robiła już mnóstwo kolczyków w różnych częściach ciała, i nic mi się nie babrało :)

tak jak juz misti wspomniała do kosmetyczki się nie chodzi, aby przekłuwać cokolwiek. Wtedy to dopiero można mieć problemy.
Przekłuwania nie polecam również kolczykiem, nie wiem jak w ogóle mozna na coś takiego wpaść. Piercing wykonuje się wysterylizowaną igłą w odpowiednich warunkach u osoby z odpowiednimi kwalifikacjami, bądź doświadczeniem i wiedzą na ten temat. W innym wypadku to może być naprawdę niebezpieczne. Każdy powinien wiedzieć z lekcji biologii, że ludzki organizm łatwo jest uszkodzić. Także proponuję więcej rozwagi w upiększaniu ciała :)

Podpisuje się pod twoją wypowiedzią :)
Jednak na ten kolczyk w nosie zdecydowałam sie w ostatnich dniach wakacji, bo mi sie nudziło i naszła mnie ochota na kolejny piercing to stwierdziłam że właśnie w nosie tak na kilka dni... :P I poprosiłam siostre :P po 3 tyg. wyjełam ale to już mówiłam dlaczego ^^

homesick pisze:wlasnie teraz zauwazylam, ze kolczyki miedzy piersiami i na karku staja sie modne

miedzy piersiami owszem, ale na karku nie zauwazylam.
swoja droga staram sie namowic rodzicow od roku zeby mi na kolczyk w karku pozwolili ale bez skutku.
moja kumpela 2 razy przekowala warke domowym sposobem.
nie wiem jakim cudem wszystko sie ladnie goilo [patrzac na inna laske ktora jej to robila wenflonem, w pokoju bez rekawiczek bodajze, pelno krwi, bylam pewna ze bedzie miec z tym problemy. a tu nic]

teraz mam zamiar sobie zrobic kolczyk w tej malej chrzastce w uchu.
mam nadzieje ze nie bedzie bardzo bolec.
oczywiscie ja domowych sposobow nie preferuje, jesli juz to tylko profesjonalny salon, nawet do najmniejszego kolczyka, w najbardziej zwyklym miejscu.

może cię troszke boleć podczas spania, kiedy będziesz głowa opierac się o poduszke ale to około tyog lub dwóch, podczas gojenia :)

Ja mam 4 dziurki w prawym uchu ;D trzy nisko i jedna na górze. Ile ja stoczyłam walk z mamą żeby mi pozwoliła zrobić. Co prawda to prawda przy spaniu boli najbardziej , mi po tygodniu od przebicia bardzo spuchło ale potem już było dobrze :)

Przebijałaś sama czy u kosmetyczki? Wybacz,to moje podstawowe chyba pytanie :P
A co do kolczykowania,to już zakupiłam maść Emlao której mowa w poprzednich postach,tylko na razie nie mogę się jakoś przemóc żeby sobie przekuć samodzielnie jakieś porady?

Jeśli do mnie to pytanie to u kosmetyczki :) przebijam tylko u kosmetyczki ;D

Moja koleżanka ma razem 8 kolczyków po 4 w każdym uchu... 6 przebiła u kosmetyczki, a 2 drugie w domu... Ja bym chyba nie mogła...

Ja przebiłam 3 sama kolczykiem,1 igłą bo mi zarosła od kosmetyczki :/
igłą bardziej boli moim zdaniem.Może macie jakieś zdjęcia?

Może tośmieszne ale chciałem kiedyś sobie zrobić kolczyk w pempku, ale rodzice sie niezgodzili, i nadal pozostają tylko marzenia. Może w przyszłości.

grzechu jackson pisze:Może tośmieszne ale chciałem kiedyś sobie zrobić kolczyk w pempku, ale rodzice sie niezgodzili, i nadal pozostają tylko marzenia. Może w przyszłości.

Facet, Ty chyba żartujesz Jak u chłopaka może wyglądać kolczyk w pępku? U dziewczyny to rozumiem, ładny, wysportowany brzuch, ale u faceta... No, ale jak kto woli

Co do przekłuwania-ja bym sobie nigdy sama kolczyka nie zrobiła. Nieodkażoną igłą tyle zarazków się przenosi! Przecież kosmetyczka nie odkaża igły na pokaz tylko jakiś cel w tym ma. Poza tym, wydaje mi się, że gojenie po fachowym przekłuciu przebiega mniej boleśnie. Mam kilka kolczyków i wszystkie były robione w salonie kosmetycznym.