Michael nie żyje - posty 25.06-04.07

[elmoro]

http://edition.cnn.com/
Módlmy się za niego, za naszego Majkela, jesteśmy mu to winni.

[maryska17]

BÓL I SMUTEK W SERCU.... KRÓL

[mimi-yoshi]

Na zawsze. Na zawsze.



Król popu po wieki.

[Justynaaa]

Kurcze...
Siedzę, oglądam artykuły na portalach
o tym, co się stało i ... nie mogę uwierzyć .....
Chyba to jeszcze do mnie nie dotarło...
Całą noc będę ryczeć ;(

[bWWd]

Na zywo BBC
http://news.bbc.co.uk/1/hi/entertainment/8119993.stm

[Shulamitka]

Gdyby Bóg naprawdę istaniał, wziąłby go dużo, dużo później !!

Gdybym w Niego nie wierzyła, uznałabym, że życie MJa nie miało sensu.... Poranienie w rodzinie, beznadziejny start w dorosłość z powodu totalnej ilozacji, choroba, oszczerstwa i wyszydzanie na każdym kroku, brak szczęścia w miłości..... Ale właśnie dlatego, że wierzę, wiem, że słowa "błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni" odnoszą się w wielkim stopniu do niego.. I dlatego uważam, że ta sytuacja nie jest beznadziejna... Mimo tego, że umarł. I może uznacie, że to bzdura, ale wiem że jest szczęśliwy tam, gdzie jest.

Wpierd**** mnie komentarze kochanych mediów jaki był wspaniały, jaką muzykę tworzył. Wstydzą się przyznać, że zrobili gówno z jego życia i być może dlatego przedwcześnie umarł... Rzygam też komentarzami pseudofanów na temat jego muzyki... Jakby był tylko nią...
A przecież był kimś dużo więcej i teraz będzie mógł zbierać tego owoce...

[Aniate]

nie wierzę....

[Final Cloud]

Gdyby Bóg naprawdę istaniał, wziąłby go dużo, dużo później !!

Bóg wie, co robi... Tylko ludzie nie wiedzą...
Ja też się za niego modlę i nie mogę spać. Wpierdalają mnie komentarze kochanych mediów na temat tego biedaczka, jaki był wspaniały, jaką muzykę tworzył. Wstydzą się przyznać, że zrobili gówno z jego życia i być może dlatego przedwcześnie umarł. Rzygam też komentarzami "fanów" na temat tego, jaki wspaniały "muzyk, który stworzył Billie Jean" umarł.
Odszedł nie wspaniały tylko muzyk, ale przede wszystkim dobry człowiek...
I choć pewnie uznacie że to bzdura, ale jestem pewna, że jest szczęśliwy tam, gdzie teraz jest..

Amen.

Michael- dziękuję Ci za wszystko, za to że jestem i zawsze będę Twoim fanem. Dzięki Tobie przeżyłem jedne z najwspanialszych chwil swojego życia. Kocham Ciebie na zawsze, będziesz w moim sercu do końca moich chwil.

[mimi-yoshi]

Łatwo im teraz tak mówić. Może w końcu prawda wyjdzie na jaw. Wyjdzie, choć cóż z tego? Muzyka pozostanie. Pozostanie, i to się liczy. Człowiek cudowny- właśnie przez tę muzykę i działalność charytatywną żyje. Żyje dzięki tym ludziom, którzy go znali, prawda? Czy ja tylko bredzę, jeśli tak, to proszę o usunięcie posta.

[Justynaaa]

Zawsze tak było, że ludzie godni miana "człowieka" ginęli,
a chołota i chamstwo miało się dobrze...

[akaagnes]

PRZED UCLA CIĄGLE JEST TŁUM LUDZI.
CNN I INNE MEDIA POTWIERDZAJĄ JEGO ŚMIERĆ,
ALE NIE BYŁO JESZCZE OFICJALNEGO POTWIERDZENIA PRZEZ JEDNĄ OSOBĘ.
Z TEGO CO WIEM, TO LUDZIE PRZED UCLA NIE WIERZĄ TAK SAMO JAK JA,
PANUJE CHAOS.

JA WSTRZYMUJE SIE Z POŻEGNANIEM.
NIE WIERZĘ, DOPÓKI KONKRETNA OSOBA TEGO NIE POWIE.

OFICJALNA STRONA NIE DZIAŁA,
PONIEWAŻ KONCERTY NIE ODBĘDĄ SIĘ NIEZALEŻNIE OD TEGO JAKA BĘDZIE OSTATECZNA INFORMACJA
- O ŚMIERCI, ŚPIĄCZCE ITD.

PRZED UCLA CAŁY CZAS SĄ JAKIEŚ ROSZADY,
LUDZIE PRZEMIESZCZAJĄ SIĘ, GDY KTOŚ WCHODZI I WYCHODZI ZE SZPITALA.
BŁAGAM NIE ŻEGNAJCIE GO JESZCZE.

[tanczacy delfin]

Stał się częścią mojej kształtującej się tożsamości. Niech spoczywa w pokoju jego śmierć jest absolutnym wstrząsem Oby media okazały odrobinę szacunku dla Artysty Milenium...

[Aniate]

nie wierzę...

[Justynaaa]

Idę się położyć, już nie mogę tego słuchać .....

[Xander]

It is now I see and feel that caling once again
to be part of music that will not just connect
but make all fell one, one in joy, one in pain,
one in love, one in service and in consciousness...

Michael Jackson