MJPT

Nie będziemy nic zmieniać jeśli chodzi o główną treść.
Chodzi tylko o ramkę i dopisek.

ale dlaczego???

przecież płyta ma byc od nas wszystkich....
Estrella też napisała, że chodzi o wszystkie uwagi...

Co do podpisu, ja jestem za "fani i przyjaciele", ale Ewa, sama mówiłaś, że to ma byc demokracja i bedzie ankieta na forum... no i wygląda na to, że zostaną sami fani...

Mnie się tylko średnio podoba to, że są 3 różne czcionki i 3 rozmiary [a przynajmniej takie mam złudzenie]. To strasznie miesza we wszystkim no ale to tylko moje skromne zdanie. Jestem za Przyjaciółmi i fanami.

lepiej wyglada bez ramki i jak dla mnie napis " polscy fani"-na to zagłosowalam, lub "fani i przyjaciele"

Cześć wszystkim. Dawno już na tym forum się nie udzielałam, chcę zabrać głos w sprawie napisu na tablicy (którą uważam moim skromnym zdaniem za świetny pomysł).

Nie chcę wyjść na jakąś ważniarę ale to takie zboczenie zawodowe, wybaczcie :) chyba druga linijka nie jest dobrze spisana. "And they sat" (i oni usiedli) - o te słowa mi chodzi. Czy ta dziewczynka nie mówi czegoś w rodzaju : "and they say"? (i oni mówią)

Poza tym, nawet różne strony z tekstami mają różne wersje tej linijki. Nie wiem. Pomyślcie, czy to ma sens" i oni usiedli"? czy "i oni powiedzieli" ?

A w linijce ostatniej, chyba nie ma " I " jest tylko "they think they can make it a better place".

Wiem, że to szczegóły, ale chyba ważne. Nie bijcie :)

Trust in me tak tablica będzie czarna a litery i wizerunek biały..

Co do mojej poprzedniej wypowiedzi muszę sprostować iż graficznie zmajstrowałam tablice ale jej zawartość jest oparta na solidnej współpracy z Ewą.. Wybacz Ewo to niedopowiedzenie z mojej strony

Co do tekstu jestem skłonna zrobić inne wersje zgodnie z sugestiami i nie bójcie się pisać o najdrobniejszych uwagach, wszystko jest ważne..
Najpierw tylko zobaczmy, która z obecnych wersji jest najlepiej odbierana i tą mogę przerabiać...

ja popieram ghost - zmieniłabym tekst na inny fragment z Heal the World - jest bardziej czytelny, zwięzły
ogólnie musi być przejrzyście i nie za dużo tekstu
jestescie the best!

i chętnie się też dołożę, muszę przejrzeć cały wątek odnośnie szczegółów

Ewa78 pisze:Jeszcze raz przypominam, że ankieta nie dotyczy zmiany tekstu głównego.

ale nie można już tego zmienić?
ten drugi fragment jest naprawdę bardziej spójny

Bardzo proszę już nic nie zmieniać. Ile jest osób, tyle propozycji, nie da się zadowolić każdego...

Uważam, że wstęp do "Heal the world" jest bardzo spójny i wymowny.

minimalizm jest najlepsza opcja. im mniej upchane na tablicy tym lepiej.

bez ramki i sami fani.

koncowa czcionka powinna byc jednolita z reszta tekstu, nie powinna sie wyrozniac, bo jest niespojnie, gryzie sie z caloscia. co najwyzej mniejsze litery, lub kursywa, ta ktora jest teraz jest szorstka i malo czytelna.

sam tekst jest okej, wcisniecie refrenu z Heal The World..byloby juz banalem.

Ewa, ale gdzie tu kompromis?
nie moglibyśmy zagłosować nad tekstem?
dajmy sobie np. 2 dni na ustalenie jaki tekst wrzucić ...

czy pośpiech jest konieczny?

asiek pisze:Ewa, ale gdzie tu kompromis?
nie moglibyśmy zagłosować nad tekstem?
dajmy sobie np. 2 dni na ustalenie jaki tekst wrzucić ...

czy pośpiech jest konieczny?

Zgadzam sie w 100%. Rozumiem, że aktualna ankieta dotyczy podpisu i ramki i nad tym teraz głosujemy, ale zostawmy sobie mozliwość głosowania nad innymi elementami.
Ewa, wiem, że jest to głównie Twoja inicjatywa i Twoje zdanie jest w związku z tym bardzo ważne, ale myslę że warto wspólnie się nad wszystkim zastanowić, przedyskutować.
Nie upieram się przy "moim" tekscie, ale chciałabym aby został wzięty pod uwagę... Bo na razie to wygląda tak, że każda sugestia zmiany jest przez Ciebie z góry odrzucana, cokolwiek by to było...
Myślę, że wszyscy chcemy żeby tablica była ładna, schludna, czytelna i z sercem, w związku z tym każda uwaga ma sens, bo wypływa z dobrych chęci i troski o to, aby efekt końcowy był "na poziomie".
Tak jak jest teraz jest super, ale na pewno może byc jeszcze lepiej i wg mnie warto nad tym pracować.

Zawsze może być lepiej... Ciekawe, że jak trzeba wykazać inicjatywę, to głównie są wypowiedzi, że coś się nie uda. Natomiast, gdy coś już jest zrobione, nagle kilka osób chce to radykalnie zmienić, chociaż oprócz pisania postów nic w tej sprawie nie zrobiło .

Apeluję o rozsądek.

Ewa, ale nie denerwuj się, my chcemy dobrze
przyznaję, że kilka dni nie wchodziłam do tego wątku, ale teraz widzę, że pełną parą zabraliście się za robotę
i ja to popieram, chętnie się dołożę

ale mam kilka uwag
myślę, że warto tę płytę "dopieścić" w każdym szczególe

Wtącę się. Wszystkie uwagi mile widziane ponieważ robimy to razem. Spiszę najistotniejsze elementy wszystkich uwag i zostaną one omówione na najbliższym spotkaniu. Nie możemy jednak obiecać nic poza drobnymi zmianami w tekście głównym ponieważ członkowie spotkania zeszłoczwartkowego zaakceptowali wszystko oprócz elementów, których dotyczy ankieta. Po kolejnym spotkaniu prawdopodobnie ogłoszona zostanie kolejna, tozstrzygająca ankieta.
Zatem, wpisujemy uwagi i głosujemy!

Z ramką, czy bez? Czcionka ma być pogrubiona, a może kursywą? Cytat z początku Heal The World, czy refren? (zaraz ktoś dojdzie do wniosku, że jeszcze lepiej byłoby wyryć na tablicy We Are The World ) Wszelkie szczegóły tego typu są mało istotne i ze swojej strony nie będę się tu o nie wykłócać. Najważniejsze jest to, że płyta będzie i uhonorujemy w ten sposób MJa. Zapewne każdy z nas miałby inną koncepcję i nigdy nie dojdzie do sytuacji: "100% satysfakcja gwarantowana" - takie deklaracje macie tylko w reklamach
Dla mnie osobiście tylko jedna sprawa jest ważna. Słówko "przyjaciele" Czy nie uważacie, że taki podpis całkowicie zmienia "wymowę" tego dzieła.
Wnosi w projekt dużo ciepła. To nie jest jakieś urzędowe pismo. To trwała pamiątka. Będą ją podziwiać przyszłe pokolenia, które z wiadomych względów nie będą miały o Michaelu takiej wiedzy, jaką dzisiaj mamy my... Osobiście chciałabym, żeby w głowie każdej osoby czytającej to po latach budziło się "ciepłe skojarzenie" Żeby się zastanowiła co takiego było w tym człowieku, że aż nazywano go przyjacielem? Musiał być niesamowity skoro tak mocno działał na ludzi! Świat nie jest ani czarny, ani biały. Osobiście nie znoszę słowa fan i idol. Absolutnie się z tymi określeniami nie identyfikuję i bardzo rzadko ich używam (w zasadzie tylko wtedy kiedy muszę , gdyż niestety nie mają dobrych zamienników, nad czym ubolewam... ) Wiem doskonale jaka jest różnica pomiędzy rzeczywistym realnym przyjacielem, jego wsparciem, obecnością, etc... Michael to trochę inna "półka" a jednak... był to człowiek niewymownie mi bliski, niemal od dzieciństwa! Obecny w moim życiu zawsze. Ukształtował mnie... Miał wpływ na tak wiele istotnych rzeczy, że gdybym chciała to wszystko ogarnąć, pisałabym tego posta przez tydzień... Po jego odejściu mam "dziurę w sercu". Odczuwam żal i pustkę porównywalną ze stratą bliskiej osoby. Kogoś z rodziny, czy przyjaciela właśnie... Dlatego proszę Was, przemyślcie sprawę. Jeśli tablica ma być hołdem złożonym Michaelowi Jacksonowi od nas wszystkich - niech będzie w tym ciepło. Samo słowo fan wyraża niewiele... W moim odczuciu właściwie nic nie wyraża... płaski, wytarty, źle się kojarzący, stereotypowy slogan, ot co A kto jak kto, ale Michael na pewno stereotypowy nie był i zasługuje na coś więcej!

Poza tym w określeniu "Fani i przyjaciele" (to brzmi prawie jak Michael Jackson & friends ;)) tkwi pewien haczyk. Można je interpretować dwojako. Proszę mi powiedzieć - jak nazwiecie ludzi, którzy nigdy nie uważali się za fanów Michaela. Nie mieli na jego punkcie przysłowiowego "fioła". Nie kolekcjonowali gadżetów, wycinków z gazet, nie jeździli na koncerty, nie wystawali pod hotelami, nie mają nawet pełnej dyskografii, itd. - a mimo to ZAWSZE szanowali go jako muzyka i uważają, że taka pamiątkowa tablica jest godnym pomysłem. Jestem przekonana, że tacy ludzie istnieją. Mogą czasem przeglądać forum. Nie muszą się wcale udzielać, czy rejestrować - nikt nie zabroni im jednak przelać paru groszy na podane przez Ewę konto - jeśli popierają naszą ideę. To są właśnie PRZYJACIELE. Osoby tzw. "życzliwe Michaelowi". Nie fani ale ludzie, którzy SZANUJĄ Michaela i rozumieją jego zasługi dla muzyki. Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno