Zauważyłam, że we fragmencie This is it do Smooth Criminal wykorzystano sceny z filmu "Gilda", ale nie wiedziałam, że także z innego - "Wielki sen". Ktoś pisał o tym?
Zatem zaczerpnięto z tego filmu moment, w którym MJ zbiega ze schodów, wypada na ulicę, odwraca się i strzela. A również ten, gdy Humphrey Bogart (w oryginale) chowa się za tymi skrzyniami i później zza nich wychodzi, ale wcale nie celuje do nikogo, jest trochę inaczej. Mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi.
No tak, trochę poszperałem w necie no i sprawa wygląda tak, że to prawda...
Otóż na początek zaczyna śpiewać ta paniusia od tego momentu, lecz jest w odbiciu lustrzanym w SC od oryginału i w dodatku dodali TEGO(?) gościa... kto to w ogóle? [...] zaś za chwilę pojawia się zachwycony Majkel tańcem. No okey, dalej sprawa wygląda podobnie, paniusia tańczy, gdy nagle rzuca skarpetę do... mężczyzny w białym fartuszku! Graficy musieli się nieźle nabawić... bo wycieli tamtego siedzącego przy stole Pana w oryginalne, do którego rzuciła skarpetę i postawili dwa stoły obok siebie, zaś tło zostało nie zmienione z oryginału.
Wiedzieliście, że ostatni występ Michaela mieliśmy cały czas na This Is It. Jest to wykonanie Earth Song. Okazuje się, że zostało nagrane 24 czerwca 2009 roku czyli dzień przed śmiercią MJ'a http://www.mjworld.net/videos/2014/06/2 ... ehearsals/
W 2003 roku Michael miał zacząć nagrywanie kolejnego albumu zatytułowanego Ressurection jednak z powodu oskarżeń zrezygnował z projektu. Znane są trzy piosenki Ressurection, The Pain i Seduction z czego dwie ostatnie są odrzutami z Invincible. Nikt nie wie w jakim stopniu album został ukończony, choć podejrzewam, że Sony już dawno by wykorzystało ten materiał, gdyby był odpowiednio wypracowany.
Znalazłem to na tumblr.com więc nie wiem jak prawdziwa jest ta informacja. Może ktoś inny ma bardziej zaufane źródło?
Szukając informacji na ten temat znalazłam jedynie Michaela na zdjęciach z Szatanem - no oczywiście, dać idiotom dostęp do internetu. Chyba się nie dowiemy, czy to prawda, ale tumblr nie jest jakimś.. Hm, wiarygodnym źródłem informacji.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Wg tej listy część piosenek z Ressurection zostało już wydanych podobnie jak z utworami z innych albumów z tego posta.
Jakoś to dziwnie mi wygląda. Michael śpiewający coś o tytule I'm Still The King to jakieś takie... niepodobne do niego. Poza tym cały album z piosenkami od Cascio? No nie wiem.
Zobaczcie w 20 sekundzie, szalony fan z Niemiec ,( szybki jak torpeda) "dopadl" Michaela.
Az strach pomyslec, ze moglby naprawde zrobic Michaelowi cos zlego.
Ochrona zawiodla na calej linii...
Ochrona zawodzi niestety nie pierwszy raz. Ile razy jakieś fanki wbiły się na scenę, można liczyć i liczyć, niestety. Tak jest już chyba u każdej znanej gwiazdy, to samo było na koncertach Gunsów, tyle że Axl nieźle się na to wkurzył i po prostu odwołał koncert z życzeniami dla ochrony. Można sobie tylko wyobrazić, jak potraktowali tych ochroniarzy fani..
Ale rzeczywiście, szybki jak torpeda i szalony, aż się przestraszyłam gdy wbiegł. I o mało co wywróciłby Michael'a, a siłę też miał bo dosyć długo go odciągali on naszego eM dżeJa.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Heh ciekawa historia mi się przypomniała. Otóż filmik jest z Monako. Moja mama jest, a raczej była pilotem wycieczek. Raz rozmawiała z kierowcą autokaru podczas takiej wycieczki i ten wspomniał, że pamięta jak raz stał w Monako na postoju i zrobił się wielki harmider, no więc patrzy, a z hotelu wychodzi Michael Jackson we własnej osobie. Świat jest jednak mały.