Page 4 of 5

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 19:53
by tancerz
Malwina27 wrote:no tancerz powiedz jak w tym tanczyc
Ja bym w tym nie chciał tańczyć zero komfortu i swobody ruchowej, MJ też by tego na pewnie nie chciał. I te wszystkie ozdoby z diamentów itd? Przeciez podczas tanca moga odpaść, ktoś o tym pomyślał? To wszystko byłoby dobre dla koncertu gdzie piosenkarz siedzi bądź tylko chodzi po scenie i spiewa ale nie dla MICHAELA JACKSONA , Wulkanu Tańca i show scenicznego .

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 19:56
by syberia
Wercia wrote:Czyli tak naprawdę Michael na koncertach chciał mieć inne stroje niż te które prezentuje Zaldy?
dokładnie Werciu :)

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 19:57
by Justine1304
tyle kasy poszłoby na marne? coś by musiało się przydać

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 20:01
by tancerz
Justine1304 wrote:tyle kasy poszłoby na marne? coś by musiało się przydać
Przyda na licytacjach fanów kolekcjonerów z kontem milionerskim.

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 20:04
by syberia
Justine1304 wrote:tyle kasy poszłoby na marne? coś by musiało się przydać
tak to jest ja firma AEG myśli, że zna się na wszystkim

a i Zaldy jeszcze buty zaprojektował, a Michael Bush mówił, że jedyna rzecz jakiej nie mógł się dotknąć to buty MJ, że mają być takie same w jakich uczył się tańczyć...

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 20:05
by Malwina27
tancerz wrote:
Justine1304 wrote:tyle kasy poszłoby na marne? coś by musiało się przydać
Przyda na licytacjach fanów kolekcjonerów z kontem milionerskim.
AMEN !!!!

Co do butow to Michael Lee Bush tak powtarzal ze MJ zawsze mokasyny i zawsze SWOJE zdarte i takie jakie nosil na codzien nic nowatorskiego nei moglo byc ale Karen tez mowila ze ten zcaly ZELDA to tylko dla AEG pracowal a Mj widzial go moze 2 razy i nielubil strojow dlatego MLB mial swoje robic bo jak pisala Karen MJ zawsze mial ostatnie zdanie :)

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 20:10
by invincible_girl ;)
Jakieś dziwne rzeczy opowiadacie. Jak mogłoby mu być w czymś niewygodnie? Na pewno trzymał rękę na tym. Czy odrobina optymizmu wam szkodzi? Właśnie przez takich sceptyków, którzy mówili, że Michael nie dożyje koncertów, Michael de facto ich nie dożył.

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 20:12
by tancerz
invincible_girl ;) wrote:Czy odrobina optymizmu wam szkodzi?
invincible_girl ;) wrote: Michael de facto ich nie dożył.
To ja Ci pokaże optimizm nenene MJ żyje :P pesYmistko :smiech: :knuje:i może dlatego zrezygnował z koncertów :P bo nie spodobały mu się ubrania :D

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 20:14
by Malwina27
Ale my nie mowimy tylko niemal cytujemy to co w necie prosto znaleźć ! Zreszta nawet Ortega mowila w jakim wywiadze ze MJ miezyl je nie przekonany do tego co ma na sobie musial sie przyzwyczaic . Zreszta wiemy nie od dzis ze przy TII MJ nie trzymal reki na wszystkim a AEG rzadzilo co niemiara nad niemal wszystkim .... czesto MJ sie na cos zgadzal a potem Dileo musial to odkrecac ..... poczytaj wywyaidy z ludzmi co mieli wtedy pracowac z MJjem .

Posted: Sun, 24 Jan 2010, 20:22
by syberia
invincible_girl ;) wrote:Jakieś dziwne rzeczy opowiadacie. Jak mogłoby mu być w czymś niewygodnie? Na pewno trzymał rękę na tym. Czy odrobina optymizmu wam szkodzi? Właśnie przez takich sceptyków, którzy mówili, że Michael nie dożyje koncertów, Michael de facto ich nie dożył.
Myślisz, że byłoby mu wygodnie tańczyć z czymś tym wielkim świecącym na ramionach, bo ja nie sądzę

Gdyby MJ miał na wszystko wpływ to od początku pracował by Michael Bush i większość muzyków byłaby z poprzednich tras koncertowych,bo wydaję mi się, że kiedy wracasz pod długiej przerwie na scene to lepiej mieć przy sobie ludzi których znasz i ufasz im, a oni znają twoje oczekiwania i potrzeby. Poza tym daje to komfort psychiczny i swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa, które jest niezbędne.

Posted: Mon, 25 Jan 2010, 12:16
by invincible_girl ;)
syberia wrote:Myślisz, że byłoby mu wygodnie tańczyć z czymś tym wielkim świecącym na ramionach, bo ja nie sądzę
Towarzyszu miły, ten stój (wg. filmu THIS IS IT), Michael miał włoażyć na sam początek koncertu, nie do śpiewania. Coś a'la Dangerous WT, by stał, a inni go podziwiali. Nie bez potrzeby podpisał kontrakt ze Svarovskim. Ten stórj był po prostu godny Króla Popu.
Czy wy nie rozumiecie filozofii Michaela Jacksona? Czy tylko następców bashita udajecie?
Malwina27 wrote:Ale my nie mowimy tylko niemal cytujemy to co w necie prosto znaleźć !
Prosti też znaleść, że Michael nie jest ojcem swoich dzieci.
Osobiście mam kontakt z paroma tancerzami i muzykami z TII, dlatego WIEM, że wszystko było dopasowane i dorobione do każdej SEKUNDY.
Malwina27 wrote:Zreszta nawet Ortega mowila
Fajnie, że to kobieta :-/
Przestańcie go oceniać i jego pomysły, jeśoi nie macie ŻADNEGO pojęcia, jak to miało wyglądać i jakim strikte profesjonalistą i perfekcjonistą był Michael Jackson.
Hard work, hard work i hard work, mości panowie i panie...
syberia wrote:Gdyby MJ miał na wszystko wpływ to od początku pracował by Michael Bush i większość muzyków byłaby z poprzednich tras koncertowych,bo wydaję mi się, że kiedy wracasz pod długiej przerwie na scene to lepiej mieć przy sobie ludzi których znasz i ufasz im, a oni znają twoje oczekiwania i potrzeby
No ef ju si kej... Michael chciał się rozwijać. ROZWIJAĆ... ROZWIJAĆ!!!

Posted: Mon, 25 Jan 2010, 12:44
by Malwina27
Wiesz co pisze maile z Karen i też sporo na temat MJja i podejścia szczególnie do ubioru i wyglądu wiem ;) nie mam zamiaru rozpisywać się z Toba i wpadać wmdyskusje bo widzę ze jesteś najmadrzejsza i chcesz tylko nas krytykować ale co do muzyków to też wybierali ich inni ludzie z AEG a czytając wywiady z Dielo czy Travisem czy nawet Ortega to jasno widać ze MJ zgadzał się niemal na wszystko potem ewentualnie poprawiał to co można było i moje zdanie jest takie ze jeśli SAM MJ chciałby Zelde czy jak to się tam pisze to Michael Lee Bush nie miał by już co tam robić i po prostu by nie pracował to dlaczego nadal robił SWOJE projekty ??

Widzę ze idealizujesz MJja bardzo i twierdzisz iż miał władzę nad wszystkim i wszystkimi :/ a dobrze wiemy że tak niebylo !

Posted: Mon, 25 Jan 2010, 15:03
by syberia
Image

To jest wypowiedź Michaela Busha pod zdjęciem z wystawy

Posted: Tue, 26 Jan 2010, 18:39
by invincible_girl ;)
Malwina27 wrote:Widzę ze idealizujesz MJja bardzo i twierdzisz iż miał władzę nad wszystkim i wszystkimi :/ a dobrze wiemy że tak niebylo !
Jednak dziwnym trafem, to ja mam rację.
P. Trzymał więc rękę na pulsie?

O. Tak, doglądał wszystkiego, w co był zaangażowany. Niczego nie pominął, od garderoby do oświetlenia. Sam nawet zaprojektował bilety na koncert. Nie mam pojęcia, jak to wszystko ogarniał. Działo się naprawdę wiele.
To wywiad z jego realizatorem muzycznym do TII.

Fajny filmik> http://link.brightcove.com/services/pla ... 2770810001
Ukzuje, w co miał być ubrany Michael podczas piosenki Black or white.
Fajny akcent z tymi butami :-)

Posted: Tue, 26 Jan 2010, 18:57
by syberia
Tancerze i muzycy są związani umową z AEG, nie będą mówili czegoś co by mogło szkodzić wizerunkowi pracodawcy.