Posted: Sat, 03 Sep 2005, 20:13
małe tłumaczonko dwóch artykułów dotyczących wizty Michaela w Dubaju:
Jackson podziwia widoki i klimat w Dubaju
MJ, król popu zadziwił wszystkich fanów w Dubaju i dał słowo, że jego pierwsza wizyta tam na pewno nie będzie ostatnią. MJ zwiedza główne atrakcje turystyczne miasta i powiedział że rozważa kupno jednej z nowatorskich posiadłości. MJ dobrze bawił się także w Hard Rock Cafe i Burj Al Arab. Toważyszący piosenkarzowi mówią, że ten wcale nie skarżył się na upały mimo sierpniowej wizyty. MJ przybył do Dubaju około tydzien temu (20 sierpnia) w towarzystwie syna króla Bahrajnu szejka Abdullah Ben Hamed Al Khalifa.
Pozostał w Bahrain przed przybyciem do Dubaju. MJ zwiedzał Dubaj wraz z rajdowcem Mahometem Benem Sulayem. Ben S. powiedział Gulf News, iż MJ był dżentelmenem, który oczarował każdego kogo tylko spotykał, w tym wielu fanów, którym pozował do zdjęć. "Wszyscy wiedzieli kim on jest, on był bardzo miły dla wszystkich, znalazł czas na rozmowy, zrobienie zdjęcia, uściśnięcie dłoni. Powiedzieliśmy-Michael, musimy już iśc, ale on nie przestawał. Był niesamowicie uprzejmy. Wiemy wszystko o jego muzyce i jego niesamowitej karierze, lecz niewielu zdaje sobie sprawę, jaką autentycznie miłą jest on osobą. Przebywanie w jego towarzystwie to czysta przyjemność. On jest dżentelmenem" powiedział Ben.
Przeciwstawnie do ekscentrycznej reputacji MJ (czasami zwanego Wacko Jacko), Sulayem nazwał gwiazdora normalną, twardo stąpającą po ziemi osobą. Powiedział on, iż Jackson, którego piosenki zawierają takie przeboje jak Billie Jean, Beat It, Thriller i Black Or White, wybrał nawet standardowe danie podczas wizyty w the Hard Rock Cafe.
"Ten facet jest jak najbardziej normalnym człowiekiem, takim jak my, je to samo co wszyscy. Myślę, że jest bardziej normalny niż wielu innych. Dla niego przybycie i zobaczenie Dubaju w najgorszym do tego momencie, w środku najgorętszego okresu, podoba się. To naprawdę wielkie osiągnięcie. My narzekaliśmy na wysokie temperatury, ale nie on", powiedział Ben Sulayem dla Gulf News. MJ rozmawiał z zrozmawial z personelem inwestora w biurze przed zwiedzeniem projektów The World i The Palm. Słyszał wcześniej o zdumiewający h projektach mających tu miejsce, lecz był bardzo zaskoczony widząc skalę rozwoju i dokładności The Palm Jumeirahh i The World. Spodobały mu się te miejsca. Ben Sulayem powiedział, iż Jackson nie przybył do Dubaju w celu zakupienia posiadłosci, chociaż to możliwe, że zapewni sobie tu miejsce w przyszłości. Dodał, iż MJ przebywał raczej w prywatnej rezydencji niż w luksusowych hotelach. "On pozostanie w Dubaju jeszcze przez kilka dni. Pragnie zobaczyć więcej miasta. Chcielibyśmy aby powrócił tu do nas, gdy teperatura będzie bardziej rozsądna"- powiedział Ben Sulayem.
i jeszcze jeden:
Wrzawa w mediach na temat wizyty MJ w Dubaju
Dubaj: wizyta MJ w Dubaju była wielkim przebojem dla mediów na całym świecie, które zachwycały się relacjonując jego fun-in-the-sun wakacje. Gazety i strony internetowe, od Nowego Jorku po New Delhi przedstawiały wycieczkę megagwiazdora na pierwszych stronach. Tuziny papieru zostały zadrukowane zdjęciami uśmiechniętego Jacksona pozującego z Bahrajńskim szejkiem Abdullahem Bin Hamad Al Khalifa oraz wielokrotnym mistrzem rajdowym Mahometem Benem Sulyem. Wrzawa w mediach była szczególnie mocna, gdyż było to pierwsze publiczne pojawienie się MJ odkąd został on oczyszczony z zarzutów o molestowanie seksualne nieletniego w USA prawie 3 miesiące temu. Britain's Daily Mail komentował, jak MJ wyglądający na szczęśliwego zwiedzał projekty The Palm i The World. "Ubrany w jasnoniebieską koszulę i jego czarny kapelusz zawadiacko wsadzony na bakier, wyglądał na obraz zdrowia i radości, gwiazda z dawnych czasów w każdym calu", pisze reporter Richard Simpson. San Jose Mercury News powiedział czytelnikom, iż Jacksonowi smakował posiłek ze skrzydeł bizona (Buffalo Wings) w Hard Rock Cafe w Dubaju. Tak jak Daily Mail, Mercury pisze o tym, jak radośnie i beztrosko zachowywał się Michael podczas wycieczki. "Król popu wyglądał na odprężonego podczas wizyty w arabskim rejonie Zatoki Perskiej" donosi gazeta. Po wycieczce statkiem i zwiedzaniu projektów The World i The Palm, MJ mysli o pójściu w ślady innych znanych osobistości i kupieniu posiadłości w Dubaju. Podczas wizyty zrobił wrażenie na swych towarzyszach swoją prostolinijną i radosną postawą. BBC w Londynie przedstawia kontrast między usmiechniętym Michaelem w Dubaju a raczej słabowitym wizerunkiem piosenkarza sprzed kilku miesięcy. Strona internetowa E Online wychwala poczucie gustu pełne animuszu i fantazji podczas jego wizyty i nawet spekuluje który smak bizońskich skrzydeł wybrał: Classic Rock (w średnio zanurzonym sosie), Pikantny Bar-B-Que czy Heavy Metal (na gorąco). Indianapolis Star opisuje wycieczkę Jacsona jako "thriller" dla Dubaju, podczas gdy New York-based Newsday pisze o "zrelaksowanym i przyjaznym Jacksonie". Południowo-Afrykański dziennik podaje, iż MJ był "podobno podekscytowany" podziwiając widoki Dubaju, podczas gdy Al Bawaba w Jordanii relacjonuje iż miasto zrobiło na muzyki "duże wrażenie". Inne gazety w Indiach, Irlandi i Libanie także pisały o wycieczce Michaela Jacksona. W samych witrynach internetowych pojawiło się ponad 200 newsów na jej temat.
Podziękiwania dla Lunatyczki za pomoc
Jackson podziwia widoki i klimat w Dubaju
MJ, król popu zadziwił wszystkich fanów w Dubaju i dał słowo, że jego pierwsza wizyta tam na pewno nie będzie ostatnią. MJ zwiedza główne atrakcje turystyczne miasta i powiedział że rozważa kupno jednej z nowatorskich posiadłości. MJ dobrze bawił się także w Hard Rock Cafe i Burj Al Arab. Toważyszący piosenkarzowi mówią, że ten wcale nie skarżył się na upały mimo sierpniowej wizyty. MJ przybył do Dubaju około tydzien temu (20 sierpnia) w towarzystwie syna króla Bahrajnu szejka Abdullah Ben Hamed Al Khalifa.
Pozostał w Bahrain przed przybyciem do Dubaju. MJ zwiedzał Dubaj wraz z rajdowcem Mahometem Benem Sulayem. Ben S. powiedział Gulf News, iż MJ był dżentelmenem, który oczarował każdego kogo tylko spotykał, w tym wielu fanów, którym pozował do zdjęć. "Wszyscy wiedzieli kim on jest, on był bardzo miły dla wszystkich, znalazł czas na rozmowy, zrobienie zdjęcia, uściśnięcie dłoni. Powiedzieliśmy-Michael, musimy już iśc, ale on nie przestawał. Był niesamowicie uprzejmy. Wiemy wszystko o jego muzyce i jego niesamowitej karierze, lecz niewielu zdaje sobie sprawę, jaką autentycznie miłą jest on osobą. Przebywanie w jego towarzystwie to czysta przyjemność. On jest dżentelmenem" powiedział Ben.
Przeciwstawnie do ekscentrycznej reputacji MJ (czasami zwanego Wacko Jacko), Sulayem nazwał gwiazdora normalną, twardo stąpającą po ziemi osobą. Powiedział on, iż Jackson, którego piosenki zawierają takie przeboje jak Billie Jean, Beat It, Thriller i Black Or White, wybrał nawet standardowe danie podczas wizyty w the Hard Rock Cafe.
"Ten facet jest jak najbardziej normalnym człowiekiem, takim jak my, je to samo co wszyscy. Myślę, że jest bardziej normalny niż wielu innych. Dla niego przybycie i zobaczenie Dubaju w najgorszym do tego momencie, w środku najgorętszego okresu, podoba się. To naprawdę wielkie osiągnięcie. My narzekaliśmy na wysokie temperatury, ale nie on", powiedział Ben Sulayem dla Gulf News. MJ rozmawiał z zrozmawial z personelem inwestora w biurze przed zwiedzeniem projektów The World i The Palm. Słyszał wcześniej o zdumiewający h projektach mających tu miejsce, lecz był bardzo zaskoczony widząc skalę rozwoju i dokładności The Palm Jumeirahh i The World. Spodobały mu się te miejsca. Ben Sulayem powiedział, iż Jackson nie przybył do Dubaju w celu zakupienia posiadłosci, chociaż to możliwe, że zapewni sobie tu miejsce w przyszłości. Dodał, iż MJ przebywał raczej w prywatnej rezydencji niż w luksusowych hotelach. "On pozostanie w Dubaju jeszcze przez kilka dni. Pragnie zobaczyć więcej miasta. Chcielibyśmy aby powrócił tu do nas, gdy teperatura będzie bardziej rozsądna"- powiedział Ben Sulayem.
i jeszcze jeden:
Wrzawa w mediach na temat wizyty MJ w Dubaju
Dubaj: wizyta MJ w Dubaju była wielkim przebojem dla mediów na całym świecie, które zachwycały się relacjonując jego fun-in-the-sun wakacje. Gazety i strony internetowe, od Nowego Jorku po New Delhi przedstawiały wycieczkę megagwiazdora na pierwszych stronach. Tuziny papieru zostały zadrukowane zdjęciami uśmiechniętego Jacksona pozującego z Bahrajńskim szejkiem Abdullahem Bin Hamad Al Khalifa oraz wielokrotnym mistrzem rajdowym Mahometem Benem Sulyem. Wrzawa w mediach była szczególnie mocna, gdyż było to pierwsze publiczne pojawienie się MJ odkąd został on oczyszczony z zarzutów o molestowanie seksualne nieletniego w USA prawie 3 miesiące temu. Britain's Daily Mail komentował, jak MJ wyglądający na szczęśliwego zwiedzał projekty The Palm i The World. "Ubrany w jasnoniebieską koszulę i jego czarny kapelusz zawadiacko wsadzony na bakier, wyglądał na obraz zdrowia i radości, gwiazda z dawnych czasów w każdym calu", pisze reporter Richard Simpson. San Jose Mercury News powiedział czytelnikom, iż Jacksonowi smakował posiłek ze skrzydeł bizona (Buffalo Wings) w Hard Rock Cafe w Dubaju. Tak jak Daily Mail, Mercury pisze o tym, jak radośnie i beztrosko zachowywał się Michael podczas wycieczki. "Król popu wyglądał na odprężonego podczas wizyty w arabskim rejonie Zatoki Perskiej" donosi gazeta. Po wycieczce statkiem i zwiedzaniu projektów The World i The Palm, MJ mysli o pójściu w ślady innych znanych osobistości i kupieniu posiadłości w Dubaju. Podczas wizyty zrobił wrażenie na swych towarzyszach swoją prostolinijną i radosną postawą. BBC w Londynie przedstawia kontrast między usmiechniętym Michaelem w Dubaju a raczej słabowitym wizerunkiem piosenkarza sprzed kilku miesięcy. Strona internetowa E Online wychwala poczucie gustu pełne animuszu i fantazji podczas jego wizyty i nawet spekuluje który smak bizońskich skrzydeł wybrał: Classic Rock (w średnio zanurzonym sosie), Pikantny Bar-B-Que czy Heavy Metal (na gorąco). Indianapolis Star opisuje wycieczkę Jacsona jako "thriller" dla Dubaju, podczas gdy New York-based Newsday pisze o "zrelaksowanym i przyjaznym Jacksonie". Południowo-Afrykański dziennik podaje, iż MJ był "podobno podekscytowany" podziwiając widoki Dubaju, podczas gdy Al Bawaba w Jordanii relacjonuje iż miasto zrobiło na muzyki "duże wrażenie". Inne gazety w Indiach, Irlandi i Libanie także pisały o wycieczce Michaela Jacksona. W samych witrynach internetowych pojawiło się ponad 200 newsów na jej temat.
Podziękiwania dla Lunatyczki za pomoc
