cześć:)
jestem na wątku nowa, jednym tchem przeczytałam wszystko o czym piszecie. takie majsterkowanie to najlepsze co można dla MJ robić - rozwijać siebie, swoje zainteresowania. Ja jakiś czas temu postanowiłam zrobić sobie rękawiczkę z BAD. Obie zorbiłam trochę w innym stylu. Jedna była z kryształkami - ta była bardziej kobieca, glamour, druga rockowa - tylko ze sprzączkami. W najbliższym czasie zrobię foty - to Wam pokażę. Potem zaczełam się zastanawiać jak zrobić białą rękawiczkę z black or white. Kiedy ją zrobiłam rozpierała mnie duma. Wyskoczyłam w niej na imprezę MJ w moim mieście. Ludziom się podobała, za chwilę miałam zamówienia.
Zaczęłam kombinować. Zrobiłam rękawicę black or white całą czarną - nazwalam ją mercedes, jestem fanką tego koloru, wyglądała bardzo elegancko. Zaszalałam, zrobiłam całą srebrną. Powstała też rękawiczka mieniąca się różnymi kolorami - jak w HIStory. Kiedy patrzę na moją pierwszą - już zresztą zmasakrowaną i poprutą bo potrzebowałam części i porównuję ją z ostatnią rękawicą, którą uszyłam myślę, że jakąś maleńką ścieżynę sobie udeptałam. A jest przy tym cholernie dużo radości :). eksperymentuję z ćwiekami, łańcuchami, najchętniej zamieszkałabym w pasmanterii. Szyję wieczorami, po nocach, dla odprężenia - uwielbiam taką dłubaninę, wykroje, makiety, prototypownie.
Szyję tez czarne maseczki chirurgiczne MJ. Nic trudnego - naprawde każdy może taka sobie zrobić :)
bardzo fajnie, że jest ten wątek. Super, że się rozwijamy:)
co do marynarek - tego lata kupiłam swoją w H&M. odprułam te mosiężno-złote guzły i naszyłam srebrne - niecierpię złota.
generalnie to, co mi się podoba w modzie MJ jest mieszanie faktur, jakości materiałów, krojów. Podoba mi się myślenie całościowe - płyta - klimat - strój - wizerunek itd. Przepadam za czarnym welurem, dosłownie topię się w jego miękkości i głębi. MJ to dla mnie kolory: czarny, biały, srebrny, złoty, czerwony. Błyski, podkreślenie magii ruchów, te wszystkie lampasy na nogawkach, białe plastry na palcach - dużo, dużo teatru :)
a tu foty mojego dłubania (wszystko wyłącznie ręcznie):

