Krótka historia, krótkiego życia Shannon Michelle Wilsey, lepiej znanej jako SAVANNAH
Mam nadzieję, że prawdziwy Slash nigdy nie zajrzy na to forum, bo raczej nie byłby szczęśliwy z tematu który tu poruszę. Lajf is brutal, albo...SUNrise is brutal.
... Z cyklu kobiety Slasha ...

Urodziła się 9 października 1970 r. w Laguna Beach w Kalifornii. Jej rodzice pobrali się ze sobą gdy Shannon miała 18 miesięcy, po czym trzy miesiące później rozwiedli się. Gdy miała dwa lata, po rozwodzie swoich rodziców (1972) przeprowadziła się z matką do Texasu gdzie przyszło jej dorastać. Następnie mieszkała krótko ze swoim ojcem w Oxnard, a jeszcze później u swoich dziadków w rodzinnym mieście Mission Viejo w Kalifornii, gdzie była cheerleaderką (taką dziewczyną co skacze z pomponami podczas występu swojej drużyny koszykarskiej czy baseballowej lub coś w tym rodzaju). Kiedy miała 13 lat odkryła, że człowiek, który ją wychowywał, nie był jej biologicznym ojcem (chodziły pogłoski, że powiedziała kiedyś, iż była molestowana seksualnie przez swojego ojczyma). Rozpoczął się w jej życiu okres buntu i szalony styl życia. Stała się w tym czasie dobrze znaną
groupie wśród muzyków rockowych. Mówiła:
"Uwielbiam uprawiać seks z muzykami rockowymi bardziej niż cokolwiek innego. Nie wyobrażam sobie spotykać się ze zwykłymi facetami. Nie sądzę, że umówię się kiedykolwiek z facetem, który nosi krótkie włosy. Lubię muzyków rockowych".
W wieku 16 lat zaczęła spotykać się z Greggiem Allmanem (40 letnim wówczas muzykiem, który miał już za sobą trzy małżeństwa, m.in. z Cher) i zamieszkała razem z nim w jego domu. Zaszła w ciążę, ale poroniła. Jej związek z Allmanem skończył się po dwóch latach. Następnie zamieszkała ze swoim kolejnym chłopakiem, tym razem był to Billy Sheehan, basista zespołu Mr. Big. Mniej więcej w tym czasie zaczęła pozować nago, co doprowadziło ją do grania w tzw. filmach dla dorosłych. Przyjęła pseudonim "Savannah". Ta sytuacja (czyli filmy porno) wpłynęła na jej związek z Billym i rozstali się.
W 1991 r. Vivid Entertainment podpisał z nią kontrakt. W ciągu 1991-1992 roku Savannah stała się jedną z najbardziej znanych gwiazdek porno i zagrała w blisko 100 tego typu filmach. Zaczęły się sukcesy, ale zaczęły się też kolejne ekscesy, w tym narkotyki (brała heroinę i kokainę). Zaczęła wydawać więcej niż zarabiała. W programie TV Joan Rivers Show powiedziała, że rzeczą, którą najbardziej lubi w porno-biznesie jest to, że nie musi zwracać uwagi na ceny rzeczy, które chce kupić. Kupowała ciuchy u znanych projektantów, wynajmowała dom na wzgórzu nad Universal City, który udekorowała i umeblowała drogimi dziełami sztuki.
Ale Savannach miała też szlachetną stronę swojej osobowości. Podarowała bardzo wiele pieniędzy na cele charytatywne, szczególnie wspomagała finansowo fundację The Pediatric AIDS Fundation. Poza tym rozdawała mnóstwo swoich pieniędzy swoim przyjaciołom: płaciła czynsze za ich mieszkania, kupowała im ciuchy, zabierała do restauracji itd.
Wciąż prowadząc swoje ulubione życie
groupie, (stała się jak to powiedział Marc Verlaine -
supergroupie), spotykała się, bądź tylko sypiała z wieloma muzykami (m.in. z Axlem Rose, Billy Idol'em, Marky Mark'iem, David Lee Roth, Racquel Darrian, Randy Spears, Vince Neil, Pauly Shore ) itd...
Z Vince Neilem z Mutley Cure pewnego razu przedawkowała narkotyki. Wtedy (1991) Savannah chciała spotykać się z kimś na serio, ale Vince nie był tym na poważnie zainteresowany i zerwał z nią. Wtedy ujawniła swój biseksualizm stając się kochanką innej gwiazdki porno lesbijki Jeanny Fine, ale i ten "związek" skończył się źle. W końcu (jak się jej wtedy wydawało) spotkała miłość swojego życia - Slasha, gitarzystę GN'R. Byli ze sobą prawie rok... po czym Slash ją porzucił łamiąc jej serce i żeniąc się ze swoją byłą, lecz na powrót reaktywowaną dziewczyną (
mam nadzieję, że każdy zrozumiał to zdanie 
), fotomodelką Renee Suran (
o ich małżeństwie pisałam: kliknąć tutaj i przeczytać dwa posty od dołu. To "wielkie rozstanie w międzyczasie", o którym wtedy pisałam, było właśnie okresem kiedy Slash spotykał się z Savannah).
Savannah ciągle kochając Slasha, bardzo źle przeżyła to rozstanie (powiedziała
"nie jestem i nie będę w stanie rozmawiać o tym przez kilka lat. Jest to zbyt bolesne"). Pogłębiło się z tego powodu jej uzależnienie od narkotyków i popadła w depresję.
Savannah ze Slashem

W 1992 r. otrzymała nagrodę dla "Najlepszej Nowej Gwiazdy porno". Odbierając nagrodę zrobiła wrażenie aroganckiej i wrogiej, mówiąc: "Wiem, że wielu z was mnie nie lubi, trudno. Mam swoją nagrodę".
W 1993 roku w wyniku jej problemów z narkotykami i wiecznie złego samopoczucia, Vivid Entertainment rozwiązała z nią umowę. Savannah zaczęła pracować dla innych wytwórni "filmów dla dorosłych" urozmaicając rutynę bardziej yyy...egzotycznymi scenami.
Savannah chciała przeobrazić się z sex-aktorki i zostać "normalną" aktorką, ale nigdy tak się nie stało. Rok po rozstaniu ze Slashem wciąż była z tego powodu w depresji, ciągle nie mogła o nim zapomnieć. Popadła w jakieś paranoje, pożyczyła pistolet od swojego przyjaciela i spała z nim, trzymając go pod poduszką, a na dodatek zaczęła mieć problemy finansowe. W czerwcu 1994 roku wpadła na pomysł, że mogłaby zarobić sporo pieniędzy tańcząc w klubach za 5000 $ za noc. Miała zacząć tę pracę w poniedziałek 12 czerwca. W przeddzień (z soboty na niedzielę) wyszła ze swoim przyjacielem Jasonem Swingiem z zespołu House Of Pain na imprezę, z której wracała późno o 2:00 w nocy. W drodze do domu wiał bardzo silny wiatr. Savannah prowadząc swój samochód uderzyła w pikietę ogrodzenia a następnie w drzewo.
(
jej samochód, i nieszczęsne drzewo)

Co gorsza złamała nos. Kiedy w końcu dotarła z Jasonem do domu, wysłała go na spacer ze swoim Rottweilerem imieniem Daisy (
na fotce Savannah z pieskiem)
Będąc sama w domu zadzwoniła do swojej przyjaciółki i menadżerki Nancy Pera i histerycznie błagała ją, żeby przyjechała jej pomóc.
"Właśnie miałam straszny wypadek samochodowy. Złamałam sobie nos. Krwawi naprawdę strasznie i uderzyłam się w głowę. Musisz zabrać mnie do szpitala" - powiedziała jej przez telefon.
Kiedy Pera przyjechała, znalazła Savannah leżącą w kałuży krwi w garażu, ale oddychała jeszcze. Savannah popełniła samobójstwo, przykładając pistolet do głowy i pociągając za spust. Trafiła do szpitala St. Joseph's Medical Center w Burbank w Kalifornii. Po prawie 11 godzinach śpiączki zmarła o godzinie 13:20 - 11 czerwca 1994 roku. Miała 23 lata.
Pera po jej śmierci powiedziała, że uszkodzenie jej twarzy w wypadku samochodowym w porównaniu z jej pełnym problemów życiu, było jak mała słomka, że nie to było przyczyną jej decyzji o popełnieniu samobójstwa. Miała kilka wyborów, tego jak będzie wyglądało jej przyszłe życie, miała szansę na stabilizację finansową (miała iść przecież tańczyć do klubu), mogła zrobić wiele różnych rzeczy. Ale zdecydowała, że śmierć jest dla niej najlepszym wyjściem.
Mike Coffey jej przyjaciel powiedział: "Ogólnie rzecz biorąc była nieszczęśliwa przez całe swoje życie. Sądzę, że wszystkie wydarzenia w jej życiu wpłynęły na jej decyzję o samobójstwie".
O jej śmierci w USA było bardzo głośno. Głośno mówiło się o jej dwóch najgorszych i zarazem ostatnich latach życia, o załamaniu jakie przeżyła po rozstaniu ze Slashem i o tym, że nigdy nie potrafiła sobie z tym poradzić, o uzależnieniu od narkotyków i depresji. Pisano o niej m.in. w magazynach
Rolling Stone i
People.

R.I.P.