Strona 312 z 986

: czw, 13 lis 2008, 23:16
autor: Erna Shorter
Time Waits For No One

Pogodna ballada,ale zbyt spokojna jak na ten album. ;-)
Nie przepadam.

: pt, 14 lis 2008, 7:25
autor: Xander
Time Waits For No One

: pt, 14 lis 2008, 8:04
autor: Fanka MJ
Your ways

: pt, 14 lis 2008, 9:49
autor: malakonserwa
Spróbujcie mi wyrzucić w pierwszej rundzie Time Waits For No One, dziady!

Mój głos na Your Ways. Ta podniebna tonacja jest niesamowita, ale na dłuższą metę trochę męczy moje ucho. Są lepsze kawałki na "Triumphie".

: pt, 14 lis 2008, 13:33
autor: Maverick
Wondering Who - nie znajduję w niej żadnego mocnego punktu i mnóstwo irytująych - plumkające syntezatory na pierwszym planie nie łagodzone przez nic innego, męczący wokal, straszna nuuuuuuda i wiele innych.

: pt, 14 lis 2008, 14:13
autor: Szucia
Your Ways

: pt, 14 lis 2008, 14:31
autor: TheVoiceWithin
Wondering Who

: pt, 14 lis 2008, 17:13
autor: Jagi0012
Your Ways

: pt, 14 lis 2008, 22:04
autor: Speed Demon
Dobra, to ja włączę się do gry.

Płyta "Triumph" to dla mnie razem z "Destiny" szczytowe dokonanie The Jacksons. Żeby odnaleźć w niej najsłabsze ogniwo, muszę rozłożyć każdy utwór na kawałeczki.

1.Can you feel it - ten utwór praktycznie nie ma wad, chociaż sytuacja jest moim zdaniem podobna do "Shake your body", gdzie w utworze nie podobała mi się tylko jego długość przy jednoczesnej monotonni.

2.Lovely one - klasyczny MJ lat 70. Świetny funk. Świetne dęciaki i bas.

3.Your ways - struktura tego utworu zmienia się co sekundę, ale właściwie podoba mi się tutaj też Rhodes Piano - gdzie indziej w dyskografii MJa słychać ten instrument? To na pewno duży plus (ach te czasy, kiedy słuchaliśmy solówek na płytach Michaela...)

4.Everybody - kocham ten utwór, każdy jego takt, każdą sekundę. Świetny wokal MJa, wpadające w ucho powtórzenia, mocny, slapowany bas i to cudowne "Eeeev'ryyybooodyyyy". Zakochałem się w tym numerze po pierwszym przesłuchaniu. Dla mnie na pewno pretendent do podium i do tytułu

5.This Place Hotel - ten cud poznałem dzięki trasie Bad, gdzie grany był w świetnej, przyspieszonej wersji (oczywiście live, z solówką na basie). Obok "Everybody" - majstersztyk płyty. MJ śpiewa, jak nigdy. Pokazuje, że naprawdę powinien być uznany za jednego z najlepszych wokalistów w historii. Świetny tekst i niesamowita solówka (czy to gra jeden z braci?).

6.Time waits for no one - ballada z pięknym wykorzystaniem instrumentów smyczkowych (troszkę smyczkami, troszkę szarpania) oraz gitary akustycznej. I oczywiście wokal w szczytowej formie.

7.Walk right now - kolejne funkowe brzmienia, oparte na gitarze basowej. I ta solówka;)

8.Give it up - delikatna, niczym "Bless his soul" z poprzedniczki, może powtarza kilka motywów z tej piosenki, ale w smyczkach na "Triumfie" jestem zakochany po uszy

9.Wondering who - troszkę kojarzy mi się z Jazzem Jackrabbitem;) za dużo się tutaj dzieje. I uważam, że 90% The Jacksons to Michael, chociaż bracia nie śpiewają aż tak źle... heeeeheeeheeeeeeee!

Szczerze mówiąc, Smooth, to miałem Cię ochrzanić, za głosowanie na "Can you feel it", ale chyba miałaś rację;) mój głos jednak w tej rundzie pójdzie na "Wondering who". Dla mnie za mało, jak na zamknięcie tej świetnej płyty.

: sob, 15 lis 2008, 0:21
autor: Smooth_b
Speed Demon pisze:Szczerze mówiąc, Smooth, to miałem Cię ochrzanić, za głosowanie na "Can you feel it"
hehe:)
To się cieszę że nie porownalam Can You Feel It do Twego ulubionego albumu, bo w pierwszym momencie mialam napisać że Thriller jak i CYFI mnie niby nudzi ale uwaga- do momentu jak nie sięgne po płytę i nie włącze. Wtedy mi sie przypomina co na niej jest.

A tak poza tym to wszystko co piszę jest zamierzone w staraniach, żeby Was rozchmurzyć. Tak jak niektóre używane przeze mnie słowka, jak "jajak" "czybez" albo niemieckie "jain";p

: sob, 15 lis 2008, 1:15
autor: kaem
Lovely One.
Nawet w Moonwalku Michael się przyznaje, że to zaledwie sequel Shake Your Body- a ja nawet za tym numerem nie przepadam.
Nie wiem, ale pomimo mojego uwielbienia do funku, nie lubię Jacksonów gdy za funk się biorą. Soul, pop, soul/rock czy disco tak, ale do funku chyba nie mieli drygu. Zawsze to takie jedynie mechaniczne i mało frykaśne. Wystarczy porównać z kimkolwiek innym, kogo funk jest domeną. Choćby George Clinton, Funkadelic, by ciągle nie o Prince'ie...
A Time Waits For No One to dla mnie może jedna z 10 najładniejszych i najbardziej klimatycznych ballad, jaką kiedykolwiek Michael zaśpiewał.

: sob, 15 lis 2008, 10:44
autor: ABmoonwalker
Wondering Who

: sob, 15 lis 2008, 15:03
autor: Mandey
Czekam i czekam aż tu się coś ruszy, by móc porównać głosy, poczytać odczucia głosujących i zastanowić się co i jak... a tu kufa raptem kilka głosów. Tak mało osób zna "Triumph"? Z sieci nie pościągali czy jak? ;-) Eh! Mniejsza o to. "Triumph" to mój ulubiony album "dorosłych" braciszków. Czuję wielki niesmak że nie nakręcono do singli z tej płyty ciekawych teledysków. "Can You Feel It" pokazywał jakie wtedy były możliwości. Najbardziej żal mi tego że jednak "This Place Hotel" nie poszedł kosztem "The Girl Is Mine" na solowy album Michaela... tak tak ten z 1982 roku. Mam tak że jak puszczę sobie ten album do nie przesuwam ani jednej pozycji, jadę od początku do końca bo nie widzę mocno wybijających się słabych punktów... jednak jeden kawałek denerwuje mnie lekko przez często powtarzane słowa...
kaem pisze:Lovely One
...tak to ten. Nawet nie zbyt trawię go na solowej trasie Michaela, choć tam zagrany jest żywiołowo... dużo bardziej. Jednak mój głos pada na "Lovely One" :-)

: sob, 15 lis 2008, 17:51
autor: Dangerous
Time waits for no one

: sob, 15 lis 2008, 18:18
autor: ZAQ84
Wondering Who - cóż, przyznaję bez bicia, wolę Michaela na wokalu, "hehehee" w końcówce to dla mnie za mało