No ja mam nadzieję, że to jednak było nieprzemyślane stwierdzenie (w końcu był na wizji) lub jakiś drastyczny żart. Nie wyobrażam sobie Biebera na płycie MJ'a. Dla takiego duetu mówię kategoryczne "NIE". Przecież wiadomo, że to z miejsca obniżyłoby renomę Michaela, a jedynym który by na tym zyskał byłby JB.michael mckellar pisze:Jeśli chodzi o plany L.A. co do duetów MJ/JB to z całym szacunkiem do szefa Epic ale chyba nie wie co gada. Fani wyrazili swoją dezaprobatę do tej kolaboracji dość mocno. Więc mam nadzieję, że State nie dopuści do takiego duetu w przyszłości.
Dobrze ktoś wyżej napisał, że jeśli przeszkodą przed publikacją nagrań z Bieberem są przecieki, to niech wypływają na potęgę (jeśli będą takie piosenki) by skutecznie zniechęcić Sony do wydawania takiego świństwa.