U mnie większość w ogóle nie wie, że się Nim fascynuję.
Natomiast dziewczyna, która siedzi ze mną w ławce, zna wszystkie newsy o Nim ;P Jestem straszną gadułą, a jak zejdzie na Michaela to lepiej uciekać ;P Ogólnie wścieka się, że ciągle na lekcjach i sprawdzianach (!) sobie podśpiewuję, ale sama pożyczyła już ode mnie trzy płyty (a własciwie to ja jej je wcisnęłam ;P). Przedwczoraj była u mnie i oglądałyśmy Talks to Oprah, więc mam nadzieję, że jej pogląd na Michaela sie zmienił, i już wie jak dalekie od prawdy są te wszystkie plotki.
Ale szczerze mówiąc, dziewczyna jest twarda, bo jeszcze się nie ugięła i kręćka na MJ'a nie załapała... Muszę nad nią jeszcze popracować
Co do reszty klasy, to jak już mówiłam, większość nie ma pojęcia, kto jest moim idolem i autorytetem. Pamiętam, że na jednej lekcji polskiego, gdy omawialiśmy Don Kichota, pani zapytała czy znamy jakichś współczesnych ludzi, którzy mogli by się z nim utożsamić (w sensie, że z Don Kichota się śmiali, a on dalej robił swoje, spełniał swoje marzenia i był szczęśliwy, mimo, że uważali go za idiotę). No to ja od razu pomyślałam o MJ'u ;P
Przemogłam się i się zgłosiłam. Jeeny, jak mi serce waliło ;] Pani szczerze mówiąc nie załapała o co chodzi, chyba niezbyt dobrze mnie słuchała... Na klasę wtedy nie patrzyłam, byłam zajęta opanowaniem galopującego serca i drgawek
Nie, nie było tak źle.
Dopiero po lekcji jedna dziewczyna (której pożyczyłam The Essential ;P) uświadomiła mnie o drwiących minach jakie dało się zauważyć po mojej wypowiedzi...
Kiedyś też na informatyce po skończonej pracy wlazłam tutaj. No i pewna zmora (nazwijmy ją X) to zauważyła i zaczęła się wypytywać co sądzę o MJ'u, czy jestem jego fanką itp. No to ja swoje... Że go podziwiam, jest moim autorytetem, takie tam. Ale X jest osobą, która się popisuje i
myśli, że jest fajna. Oczywiście MJ jest dla niej 'dzieciomacaczem', 'pedofilem', 'babochłopem'... Dalej nie będę wymieniać. Mam ją gdzieś i prosto jej to mówię, ale ona dalej swoje... No cóż... Nie powinno się oceniać ludzi po pozorach, ale X jest chyba za głupia, by się do tego przystosować.
Na naszej-klasie ostatnio zamieściłam zdjęcie Michaela. Komentarze nie były zbyt miłe... Tylko jedna dziewczyna stwierdziła, że to 'geniusz muzyki'...