MJPT

zmarła mi babcia...
przepraszam że nie przyszłam

Kurcze, a mi dopiero wiadomosc na gg od pewnego fana dopiero teraz przyszla.
Zaluje strasznie.

No więc moi drodzy-możecie żałować że was nie było.Wybraliście bardzo fajny klub-przynajmniej było w miarę kameralnie,szkoda że z dojazdem nie było tak kolorowo ale wszyscy na szczęście dotarliśmy zanim impreza się zaczęła.Niestety głupi kelner pytał nas wszystkich o dowody przy zakupie browka,chyba tylko Natalię to ominęło.Ok.A teraz przejdzmy do sedna sprawy a mianowiecie po pierwsze brawo za pomysł zorganizowanie takiego koncertu na cześć Michaela-prawie wszystko było fantastyczne ale parę rzeczy mi się nie podobało.A mianowicie chyba mieliście zbyt mało czasu na przygotowanie repertuaru i ćwiczeń dla solist ów,wszystko to wyszło bardzo blado a zwłaszcza wokalistka i murzynki nna których głos liczyłam-bardzo kiepska barwa głosu -możliwe że zbyt trudne utwory wybraliście.Najlepiej z całego tego teamu wyszli gitarzyści,perkusista i nasz wokalista Hubertous.Billie Jean w twoim wykonaniu poderwało całą tylnią część widowni z miejsc.To było najlepsze wykonanie jakie zobaczyłam przez fana,zwłaszcza w tak młodym wieku.Jestem pod wrażeniem jak łatwo połączyłeś taniec ze śpiewem.Jestem pewna że gdybyś pojechał na MJowisko i wziął udział w konkursie zająłbyś pierwsze miejsce.Uratowałeś honor waszej kapeli.Ale i tak brava.Świetny pomysł z telebimem na którym były wyświetlane zdjęcia MJa.Tańczący delfinie bardzo miło było Ciebie poznać i zamienić kilka zdań.Szkoda że nie miałam na czym utrwalić waszego koncertu ale chyba będzie zapis na dvd.W takim razie czekamy.POzdrawiam wszystkich obecnych.

generalnie miło, kameralnie :) podzielam zdanie Jeanny100 dotyczące występu, jednak mimo wszystko było to dla mnie ciekawe doświadczenie. I po raz kolejny sam siebie zaskoczyłem - podczas We Are The World naprawdę mi się zrobiło miękko w kolanach - super atmosfera podczas tego utworu - naprawdę wyjątkowa! Trinity - kolejny raz miałaś koszulkę nr 1 Pozdrawiam wszystkich, z którymi udało mi się zamienić choć 1 zdanie
P.S. Kto im zabronił puszczać głośniej muze w niedziele!? No ale trudno... Odbijemy, mam nadzieję, na MJ'owisku... Przy Scream chce czuć drżenie podłogi

Mnie również wokaliści zawiedli - ale czy ktokolwiek byłby w stanie zaśpiewać piosenki Michaela tak, żebyśmy byli z tego zadowoleni? Ogromne gratulacje należą się natomiast gitarzystom (zwłaszcza temu, którego zaproszono specjalnie do udziału w koncercie, bodajże Sebastian ma chłopak na imię) oraz - przede wszystkim - Hubertousowi, który naprawdę świetnie sobie poradził i wzbudził największy zachwyt wśród publiczności.

Tańczący delfinie, podobnie jak Jeanny, mnie także było miło Ciebie poznać i porozmawiać
A jeżeli chodzi o Trinity, to jej nowa fryzura zrobiła na mnie chyba jeszcze większe wrażenie niż nowa koszulka

a mnie nie było :(:(:( kurde cholerne morze...;/ żałuję na maxa ze pojechałam z rodzicami nad morze..;/ tam była masakra, pogoda do dupy a wy się widze świetnie bawiliście. no cóż, jeszcze zostało mi MJowisko :) (chociaż w tym czasie też mialam wyjeżdżać ale zrezygnowałam xD)

tak tak. myślę, że prośba o powtórzenie Billie Jean w wykonaniu Huberta była najlepszym symbolem wyrazu uznania. brawo! ;)
a czasem no cóż ..jak już wspominałam czułam się jak na karaoke. ale i tak było warto. miły wieczór, dziękuję.




PS zamknęli nam nasz temacik!

PS2 a, zapomniałabym... macie (lekko nieaktualne) pozdrowienia znad morza od Karoliny (MJ_Angel)

Dzięki wszystkim Mam nadzieje, że chociaż instrumentalnie się podobała reszta Zaproszony gitarzysta miał na imię Sebastian, tak jak napisała natpoznan i osobiście uważam, iż gra naprawdę świetnie. Czarnoskórzy przyjaciele niestety nie nauczyli się śpiewać swoich partii (nawet ich tekstów), dlatego wypadli dość kiepsko, ale reszta myślę że wykonała swoją robote jak najbardziej okej Mam nadzieję, że będzie kiedyś okazja powtórzyć Tribute.


PS Dzięki za pozdrowienia Karolina jakby co:D

onlyKATE.... nie no spoko...;]

ej a co wy na jakieś spotkanko jeszcze przed MJowiskiem?

MJ_Angel pisze:onlyKATE.... nie no spoko...;]

e no, bo ten... spieszyłam się, a poza tym wytrąciłaś mnie z rytmu tą wiadomością o kolejce do kibla. ale spoko, rozmawialiśmy o Tobie.
;]

co do spotkania to będę w Poznaniu dopiero w niedzielę, właśnie wyprawiam się pod namiot.
Pozdrawiam osobiście, coby inni nie zawiedli.

Co Wy na to, żeby spotkać się w poniedziałek?
Jest sprawa do omówienia. :)

generalnie pasuje

mi nie za bardzo...;/ zależy o której bo ja mam w poniedzialek kupe roboty... ;/

onlyKATE pisze:ale spoko, rozmawialiśmy o Tobie.

ładnieee... i jeszcze mnie obgadywaliście :PP a co ciekawego gadaliście??

Mnie w poniedzialek pasuje.

Mamy do omówienia mały projekt więc każdy kto może proszę żeby przyszedł na spotkanie w poniedziałek o godzinie 18.00.Miejsce bez zmian czyli Empik przy ulicy Ratajczaka.Osoby które przyjdą na spotkanie pierwszy raz proszę o pozostawienie na pw swoich namiarów,czyt.numeru telefonu komórkowego co by w raźie spóźnienia je namierzyć.Pozdrawiam i do zobaczenia w poniedziałek