MJPT

Erna Shorter pisze:jednak Who's Lovin' You zwala z nóg... w tej czy innej wersji!

Dokładnieeee

Głos na Standing In The Shadows Of Love.

Głos na Who's Lovin' You
Przecież to jak herbata z torebki przy sypanej. Co innego wersja na żywo...
Standing... to diament.

Szkoda, że odpadł mój faworyt.

Who's lovin' you na moim podium jest zaraz po nim. Pozostaje mi zagłosować na Standing in the shadows of love. Nie dostrzegam aż takiego blasku owego diamentu, niestety.

Who's Lovin You

Aniu, czy ja Ci mówiłem, że Cię lubię? Wreszcie ktoś przemówił ludzkim głosem.

kaem pisze:Wreszcie ktoś przemówił ludzkim głosem.

A reszta jakim głosem mówi? Rozumiem, że ja alien, ale no.

Głos na Standing In The Shadows Of Love.

Erna Shorter pisze: Mój głos to Standing In The Shadows Of Love.
Utwór wprost boski, ale jednak Who's Lovin' You zwala z nóg... w tej czy innej wersji!

Zgadzam się na 1000%!

Dwa moje ukochane utwory z Diana Ross presents... w finałowym starciu, ale zwycięzca może być TYLKO jeden!
I nie ugnę się - nawet gdybym za karę - wyklęta przez kaema zaczęła szczekać, miauczeć, albo gdakać...

Erna dopisz mnie do licznika

Standing In The Shadows Of Love

Najsłabszym ogniwem w finałowej rundzie jest Standing In The Shadows Of Love - 6 głosów.


Diament, diamentem,ale Who's Lovin' You to... to... to... aż brak mi słów,żeby opisać jak bardzo uwielbiam ten utwór.





Najlepszym utworem na "Diana Ross presents the Jackson 5" zdaniem forumowiczów jest "Who's Lovin' You".




Oto jak głosowaliśmy:



12.Nobody
11. My Cherie Amour
10. You've changed
09. Can You Remeber
08. Born To Love You
07. (I Know) I'm Losing You
06. Chained
05. Zip A Dee Doo Dah
04. I Want You Back
03. Stand
02. Standing In The Shadows Of Love
01. Who's Lovin' You


Wyniki można komentować tutaj.


Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę.

Dzięki Erna za prowadzenie Najsłabszego Ogniwa. W tym gorącym czasie to było spore wyzwanie. Bardzo się cieszę z drugiego miejsca Standing In The Shadows Of Love. To mój faworyt, a chmury nad tym utworem pojawiły sie prawie na poczatku głosowania.
Czekamy na The best of...

Tymczasem już wkrótce Maro poprowadzi NO z poza albumowymi piosenkami Michaela (bez duetów) oraz z utworami z TUC.

NO to co kochani ? Zaczynamy naszą zabawę :)

Standard podliczanie co 3 dzień :) więc macie czas głosować do Piątku godziny 24.

A tu nasze piosenki do wyboru:

Beautiful Girl,
Can't Get Outta The The Rain,
Carousel,
Cheater,
Elizabeth I Love You,
Fall Again,
Fly Away,
For All Time,
Got The Hots,
If You Don't Love Me,
Hot Street,
In The Back,
Mind Is The Magic,
Monkey Business,
Niteline,
On The Line,
One More Chance,
Scared Of The Moon,
Serious Effect,
She Got It,
Shout,
Someone In The Dark,
Someone Put Your Hand Out,
Streetwalker,
Sunset Driver,
The Way You Love Me,
There Must Be More To Life Than This,
Trouble,
We Are Here To Change To The World,
We Are The World (demo),
We've Had Enough,
Work That Body,
You Were There,
Xscape.

Więc pierwszy głos idzie na In The Back

Szczerze nie rozumiem tej piosenki,tak jak by nagrana jedna zwrotka puszczana w koło bieg...........

Maro pisze:podliczanie co 3 dzień

Zapowiada się strasznie długa rozgrywka... Nie dałoby się tego skrócić - a i może trochę zmienić zasady, np. głosowanie na dwa - trzy utworu jednocześnie? A i brakuje jeszcze kilku piosenek: zdecydowanie Got the Hots i Trouble. I tych - chociaż niekoniecznie - You Were There, Lisa - it's your birthday, Love Never Felt So Good oraz There Must Be More To Life Than This.

Maro, w wolnej chwili postaram się w nowym temacie ułożyć wyżej wymienione piosenki chronologicznie i dodać do nich opisy. Pewnie wielu fanów nawet ich nie kojarzy. Część często się tu przekrzykujących w końcu nawet albumu Off the Wall do końca nie przesłuchało.

Tymczasem głos na One More Chance. Chcesz usłyszeć harakiri Króla Popu, puść sobie Number Ones od końca. Już pierwsze jęknięcie Michaela w piątej sekundzie sygnalizuje totalną zagładę. A potem coraz gorzej: banalna melodia, przerażająca produkcja... Jakby You Are Not Alone i Cry nie wystarczyło. Trzymajmy Michaela z dala od R. Kelly'ego! I jeszcze te postękiwania, uh...
A co do In the Back - szkoda, że Michael nie skończył tej piosenki. To jeden z moich faworytów z The Ultimate Collection.