Strona 35 z 39

: śr, 30 lis 2011, 5:43
autor: irka
To już nie jest ważne ile lat CM spędzi w więzieniu. Po takim wyroku jego życie legło w gruzach i to jest najwyższa kara. Na zawsze pozostanie napiętnowany śmiercią Michaela Jacksona. Jego twarz poznał cały świat, a dzięki prokuratorowi i sędziemu cały świat dowiedział się, że to jest tylko "mały człowieczek", chciwy, przebiegły i głupi. Myślę, że przebywanie w więzieniu jest dla niego bezpieczniejsze od wolności. Możliwe, że tak jak kiedyś przyjechał do Stanów, będzie wolał je opuścić.
Pamiętajmy o tych wszystkich świadkach, wspaniałych ludziach, którzy przyczynili się w procesie do skazania CM bo to dzięki nim sprawiedliwość zwyciężyła, a o to przecież chodziło. Takie było zawsze hasło fanów, "sprawiedliwości dla Michaela" i spełniło się. Na czele tej grupy stali prokurator David Walgren i sędzia Michael Pastor.
PS.
Smutno mi tylko, że z najbliższego otoczenia Michaela zauważyłam tylko Kenny Ortegę, jako jedynego spośród świadków, dla którego Michael znaczył więcej niż dolary.

: śr, 30 lis 2011, 11:53
autor: Gosiaczek
Tez jestem zdania , ze ilośc lat jakie odsiedzi CM jest bez znaczenia .
Michaela już tonie zwróci , niestety . satysfakcjonuje za to mnie wyrok surowy bez żadnej taryfy ulgowej . Podobało mi sie przemówienie sędziego Pastora nie spodziewałam sie aż tak....
I mam nadzieje zę życie samo ukarze Murraya i będzie mial dużo czasu żeby przemyslec to co zrobił . No i jeszcze jedno -bardzo dobrze ze jego pieniądze dzięki którym chciał sobie ułozyc życie sprzedając Michaela za wywiady , filmy itp trafią do dzieci Michaela .i mam przy tym nadzieje że inni lekarze pokroju Kondzia zastanowia sie dwa razy zanim zrobia coś złego ... dla kasy....

: śr, 30 lis 2011, 12:24
autor: chretienne
Mam dokładnie takie samo zdanie jak Mama Michaela Jacksona Katherine Jackson, Ona również uważa, że 4 lata to za mało za zabicie człowieka.

http://muzyka.interia.pl/raport/michael ... lo,1728197

Przeczytajcie, jak Conrad Murray już kombinuje aby uniknąć kary:
:snajper:

Również interia.pl:
"Jak twierdzi serwis TMZ, oczekujący w więzieniu na wyrok sądu Conrad Murray ma myśli samobójcze. Lekarz nie może się pogodzić nie tylko z perspektywą spędzenia co najmniej dwóch lat za kratkami, ale też faktem, że został uznany winnym śmierci Króla Popu.

Choć prawnicy lekarza próbowali przygotować swojego klienta na najgorsze, to jednak osobisty doktor Michaela Jacksona nie zaakceptował decyzji ławy przysięgłych.

Conrad Murray miał powiedzieć odwiedzającym go w szpitalu znajomym i współpracownikom, że stracił chęć życia. Tak twierdzą m.in. ochroniarz lekarza, jego adwokat oraz kochanka Nicole Alvarez.

Lekarz przebywa obecnie w szpitalnym oddziale więzienia, gdzie został skierowany nie ze względu na kłopoty zdrowotne, a właśnie z powodu obaw władz więzienia przed ewentualną próbą samobójcza lub zemstą współwięźniów za śmierć Michaela Jacksona.

Portal TMZ poinformował również, że prawnicy Conrada Murraya zamierzają przekonać sąd, by karę więzienia zamienić na karę ograniczenia wolności. Adwokaci lekarza chcą powołać się na nieposzlakowaną opinię ich klienta, którą zaciemniła dopiero śmierć Króla Popu."

Patrzmy cały czas co ten człowiek wyczynia. Bo już zaczyna udawać pokrzywdzonego i nieszczęśliwego.

: śr, 30 lis 2011, 12:41
autor: Noemi
Gosiaczek pisze:(...) i mam przy tym nadzieje że inni lekarze pokroju Kondzia zastanowia sie dwa razy zanim zrobia coś złego ... dla kasy....
Ja nie jestem taką optymistką i nie wierzę, że w tym temacie coś się zmieni. Nielegalne podawanie leków będzie istniało, dopóki ktoś będzie chciał za to płacić, a chętnych jest pewnie od groma, tylko oczywiście o tym się głośno nie mówi. A kilka zer na czeku potrafi złamać niejednego. Jedyne, co może się ewentualnie zmienić, to być może zwiększenie ostrożności przy podawaniu tych środków, aby historia Michaela Jacksona się nie powtórzyła. I pozostaje jedynie nadzieja, że ci, którzy chcą płacić za takie "leczenie", dojrzeli w sprawie Murraya całe niebezpieczeństwo z tym związane i zastanowią się dwa razy zanim zaczną przyjmować leki zagrażające ich życiu w warunkach domowych... i sprawdzą, czy ich "lekarz" potrafi przynajmniej wykonać sztuczne oddychanie.

: śr, 30 lis 2011, 12:48
autor: akaagnes
Nie wiem, czy zauważyliście, że od czerwca 2009 portal tabloidowy, niby jeden z wielu, a stał się i bardziej popularny, może nawet najbardziej, a ponadto wszystkowiedzący. Jakieś zdolne osoby muszą tam pracować, skoro wszystko wiedzą pierwsi, jeszcze przed taką korporacją medialną jak CNN nawet i są w zasadzie wiarygodni, bo chyba większość z tego co piszą, zgadza się. Zanim jeszcze sędzia zdecydował, oni już wiedzieli wczoraj, że Murray nie posiedzi 4 lat, tylko 2, ba!, jak był ogłaszany werdykt 11.11.11 to jak ktoś oglądał relacje na żywo na TMZ to słyszeliście, że dziennikarze mówili o tym, że Murray na pewno nie pójdzie do stanowego więzienia, bo jest... przeludnione (O.o) i że nawet jeśli [wtedy] zostanie uznany winnym i dostanie max kary, to tyle siedzieć jednak nie będzie. Jak się okazało też, są jakieś zmiany w prawie w Californi (ciekawe jakie) i dzięki temu z 4 lat Murejowi zostało 2 już na starcie, a jeszcze i tak podobno może składać jakieś apelacje (nie znam się, ale tak było też mówione na TMZ).

i jeszcze wiele dziwnych rzeczy, ale nie chce mi się już pisać.;) Tak czy inaczej, wbrew pozorom może... to jeszcze nie koniec.
Pozdrawiam

: śr, 30 lis 2011, 14:38
autor: anialim
akaagnes pisze:TMZ to słyszeliście, że dziennikarze mówili o tym, że Murray na pewno nie pójdzie do stanowego więzienia, bo jest... przeludnione (O.o) i że nawet jeśli [wtedy] zostanie uznany winnym i dostanie max kary, to tyle siedzieć jednak nie będzie.
Wszyscy o tym wiedzieli, bo takie jest nowe prawo. Więzienia w Kalifornii są przepełnione. Sędzia nie miał prawa skierować Murray'a do state prison. Osoby skazane za przestępstwa bez użycia przemocy odbywają kary w więzieniach okręgowych (jail), dodatkowo niejako z automatu faktyczny wymiar kary zostaje skrócony o połowę (Biuro Szeryfa decyduje o faktycznym czasie, jaki skazany spędza w więzieniu okręgowym)

: śr, 30 lis 2011, 14:45
autor: irka
chretienne pisze:Mam dokładnie takie samo zdanie jak Mama Michaela Jacksona Katherine Jackson, Ona również uważa, że 4 lata to za mało za zabicie człowieka.
No cóż, takie jest prawo, ale trzeba wziąć pod uwagę, że dostał najwyższy wymiar kary jaki był możliwy. Poza tym, prokurator złożył wniosek o rekompensatę finansową dla dzieci i sędzia do tego się przychylił. Poprosił Estate o dokładniejsze wyliczenie poniesionych strat przez rodzinę. 23 stycznia 2012 ma odbyć się rozprawa z tym związana. CM ucierpi również finansowo, będzie to dla niego równie jak więzienie bardzo dotkliwe. Jeżeli straci prawo do wykonywania zawodu będzie dodatkowo ukarany. To jeszcze nie jest dla mnie jasne na ile otrzyma ten zakaz lub czy dożywotnio. Pomyślmy jak mogłaby zakończyć się rozprawa gdyby nie D. Walgren , M. Pastor i tacy świadkowie jak Kenny Ortega, Rogers, Steinberg, Kamanger, Shafer, Metzger, Lee, ochrona MJ. Przypomnijmy sobie, że Murray liczył na to w swojej głupocie, że nigdy nie dojdzie do oskarżenia, wydawało mu się, że taki jest sprytny, że dobrze zatarł ślady.
Nie ma takiej kary, która zrekompensuje śmierć czlowieka. Rana zadana przez CM rodzinie Michaela nigdy się nie zagoi - najsmutniejszy aspekt tej historii.
Zmarł Michael Jackson i miliony ludzi cierpi z tego powodu, ale życie musi toczyć się nadal.
edit:
Noemi pisze:Ja nie jestem taką optymistką i nie wierzę, że w tym temacie coś się zmieni. Nielegalne podawanie leków będzie istniało, dopóki ktoś będzie chciał za to płacić, a chętnych jest pewnie od groma, tylko oczywiście o tym się głośno nie mówi. A kilka zer na czeku potrafi złamać niejednego. Jedyne, co może się ewentualnie zmienić, to być może zwiększenie ostrożności przy podawaniu tych środków, aby historia Michaela Jacksona się nie powtórzyła.
Podeszłabym do tego tematu nieco inaczej. Propofol prawdopodobnie nie był stosowany przez innych lekarzy w warunkach domowych lub bez odpowiedniego zabezpieczenia w gabinetach. W przypadku Michaela, CM zasugerował opinii publicznej, że to właśnie Michael prosił go o podawanie "mleka". Czyżby? Przypuszczam, że było odwrotnie i to CM ułatwiając sobie pracę, przekonał Michaela o bezpiecznym stosowaniu tej "terapii". Michael nigdy nie stosował niczego na własną rekę i zawsze korzystał z lekarzy - Murrayowi po prostu zaufał. Sugestia Murraya krzywdzi Michaela. Krzywdzi również innych lekarzy i tu przykładem jest dr Metzger, który zdecydowanie odciął się od możliwości stosowania przez siebie takich metod leczenia. Myślę, że przypadek ten powinno się potraktować na razie w świetle naszej wiedzy jako jednostkowy.
Edit:
A tu proszę, cytat z przemówienia Chernoffa:
"Zanim MJ poprosił go o propofol..."
W ten sposób rozpowszechnia się plotki o MJ, czyż nie uznać to za plotkę skoro mówi to publicznie adwokat oskarżonego, opierając się tylko i wyłącznie na przekazie swojego klienta ?

kaem-> 2 posty połączone. Nast. razem proszę nie pisać post pod postem, tylko edytować poprzedni.

: śr, 30 lis 2011, 17:35
autor: chretienne
Czy cokolwiek wiadomo w kwestii odebrania, czy ograniczenia Conradowi Murrayowi licencji lekarskiej?

: śr, 30 lis 2011, 17:43
autor: Jeanne
Miara wyroku i możliwości jego przeróżnych zmian doprowadzają mnie do załamania emocjonalnego. To że nie ma sprawiedliwości to jedno, drugą sprawą jest beznadziejne wg mnie prawo w USA.

Za jedyny sukces uważam uznanie samo w sobie murraya za winnego. Cieszę się, że sprawa Michaela trafiła na tak wspaniałych ludzi z Walgrenem na czele. Ale o pełnym sukcesie mówić nie można. Żadne pieniądze, odszkodowania, słowa, NIC nie zwróci Michaela, człowieka, który zmienił większości z nas życie...

: śr, 30 lis 2011, 17:55
autor: irka
Nie było możliwości, aby postawić Murrayowi poważniejsze zarzuty ponieważ sam sobie był świadkiem w sprawie tego co zdarzyło się w sypialni Michaela.

: śr, 30 lis 2011, 18:20
autor: akaagnes
The Los Angeles County Sherrif's Department:

http://app4.lasd.org/iic/details.cfm?A= ... 556b771e38

(Projected Release Date: 28.10. 2013)

...

: śr, 30 lis 2011, 20:23
autor: @neta
a propos

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/ ... l?cookie=1

http://wyborcza.pl/1,75248,10730560,Lek ... ienia.html
i wreszcie coś na co czekałam w tym tonie

http://1splin.salon24.pl/368893,czy-zaw ... olidarnosc

może wreszcie skończy się ten jazgod prasowy obwiniający Michaela za swoją śmierć sic!.

plus portale onetu interii wp itp

: czw, 01 gru 2011, 16:31
autor: LilMonkey
Czy jezeli Murray przyznalby sie, ze jest winny, jednak twierdzil ze bylo to nieumyslne zabojstwo to ile lat kary dostalby?

: czw, 01 gru 2011, 16:36
autor: Dama Kameliowa
Nie mam pojęcia, ile by dostał, ale wiem, że w Concord zdarzały się przypadki uniewinnienia, jeśli udowodniono nieumyślne spowodowanie zabójstwa... A jakby opłacił parę osób, to strzelam, że przesiedziałby góra 8 msc.

: pt, 02 gru 2011, 13:25
autor: aeval
LilMonkey pisze:Czy jezeli Murray przyznalby sie, ze jest winny, jednak twierdzil ze bylo to nieumyslne zabojstwo to ile lat kary dostalby?
pewnie wcale by nie siedzial; dostalby jedynie zawiasy i dozor, pieprzony dupek.