Strona 396 z 986

: pn, 22 cze 2009, 20:37
autor: insomniaof
Bad (Bad Tour Wembley 1988)

: pn, 22 cze 2009, 20:54
autor: polishblacksoul
"Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)"

Takie wszystko i nic. Spokojnie można byłoby wykonać całe "TDCAU" i "ITC", bo to świetne, energetyczne jointy. Michael jendak wolal sciesnic je do jednego tworu, z którego wyszlo wielkie nic, tylko krzyki podjaranej publicznosci, ktora liczyla na dluzsze kawalki piosenek, jednak porządnie się rozczarowala.

: pn, 22 cze 2009, 20:56
autor: Dirty_Diana_
Billie Jean (Live Motown 25)

: pn, 22 cze 2009, 21:22
autor: Lika
Głupio trochę wywalać jedno Earth Song po drugim, jakbym miała jakieś uprzedzenie do piosenki... a przecież bardzo ją lubię :wariat:
No ale OK, będę konsekwentna, głosuję na to Earth Song, które zostało :P
Szkoda, że odpadło WMA... Diana Ross tak ładnie zawstydziła Michaela siadając mu na kolanach ;-)

Michał - i Tobie i Iwonie złośliwe chochliki mieszają w ogniwach ;) Alarmuję, że znów jakiś "obcy" wdarł się na listę, a nie powinno go tam być :siesta:

: pn, 22 cze 2009, 21:25
autor: Moscan
Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)

: pn, 22 cze 2009, 21:26
autor: majkelzawszespoko
Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour).

: pn, 22 cze 2009, 21:56
autor: Eta
I znów odpadło coś, co oceniam wyżej :smutek: ,mój głos ponownie na
Eta pisze:Billie Jean-Live Motown 25 wiem,że to legendarny występ, wiem, że nigdy więcej Michael nie wykonał go z taką ekspresją. Podoba mi się też jego młodzieńcza energia i pasja. Mimo wszystko jest wiele lepszych wykonań tego utworu (szczerze to bardziej podobało mi się BJ w Madison Square Garden z 2001). Zabrakło mi tu precyzji.
P.S. Bad z Bad Tour przynajmniej jest śpiewane na żywo.
Jestem konsekwentna.

: pn, 22 cze 2009, 22:07
autor: AgnetaMJ
Earth Song (HIStory Tour Seoul 1996)

: pn, 22 cze 2009, 22:10
autor: Xander
Gone Too Soon (Live At Clinton Gala)

: pn, 22 cze 2009, 22:20
autor: Smooth_b
Mam w kieszeni garść emenemsów i zamierzam was nimi obrzucić jeśli Earth Song (HIStory Tour Seoul 1996) nie odpadnie.


Edit:
Przepraszam, troche mnie poniosło
;p

: pn, 22 cze 2009, 22:41
autor: Canario
Dołącze do Smooth_b zwaną Smufikiem i tez zagłosuje na Earth Song

Precz z kulami,precz z czołgami i innymi p... bajerami.

: pn, 22 cze 2009, 23:08
autor: Mandey
Głos na Earth Song (HIStory Tour Seoul 1996).
Czy z Seulu, Warszawy, Grenlandii czy z Marsa. Nigdy nie robiło na mnie wrażenia to wykonanie.
Za to oglądając klip czuję jakąś magię... bo ja video do Earth Song bardzo lubię.
Ale my tu performance wybieramy więc...
;-)

: pn, 22 cze 2009, 23:18
autor: Sephiroth820
Earth Song(HIStory Tour Seoul 1996)

Zgadzam się z Mandeyem clip do tej piosenki ma w sobie to coś ale ten performance jakoś mnie zbytnio nie oczarował....

: pn, 22 cze 2009, 23:21
autor: kaem
Zaczynają wygrywać antagonizmy- odpadają te występy, które wzbudzają najwięcej sporów i później nie dziw, że w czołówce ostają się średniaki.
Wolę Michaela kiczowatego, niż nudnego. Dla mnie brak playbacku nie wystarcza. Trzeba jeszcze dobrze zaśpiewać, jak się z tańca rezygnuje. Dla popisu wokalnego taniec oddaję bez bólu, ale tu takowego nie ma. Bez porównania z Heartbreak Hotel, z tej samej trasy.
Bad (Bad Tour Wembley 1988)

: pn, 22 cze 2009, 23:34
autor: tancerz
kaem pisze:Zaczynają wygrywać antagonizmy- odpadają te występy, które wzbudzają najwięcej sporów i później nie dziw, że w czołówce ostają się średniaki.
Wolę Michaela kiczowatego, niż nudnego. Dla mnie brak playbacku nie wystarcza. Trzeba jeszcze dobrze zaśpiewać, jak się z tańca rezygnuje. Dla popisu wokalnego taniec oddaję bez bólu, ale tu takowego nie ma.
Bad (Bad Tour Wembley 1988)
Bad jest extra tyle improwizacji tyle zabawy i luzu. W stosunku do wyreżyserowanego Earth song to Bad nadaje się nawet do czołówki NO w pierwszej dziesiątce. Już lepiej wywalić jakieś tam Working Day And Night na który zagłosuje w następnej rundzie albo Goone To soon niż super końcówkę najlepszej trasy koncertowej na świecie w dziejach historii muzycznej według mnie. Poza tym zaśpiewał według mnie extra prawie jak z oryginalnego nagrania no i końcówka ten sidewalk ach cudo to jest dobre zakończenie koncertu.